Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Lilak mam nadzieję, że będę miała najgrzeczniejsze dziecko na świecie jak tylko zdecyduję się w końcu ze mnie wyjść. 🙈
Mam nadzieję, że żadnej z Was nie będzie tak bolało ale jak coś to mnie boli - nie ma za co. 😂 Mówię Wam, że będę cierpieć z wszystkimi a urodzę ostatnia. 😭Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Mama po przejściach wrote:Pytanie do dziewczyn, które już z maluszkami w domach. Jaką temperaturę macie w łazience gdzie kąpiecie bobasa i w pokoju gdzie śpi w nocy?
My mamy bardzo ciepło w mieszkaniu, w łazience podczas kąpieli mamy jakieś 25-26 stopni, i w pokoju małego jakieś 24-25 stopni.Mama po przejściach lubi tę wiadomość
-
Batylda mój mąż to samo. Jemu nigdy nic nie przeszkadza.
W mieszkaniu mam ukrop w lato nie do zniesienia, łazienka jest najchłodniejsza, ale tez ciepła😄
Noelle ja mam taki ból, ze jeżeli tak boli ludzi na starość, to nie wyobrażam sobie tak zyc. Jak urodzę po 2 tygodniach idę do fizjo i niech mi pomaga. -
Noelle masakra 🙄 ja miałam jedną noc taką po ostatnim badaniu, że w łóżku nie potrafiłam się z boku na bok przewrócić bo miałam wrażenie, że moje kości się rozlecą 🙄 a to była tylko 1 noc. Ja bym już się chyba poddała i pojechala do szpitala niech mi ją wyciągną 😁
-
Nie wiem jaką temperaturę mam w łazience ale wczoraj Hyla pierwsza szybka kąpiel. Poszła sprawnie i o dziwo bardzo spokojnie.
W sypialni mam na razie okno zamknięte. Wietrze jak jesteśmy w salonie i ponownie zamykam. Niebawem będę go przywyczajax do chłodniejszej temp. Na razie nadal śpi w rożku + kocyk bo inaczej wierci się i widać ze mu zimnoNikola, Dani lubią tę wiadomość
-
U mnie skurcze praktycznie zaraz po podaniu oxy na poziomie 50-60 brzuch mnie boli falami co raz wyżej i dochodzą bóle krzyża. Zobaczymy.
Chaos, Papillon, Mala_syrenka, Nikola, Bajka111, unify, Batylda, Dani, AśKa31, Sumireguska lubią tę wiadomość
-
Monia kciuki żeby wreszcie się rozchulało i synek pojawił się po tej stronie brzuszka ✊✊✊Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Kamkam we wtorek jest opcja, że załapię się na wizytę prywatną ale jeszcze czekam na informację. 🤷🏻♀️
Dzisiaj mam taką biegunkę jakiej w życiu nie miałam. 🤦🏻♀️ Co zjem to wychodzi ze mnie w ciągu 10 minut z siłą wodospadu.... A do tego ciągle mi niedobrze.
Dziewczyny módlcie się żeby to była TA ostateczna biegunka bo chyba wyskoczę przez balkon. 😂
Monia kciuki! 🙏🏻❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2021, 11:02
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Monia kciuki zaciśnięte ✊✊ W końcu się coś dzieje !
Noelle oby to była właśnie ta biegunka 😂 Co do krocza też cholernie mnie boli od poniedziałku po tych wszystkich grzebaniach, ale tylko jak chodzę. A Ty biedna męczysz się w każdej pozycji. Też mi się wydaje, że jak już zaczniesz rodzic to pójdzie w godzinkę! Musi być jakaś nagroda za takie męczarnie 😂 -
Dla pocieszenia, z perspektywy czasu wolałam poród wywoływany przy zzo który trwał 10 godzin niż poród spontaniczny, który trwał defacto 3 tygodnie 🤣 myślę że Noelle już pobiła długość moich cierpień 🤪 cały czas przed porodem było mi już głupio pisać że to mnie boli, tamto mnie boli i że pomyslicie o mnie jak o jakiejs wariatce, która na wszystko narzeka 🤣 ale widzę że takie dolegliwości ma wiele z nas przed porodem. Jedna wcześniej, druga później. Współczuję wam z całego serca, oby cierpienia szybko się zakończyły.
U nas z nowości, przed wczoraj odpadł kikut 😊. zaczął potwornie śmierdzieć, myślałam że zakażenie 🤷 położna poradziła żeby go dobrze powycierac patyczkiem i wódką zamiast octeniseptu. Na drugi dzień kikut znalazłam w bodziaku 😃.
Moje krocze również ma się coraz lepiej, już siedzę prawie normalnie. W nocy zaczęłam się wietrzyć, śpię na podkładach bez bielizny. Odchody poporodowe też już się kończą. Teraz jest mi troszkę żal że to wszystko już się kończy, ciąża, poród, połóg, czuje taka pustkę. Zawsze mówiłam, że dwójka dzieci to jest max, jednak mam uczucie, że chyba nie jesteśmy jeszcze rodziną w komplecie 😃 na pewno nie w najbliższym czasie, ale za kilka lat, kto wie -
Po 6 urodziłam synka🥰 poród długi i ciężki. Mały urodzony przy użyciu próżnociągu..mimo nacięcia, peklam bardzo dużo aż po odbyt.. było cholernie ciężko, ale nagroda jest warta♥️ Absolutnie nie chce żadnej z Was straszyć, ale nie chcę już tego więcej przechodzić.😃
Lilak , Cyprysek89, Batylda, Papillon, espoir, Veruka, Noelle, Marta9191, Dani, Chaos, NatkaZ, Mama po przejściach, Bee, kamkam, Bajka111, Juliet, AśKa31, Sumireguska, Alaia77, _agrafka_, KasiaC, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
-
unify wrote:Po 6 urodziłam synka🥰 poród długi i ciężki. Mały urodzony przy użyciu próżnociągu..mimo nacięcia, peklam bardzo dużo aż po odbyt.. było cholernie ciężko, ale nagroda jest warta♥️ Absolutnie nie chce żadnej z Was straszyć, ale nie chcę już tego więcej przechodzić.😃
Gratulacje 🥰
Czyżbyś urodziła w dniu terminu?
Biedna, obyś szybko doszła do siebie. -
Unify gratulacje 👶 😍
Mąż pytał mnie co czułam jak urodziłam. Powiedziałam zgodnie z prawdą. Podczas bóli na 80% że już nie chce dzieci, a przy bólach na 100% i parciu pomyślałam, że ja już nawet tego dziecka nie chce, błagam tylko niech ktoś go ze mnie wyciągnie. Jedyna fala jaka mnie zalała jak położyli mi synka na piersi to mocz z jego siusiaka 🤣
Uważam że jest cudownym chłopcem i moim kochanym synkiem ale jeżeli mam mieć jeszcze dzieci to muszę się głęboko i długo zastanowić. Po połogu spirala i dziękuje 🤪Nikola, Foxy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny u mnie dziwna sprawa 🙈 od trzech dni, jak nigdy, nad domem latają mi bociany 😅 wczoraj nawet 4 jednocześnie a ja jak nie rodzę tak nie rodzę 😀
Unify gratulacje! Współczuje ciężkiego porodu. Na szczęście masz już to za sobą i obyś teraz szybciutko nabrała sił ❤️ Wszystkiego dobrego ❤️ -
Unify ogromne gratulacje ! Współczuję, że się tak nacierpiałaś, ale na pewno szybko o tym bólu zapomnisz 💓 Ile waży i mierzy Twoje słońce? Odpoczywajcie!!!