Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Maggi wrote:A są one chłonne i w środku jest sucho? Gdzie można je kupić?
Kurcze trudno mi porównywać, bo to jest moje pierwsze dziecko i nigdy nie założyłam pieluszki firmy Pampers, ale nigdy siuski nam nie zmoczyły ubrania. Podejrzewam, że one mogą może być mniej chłonne niż Pampers wypełniony chemicznymi substancjami, to tak jak z produktami higienicznymi dla kobiet. Stosuje eko, ale mam świadomość że trzeba częściej zmienić. Pewnie z pieluchami jest podobnie, ale coś za coś...
Moltex kupiłam u mnie w Kauflandzie, ale nie wiem jak w Polsce z dostępnością. A Eco by Naty w drogerii dm. -
Hej, my nadal w szpitalu. Mała słabo ciągnie, cyca w ogole (dwa razy jej się udało, a potem nic). Leci na mleku modyfikowanym, ale też słabo ciągnęła smoczek i zostałyśmy na obserwację do jutra. Wydaje mi się, że po prostu źle przyglądałam butelkę i dlatego nie zasysała., po ważeniu się okaże. Ale z tym cycem to porażka, brak pokarmu i w ogole nie chce nawet próbować go ciągnać. Czy ktoras karmila swoim mlekiem z butli i jak to się stalo? Mam nadzieję, ze chociaz laktacja się rozwinie...
I mala ulewa okropnie. Nie moge jej nawet po 3 godzinach przebrac na pleckach, bo się krztusi.
Poza tym brzuch po cc dzisiaj jakos mniej boli, jestem zwrotna prawie jak przed porodem 🤪
U nas pampersy ok, choć zaczerwieniona jest z przodu na wargach, mówią, ze to moje hormony a nie odparzenie. Pupa cacy, więc możliwe.
I dopadła mnie opuchlizna. Dziś pierwszy raz spałam w nocy i rano zobaczyłam dwa balerony w kostkach u nóg...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2021, 16:55
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
nick nieaktualnyGratuluje następnym mamusiom ❤️❤️❤️
Dziewczyny nie wiem czy wiecie a w sumie fajna sprawa po raz kolejnyzmieniłam w rossmanie status na spodziewam się dziecka na jestem rodzicem
dostałam dziś maila se mogę znowu odebrać paczuszkę pampersow za grosz
zmieńcie sobie potem już jedynki będą za małe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2021, 17:17
Noelle lubi tę wiadomość
-
Jak jest odparzona pupa, to jest aż rozogniona. Widać od razu,bo u takich maluszkow już po chwili wygląda jakby miały być ranki. U nas odparzalo się z tyłu. Ale po zmianie pampkow jest super.
Bee, przystawiaj Mała i wkrótce pojawi się nawał. Możesz też powalczyć z laktatorem, jak masz chec i czas. Metoda 3-5-7 i zaraz laktacja ruszy. Mimo wszystko cały czas przystawiaj dziecko, ono najlepiej pobudza. A ulewaniem się nie martw. Po cc noworodki często ulewaja wodami płodowymi. Poza tym maluszki i tak w większości ulewaja. Jedne częściej, inne rzadziej i przeważnie problem sam mija. Ula ulewa nawet kilka razy po jednym karmieniu. Opadają mi na to ręce, ale nic nie mogę z tym zrobić.. -
Ja odciagalam swój pokarm w szpitalu + mm. Położna mowila, żebym spróbowała karmin przez nakładki i powoli załapał. Ale do dziś się meczy przy tym. Ma słaby odruch ssania i mamy ćwiczyć ssanie na palcu przed każdym karmieniem. Ale po tych trzech tyg widzę poprawę w ssaniu. Neurologopeda mówi ze jeszcze słabo. Daje dwa tyg na cwiczenia a później patrzymy jak będzie mu szło
-
Mala_syrenka wrote:Jak jest odparzona pupa, to jest aż rozogniona. Widać od razu,bo u takich maluszkow już po chwili wygląda jakby miały być ranki. U nas odparzalo się z tyłu. Ale po zmianie pampkow jest super.
Bee, przystawiaj Mała i wkrótce pojawi się nawał. Możesz też powalczyć z laktatorem, jak masz chec i czas. Metoda 3-5-7 i zaraz laktacja ruszy. Mimo wszystko cały czas przystawiaj dziecko, ono najlepiej pobudza. A ulewaniem się nie martw. Po cc noworodki często ulewaja wodami płodowymi. Poza tym maluszki i tak w większości ulewaja. Jedne częściej, inne rzadziej i przeważnie problem sam mija. Ula ulewa nawet kilka razy po jednym karmieniu. Opadają mi na to ręce, ale nic nie mogę z tym zrobić..
Edit. Zoe, też ćwiczymy palcem przed każdym posiłkiem. Zaciska dziąsła a język dalekó, ale czasem pracuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2021, 17:36
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Bee ja też miałam cc i dopiero teraz laktacja się powoli rozkręcać. Najpierw mały, a potem laktatfor i jakoś idzie. A pokarm pojaeił się dopiero w 4 dobie po porodzieNadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Unify ja też miałam blokadę i jak poszłam to myślałam, że tam umrę. 🙈 Musiałam sobie podłożyć kosz na śmieci pod stopy żeby cokolwiek wykrzesać a i tak trzymałam się oburącz muszli i prawie krzyczałam. 😂 Teraz znowu mam blokadę a ten czas nieuchronnie się zbliża. 🙈Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️
-
Bee mi laktacja na dobre rozkręciła się dzisiaj, a więc 10 dni po cc. Małego przystawiam nie rzadziej niż co 3h i wreszcie leje się strumieniami.
Opuchliznę po cc miałam taką, że chodzić nie mogłam. Nogi jak balony. Po tygodniu zeszło całkiem. Moje nogi mają kostki wreszcie 😊 a buzia przestała być jak księżyc w pełni. Piję po 3l wody dziennie.
Jedynie brzuch spory, chociaż macica niby dobrze się obkurcza. -
Dobra może uda mi się opisać poród bo coś mi tu Internet słabo działa więc wybaczcie że się za bardzo nie udzielę na wasze posty ale ciężko mi przeczytać jak tak coś tu mi nie działa bellybestfriend.
Wczoraj jak to w sobotę zabrałam się za porządki całego.domu. jak konczylam myć podłogę to nagle czuje że ze mnie coś poleciało no i mokro za chwilę znowu i tak co iles razy aż nie miało sensu ciągle wymieniane wkładek i majtki już do prania. Więc już wiedziałam że to wody się sączą. Zadzwoniłam do położnej spytać za ile mam jechać do szpitala jak skurczy brak i kazała koło 16 już być. Zanim wyjechaliśmy no to ją sobie jeszcze sprzątałam, włosy myłam, golilam się itp w każdym razie dotarlismy ale bez skurczy 4cm rozwarcia. No i poprosilam o lewatywe jakiś skurcz czułam ale i tak dostalam oxycotyne no i potem poszło skurcze się nasilaly ale w szoku byłam że ledzwiowe jako tako i pod koniec A nie tj zawsze tragedia. Położną miałam super mąż był ze mną od 18 i najważniejsze że krocze w całości jestem w szoku hehe ale powiem tak urodzenie z ochroną krocza ciężko z partymi powoli całe ciało szło A nie tj bylam nacieta że główka tylko i reszta wyleciała. Mały mój 3990g synek urodził się o 20.10 i dostał same 10 chodź pomoc był owiniety pepowina jak potem wyszło ale luźno. Jest śliczny ma dużo wlosow ciemnych i zrobił właśnie trzecią smółke. Kp jako tako chodź już mnie mocno.bolalo więc założyłam osłonki. Czekam jutro na wynik gbs u małego bo mi zdazyli tylko 1 dawkę podać podczas porodu. Do domku najwcześniej pewnie we wtorek. Ogólnie jestem przeszczesliwa ale.mega zmęczona tym upalem w szpitalu może jeszcze wogole nie spałam nic.
Dzięki dziewczyny za wasze kciuki i gratulacje kochanie jesteście 😘
Powodzenia i gratulacje pozostałym mamusiom. Spróbuje później was doczytać i jakoś w końcu coś pisać na bierząco .unify, Noelle, Mala_syrenka, Chaos, NatkaZ, Batylda, Bajka111, Mama po przejściach, Magdalena29, AśKa31, Dani, KasiaC, _agrafka_ lubią tę wiadomość
-
Cześć kobietki, szybko napiszę że dziś o 4:10 na świat przeszedł Adaś - 3560 gramów i 55 cm.
Poród... Traumatyczny, byłam bardzo nastawiona na znieczulenie które w tym szpitalu miało być na życzenie... Nic bardziej mylnego. Zgłosiliśmy się z mężem wczoraj o 21:00 i było 4 cm rozwarcia więc od razu na porodówkę. Pełne rozwarcie miałam gdzieś koło 1:00 i te skurcze były mega bolesne ale najgorzej jak i z zaczęłam mieć parte i matko. Błagałam o coś przeciw bólowego, starałam się współpracować z położą która dr fakto była fantastyczna ale nie dałam rady, ciężko było mi się skupić na oddechu jak przychodziły te skurcze, robiłam co mogłam. Mały nie chciał się główka obrócić w kanale - pomógł mu lekarz co bardzo bolało ale się obrócił. No i moja zmora - parcie które nie przynosiło żadnego efektu, po zakończeniu parcia główka się cofała spowrotem, że 3 h się tak męczyłam. Położna bardzo chciała chronić krocze ale ze względu na to że mały nie wychodził lekarz zadecydował o użyciu próżnociągu. Musieli mnie do tego naciąć. Bolało bardzo. Nie chcę o tym wspominać. Mały jak się urodził nie potrafiłam się z tego cieszyć.
Dziś od 12:00 jest ze mną bo od razu po porodzie zabrany do inkubatora i o żadnym kangurowaniu nie było mowy.
Dodatkowo ma w okolicy jakaś narośl do konsultacji z chirurgiem dziecięcym i niezastąpione jedno jąderko.
Wogole nie umie złapać piersi i nie ssie. reszta butelki też nie bardzo. Położne nie chcą mi pomóc w Karmieniu, teraz nowa zmiana to zobaczę jakie mają podejście.
Krocze bardzo boli i jest opuchnięteNoelle, unify, Chaos, NatkaZ, Batylda, Bajka111, Veruka, Karolina90, Mama po przejściach, Magdalena29, AśKa31, Dani, Nikola, KasiaC, _agrafka_ lubią tę wiadomość
Adaś 20.06.2021 ❤️
1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
01.19 ET 8A - >2,3I/U ❌
2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius M.P.
09.20 ET 8A -> 8dpt 16I/U, 10dpt 68I/U, 13dpt 220I/U, 20dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻
3️⃣09.2023 IVF Invimed Wrocław
Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
10.23 - ET 2x 8A - >2,3I/U❌
12.23 - FET 4AA - >2,3I/U❌
02.24 - FET 4BB - >2,3 I/U❌
11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U,
31.12.24 CP ->usunięcie p.jajowodu❌
4️⃣ 05.2025 IVF Angelius M.P.🙏🏻❤️
Zarodki:❄️❄️❄️ 4AB, 2x 3AA
06.25 ET 8A 🍀 -> 8dpt 37I/U, 10dpt 108I/U, 14dpt 349mIU/mL, 17 dpt 919I/U, 20dpt 1937 I/U
04.07 - 24dpt USG -> pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🍀
18.07 - 38dpt USG - jest ❤️
-
Dziewczyny najważniejsze, że macie to już za sobą! Gratulację! ❤️🤗 W mgnieniu oka dzieciaczki wszystko Wam wynagrodzą - ja jeszcze kilka dni temu zarzekałam się, że w życiu nie zdecyduję się na poród sn a dzisiaj dla tej ślicznotki mogłabym urodzić jeszcze milion razy.
Dani lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Santi, przykro mi, że tak wyglądał poród. Mam nadzieję, że Maluszek Ci wszystko wynagrodzi. Dlaczego nie podali zzo? A co do karmienia to może jutro będzie jakaś CDL na zmianie i pomoże. U mnie oprócz CDL bardzo bardzo pomocne i przekochane były studentki, naprawdę zależało im żeby pomóc. Trzymam kciuki za Ciebie i Malenstwo!
-
Gratulacje nowych dzieciaczków na forum 🥰
Ja nie miałam problemu z wypróżnieniem. Wręcz czułam gdy macica się obkurczała i bałam się że nie zdążę do łazienki 🙈 bardzo pomaga jak ma się nogi na podstawce. Jeżeli macie traumę to szwagierka polecała czopki glicerynowe. Też kupiłam na wszelki wypadek ale nie użyłam. Pijcie dużo wody i polecam owoce z większa ilością błonnika, żeby uniknąć zatwardzeniaNatkaZ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny