Czerwcowe mamy 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Madlene28 wrote:Tak, złożyłam pozew o rozwód z jego winy, bo pił i zatruwal mi życie. Uciekłam od niego z 2,5 r dzieckiem i w 24tc.. Wniosek wpłynął w czerwcu zeszłego roku i jak dotąd mieliśmy tylko jedną sprawę o zabezpieczenie alimentacyjne. Tak teraz działają sądy. Nie wiem czy się nie wycofać i po prostu jak najszybciej rozwieść się bez orzeczenia o winie byle być wolną.
Podziwiam Twoja odwagę. Nie każda by się na to zdobyła. Teraz Twoja czas ☺️ -
Dzień dobry, zerknęłam tutaj i zaraz ubieram dzieci i zawiozę małą do przedszkola. Miałam ciężką noc drugą z kolei, bo synek przez zęby budzi się co chwilę jak noworodek.. Ale jakoś dam radę, bo muszę 🙈. Wstałam oczywiście znowu z mdlosciami, ale takimi do przeżycia.
Mango- mocne kciuki za wizytę! Musi być dobrze 😘 -
Madlene28 wrote:Dzień dobry, zerknęłam tutaj i zaraz ubieram dzieci i zawiozę małą do przedszkola. Miałam ciężką noc drugą z kolei, bo synek przez zęby budzi się co chwilę jak noworodek.. Ale jakoś dam radę, bo muszę 🙈. Wstałam oczywiście znowu z mdlosciami, ale takimi do przeżycia.
Mango- mocne kciuki za wizytę! Musi być dobrze 😘
Współczuje ci bardzo takich pobudek. U ciebie chociaż synek, a u mnie normalnie wredny kot spaceruje po nocy. Raz wchodzi do domu, raz wychodzi... szoker miauczy jak potłuczony. I musze schodzić wpuszczać go, nakarmić i chwila spokoju jesttakże wiem co to zarwane noce. Ale z dzieciątkiem to bieda... cierpi maluszek przez zęby, co pewnie dodatkowo cie stresuje.
Trzymam kciuki za wizytę -
Lilah wrote:Hej dziewczyny, a jak dajecie rade z praca i dolegliwosciami? Pracujecie, jestescie na zwolnieniu?
Milego poniedzialku i witam nowe dziewczyny 👋
Powodzenia na wizytach!
Ja mam pierwsza z polozna za tydz, uwaga przez telefon...
Annie a fuj, zgnila cebula, na sama mysl 🤢😐🙈
Ja pracuje, biurowa praca, co prawda w wiekszości na siedząco, ale czasami mdłości męczą niemiłosierniepopijam zimną wodą, troche przechodzi, ale za to ciągle trzeba latać na wc
i tak się kręci, heh 8 godzin szybko mija.
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego -
Mango ✊✊
Lilah - ja jestem na l4, mam prace biurowa ale w nienormowanych godzinach i delegacjach. Ciężko było to przeżyć, w dodatku mam chorobę lokomocyjną, która teraz mi się wzmocniła.
Dodatkowo bardzo bolał mnie brzuch i plecy podczas siedzenia 😔 przed ciążą też miałam te bóle, ale były mniej intensywne wiec dało się wysiedzieć 😊Starania o 🤱👶 od maja 2021
Wcześniej 10 lat tabletek anty ❌
W międzyczasie puste 🥚 płodowe
(łyżeczkowanie 9 tydz)
Psia mama 🐕🐩 x2
30.09.2021 -> ⏸
1.10.2021 -> ⏸; beta 85,910 mIU/ml
2.10.2021 -> beta 142,7 mIU/ml
6.10.2021 -> 620 mIU/ml
8.10.2021 -> pęcherzyk 5 mm 🥰
...
12.05.2022 -> Majusia ur 35 tc 💖
Morfologia 👍
TSH 👍
Glukoza ❌😔 101,11
HCV 👍
HIV 👍
Toksoplazmoza 👍
Kiła 👍
Różyczka👍
-
Witajcie dziewczyny w moje urodziny! Niestety w wczoraj wieczorem znów krwawienie było a w nocy obudził mnie ból brzucha ale przeszedł. Od rana na razie ok tylko tak trochę mnie muli.
Na szczęście praca przy komputerze więc idzie wytrzymać. -
Moni** wrote:Witajcie dziewczyny w moje urodziny! Niestety w wczoraj wieczorem znów krwawienie było a w nocy obudził mnie ból brzucha ale przeszedł. Od rana na razie ok tylko tak trochę mnie muli.
Na szczęście praca przy komputerze więc idzie wytrzymać.
A co lekarz mówi na te krwawienia? Kiedy masz wizytę żeby sprawdzić co tam się dzieje?
Ja w poprzedniej ciąży miałam plamienia ale to były takie brązowe, okazało się, że to był krwiak, ale żywej krwi nie miałamMoni** lubi tę wiadomość
-
Moni** wszystkiego najlepszego! Dużo zdrowia dla Ciebie i maluszka
Również mam pracę przy komputerze, bardzo intensywną, nienormowane godziny pracy, delegacje i kierownicze stanowisko. Nie mogę skończyć pracy z dnia na dzień, ponieważ przekazanie obowiązków i uporządkowanie otwartych tematów zajmie kilka tygodni. Stresu jest dużo, ale jeszcze czekam z ujawnieniem się do kolejnej wizyty. Jeśli będzie dobrze to planuję przejść na zwolnienie w grudniu z końcem pierwszego trymestru.
Na razie pracuję, jakby nic się nie zmieniło, czuję się dobrze, organizuję sobie pracę, jak mi wygodnie, ale czasem ponosi mnie fantazja i włączam mebelki dla niemowlaków...chciałabym się już cieszyć, ale cały czas się stopuję...
Moni** lubi tę wiadomość
24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Mango44 wrote:Dzisiaj po 17 wizyta... Proszę o mocne kciuki 😊
24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
aannkka wrote:Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń!
A co lekarz mówi na te krwawienia? Kiedy masz wizytę żeby sprawdzić co tam się dzieje?
Ja w poprzedniej ciąży miałam plamienia ale to były takie brązowe, okazało się, że to był krwiak, ale żywej krwi nie miałam
Byłam na wizycie tydzień temu w związku z tymi krwawieniami. Powiedział że nie ma żadnego krwiaka, że w 40% zdrowych ciąż są krwawienia i nic się nie dzieje. Może to mieć związek z tym że mam dużo leków rozrzedzających krew. Ale zwiększył mi duphaston i dostałam jeszcze żel crinone dopochwowo. Mam się przejmować jak będzie silne krwawienie i ból. Ale mimo wszystko jak widzę krew to się stresuję. Tym bardziej że to już 7 ciąża a tylko jedna zakończyła się szczęśliwie. A jutro urodziny mojego synka ☺️ -
Moni** wrote:Byłam na wizycie tydzień temu w związku z tymi krwawieniami. Powiedział że nie ma żadnego krwiaka, że w 40% zdrowych ciąż są krwawienia i nic się nie dzieje. Może to mieć związek z tym że mam dużo leków rozrzedzających krew. Ale zwiększył mi duphaston i dostałam jeszcze żel crinone dopochwowo. Mam się przejmować jak będzie silne krwawienie i ból. Ale mimo wszystko jak widzę krew to się stresuję. Tym bardziej że to już 7 ciąża a tylko jedna zakończyła się szczęśliwie. A jutro urodziny mojego synka ☺️
-
Moni! Wszystkiego najlepszego :* życzę Ci żebyś urodziła zdrowe i śliczne dzieciątko
oraz spełnienia wszystkich marzeń. Będzie dobrze, myśl pozytywnie.
Moja znajoma krwawiła przez 9 miesięcy. Chłopiec jest zdrowy i silny. Jak to mówią: jak ma być to będzie choćby nie wiem co, a jak ma nie być to się nie utrzyma choćby kobieta uważała na wszystko i nie robiła kompletnie nic. Nie ma reguły. Trzeba po prostu wierzyć inie skupiać się tylko na tym. Ja trzymam kciuki za nas wszystkie ❤️Moni** lubi tę wiadomość
-
Siedzę u gina, jak zwykle opóźnienia. Za jakieś pół h będę wiedzieć czy jest dzidzia czy nie... Ale totalnie przestałam plamić...Lipiec 2018 - synek ♥️
Październik 2020 - poronienie 6tc
Kwiecień 2021 - poronienie 6tc
Listopad 2021 - puste jajo 9tc
Złoty strzał -> Marzec 2023 - czekam na drugiego synka (Grudzień 2023)
-
Ja zaczynam łapać stresa... Ściska mnie w żołądku i nie jestem w stanie niczego przełknąć, nawet picia... Nie mogę kompletnie zebrać myśli w pracy...
Mam wrażenie że z tego stresu wszystkie objawy mi minęły 😅
Oby do 17!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2021, 12:54
Syn 2018
-
A wiecie co mnie zawsze stresuje? Że w poczekalni u gina spotkam kogoś znajomego... Już nie raz mi się zderzyło i za każdym razem jakoś tak niezręcznie. Też tak macie czy się zupełnie nie przejmujecie? Oczywiście z wielkim brzuchem to już inna historia ale z młodą ciążą to stres...Lipiec 2018 - synek ♥️
Październik 2020 - poronienie 6tc
Kwiecień 2021 - poronienie 6tc
Listopad 2021 - puste jajo 9tc
Złoty strzał -> Marzec 2023 - czekam na drugiego synka (Grudzień 2023)
-
Anakin wrote:A wiecie co mnie zawsze stresuje? Że w poczekalni u gina spotkam kogoś znajomego... Już nie raz mi się zderzyło i za każdym razem jakoś tak niezręcznie. Też tak macie czy się zupełnie nie przejmujecie? Oczywiście z wielkim brzuchem to już inna historia ale z młodą ciążą to stres...
Tak ,też nad tym myślałam co to będzie i stwierdziłam ,że powiem ,że na kontrolę i tyle 🙂Madlene28 lubi tę wiadomość
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈