Czerwcowe mamy 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny, mogę do was dołączyć? Może trochę o naszej historii 🙂 staraliśmy się o dziecko 2,5 roku. Nigdy nawet cienia kreski na teście. W ostatnim roku miałam dwie inseminacje i dwa podejścia do in vitro. Efekt- za każdym razem biały test... ☹️ W międzyczasie przeżyłam dwa załamania nerwowe, dużo naszych znajomych zaciążyło co jeszcze pogłębiało ból... Zaczęłam brać leki przeciwdepresyjne... We wrześniu mieliśmy konsultacje genetyczną z jednym z bardziej znanych genetyków w Polsce. Podejrzewał, że zarodki mogą dziedziczyć bardzo bardzo rzadka mutacje przez co nie dożywają nawet implantacji. Wydaliśmy tysiące złotych na badania które tylko jeden ośrodek w Pl mógł wykonać. Dnia 22.09 lekarz z Invicty powiedział nam, że nie mamy szans na naturalną ciążę i musimy zmaksymalizować ilość zarodków z ivf żeby mieć szansę na uzyskanie blastocysty. Wróciliśmy do domu i stwierdziliśmy, że może kiedyś nam się w życiu uda mieć potomstwo... Następnego dnia zaczęłam myśleć nad logo do swojej firmy- jeśli nie jest dane mieć nam dziecko to chociaż rozwinę się zawodowo. 01.10 ujrzałam DODATNI TEST CIAZOWY 😍🤭 udało się naturalnie, jesteśmy do tej pory w szoku. Gdy lekarz mówił nam że musimy się pogodzić ze się nie uda naturalnie, właśnie rodziło się we mnie życie!!
W piątek mam drugie kontrolne USG i jestem tak zestresowana, że nie wiem. Okropnie się boje, że ten sen się zaraz skończy. Jakieś rady na stres? 😄Ona_89', Domi93, Annie_, Kagu3, Madlene28, Dorrotaaa, Anakin, Moni**, Puldzia, Mamma-mia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTrochę do mnie nie dociera to wszystko. Wcale nie czuje się w ciąży. Nie będąc w ciąży miałam więcej objawów ciążowych 😂 codziennie sprawdzam, czy już urosl mi brzuch🙉🙉😁 a widzę ciągle że jest płasko, pierwszy raz w życiu nie chce mieć deski na brzuchu 😆
Moni** lubi tę wiadomość
-
Brzuch mnie bardzo mocno boli jak przed tragiczna miesiączką😔
Tak bardzo się boję....Starania o 🤱👶 od maja 2021
Wcześniej 10 lat tabletek anty ❌
W międzyczasie puste 🥚 płodowe
(łyżeczkowanie 9 tydz)
Psia mama 🐕🐩 x2
30.09.2021 -> ⏸
1.10.2021 -> ⏸; beta 85,910 mIU/ml
2.10.2021 -> beta 142,7 mIU/ml
6.10.2021 -> 620 mIU/ml
8.10.2021 -> pęcherzyk 5 mm 🥰
...
12.05.2022 -> Majusia ur 35 tc 💖
Morfologia 👍
TSH 👍
Glukoza ❌😔 101,11
HCV 👍
HIV 👍
Toksoplazmoza 👍
Kiła 👍
Różyczka👍
-
_Belladonna wrote:Cześć dziewczyny, mogę do was dołączyć? Może trochę o naszej historii 🙂 staraliśmy się o dziecko 2,5 roku. Nigdy nawet cienia kreski na teście. W ostatnim roku miałam dwie inseminacje i dwa podejścia do in vitro. Efekt- za każdym razem biały test... ☹️ W międzyczasie przeżyłam dwa załamania nerwowe, dużo naszych znajomych zaciążyło co jeszcze pogłębiało ból... Zaczęłam brać leki przeciwdepresyjne... We wrześniu mieliśmy konsultacje genetyczną z jednym z bardziej znanych genetyków w Polsce. Podejrzewał, że zarodki mogą dziedziczyć bardzo bardzo rzadka mutacje przez co nie dożywają nawet implantacji. Wydaliśmy tysiące złotych na badania które tylko jeden ośrodek w Pl mógł wykonać. Dnia 22.09 lekarz z Invicty powiedział nam, że nie mamy szans na naturalną ciążę i musimy zmaksymalizować ilość zarodków z ivf żeby mieć szansę na uzyskanie blastocysty. Wróciliśmy do domu i stwierdziliśmy, że może kiedyś nam się w życiu uda mieć potomstwo... Następnego dnia zaczęłam myśleć nad logo do swojej firmy- jeśli nie jest dane mieć nam dziecko to chociaż rozwinę się zawodowo. 01.10 ujrzałam DODATNI TEST CIAZOWY 😍🤭 udało się naturalnie, jesteśmy do tej pory w szoku. Gdy lekarz mówił nam że musimy się pogodzić ze się nie uda naturalnie, właśnie rodziło się we mnie życie!!
W piątek mam drugie kontrolne USG i jestem tak zestresowana, że nie wiem. Okropnie się boje, że ten sen się zaraz skończy. Jakieś rady na stres? 😄
Witaj ! Życzymy spokojnej i szybkiej ciąży kochana ! 🥰
A z tym stresem ...chyba nie pomogę ,same na co dzień z tym walczymy wszystkie na tym forum 🙊🙊
Tylko spokój i cierpliwość Nam zostaje 🙂
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
_Belladonna wrote:Cześć dziewczyny, mogę do was dołączyć? Może trochę o naszej historii 🙂 staraliśmy się o dziecko 2,5 roku. Nigdy nawet cienia kreski na teście. W ostatnim roku miałam dwie inseminacje i dwa podejścia do in vitro. Efekt- za każdym razem biały test... ☹️ W międzyczasie przeżyłam dwa załamania nerwowe, dużo naszych znajomych zaciążyło co jeszcze pogłębiało ból... Zaczęłam brać leki przeciwdepresyjne... We wrześniu mieliśmy konsultacje genetyczną z jednym z bardziej znanych genetyków w Polsce. Podejrzewał, że zarodki mogą dziedziczyć bardzo bardzo rzadka mutacje przez co nie dożywają nawet implantacji. Wydaliśmy tysiące złotych na badania które tylko jeden ośrodek w Pl mógł wykonać. Dnia 22.09 lekarz z Invicty powiedział nam, że nie mamy szans na naturalną ciążę i musimy zmaksymalizować ilość zarodków z ivf żeby mieć szansę na uzyskanie blastocysty. Wróciliśmy do domu i stwierdziliśmy, że może kiedyś nam się w życiu uda mieć potomstwo... Następnego dnia zaczęłam myśleć nad logo do swojej firmy- jeśli nie jest dane mieć nam dziecko to chociaż rozwinę się zawodowo. 01.10 ujrzałam DODATNI TEST CIAZOWY 😍🤭 udało się naturalnie, jesteśmy do tej pory w szoku. Gdy lekarz mówił nam że musimy się pogodzić ze się nie uda naturalnie, właśnie rodziło się we mnie życie!!
W piątek mam drugie kontrolne USG i jestem tak zestresowana, że nie wiem. Okropnie się boje, że ten sen się zaraz skończy. Jakieś rady na stres? 😄
Gratulacje, dużo się czyta takich historii, że pary się już poddały, a tu bach i ciąża naturalna. Też jestem po przejściach, może nie aż takich jak Ty i też się mocno stresowałam. Z tego co mi mocno pomaga, to w aplikacji preglife jest zakładka medytacje, przeznaczone dla każdego trymestru ciąży. Codziennie ich słucham i mi to pomaga, bo jest to przedstawione takim spokojnym i kojącym głosem. Tak naprawdę każdy Ci powie, że i tak na te pierwsze tygodnie nie mamy żadnego wpływu, jesteś pewnie obstawiona lekami, także pomyśl sobie, że zrobiłaś wszystko co tylko mogłaś i teraz tylko cierpliwości. Poza tym polecam się zwyczajnie cieszyć ciążą, bo ja od kiedy to wprowadziłam, że cieszę się z małych rzeczy np. już powiększonego biustu, że mnie brzuch nie boli, nie plamię i nie krwawię i jakoś wtedy mi łatwiej ten stres i oczekiwanie na następną wizytę znieść.
-
Gosiaczkova wrote:Brzuch mnie bardzo mocno boli jak przed tragiczna miesiączką😔
Tak bardzo się boję....
Podobno brzuch może cyklicznie mocno boleć w pierwszym trymestrze. Moją koleżankę, przez pierwszy miesiąc cały czas bolał brzuch i ma zdrowe dziecko. Jeśli nie towarzyszą temu krwawienia czy plamienia to na razie nie ma powodu do paniki. Pewnie lekarz by Ci napisał, że możesz przyjąć na to no-spę.Gosiaczkova lubi tę wiadomość
-
Gosiaczkova wrote:Brzuch mnie bardzo mocno boli jak przed tragiczna miesiączką😔
Tak bardzo się boję....
Łącze się w bólu 😢 właśnie mam drugi raz w ciągu miesiąca jakieś tragiczne zatrucie… nie dość ze mdłości to jeszcze to. Mąż ma 38,5 gorączki i tez ledwo sam daje radę a mamy 3 latka 😢 tak się boje o maleństwo czy nic się nie stanie jak ja prawie nie jem i nie pije. Jelita napie… porządnie 🤦🏻♀️
-
Gosiaczkova wrote:Brzuch mnie bardzo mocno boli jak przed tragiczna miesiączką😔
Tak bardzo się boję....
Leż,odpoczywaj..
Może rzeczywiście spróbuj z tą nospa , działa rozkurczowo . Napewno nie zaszkodzi ja z synkiem też brałam .
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
nick nieaktualnyBelladona, piękna historia, spokojnej ciąży 🍀❤️
Ja się tak stresuję wizytą, że pomalowałam włosy, nałożyłam maseczkę i oglądam seriale 🙈
Gosiaczkova, odpocznij, może to nerwy. 🍀Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2021, 23:00
-
Kagu3 wrote:Belladona, piękna historia, spokojnej ciąży 🍀❤️
Ja się tak stresuję wizytą, że pomalowałam włosy, nałożyłam maseczkę i oglądam seriale 🙈
Gosiaczkova, odpocznij, może to nerwy. 🍀
Kagu, na pewno wszystko będzie dobrzeja się zastanawiam jaką wartość bety powinnam mieć na tym etapie. I chyba sprawdzę też proga przy okazji. W poprzedniej ciąży miałam z nim problem.
-
nick nieaktualnyMadlene28 wrote:Kagu, na pewno wszystko będzie dobrze
ja się zastanawiam jaką wartość bety powinnam mieć na tym etapie. I chyba sprawdzę też proga przy okazji. W poprzedniej ciąży miałam z nim problem.
Ja dziś chyba nie zasnę 🙈 dobrze, że rano szybko zleci, idę z malutką do klubu malucha na spotkanie 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2021, 23:38
-
No tak, jasne, że przyrost najważniejszy. Pozostaje mi tylko zrobić betę 2 razy i dać znać lekarzowi. Swoją drogą to taki kochany człowiek. Wizytę w poniedziałek robi mi za darmo w ramach jakby tej dzisiejszej, bo nie znosi zostawiać kobiety w niepewności 🙈 Wtedy też tak zrobił, więc lata mijają, a on wciąż tak samo serdeczny dla swoich pacjentek. To rzadko spotykane i trudno byłoby mi znaleźć równie dobrego lekarza 😍
Z tym klubem malucha świetna sprawaw takich momentach żałuję, że nie mieszkam gdzieś bliżej dużego miasta, bo zdecydowanie byłoby łatwiej o takie atrakcje. Miłej nocy! I sercem jestem z Tobą ❤️
-
Witajcie w środę.
Wczoraj po napisaniu wiadomości odłożyłam telefon i starałam się zasnąć. Ból osłabił się jak leżałam dłużej na plecach i ok 1 zasnęłam.
Wczoraj bardzo się wystraszyłam bo naprawdę to był ból typowo okresowy ale z tych mocniejszych co nawet z łóżka nie wstaniesz 😖 w piątek zapytam lekarza bo na szczęście coraz bliżej do wizyty.
Madlene mi się wydaje, że będzie dobrze. Pewnie po prostu owulacja się przesunęła i stąd niższy wiek. Wszystkie trzymamy kciuki za dzisiejsza betę. Daj znać jak będą wyniki.TuRuda lubi tę wiadomość
Starania o 🤱👶 od maja 2021
Wcześniej 10 lat tabletek anty ❌
W międzyczasie puste 🥚 płodowe
(łyżeczkowanie 9 tydz)
Psia mama 🐕🐩 x2
30.09.2021 -> ⏸
1.10.2021 -> ⏸; beta 85,910 mIU/ml
2.10.2021 -> beta 142,7 mIU/ml
6.10.2021 -> 620 mIU/ml
8.10.2021 -> pęcherzyk 5 mm 🥰
...
12.05.2022 -> Majusia ur 35 tc 💖
Morfologia 👍
TSH 👍
Glukoza ❌😔 101,11
HCV 👍
HIV 👍
Toksoplazmoza 👍
Kiła 👍
Różyczka👍
-
nick nieaktualnyMadlene28 wrote:No tak, jasne, że przyrost najważniejszy. Pozostaje mi tylko zrobić betę 2 razy i dać znać lekarzowi. Swoją drogą to taki kochany człowiek. Wizytę w poniedziałek robi mi za darmo w ramach jakby tej dzisiejszej, bo nie znosi zostawiać kobiety w niepewności 🙈 Wtedy też tak zrobił, więc lata mijają, a on wciąż tak samo serdeczny dla swoich pacjentek. To rzadko spotykane i trudno byłoby mi znaleźć równie dobrego lekarza 😍
Z tym klubem malucha świetna sprawaw takich momentach żałuję, że nie mieszkam gdzieś bliżej dużego miasta, bo zdecydowanie byłoby łatwiej o takie atrakcje. Miłej nocy! I sercem jestem z Tobą ❤️
Madlene, ja też tak właśnie myślę, jak to się potoczy, nie mam przeczuć, ale dziś śniło mi się, że widzieliśmy wszystko tam, gdzie trzeba. 🍀🍀🍀 -
Madlene28 wrote:Teoretycznie 7+1, ale na usg około 2 tyg mniej
Głowa do góry ☺️☺️ -
Moni** wrote:Ja po wizycie w końcu. Na dzień dzisiejszy wszystko ok. Pęcherz w dobrym miejscu umiejscowiony. Nie widać żadnego krwiaka. Nie ma wiadomo jeszcze serduszka ale na też czas to wiadomo. Kolejna wizyta za 2 tygodnie. Ogólnie nie muszę leżeć ale może niekoniecznie podnosić ciężary. Uspokoiłam się ☺️
-
Ona_89' wrote:Dużo nas łączy
Tez mam pierwsze dziecko z 2015, tez jestem w trzeciej ciąży, tez mam termin po 20 czerwca i też zapisałam się na wizytę kontrolną a okaże się pierwszą wizytą ciążową
a jak się czujesz?