Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
No dziewczyny mam teraz czas i ochotę wrócić do tego jak to było 🙈
Więc zgodnie z tym jak kazała Pani Doktor zgłosiłam się na Izbę, tam się okazało, że to co ja nazywałam śluzem było wodami. W czwartek rano zaczęły się sączyć. Lekarza na patologii ciąży powiedział, że będziemy obserwować i tyle. No to już byłam przekonana, że do poniedziałku nic ze mną nie zrobią. Ale moja Pani Doktor miała dyżur ❤ o 17 mnie zawołała, zbadała i spytała co ja na to żebyśmy od razu dzisiaj dały kroplówkę 😁 i o 17.55 miałam pierwszą oxy 😁 na rozwarcie 1 cm. O 20 miałam 3 cm i to na mnie ponoć super. Od 20 byłam prawie godzinkę w wannie tam już skurcze miałam mocne ale woda je fajnie łagodziła. Ale niestety po tym nic nie poszło do przodu byly nadal 3 cm. To ja już załamka, a po wannie to normalne że skurcze się nasilają więc potem było już ostro. W sumie potem od 21 do narodzin byłam na łóżku pod ktg ale mi to nie przeszkadzało. Dobrze, że te łóżka mają takie fajne boki. I tym sposobem powolutku 5cm, 7cm, 9cm i o 24 10cm. W tym czasie miałam, że 4 masaże szyjki, położna za każdym razem wyciągała rękawiczkę pełną krwi. Od 6 cm miałam gaz i on mi pomógł. Bardziej skupiłam się na oddychaniu. Druga faza porodu trwała 16 min i ze 3 skurcze. Jestem naciętą i na dodatek mam szew na lechtaczce 🙈 nie umiałam ogarnąć żeby nie przeć choć wszyscy mnie wspierali. Powiem tak: złego słowa nie mogę powiedzieć o personelu. Ja rodziłam w super okolicznościach i atmosferze na koniec. Wszyscy się śmiali, lekarka sama zaproponowała, że zrobi foty ❤ rodzenia łożyska nie czułam wcale a ponoć było duże. A jeśli chodzi o szwy to bolało może przy 2 ale nie wiem ile mam 🙈 położne też trafiłam super w tym oddziałową- gdzie wszyscy się biją o nią prywatnie 😁 mega mnie wspierała ❤ mała dostala 10 punktów, wszystko z nią w porządku ma tylko cechy przenoszonych dzieci. Wezidełko ma do podcięcia ale zrobią to tu. Cycka łapie super mimo to- zobaczymy co będzie dalej 😁Noelle, NatkaZ, Po prostu Zoe, Chaos, Bajka111, Magdalena29, KasiaC, Dani, Jasiaaa, Batylda, AśKa31, _agrafka_ lubią tę wiadomość
-
Cyprysek czupryna jak u mojego syna 😁 czarne i długie 😁
Właśnie wróciłam od neurologopedy. Mały nadal słabo pracuje językiem, dlatego tak szybko męczy mi się przy piersi. Dostałam trzy ćwiczenia do robienia przez dwa tygodnie. Później mam dać znać jak mu idzie. Jeżeli zajdzie potrzeba to wprowadzi się smoczek żeby ćwiczył dobre ssanie. Mam nadzieje że pomoże i będzie się szybko najadał i zejdziemy z laktatora 🥰 -
Cyprusek śliczna dziewczynka 😍
Po prostu Zoe jak dobrze pamiętam to Ty wlaczyłaś z opuchniętymi stopami po porodzie. Pamiętasz może po jakim czasie nogi w końcu przestały puchnąć?
Ja mam dzisiaj jakiś masakryczny dzień. Nie dość, że ciśnienie nadal mi skacze, głowa od południa mało mi nie pęknie, szycie swędzi i pobolewa jak głupie, to teraz jeszcze jakiś nerwoból wlazł mi pod łopatkę i ani dobrze się ruszuć nie mogę, ani głębiej odetchnąć. Noż kuwa, żyć nie umierać.
A ze śmieszniejszych akcentów, Mikołaj dzisisj osikał swoją starszą siostrzyczkę. Mina Tosi bezcenna 😂🤣 a ona biedna tylko stała przy przewijaku żeby jak zawsze podać maść i pieluszkę 🤪😂
I jeszcze nasz mały wielki człowiek 😍
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2021, 21:35
Veruka, Bajka111, Nikola, Magdalena29, Cyprysek89, Noelle, Dani, Jasiaaa, Batylda, AśKa31, _agrafka_ lubią tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Po tygodniu zaczęły wracać do normalnych rozmiarów ale położne zaznaczały, że opuchlizna może utrzymywać się nawet do dwóch tyg po porodzie. Dodatkowo moje stopy nie są już upchnięte ale jakby rozmiar się zwiększył odrobinę. Moje buty mnie cisną. Pediatra powiedziała, że to wina hormonów które odpowiadały w ciąży za rozluźnienie stawów, nadal się utrzymują w organizmie. Na szczęście to mija. U mnie za chwile będzie trzy tyg po porodzie i na razie nie minęło. Kupiłam jedne dodatkowe sandałki w promce i je dojeżdżam.
-
Śliczne maluszki 🥰
Pewnie wszystkie urodzą a ja dalej będę w ciąży 😅 mam wrażenie, że córka jest dziś mniej aktywna. Nie to, że cały dzień nic ale mniej niż zwykle... leżę i się wsłuchuję 🙄
Już nie wiem po której stronie brzucha bym ją wolała. Ogólnie jakoś psychicznie sobie nie radzę i popadam ze skrajności w skrajność.Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
Magdalena jestem pewna, ze ja zamknę porody u nas🤷♀️ Mój dziś to samo lata jak szalony. Mam dokładnie tak samo i już nie wiem czy to hormony, zniecierpliwienie, wyczekiwanie, strach, niewyspanie, stres, a może to już wszytko razem… Będzie dobrze u my się doczekamy naszych maluszków. Byle wszystko było bezpiecznie dla nich.
Magdalena29 lubi tę wiadomość
-
noworodki sa takie śliczne... i pomyśleć, że kiedyś zawsze wydawały mi się brzydkie i niekształtne.Po prostu Zoe wrote:Ja z odparzeniom od tygodnia walczę. Jak już prawie się zagoiło to rano pojawiło się jeszcze większe 🤦♀️
Położna powiedziała, żebym spróbowała pamperów z biedry. Niby mamy polecają, że są ok. Obecnie używam pampers premium care. Ale chyba przelecę się do biedry i zobaczę czy zmiana coś da. Bo smaruje często, przebieram jak tylko usłyszę, że coś jest robione. I tak jak Wy, kilka razy zmieniam. Przed karmieniem, w trakcie jak się spakuje, potrafi jeszcze raz doładować bo najlepiej się robi w czystą pieluchę. W sumie potrafię i 4 razy zmieniać przy jednym podejściu 🤦♀️
Super, że neurologopeda dała Wam jakiś plan rozwiązania sytuacji. Mam nadzieje, że moja wtorkowa wizyta i u nas coś wniesie do sprawy a z drugiej strony oby w poniedziałek okazało się, że Młody solidnie przypakował bo już czuje na rękach, że jest cięższy i taki poręczniejszy w trzymaniu
-
Nadrobie może jutro dziewczyny.
Teraz na szybko zamelduje że po 20 urodziłam Gabrysia 3990g sn bez nacięcia i pęknięcia. Jutro opiszę wam dokładniej.
Teraz próbuje jakoś zasnąć póki mały śpi ale mam problem bo upal jak cholera nie ma czym oddychać poce się A nic nie robię.
No i sama nie wiem czy mogę spać bo mały na porodowce nie zlapal cycka. Dopiero tu na sali ale tylko kilka razy pociumkał nawet nie wiem czy coś poleciało i poszedł w kime. Nie wiem czy może tak spać czy mam to budzić eh... na sali mówiła babka że opity wodami ale tetaz tu na sali to nie wiem sama ile tak może.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2021, 23:42
Magdalena29, Dani, Mama po przejściach, Bajka111, Mala_syrenka, Nikola, NatkaZ, KasiaC, Karolina90, Jasiaaa, Cyprysek89, Chaos, Veruka, Batylda, AśKa31, _agrafka_ lubią tę wiadomość
-
Gratulacje Slodka!!! ❤️ Super ze szybko poszlo! Hmm nie wiem co Ci doradzic z karmieniem/spaniem teraz, ja jeszcze zielona jestem w te sprawy… Wspolczuje ze taki upal w szpitalu ze nie mozna spac… Nie ma klimy w szpitalu? W kazdym razie Gabrys jest juz z Toba!!!!
slodka100 lubi tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Cyprysek, Natka- ale cuda, slodziaki te Wasze kruszyny! ❤️
Cyprysek: co to sa cechy przenoszonych dzieci??Cyprysek89 lubi tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️