X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2024
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Riptide Autorytet
    Postów: 284 383

    Wysłany: 10 stycznia 2024, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa_Ola wrote:
    Ja walczyłam o ciążę 3,5 roku. Jestem za nią wdzięczna każdego dnia, w każdym momencie, nawet gdy jest mi najgorzej na świecie. Wiedziałam, że ciąża to nie tylko plusy, ale ma też swoje konsekwencje w moim zdrowiu itp., tak samo wiem, że pierwsze tygodnie z Maluszkiem będą ciężkie, ale czekam na to bardzo, bardzo. Nie mam problemu do swojego męża o to, że on może więcej, może właśnie dlatego, że jest ze mną cały czas, pracuje tylko i wyłącznie z domu, jest sam sobie szefem, więc w czasie moich gorszych dni czy po urodzeniu się Małego ma zamiar wziąć kilka miesięcy wolnego. Będzie razem ze mną opiekował się dzieckiem, nie pomagał, po prostu będziemy na równi. Jedyne czego się boję to KP, bo nie wiem czy w ogóle tak chcę. Chcę próbować KPI, a jak się nie uda, to MM i już. Dziecko to spełnienie naszych marzeń, dopełnienie naszej rodziny, coś, czego oboje pragniemy najbardziej na świecie. Może i przez to jestem taka przewrażliwiona na punkcie różnych rzeczy. Staram się też nie słuchać wszystkich opinii pt. "jak się urodzi to zobaczysz" albo "już nigdy nie odzyskasz swojego życia" itp., dla mnie czyjeś zdanie nie ma absolutnie znaczenia. Sama chcę doświadczyć tego wszystkiego i wówczas wyrobić sobie w danym temacie zdanie. Nikt nastawiam się, że będzie łatwo, ale razem sobie poradzimy. :)

    Oczywiście to, że ja mam takie zdanie nie oznacza, że ktoś kto myśli inaczej, myśli źle. <3

    Ola, możemy sobie przybić piątkę. My walczyliśmy o ciążę 4,5 roku. Lata niepłodności to lata łez, smutku, ale i ogromnej nadziei. Dlatego ja też jestem taka szczęśliwa, taka wdzięczna i nie mogę się doczekać, by doświadczyć macierzyństwa - nawet, jeśli nie będzie łatwo. Rozumiem oczywiście inne nastawienie, ale jak już się tak dzielimy, to chciałam napisać coś od siebie. Kocham mój rosnący brzuszek, w ogóle uwielbiam siebie w ciąży, czuję się kobieco - mimo że nie zawsze dobrze. Oczywiście, że się martwię, czy wszystko jest ok i też najchętniej już bym chciała czerwiec, ale powiem Wam, że staram się cieszyć tym stanem bardzo.. 💕 nie mogę się doczekać następnego piątku, bo mam wizytę i chcę już zobaczyć bobaska bardzo. Te wizyty traktuję właśnie jako spotkanie z dzieckiem :)

    Kfiatuszek666, Nowa_Ola lubią tę wiadomość

  • Kasia1988 Ekspertka
    Postów: 221 212

    Wysłany: 10 stycznia 2024, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z tą naszą chwilową niedyspozycyjnoscia wydaje mi się że taki mamy okres. Dziś rozmawiałam z koleżanką która jest 4 tygodnie mniej w ciąży niż ja i też ma te same lęki. Więc samo przyszło samo przejdzie.

    Za chwilę każda z nas będzie miała na głowie badanie połówkowe i później wyprawki. Taka kolej rzeczy.

    Cieszę się bardzo, że macie w sobie wyczekane dzieci. Ja każdego dnia jestem wdzięczna za dzidzię i kładąc się spać przykładam rączkę do brzuszka ❤️

    Ja dziś byłam na wizycie u fizjoterapeuty uroginekologicznego. Powiem Wam, że każda kobieta powinna mieć taką wizytę. A Pani mi powiedziała że koniecznie po porodzie trzeba takiego fizjoterapeutę odwiedzić. Oczywiście w niektórych krajach jest to refundowane ale niestety nie u nas. Sama wizyta mimo jakiś krępacji bardzo miła, rzeczowa. Zakleiła mi tejpami pępek bo nie wiem czy pamiętacie ale mam przepuklinę pępkowa. Zbadała mnie od środka i rozluźniła niektóre mięśnie. Powiedziała że fajnie by było gdybym przyszła jeszcze przed samym porodem.

    Kaktusowa, Riptide lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2024, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    s

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2024, 15:26

    Magdak-51 lubi tę wiadomość

  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 10 stycznia 2024, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Przytulam mocno wszystkie, które obecnie będąc w ciąży czują się zle, przytłoczone, samotne w tym i poirytowane wieloma ograniczeniami. Przytulam bardzo mocno wszystkie te, które mają świadomość, że po porodzie tez będzie różnie, ale i ogromnie przytulam te, które cieszą się absolutnie każda chwilą ciąży i nie mogą się doczekać chwil po porodzie ❤️❤️❤️ a prawda jest taka, że nie wiecie jak się będziecie czuć po porodzie, jak wymagający bobas Wam się trafi i na ile najbliżsi będą faktycznym wsparciem, wiec na ten moment nie ma co gdybać i się nastawiać, że będzie tak czy owak 😁 ja życzę nam wszystkim, żeby było względnie „lekko” 😁❤️

    Jutro mam wizytę u ginekologa, nie mogę się doczekać, może maluch pokaże w końcu co ma między nogami 🙈 trochę mnie zmartwiły dzisiejsze wyniki badań, bo mam erytrocyty i ketony w moczu, nie mam pojęcia co to znaczy, nigdy nie miałam :/

    Aaa! Gosia! Chciałam jeszcze napisać, że jesteś superwoman i jestem z Ciebie dumna! ❤️

    Coffeebreak, Kaatii, Gosia9 lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Riptide Autorytet
    Postów: 284 383

    Wysłany: 10 stycznia 2024, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia1988 wrote:
    Dziewczyny z tą naszą chwilową niedyspozycyjnoscia wydaje mi się że taki mamy okres. Dziś rozmawiałam z koleżanką która jest 4 tygodnie mniej w ciąży niż ja i też ma te same lęki. Więc samo przyszło samo przejdzie.

    Za chwilę każda z nas będzie miała na głowie badanie połówkowe i później wyprawki. Taka kolej rzeczy.

    Cieszę się bardzo, że macie w sobie wyczekane dzieci. Ja każdego dnia jestem wdzięczna za dzidzię i kładąc się spać przykładam rączkę do brzuszka ❤️

    Ja dziś byłam na wizycie u fizjoterapeuty uroginekologicznego. Powiem Wam, że każda kobieta powinna mieć taką wizytę. A Pani mi powiedziała że koniecznie po porodzie trzeba takiego fizjoterapeutę odwiedzić. Oczywiście w niektórych krajach jest to refundowane ale niestety nie u nas. Sama wizyta mimo jakiś krępacji bardzo miła, rzeczowa. Zakleiła mi tejpami pępek bo nie wiem czy pamiętacie ale mam przepuklinę pępkowa. Zbadała mnie od środka i rozluźniła niektóre mięśnie. Powiedziała że fajnie by było gdybym przyszła jeszcze przed samym porodem.

    O tak, ja byłam w grudniu, idę teraz znów w poniedziałek na kolejną wizytę. Mnie pani masowała, przykleiła mi tejpy na ledzwia, bo mnie strraaaasznie bolały, pokazała jak pilnować postawy i jakie ćwiczenia wybierać. Teraz będzie mi sprawdzała mięśnie dna miednicy. Generalnie bardzo polecam i powinno to być refundowane.

  • Nowa_Ola Autorytet
    Postów: 1757 2130

    Wysłany: 10 stycznia 2024, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coffee, jasne, każdy ma inną sytuację i różnie to bywa :) Najważniejsze żeby nie nastawić się na jedną wersję, tylko być przygotowanym na każdą ewentualność. Ja to w ogóle planuje od września 2025 wrócić do szkoły do pracy 🤣

    👩‍❤️‍👨🐈🐈‍⬛🐕

    05.2023 - 💔
    07.2023 - 💔
    06.2024 - 🩵
  • Natka9106 Autorytet
    Postów: 638 602

    Wysłany: 10 stycznia 2024, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy wam też czasami twardnieje brzuch? Ostatnio zauważyłam taką dolegliwosc, narazie miałam tak kilka razy. Zawsze podczas leżenia na plecach. Nie jest to ból, ani żaden skurcz miesiączkowy ale takie dziwne uczucie i jak złapie brzuch to czuje ze jest twardy i napięty. Czytałam o skurczach braxona ale one podobno zaczynają się pojawiać po 20 tygodniu, a ja dopiero co zaczęłam 16. I tak się zastanawiam czy to nic złego. Macie tak?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2024, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    d

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2024, 15:26

    Natka9106 lubi tę wiadomość

  • Madzia35 Autorytet
    Postów: 322 240

    Wysłany: 10 stycznia 2024, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka9106 wrote:
    Czy wam też czasami twardnieje brzuch? Ostatnio zauważyłam taką dolegliwosc, narazie miałam tak kilka razy. Zawsze podczas leżenia na plecach. Nie jest to ból, ani żaden skurcz miesiączkowy ale takie dziwne uczucie i jak złapie brzuch to czuje ze jest twardy i napięty. Czytałam o skurczach braxona ale one podobno zaczynają się pojawiać po 20 tygodniu, a ja dopiero co zaczęłam 16. I tak się zastanawiam czy to nic złego. Macie tak?
    Mamy tak. Braxtona czy inne, ale to są skurcze. Podobno macica "ćwiczy" do porodu. Powiedz lekarzowi to pewnie zaleci Ci magnez.

    Natka9106 lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Natka9106 Autorytet
    Postów: 638 602

    Wysłany: 10 stycznia 2024, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coffeebreak wrote:
    Bierzesz magnez? Może doraźnie nospe?
    Nie mam takich skurczów, w pierwszej ciąży też nie miałam choć wiem że się zdarzają.

    Może niezbyt regularnie ale biorę magnez, muszę się na tym bardziej skupić. Na pewno powiem lekarzowi o tym na następnej wizycie.

  • Kaktusowa Autorytet
    Postów: 854 920

    Wysłany: 10 stycznia 2024, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka9106 wrote:
    Może niezbyt regularnie ale biorę magnez, muszę się na tym bardziej skupić. Na pewno powiem lekarzowi o tym na następnej wizycie.

    Moja gin kazała mi brać 3 tabletki dziennie magnezu i to regularnie zeby działało, jak ostatnio mi tak trochę stwardniał brzuch to wzielam dodatkowy magnez i przeszło. Ja na szczęście wyniki z krwi i moczu mam dobre, dzisiaj robiłam, ale hemoglobina juz tylko o 0.7 większa od dolnej granicy i pewnie z czasem wjedzie żelazo w tabletkach. Ja dopiero mam gina we wtorek i nie mogę się doczekać 🙄

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2024, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    x

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2024, 15:26

    Natka9106 lubi tę wiadomość

  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 10 stycznia 2024, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaktusowa wrote:
    Moja gin kazała mi brać 3 tabletki dziennie magnezu i to regularnie zeby działało, jak ostatnio mi tak trochę stwardniał brzuch to wzielam dodatkowy magnez i przeszło. Ja na szczęście wyniki z krwi i moczu mam dobre, dzisiaj robiłam, ale hemoglobina juz tylko o 0.7 większa od dolnej granicy i pewnie z czasem wjedzie żelazo w tabletkach. Ja dopiero mam gina we wtorek i nie mogę się doczekać 🙄

    Nie wiem jakie masz normy u siebie w labie, u mnie na przykład jest norma od 11,5 i mam dokładnie tyle, ale w ciąży anemię uznaje się dopiero od 10,5 w drugim trymestrze 😊 normy są trochę obniżone w przypadku ciąży

    Kaktusowa lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Kaktusowa Autorytet
    Postów: 854 920

    Wysłany: 10 stycznia 2024, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meggie94 wrote:
    Nie wiem jakie masz normy u siebie w labie, u mnie na przykład jest norma od 11,5 i mam dokładnie tyle, ale w ciąży anemię uznaje się dopiero od 10,5 w drugim trymestrze 😊 normy są trochę obniżone w przypadku ciąży

    U mnie norma od 11,2 a ja mam 11.9. Zobaczę co gin powie na wizycie 😁

    age.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 11 stycznia 2024, 00:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć!
    Dawno tu nie zaglądałam. :) Jestem dzisiaj po wizycie i wszystko wskazuje na to, że do naszej gromadki dołączy synek. :)

    Nie jestem w stanie nadrobić wszystkich zaległości, ale mam nadzieję, że u Was wszystko ok. :)
    A co do tego jak będzie, bo widzę, że to aktualny temat - może być bardzo różnie. I oczywiście, że czekają nas trudniejsze chwile, zmęczenie, ale będzie też wiele tych pięknych. Gdyby tak nie było to bym się świadomie na 3 dziecko nie zdecydowała. :))
    Ja już tu kiedyś wspominałam - moje córki idealnie pokazują, że bobasy mogą być bardzo różne. Pierwsza mocno wymagająca i dała mi prawdziwą lekcję macierzyństwa, druga od urodzenia bobas aniołek. Każda z nas nauczy się na własnej skórze bycia najlepszą mamą dla swojego dziecka. Nie idealną, bo ideały nie istnieją, ale najlepszą jaką będzie umiała być.

    Kaktusowa lubi tę wiadomość

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Kaktusowa Autorytet
    Postów: 854 920

    Wysłany: 11 stycznia 2024, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka wrote:
    Cześć!
    Dawno tu nie zaglądałam. :) Jestem dzisiaj po wizycie i wszystko wskazuje na to, że do naszej gromadki dołączy synek. :)

    Nie jestem w stanie nadrobić wszystkich zaległości, ale mam nadzieję, że u Was wszystko ok. :)
    A co do tego jak będzie, bo widzę, że to aktualny temat - może być bardzo różnie. I oczywiście, że czekają nas trudniejsze chwile, zmęczenie, ale będzie też wiele tych pięknych. Gdyby tak nie było to bym się świadomie na 3 dziecko nie zdecydowała. :))
    Ja już tu kiedyś wspominałam - moje córki idealnie pokazują, że bobasy mogą być bardzo różne. Pierwsza mocno wymagająca i dała mi prawdziwą lekcję macierzyństwa, druga od urodzenia bobas aniołek. Każda z nas nauczy się na własnej skórze bycia najlepszą mamą dla swojego dziecka. Nie idealną, bo ideały nie istnieją, ale najlepszą jaką będzie umiała być.

    Super, że na usg wszystko dobrze i fajnie, że dla odmiany będzie synek 😁

    age.png
  • DominikaB Koleżanka
    Postów: 36 1

    Wysłany: 11 stycznia 2024, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny! Zwracam się do Was z wielką prośbą o wsparcie badań studentek Wydziału Psychologii UAM. Badania dotyczą poczucia atrakcyjności w ciąży. Wypełnienie ankiety nie zajmie dłużej niż 5 minut. Badanie skierowane jest do kobiet, które oczekują pierwszego dziecka, w wieku od 25 do 35 roku życia, które pozostają w związku. Bardzo dziękuję za Wasz wkład i pozdrawiam jako opiekunka projektu i mama :) 
    https://forms.gle/MaiPHeYoUER5Ro3r5

  • Kokosankaa Autorytet
    Postów: 431 507

    Wysłany: 11 stycznia 2024, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się bardzo boję zmiany życia, już chcemy mieć dziecko, ale z drugiej strony mamy po 32 lata, ułożone spokojne życie z kotami i z jednej strony chce, a z drugiej boję się tego chaosu związanego z dzieckiem. No i u nas to bardziej mąż naciskał na dziecko i to jak najszybciej, a ja to nigdy nie czułam „misji matka”, w pewnym momencie się zastanawiałam czy w ogóle chce mieć dzieci, gdzie wiem że dużo dziewczyn od zawsze marzy o byciu matką. Z jednej strony się bardzo cieszę, bo wiem że to dobry czas, mam super męża i cieszę się że zakładamy rodzinę, no ale z drugiej strony lubię ciszę i spokój, porządek w domu, lubię sobie wyjechać gdzieś na weekend, czy wyjść na drinka czy potańczyć z koleżankami. Ale myślę że przy dziecku dalej można tak żyć, do tego dojdą inne radości i przyjemności związane z rodzicielstwem. Ja to traktuje jak nowy etap, mocno stresujący, zmieniający życie, ale dający nowe doznania. I ja też jak coś próbujemy planować, to zawsze mówię że zobaczymy jakie nam się dziecko trafi, bo jedne są grzeczne, dużo śpią, a inne płaczliwe i wymagające. Wtedy zobaczymy czy uda nam się polecieć z 5-mies dzieckiem na wakacje samolotem, kiedy nam się uda przyjechać z dzieckiem do Polski itd.

    Kaatii, agnieszkallo lubią tę wiadomość

    04.06.2024 - Leonard ❤️

    age.png
  • Kaatii Autorytet
    Postów: 297 287

    Wysłany: 11 stycznia 2024, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokosankaa wrote:
    Ja też się bardzo boję zmiany życia, już chcemy mieć dziecko, ale z drugiej strony mamy po 32 lata, ułożone spokojne życie z kotami i z jednej strony chce, a z drugiej boję się tego chaosu związanego z dzieckiem. No i u nas to bardziej mąż naciskał na dziecko i to jak najszybciej, a ja to nigdy nie czułam „misji matka”, w pewnym momencie się zastanawiałam czy w ogóle chce mieć dzieci, gdzie wiem że dużo dziewczyn od zawsze marzy o byciu matką. Z jednej strony się bardzo cieszę, bo wiem że to dobry czas, mam super męża i cieszę się że zakładamy rodzinę, no ale z drugiej strony lubię ciszę i spokój, porządek w domu, lubię sobie wyjechać gdzieś na weekend, czy wyjść na drinka czy potańczyć z koleżankami. Ale myślę że przy dziecku dalej można tak żyć, do tego dojdą inne radości i przyjemności związane z rodzicielstwem. Ja to traktuje jak nowy etap, mocno stresujący, zmieniający życie, ale dający nowe doznania. I ja też jak coś próbujemy planować, to zawsze mówię że zobaczymy jakie nam się dziecko trafi, bo jedne są grzeczne, dużo śpią, a inne płaczliwe i wymagające. Wtedy zobaczymy czy uda nam się polecieć z 5-mies dzieckiem na wakacje samolotem, kiedy nam się uda przyjechać z dzieckiem do Polski itd.

    Jakbym o sobie czytała :) my mamy po 30 lat i o ile mój mąż od zawsze chciał mieć dzieci, to ja byłam raczej na nie. W tatmtym roku stwierdziłam, że w sumie albo teraz albo nigdy, udało nam się zajść w 1 cyklu starań i chyba przez to, że wydarzyło się to tak szybko nie zdążyłam przetrawić do końca tej decyzji 😉 podchodzę mocno zadaniowo do sprawy, ja będę tym złym gliną od obowiązków, a mąż będzie tym dobrym, kochanym, emocjonalnym wsparciem.

    Kokosankaa lubi tę wiadomość

    👧❤️ 19.06.24
  • Gosia9 Autorytet
    Postów: 402 467

    Wysłany: 11 stycznia 2024, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja dziś po wizycie. Usg jest niestety bardzo słabej jakości a maluch smacznie spał ale serduszko ładnie biło co mnie najbardziej cieszy. Mam już prawie 10 cm małego człowieka 😊 lekarz nie chciał zgadywac co do płci ale mówię że ostatnio jakieś przypuszczenia miał więc przyglądnął się bardziej i stwierdził że raczej wygląda mu to na dziewczynkę bo nic tam nie ma. Za chwilę stwierdził tak to na pewno cipka. Więc już 2 raz potwierdził mi że to dziewczynka. Ale jeszcze i tak nie do końca jestem przekonana bo na tym sprzęcie to ja nic nie widziałam. Niestety mój lekarz prawdopodobnie przyjmuje tylko do końca stycznia. Nie chcę z niego rezygnować więc pewnie będę zmuszona przejść na wizyty prywatne 😞

    Kaktusowa, Riptide, agnieszkallo lubią tę wiadomość

‹‹ 161 162 163 164 165 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ