CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Też byłam i widziałam, urocze zdjęcia, Ha
U nas wreszcie zrobiło się chłodniej od wczoraj, a dziś chyba cały dzień będzie padać. Przynajmniej można złapać oddech i spokojnie zasnąć, bo jak jest tak duszno i gorąco to nie potrafię.
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Andziula, ja moje jelita maltretuję mlekiem już jakiś czas i chyba przyczyniło się to do tego, że mniej przytyłam niż w tamtej ciąży, bo ciągle jestem w WC:D.
Uwielbiam mleko, w ciąży to już w ogóle mogłabym pić litrami:). Zawsze rano jest kawa z mleczkiem, a wieczorem często owsianka na mleku z miodem- uwielbiam....
Pewnie się takie mleczne życie skończy po porodzie przy karmieniu. Koleżanki dzieci to w ogóle miały takie alergie na mleko, że póki karmiła nie mogła ani kropli wypić (nawet w składzie jedzenia nie mogło być). Chyba bym się szybko poddała z laktacją, pewnie ze 3 miesiące bym się pomęczyła. Ona walczyła rok przy każdym z dwójki dzieci (teraz karmi trzecie i jest to samo) i dodatkowo po tym roku jak chciała odstawić to musiała przestawiać na jakieś mleko antyalergiczne, ponoć ohydne w smaku. Żeby to osiągnąć mieszała na początku z bobofrutem:D. Położna jej gratulowała, bo ponoć przestawić dziecko ze zwykłego modyfikowanego na takie nie jest łatwo, a co dopiero odstawić od piersi i jednocześnie przyzwyczaić do niedobrego mleka.
Mam nadzieję, że u nas i tym razem żadna alergia się nie pojawi.
Córka nie miała nigdy żadnych alergicznych reakcji, ale właśnie teraz ma od tygodnia taką wysypkę, że dziś już idziemy do pediatry po południu, bo się to pogarsza. Dostała syrop antyalergiczny i nie pomógł, mam nadzieję, że to nie żadna choroba. Trochę by było głupio jak niedługo noworodek będzie w domu. Ja mam w poniedziałek wizytę, a lekarz zaznaczył, że mogę do niej nie dotrwać, więc w każdej chwili może się zdarzyć...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 10:23
-
ja wczoraj najadłam się bobu i też mój brzuch umierał w nocy :p
u mnie też chłodniej, w końcu!!!
Czara jak sobie radzisz bez ciepłej wody? chyba mieszkamy gdzieś blisko siebie bo ja jestem powiedzmy na granicy gdzie nie ma ciepłej wody (ja mam na gaz:p)
Byłam już dziś na KTG, oczywiście cisza.. a Wam jakieś skurcze się piszą na KTG? jakie macie tam wartości?
wieczorem wizyta ale coś czuję, że nie będzie badania szyjki i wiem, że i tak nic nie usłyszę oprócz "wszystko jest dobrze, poród może być jutro a może i za tydzień lub dwa" haha :p
-
Lotka, ja miałam wczoraj ktg i też cisza totalna
Zaraz zaparzę sobie herbatkę z liści malin. -
Ha ale piękne zdjęcia! Mała jest urocza, a z Ciebie bardzo piękna kobieta!!
Dziewczyny mi podczas porodu skurcze pisały się na poziomie 40-50 max! A bolały okrutnie. Parę dni wcześniej zwykle napinanie było na ok 100. Także tego
Eunice nie ma się co nastawiać, jeżeli rodzice nie sa alergikami i starsze dziecko też nie to raczej jest małe prawdopodobieństwo.Wszystko okaże się po porodzie.
Ja teraz przy karmieniu jem jak oszalała, jakby ktoś mi miał zabrać jedzeniena wadze ładnie, zostało jakieś 2 kg. Brzuszek niestety widać że był bardzo duży i będzie potrzebował zdecydowanie więcej czasu i pracy aby wrócił do jakiegoś normalnego stanu.
-
Tròjka wrote:Ha ale piękne zdjęcia! Mała jest urocza, a z Ciebie bardzo piękna kobieta!!
Dziewczyny mi podczas porodu skurcze pisały się na poziomie 40-50 max! A bolały okrutnie. Parę dni wcześniej zwykle napinanie było na ok 100. Także tego
Eunice nie ma się co nastawiać, jeżeli rodzice nie sa alergikami i starsze dziecko też nie to raczej jest małe prawdopodobieństwo.Wszystko okaże się po porodzie.
Ja teraz przy karmieniu jem jak oszalała, jakby ktoś mi miał zabrać jedzeniena wadze ładnie, zostało jakieś 2 kg. Brzuszek niestety widać że był bardzo duży i będzie potrzebował zdecydowanie więcej czasu i pracy aby wrócił do jakiegoś normalnego stanu.
o to jest nadzieja :p ja dziś wszystko poniżej 25 i jeden jakiś ok 50 :p
-
nick nieaktualnyLotka, mąż mi grzeje wode w 5 litrowych garach
wczoraj takie 4 wlał i było naprawdę spoko. No i przynajmniej kąpiel krótsza, bo ja kaczka jestem i mogłabym godzinami w wannie siedzieć
Ja ktg miałam tydzień temu i najwyższa wartość oscylowała w granicach 100. Położna powiedziała, ze są słabe, lekarz że porządne wiec już w sumie sama nie wiem. Codsiennie czuje skurcze, no i coraz silniejsze są. Dochodzi tez ból krzyża. -
Mi się na ktg 3 jakieś zapisały, ale nie znam wartości. Gin tylko mówił, że to przepowiadające.
No i dopatrzyłam się rozstępów na brzuchu, póki co nie wielkie i tylko kilka, ale już myślałam, że dotrwam piękna do końca
Trójka zgadzam się z Tobą, Ha równie urocza co Twoje ślicznotkiwczoraj jeszcze raz wchodziłam pooglądać. Piękne zdjęcia. Widać w nich Twoją pasję.
Anitka a Twoja córeczka jak cukiereczeki jakie ma ładne przykrycie? To kocyk? Pieluszka?
Edit:
Mój błąd. Oczywiście synek jak cukiereczekWiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 12:34
-
Te położne to chyba z większą rezerwą pochodzą, mi 1.5 roku temu na porodówce lekarz powiedział, że na pewno dziś urodzę, a położna coś tam mówiła, że te wody to może być tylko śluz (lało się jak z kranu), wcześniej babka na IP w ogóle, że wysoko mam ten brzuch jak na poród... A jakoś do 10 godzin urodziłam nawet bez przyspieszania, więc akcja niezaprzeczalnie była;).
lotka1990 lubi tę wiadomość
-
Czara wrote:Lotka, mąż mi grzeje wode w 5 litrowych garach
wczoraj takie 4 wlał i było naprawdę spoko. No i przynajmniej kąpiel krótsza, bo ja kaczka jestem i mogłabym godzinami w wannie siedzieć
Ja ktg miałam tydzień temu i najwyższa wartość oscylowała w granicach 100. Położna powiedziała, ze są słabe, lekarz że porządne wiec już w sumie sama nie wiem. Codsiennie czuje skurcze, no i coraz silniejsze są. Dochodzi tez ból krzyża.
no to dobrze, że sobie radzisz
ja mam prysznic ale mogłabym się i godzinę polewać cieplutką wodą :p
no to chyba mocne te skurcze. Ale tak patrząc po nas wszystkich to oczywiście na nic nie ma reguły, na KTG może się nic nie dziać a wieczorem mogę urodzić :p ja mam od piątku tak może 3-4 skurcze krzyżowe dziennie, ale jak byłam dziś na KTG to oczywiście nie miałam, tylko jak siedziałam w poczekalni chwilę przed haha :p
-
nick nieaktualnyNa stancji miałam prysznic. Płaciłam wtedy wyższe rachunki za wode niż teraz mając wannę
tez cały czas mogłam polewać się ciepłą wodą
No właśnie widzę jak to z tymi skurczami jest. Może summer najszybciej urodzi, u której nic się nie dzieje
Lotka, a szyjka dalej długa? -
Hej!
Za nami ostatnia wizyta położnej w domu. Z Michałkiem wszystko ok.
Za to mi jeszcze macica się nie obkurczyła, brzuch ciągle wystaje, a na wadze zostało tylko +3kg. Powiedziała, żebym poszła już do swojej gin wcześniej na usg żeby to sprawdzić. Bo ostatnio miałam bardzo skąpe wydzieliny, a od wczoraj bardziej obfite i żywo krwiste. Nie wiem co o tym myśleć.
Najlepsze, że do gin wizyta na nfz dopiero we wrześniu. Spróbuję do niej osobiście zadzwonić.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
dziewczyny a miałyście taki ból w okolicach jajników ale raczej jednostajny a nie że łapie i puszcza? Właśnie mam coś takiego i to raczej nie skurcze... Ból nie jest mocny ale trochę się niepokoje. Dobrze że wizyta wieczorem.
Myślicie, że wziąć nospę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 14:17
-
Tròjka wrote:Ha ale piękne zdjęcia! Mała jest urocza, a z Ciebie bardzo piękna kobieta!!
Dziewczyny mi podczas porodu skurcze pisały się na poziomie 40-50 max! A bolały okrutnie. Parę dni wcześniej zwykle napinanie było na ok 100. Także tego
Eunice nie ma się co nastawiać, jeżeli rodzice nie sa alergikami i starsze dziecko też nie to raczej jest małe prawdopodobieństwo.Wszystko okaże się po porodzie.
Ja teraz przy karmieniu jem jak oszalała, jakby ktoś mi miał zabrać jedzeniena wadze ładnie, zostało jakieś 2 kg. Brzuszek niestety widać że był bardzo duży i będzie potrzebował zdecydowanie więcej czasu i pracy aby wrócił do jakiegoś normalnego stanu.
U mnie ze skurczami podobnie. Pisały się ja poziomie 50 a ja czułam jakby mi ktoś miażdżył wnętrzności. Także u mnie powtórka z rozrywki. Tak miałam przy 1 porodzie.
Ja rwowniez przejadam ogromne ilości jedzenia. Ciagle chodzę głodna, a buzi mi się nie zamyka. Myśle ze to potrwa jeszcze kilka tygodni i organizm się trochę uspokoi bo jest to dla mnie uciążliwe. Wagę mam już niższa niż przed ciaza, brzuch powoli robi się wklęsły.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 14:25
-
Andziula_1988 wrote:Mi się na ktg 3 jakieś zapisały, ale nie znam wartości. Gin tylko mówił, że to przepowiadające.
No i dopatrzyłam się rozstępów na brzuchu, póki co nie wielkie i tylko kilka, ale już myślałam, że dotrwam piękna do końca
Trójka zgadzam się z Tobą, Ha równie urocza co Twoje ślicznotkiwczoraj jeszcze raz wchodziłam pooglądać. Piękne zdjęcia. Widać w nich Twoją pasję.
Anitka a Twoja córeczka jak cukiereczeki jakie ma ładne przykrycie? To kocyk? Pieluszka?
Edit:
Mój błąd. Oczywiście synek jak cukiereczektak to synek, a okrycie to Otulacz z Pink No More
mam go jeszcze po starszym synu ale wiem ze są jeszcze w sprzedaży
Andziula_1988 lubi tę wiadomość