X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2024
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Emimo Autorytet
    Postów: 1382 995

    Wysłany: 1 kwietnia 2024, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja święta spędziłam w gronie moich domowników. Dziś tylko nas teściowie odwiedzili. Więc u mnie bez pytań i rad 😀
    Moja teściowa dziś nie odpaliła się z niczym 😂
    Na wadze plus 1,5 kg w 2 dni jutro chyba o samych sokach będę 😌
    Odnośnie płaczu ja tak miałam w pierwszym trymestrze teraz tak nie mam. Czuję się dobrze. Plecy na szczęście już nie bolą. Chce zrobić najwięcej ile się da przed porodem. Mam dwa domu i chce też drugi dom ogarnąć bo przez zimę wiadomo mało tam chodziliśmy a w lecie jak siedzimy na działce jak będzie w nim ładnie to przyjemniej dla oka ( ma duże okna )

    26.10 11dpo ⏸️
    14.11 ♥️
    🙋‍♀️40 lat
    👧2003
    👦2008
    👧2010
    👧2021
    👶2024
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2024, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    y

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2024, 12:42

  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za bardzo jedzenia brać nie planuję. Po pierwszym porodzie mąż mi przywoził obiady z restauracji, bo to szpitalne pozostawiało dużo do życzenia, a ja byłam głodna jak wilk po porodzie i na początkach karmienia. Po drugim było gorzej, bo pandemia i nic nie wolno było, także miałam trochę suchego prowiantu.
    Ale teraz też liczę na męża i jego dokarmianie. 🙂
    Na 100% włożę coś do torby z myślą o mężu i porodzie. Ja przy porodzie nie jadłam i nawet mi to w głowie nie było, ale mąż zdecydowanie mi już tam opadł z sił. 😅 Pojechaliśmy bez śniadania, bo tak się potoczyło, urodziłam po 12 i pierwszy posiłek mieliśmy okazję gdzieś o 15 zobaczyć. Mógł oczywiście wyjść w międzyczasie, ale nie chciał mnie na krok zostawić.

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • shikaka86 Przyjaciółka
    Postów: 101 145

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja napewno spakuję tubki owocowe/warzywne, jakiś baton proteinowy, ryż preparowany na czarną godzinę w razie niedzieli czy późnych godzin nocnych.
    Ja też się łatwo wzruszam, ale ogólnie jestem wysoko wrażliwa więc może w ciąży mnie to zbyt nie dziwi.
    Za to pojawiły się u mnie bóle głowy o różnych porach dnia i raczej dużym nasileniu czego wcześniej nie doświadczałam, a cisnienie niskie, puls wysoki, skonsultuję to na najbliższej wizycie.
    Miałam dzisiaj zastrzyk z immunoglobuliny w ramach profilaktyki śródciażowej.
    Dziewczyny, które tego doświadczają - jak sobie radzicie z bólem spojenia łonowego?

  • Anuska0907 Autorytet
    Postów: 443 515

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam wczoraj skurcze przepowiadające,co godzinę, trochę mnie to zaniepokoiło. Byłam dzisiaj na ktg, akurat miałam taki skurcz i się zapisał , mam brać większe dawki magnezu, oby się to wszystko wyciszyło, wizyta dopiero w piątek.

    👩40 🧑41
    31.12.2008 💒
    24.12.2007💙
    19.08.2011💙
    14.06.2015💙
    28.05.2024💝 Jest już na świecie Zuzia waga 3360 i 55cm


    age.png
  • Kfiatuszek666 Autorytet
    Postów: 754 662

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja i 1850 gramów mojej dziewczynki witamy się po usg trzeciego trymestru. Panienka zdrowa jak rybka, jest w jakimś 80 centylu, wymiarowo starsza o 2-2,5 tygodnia, ale lekarz mówi, ze na razie jeszcze za wczesnie aby wyrokować ;) za 2 Tyg wizyta u mojego lekarza, zobaczymy co powie :)

    Kaktusowa, Saimi, meggie94, agnieszkallo, Coffeebreak, Emimo, Domi_95, shikaka86, Nowa_Ola, Katt, Riptide, Kessa lubią tę wiadomość

  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nie planuje jakiegoś konkretnego jedzenia brać do szpitala, zwłaszcza, że są normalne odwiedziny i na pewno będę dokarmiana 😅 Pamietam jak leżałam na patologii ciąży i trafiłam na jakieś wybitnie słabe menu, a moja siostra tego dnia robiła pierogi ruskie i jak tylko skończyła gotować ostatnią turę to zapakowała i od razu mi przywiozła do szpitala, byłam najszczęśliwsza na świecie 😂

    Kaktusowa, agnieszkallo, Katt lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2024, 12:42

  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coffeebreak wrote:
    Ja przy porodzie byłam bez jedzenia od ~20:00 do około 1-2 w nocy następnego dnia więc jakoś 30h ... Jakby mi wtedy pielęgniarki kanapki nie zachomikowaly to nie wiem co by było. Zjadłam z największym smakiem choć nie przepadam za białym serem 🙈

    Ja tym razem na dokarmianie ani długie odwiedziny nie liczę. Wiadomo przy pierwszym było inaczej a teraz zamiast mi wozić kolacje mąż pewnie wpadnie po pracy na pół godzinki (albo i nie) i będzie musiał lecieć odbierać starszego z przedszkola i się wszystkim zająć a nie koło mnie skakać 🤷🏻‍♀️
    Sama tuż po porodzie i z noworodkiem do bufetu też nie zejdę 😅 więc muszę pomyśleć o czymś konkretnym bo kończenie jedzenia o 16 nie wchodzi w grę z moim brzuszkiem 😅 Przyszły mi do głowy jeszcze owsianki w kubku 🤔
    W każdym razie jak macie pomysły do podrzućcie propozycje :)

    Zawsze możesz zamówić obiadek sobie do szpitala z knajpy 😊

    age.png

    age.png
  • Anuska94 Ekspertka
    Postów: 278 76

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś mam wizytę ostatnio słyszę o małej główce że ma nasza mała.Trochę mnie to martwi. Mam wizytę na zmianę albo u swojego ginekologa albo u niego z jakimś jeszcze jednym.Mówią że wszystko jest ok ale przy USG pada zdanie mała główka.Dziś chcę poraz kolejny zapytać czy mam się czym martwić. :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    H

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2024, 12:42

  • Kaktusowa Autorytet
    Postów: 854 920

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuska94 wrote:
    Dziś mam wizytę ostatnio słyszę o małej główce że ma nasza mała.Trochę mnie to martwi. Mam wizytę na zmianę albo u swojego ginekologa albo u niego z jakimś jeszcze jednym.Mówią że wszystko jest ok ale przy USG pada zdanie mała główka.Dziś chcę poraz kolejny zapytać czy mam się czym martwić. :(

    U nas za to jest duża główka i tez pytałam ostatnio mojej gin czy mam się niepokoić bo już 3 raz to słyszę, ale mówiła, że ok. Nogi i brzuch są wielkościowo takie jak termin porodu, a głowa 2 tyg większa. Wiadomo dochodzi do tego błąd pomiaru. Idę 11.04 na prenatalne to zobaczymy co i jak.

    Coffeebreak lubi tę wiadomość

    age.png
  • Nowa_Ola Autorytet
    Postów: 1757 2130

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shikaka, nie radzę sobie :/ staram się powoli wstawać, łączyć nogi jak wstaję, nie obracam się na łóżku tylko wstaje i kładę się na nowo. Rozmawiałam z fizjo na szkole rodzenia, ale tak na szybko po zajęciach, to polecała ćwiczenia na piłce. Pewnie wizyta u niej by coś pomogła, ale trzeba to przede wszystkim przetrwać. Lekarz kazał brać leki przeciwbólowe, ale jakoś nie chce się na siłę faszerować, więc biorę tylko wtedy, kiedy już naprawdę nieziemsko boli. W czwartek mam wizytę u ortopedy w tej sprawie, dam znać co powiedział.

    Anuska, to łykaj grzecznie magnez i odpoczywaj, a córeczka niech jeszcze troszkę w brzuszku poczeka :)

    Kwiatuszku, duża panna! Ja w czwartek podejrze kawalera, zobaczymy ile mu się przybrało od ostatniego razu. Usg 3 trymestru musieli mi przesunąć, bo lekarza nie ma po świętach i mam dopiero w poniedziałek 🙃 więc tak na ostatni gwizdek w sumie, bo będę w 32 tc już

    Wy o przekąskach już, a ja jeszcze aptecznych rzeczy nie zamówiłam 😅 Mam niezbędne ubranka dla Bobasa, wózek, fotelik i Baby Hug 😅 dla siebie koszulę i dostałam od siostry torbę Mommy Bag 😍 i mam dylemat, czy pakować się w walizkę na kółkach czy w tę torbę, bo jest ogromna. Zobaczę chyba ile tego finalnie będzie.

    Kfiatuszek666, Anuska0907 lubią tę wiadomość

    👩‍❤️‍👨🐈🐈‍⬛🐕

    05.2023 - 💔
    07.2023 - 💔
    06.2024 - 🩵
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coffeebreak wrote:
    Nie. Musiałabym wyjść z noworodkiem i stojakiem na kroplówkę przed szpital na parking. Do szpitala nie wpuszczaja dostawców

    A to widzisz, nie wiedziałam ;) my zamawialysmy z koleżanką pizzę na oddział, pod drzwi oddziału musiała tylko jedna z nas wyjść :p

    age.png

    age.png
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa_Ola wrote:
    Shikaka, nie radzę sobie :/ staram się powoli wstawać, łączyć nogi jak wstaję, nie obracam się na łóżku tylko wstaje i kładę się na nowo. Rozmawiałam z fizjo na szkole rodzenia, ale tak na szybko po zajęciach, to polecała ćwiczenia na piłce. Pewnie wizyta u niej by coś pomogła, ale trzeba to przede wszystkim przetrwać. Lekarz kazał brać leki przeciwbólowe, ale jakoś nie chce się na siłę faszerować, więc biorę tylko wtedy, kiedy już naprawdę nieziemsko boli. W czwartek mam wizytę u ortopedy w tej sprawie, dam znać co powiedział.

    Anuska, to łykaj grzecznie magnez i odpoczywaj, a córeczka niech jeszcze troszkę w brzuszku poczeka :)

    Kwiatuszku, duża panna! Ja w czwartek podejrze kawalera, zobaczymy ile mu się przybrało od ostatniego razu. Usg 3 trymestru musieli mi przesunąć, bo lekarza nie ma po świętach i mam dopiero w poniedziałek 🙃 więc tak na ostatni gwizdek w sumie, bo będę w 32 tc już

    Wy o przekąskach już, a ja jeszcze aptecznych rzeczy nie zamówiłam 😅 Mam niezbędne ubranka dla Bobasa, wózek, fotelik i Baby Hug 😅 dla siebie koszulę i dostałam od siostry torbę Mommy Bag 😍 i mam dylemat, czy pakować się w walizkę na kółkach czy w tę torbę, bo jest ogromna. Zobaczę chyba ile tego finalnie będzie.

    Przybijam piątkę, bo ja tez nadal nie mam większości rzeczy 🙈😂

    Ja z Wiką miałam walizkę i torbę 😊

    Nowa_Ola lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja miałam dzisiaj taką akcję, że byłam pierwszy raz w tej ciąży szczerze przerażona...
    Moje córki obie w domu bo coś je złapało. Mój mąż pojechał opony wymienić. A ja w tym czasie zaczęłam się dziwnie czuć. Nie byłam w stanie na maila odpisać, miałam mroczki przed oczami, cała się trzęsłam. Szybko do męża zadzwoniłam, żeby wracał, bo czułam jakbym zemdleć miała, a tu dwójka dzieci... No i wrócił, a ja nic lepiej silny ból głowy, słabe widzenie i odrętwienie różnych części ciała, a dziecko bardzo intensywnie się ruszało.
    Pojechaliśmy szybko do szpitala. Zrobili mi ktg wszystko w normie. Pierwsze pytanie położnej: jak leżał maluch na ostatniej wizycie. Mówię, że miednicowo. Ona mi na to, że założy się, że się obrócił i przy tym tak silnie uciskał na nerwy i krążenie krwi, że taki efekt...
    Po 30 min ktg przyszła lekarka. Ja już wtedy zaczęłam się lepiej czuć, bolała mnie jeszcze trochę głowa, ale bez takich dziwnych dodatkowych objawów. A ona mi jeszcze przed badaniem, że zostaje na oddziale patologii. 🫣 Zrobiła mi badanie dopochwowe wszystko ok. Zrobiła USG wszystko ok i tak jak położna przewidywała synek obrócony głową do dołu. 🙊 Waga w 28 tyg. 1550g. 🫣 No i położna przyszła i mówi: mówiłam, że to przez obrót (a jestem pewna, że wczoraj był jeszcze nogami w dol, bo dawał kopniaki po szyjce). Lekarka na nią ewidentnie zła i cały czas przy swoim, że mam zostać... Pytam się lekarki co za badania będą robione jak tu zostane. Usłyszałam, że w sumie to nic pod kątem ciąży, pewnie tylko rutynowe ktg rano i wieczorem, bo z dzieckiem wszystko ok. I mówi, że wezwą neurologa na konsultację, ale to kilka dni potrwa nim się pojawi zapewne. 🙄 Więc zalozeniowo miałabym tam leżeć i czekać, aż neurolog znajdzie chwilę, żeby przyjść... Stwierdziłam, że to totalny brak jakiegokolwiek sensu. Wyszłam podpisując zaświadczenie, że na swoją odpowiedzialność. Na jutro zapisałam się prywatnie do neurologa. Teraz już wszystko ok, jestem tylko trochę osowiała, ale to chyba przez ten cały stres, także zakładam, że to faktycznie ten obrót się przyczynił. Chociaż w szoku jestem, że aż takie objawy to mogło wywołać.

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • shikaka86 Przyjaciółka
    Postów: 101 145

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa_Ola wrote:
    Shikaka, nie radzę sobie :/ staram się powoli wstawać, łączyć nogi jak wstaję, nie obracam się na łóżku tylko wstaje i kładę się na nowo. Rozmawiałam z fizjo na szkole rodzenia, ale tak na szybko po zajęciach, to polecała ćwiczenia na piłce. Pewnie wizyta u niej by coś pomogła, ale trzeba to przede wszystkim przetrwać. Lekarz kazał brać leki przeciwbólowe, ale jakoś nie chce się na siłę faszerować, więc biorę tylko wtedy, kiedy już naprawdę nieziemsko boli. W czwartek mam wizytę u ortopedy w tej sprawie, dam znać co powiedział.

    Ja mam jutro spotkanie ze szkoły rodzenia z fizjo. urogin. i mam nadzieję, że coś poradzi, ale szczerze mówiąc ćwiczenia na piłce u mnie się nie sprawdzają, bo każde rozchylenie nóg i nacisk na spojenie sprawia ból, każdy krok nawet bardzo boli nie mówiąc już o obrocie na łóżku. Też dam znać po wizycie, a jeszcze umowię się do niej prywatnie, bo podobno robi USG spojenia i ocenia czy tylko relaksyna powoduje ból czy to już jest jakieś rozejście. Narazie nie biorę tabletek przeciwbólowych, bo chyba co 4h musiałabym brać, żeby przez cały dzień czuć się i funkcjonować w miarę normalnie.

  • Kaktusowa Autorytet
    Postów: 854 920

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka ale historia ! Dobrze, że wszystko się dobrze skończyło. Położna ma doświadczenie i od razu przeczuwała, że to przez zmianę położenia. Najadłaś się tylko biedna strachu. Jutro neurolog Cię dodatkowo uspokoi.

    My kupiliśmy dzisiaj łóżeczko, materac, przewijak taki wolnostojący, dokupimy jeszcze do przewijaka zawieszane organizery. Mnie niestety rozkłada przeziębienie, ale jestem u rodziców to mama mi rosół ugotuje, tata mi przyniósł herbatkę, a ja tylko się wygrzewam w łóżku 🥰

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2024, 19:52

    Emimo lubi tę wiadomość

    age.png
  • Kfiatuszek666 Autorytet
    Postów: 754 662

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przekąski planuję wziąć na poród, jeśli będzie SN. Jeśli nie to nie bo po cc i tak pielęgniarki kleik przynoszą na początku, nic więcej nie można ;) niezależnie, czy uda mi się dostać pokój rodzinny czy nie ma być ze mną mąż albo mama wiec jak już będę mogła po cc jeść to podrzucą mi co trzeba. A jak będzie SN to oczywiście przekąski i różne dodatkowe posiłki w miarę potrzeby. Ja w szpitalu rok temu na jedzenie nawet nie narzekałam, a teraz dołączyli do programu ‚lepsze żywienie’ czy coś w tym stylu i podobno posiłki są bardzo dobre.

    Paatkaa, czułaś te kopniaki w szyjkę wyraźnie? Bo ja wielokrotnie ostatnio czułam nieprzyjemne gmeranie i nie wiedziałam czy to raczki czy nóżki, a dziś mi lekarz na wizycie powiedział, ze mała głowa w dol wiec rączki :)

  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kfiatuszek666 wrote:
    .

    Paatkaa, czułaś te kopniaki w szyjkę wyraźnie? Bo ja wielokrotnie ostatnio czułam nieprzyjemne gmeranie i nie wiedziałam czy to raczki czy nóżki, a dziś mi lekarz na wizycie powiedział, ze mała głowa w dol wiec rączki :)


    Taak, dzisiaj uderza mi już nogami typowo po żebrach. Wcześniej czułam cały czas takie same tąpnięcia w szyjkę jak wcześniej, a jeszcze w zeszłym tygodniu na wizycie nogi cały czas były na dole. I wczoraj aż poirytowana wieczorem byłam bo mi takie kopniaki w szyjkę robił bolesne, jakby miał zaraz być po drugiej stronie. 🙈

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
‹‹ 273 274 275 276 277 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ