Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Powiem Wam, ze nie nadaje się do ciąży po terminie:( Byłam w nocy na izbie 40+3. Pojęliśmy z mężem taka decyzje mimo ze w poniedziałek byłam na ktg, usg i badaniu takim zwykłym na fotelu. Ruchy naszego dziecka były tak duże, szybkie, ze nie wiedziałam co się dzieje, wpadłam w taka panikę, bo to co działo się w moim brzuchu było szokujace i dla mnie i dla mojego męża, który jest oaza spokoju i zawsze mnie uspokaja.
Leżałam pod ktg 1h rzeczywiście ruchy byłybardzo wzmożone, ale cała reszta wypadła dobrze. Serduszko, przepływy, ilość wód. Personel cudowny powiedzieli, ze to zrozumiałe, ze się martwię i dobrze, ze przyjechałam.
Tak czy inaczej stres nie odpuszcza, w sobotę mam się wstawić w szpitalu na wymaz na covid. Synek ma 3350 plus błąd pomiaru (zazwyczaj na plus) wiec do 40+7 synek może być już naprawdę duży, porodu rychłego nadal nic nie zwiastuje. Szyjka nadal długa, miękka, a rozwarcie zaledwie 1,5cm. Skurcze jakieś się pisały co 15 min, ale ja kompletnie ich nie czułam.
Nie wiem jak ja wytrzymam psychicznie do rozwiązania kady dzień po terminie jest trudniejsze:( -
Nikola współczuję... sama pewnie będę tylko się stresować po terminie skoro przed mi trudno wyluzować. U mnie szyjka miękka i zamknięta i niewiadomo jakiej długości ale jakąś tam podobno ma. U mnie jest teraz 39+2 (suwaczek trochę oszukuje). Niby wiem, że przepływy i wody są ok a mała póki co ma ok 3450g ale każdy dzień się mi tak potwornie wlecze. Po terminie chyba mnie zamkną w psychiatryku.Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
Ja czuje to samo (milion czarnych myśli przy tym), a sama perspektywa, ze wszytko zacznie się w szpitalu, a nie w domu na spokojnie wcale nie pomaga.
Jak u Ciebie coś już zaczęło się dziać to super. U mnie do 40t nie zadziało się zupełnie nic, a teraz coś pomału, ale lekarz powiedział, ze być może trzeba będzie pomoc Frankowi, bo samo nic nie zacznie się dziać -
Hej kochane. No ja juz w szpitalu, ale dopiero procedury przyjecia. Zapomnialam wczoraj napisac ze jak tu wczoraj bylam to lekarz mi zrobil procedure o ktorej wczesniej nie slyszalam:
Oddzielenie dolnego bieguna jaja płodowego (membrane stripping, membrane sweeping). Wsadzil mi palce gleboko- bolalo, od tamtego czasu krwawie. On powiedzial ze to moze pomoc wywolac naturalne skurcze no i jakies teraz mam, wstepne co 10 minut. Wiec moze pojdzie bez indukcji? Zobaczymy. Dziekuje za kciuki, przydadza sie! 😘Magdalena29 lubi tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
nick nieaktualny
-
Mama po przejściach wrote:Dani w takim razie powodzenia jutro. Trzymam kciuki ✊ i czekamy na relację 😉 A Twoja mama jeszcze jest, na długo przyleciała?
Tak moja mama nadal tu jest, leci z powrotem za tydzien wiec sie ciesze ze mi wywoluja bo moja mama bedzie miala szanse zobaczyc moja coreczke ☺️ Ale w porodzie towarzyszy mi tylko moj chlopak jednak.
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
nick nieaktualny
-
Gratulacje Edith!!! ❤️
Powodzenia GF!!
medimind lubi tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
nick nieaktualny
-
Dani wrote:Santi moja mama zaręcza ze okładanie piersi lisiciami kapusty zawsze działa na zastoje, gorące i bolące piersi. Uratowała ta rada swoją szefowa.
Dziewczyny ta kapustą i zimne okłady po ściąganiu mleczka laktatorem naprawdę przyniosły cuda. Całą noc ścigałam dla małego mleko co 3h i przed ściąganiem rozgrzewałam je i wtedy fajnie zaczęło wypływać mleczko, a po ściągnięciu do stanika
Po pięciu kapusty i na to jeszcze przykładałam żelowe zimne okłady i leżałam tak z tym po 20 minut. Dziś już nie czuje żeby były obrzmiałe ale mleczko leci ładnie na razie po 30 ml z każdej ale wyciągałam nie do pustej piersi tylko na każdą po 15 minut.
Dziś o 12 maluch wraca do mnie po 27 godzinach naświetlania na żółtaczkę i będziemy walczyć z przystąpieniem się i złapaniem cyca bo miał z tym problem. Pociesza mnie też że dziś bardzo fajna zmiana położnych na noworodkach i już mi zapowiedziały, że jak tylko będę miała problem MMA od razu do nich przychodzić.
Dziękuję wam raz jeszcze za wszystkie rady!
medimind, Chaos, Po prostu Zoe, NatkaZ, Mama po przejściach, Marta9191, _agrafka_, Bajka111 lubią tę wiadomość
Adaś 20.06.2021 ❤️
1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
01.19 ET 8A - >2,3I/U ❌
2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius M.P.
09.20 ET 8A -> 8dpt 16I/U, 10dpt 68I/U, 13dpt 220I/U, 20dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻
3️⃣09.2023 IVF Invimed Wrocław
Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
10.23 - ET 2x 8A - >2,3I/U❌
12.23 - FET 4AA - >2,3I/U❌
02.24 - FET 4BB - >2,3 I/U❌
11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U,
31.12.24 CP ->usunięcie p.jajowodu❌
4️⃣ 05.2025 IVF Angelius M.P.🙏🏻❤️
Zarodki:❄️❄️❄️ 4AB, 2x 3AA
06.25 ET 8A 🍀 -> 8dpt 37I/U, 10dpt 108I/U, 14dpt 349mIU/mL, 17 dpt 919I/U, 20dpt 1937 I/U
04.07 - 24dpt USG -> pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🍀
18.07 - 38dpt USG - jest ❤️
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dani powodzenia!
Gf95 coś się rozkręca, także kuj żelazo póki gorące 😊 może wskocz na męża 😁😁
Santi, cieszę się że jest lepiej ❤️❤️❤️
Nikola, dobrze że pojechałaś sprawdzić. Wiem że jesteś już zmęczona tym oczekiwaniem aż coś zacznie się dziać i że boisz się indukcji... Ale będzie co ma być, jak widać wcale nie mamy na to tak dużego wpływu. Trzymam kciuki żeby akcja zaczęła się sama! Ja miałam mieć poród wywoływany, a skończyło się tylko na preindukcji, reszta ruszyła sama. W ksiazeczce mam wpisany poród samoistny.
Dani, Nikola, Santi_14 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny