CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas od dwóch dni Łucja też marudzi. W nocy jest ok, ale w dzień nie chce spać, najlepiej jakby cały czas była na rękach. Jedyny sposób na nią to chusta wtedy śpi tak długo jak jest zawiazana. Obstawiam, że to skok rozwojowy.
Dzisiaj była położna i mała waży 5180. Mała rośnie w oczach, szkoda, że tak szybko. Mąż się śmieje i mówi do córci aby nie rosła tak szybko bo wtedy matka będzie chciała kolejne dziecko -
Nasze kupki też śmierdzialy w nocy musiałam wynosić pampersa z pokoju jak podaje difoclor to nie śmierdzą .Teraz sądzi tylko baki śmierdzące.
U mnie co jakiś czas są takie piersi miękkie takie flaki wtedy właśnie mię chce ciągnąć pociągnie chwilę i puszcza i tak w kółko czasem wtedy karmienia są co godzinę .
Od wczoraj jak karmię małą to zaczyna boleć mnie brzuch przestanie jeść to po jakimś czasie przestaje , nawet w pierwszych dniach karmienia mię czułam bólu brzuchu . Przez ten połóg to można zeswirowac.
Pisalyscie wczesniej o tym, mojej corce bardo luszczy sie skora na jednym uchu i ză uchem, od cioteczek i teściowej slysze że pewnie ma alergię . Mi to trochę przypomina ciemieniuche -
Ciemieniucha to nie tylko łuszcząca skóra ale taka skorupka, zazwyczaj ciemniejsza. Maluszkom sie skóra czasem łiszczy i to normalne, nie musi oznaczać ciemieniuchy
Trójka, dziękuję za wsparcie!walczymy o kp, dla mnie to najlepsze co moge dać dziecku o niempoddam się tak łatwo! Nie spodziewałam się kednak że kp będIe takie trudne... wydawało mi się to przed porodem tak naturalną rzeczą, że nie wyobrażałam soboe że to ciągła walka.
Na dodatek a może to jedno z drugim związane, przechodzimy chyba skok rozwojowy. Mały skończył 5 tygodni i zaczęły się problemy z kp, nerwy przy piersi, problemy z zasypianiem, ciągłe wybudzanie się i pobudki z krzykiem. -
U mnie jak w matriksie, nudno nie jest, ale staram się czytać Was na bieżąco
Moja starsza córcia ma zapalenie jamy ustnej, już drugi raz, powiązane jest to z ząbkowaniem. Poprosiłam mamę, aby zaopiekowała się Dominiczką i mogłam spokojnie zabrać starszą do lekarza, dobrze, że mąż auto zostawił. Oj, brakuje mi własnego auta, jednak jak bez ręki.
Dika, mam podobnie, u mnie ten trądzik i ten miodek też za uszkiemDziś już lepiej, pomogła sama woda i czasami rumianek, tego Cetaphilu nie stosuję.
Jutro mam bioderka, tydzień z lekarzami
Welonka, u mnie niby czysto było, zółto od wczoraj po karmieniu ból brzucha i lekkie plamienie krwią.
Po wizycie ok, żadnych resztek nie mam, jak było po 2 ciążach.
Martwiłam się o pokarm...Od wczoraj cycki znowu bolą, mleko leci w nocy, wystarczy, że Dominiczka ma przerwę 4 godzin w nocy albo w ciągu dnia 3, boli i cyce jak kamienie. Ogólnie sa jak flaki, ale mała się najada i ładnie przybiera, więc jest ok. Dla mnie sukces, ze tak długo karmię bez wariacji i świrowania, jak sobie porównam z pierwszą córcią...to wole nie myśleć
Jestem zadowolona, bo brzuch praktycznie całkowicie mi spadł, nie widac, że byłam w ciązy i łażę w swoich dwóch ulubionych sukienkach z Bon Prix, matka Polka matką Polka, ale o sobie też czasami trzeba pomyśleć.
I ogólnie jetsem szczęsliwa z rodziny, z dwóch kochanych córeczek, chciałabym mieć jeszcze 3Marzy mi się synek
Axana, to przejściowe, nie daj się, przystawiaj i będzie dobrze, zobaczysz.
Zielonooka, może spróbuj bez mm, daj smoka do buzi na zapchanie, za godzinę znowu przystaw, wtedy zje porządnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 17:13
-
Dziewczyny bardzo dziękuję za wsparcie! Dziś znów zaliczyliśmy całe jedno karmienie na piersi
Lewa juz nawet tak nie boli prawa boli bardzo ale smaruję lanolina i maltanem i daje gaziki a zaraz pójdzie w ruch kompres
W ogóle po tym karmieniu piersią mały spał jak zabity i to w ciągu dnia! Po butli tak dobrze nie śpi w ciągu dnia
Dika lubi tę wiadomość
-
Misia dała nam w końcu trochę odsapnac i w końcu ma pierwszą dłuższą drzemkę w ciągu dnia od 3 dni . Mąż dzisiaj już też stracił resztki cierpliwości . Po bebilonie pepti mała ma mocno zielone kupki ale z tego co słyszałam to normalne . A zamrażarka zaraz będzie pękać od mleka haha a chce jeszcze conajmnjej kilka dni mała trzymać na mm żeby zobaczyć czy jest poprawa z kupka ! . Windi dziś tylko rano . Popoludniu też ale mała plakala jak szalona a kupki tylko trochę poszło;( nie mogłam słuchać jak płacze biedna ;(
A teraz w końcu śpi spokojnie!
Do tego dziś prawie przewróciła się z brzuszka na plecy !boję się że przez te problemy brzuszkowe nie będzie się rozwijać prawidłowo;( Bo nie ma chwili że ja ta kupka nie męczy;(
-
U naz dzis była polozna i mały waży 5640! Była w szoku, że nie dokarmiam.
Bardzo Wam współczuję problemów z brzuszkiem u dzieci, przerabialam to z córką, wiec wiem,ze nie jest łatwo. Synek jest spokojniejszy przez to, ze nie ma kolek, chociaz wiadomo, że swoje musi pomarudzic.Alphelia lubi tę wiadomość
-
Fasola ja na początku miałam wyrzuty sumienia z powodu windi a po wypróbowaniu różnych kropelek tylko windi dawało ulgę. Od poniedziałku jest już lepiej i nie wiem czy to przez tą maść pupik czy już kończymy problemy z kupkami
Jak pierwszy raz miałam w rękach te rureczki to sie strasznie tego bałam, a później już jak widziałam jego uśmiech na twarzy to niczego nie żałowałam.
My już po pierwszych szczepieniach, odpukać nie jest tak źle jak się obawiałam. Adaś bardzo dzielnie to znosiFasola1234, Kropka89, Alphelia lubią tę wiadomość
-
anna23 wrote:Fasola ja na początku miałam wyrzuty sumienia z powodu windi a po wypróbowaniu różnych kropelek tylko windi dawało ulgę. Od poniedziałku jest już lepiej i nie wiem czy to przez tą maść pupik czy już kończymy problemy z kupkami
Jak pierwszy raz miałam w rękach te rureczki to sie strasznie tego bałam, a później już jak widziałam jego uśmiech na twarzy to niczego nie żałowałam.
My już po pierwszych szczepieniach, odpukać nie jest tak źle jak się obawiałam. Adaś bardzo dzielnie to znosi
Mała dwa razy zasnela w trakcie procesu odkupczania z windi ;o ale to zazwyczaj wieczorem jak już cały dzień się męczyła. Byłam zaskoczona. Ale czasami płacze . Kit wie jaka jest zasada
Mała wydaje się dziś spokojniejsza uff w końcu trochę ulgi .
anna23 lubi tę wiadomość
-
anna23 wrote:Niby mówią żeby nie przesadzać, bo dziecku rozluźnimy odbyt ale wiem że robiliśmy czasem naprawdę dużo a młody robi sam kupki teraz :p więc rozluzniony nie jest a ważne żeby ulżyło. Ja dziękuję temu co to wymyślił :p
No ja zakładałam że uzyje max 3 razy dziennie ale życie swoje pokazali i robiłam częściej. Dzisiaj za to tylko 3 razy
Zdesperowany rodzic który chce pomóc dziecku zrobi chyba wiele . -
Witam się z Wami
Wczoraj gratulowałam walki o kp
O odparzeniach nic nie powiem, u nas póki co spokój. używam chusteczek jakie mi kupią, aktualnia dada, czasem przemywam wacikiem i przegotowaną wodą, smaruję czasem zielonym linomagiem i pieluszki zmieniam często.
Fasola u nas też były śmierdzące kupy zgniłym jajem, zaczęłam dawać dicoflor i nie śmierdzą, nie wiem czy to od tego, ale któraś dziewczyna pisała, że też daje i ok, więc może to to
Podawałam na brzuszek dicoflior i bobotic, teraz zmieniłam na sab simplex (bardzo się przed nim broniłam) podaję 15 kropli co 6 godzin. Kupka idzie juz bez płaczu, bączki też zaczęły ładnie iść, miód na moje uszy jak zamiast płaczu słyszę bączki
Nie wiem, czy to pomogły te krople, czy po prostu jakiś lepszy czas.
Mała bardzo dużo marudzi, ale taki dziki wrzask juz nie jest całymi dniami.
Poszłam za Twoją radą i przyjechałam do teściow, mąż ma operację i bedzie 2 tygodnie musiał lezec, więc sama bym w domu z nimi zwariowała i się załamała a tu zajmują się Zosią i jeszcze jedzenie podanetym sposobem mam nadzieję przetrwamy ten ciężki brzuszkowy czas. Masz rację Fasola, że trzeba się otworzyć na pomoc innych.
Brdzo się cieszę że macie spokojniejsze chwile.
Co do paznokci ja do dzis nie obcinałamnajpierw były za miekkie a teraz się same jakoś lamia lub scieraja. do Obcięcia może ze dwa są.
Trądzik też mamy - norma, łuszczy się - norma.
Niedługo szczepienie, zastanawiam się... Nie jestem uprzedzona do niczego, ale zastanawiam się, czy brać te dodatkowe. wiem, że mimo szczepienia i tak rotawirusy mogą dopaść, ale chyba jednak wykupię. Co człowiek to opinia, ciężko zdecydować. -
Lucy010 wrote:Witam się z Wami
Wczoraj gratulowałam walki o kp
O odparzeniach nic nie powiem, u nas póki co spokój. używam chusteczek jakie mi kupią, aktualnia dada, czasem przemywam wacikiem i przegotowaną wodą, smaruję czasem zielonym linomagiem i pieluszki zmieniam często.
Fasola u nas też były śmierdzące kupy zgniłym jajem, zaczęłam dawać dicoflor i nie śmierdzą, nie wiem czy to od tego, ale któraś dziewczyna pisała, że też daje i ok, więc może to to
Podawałam na brzuszek dicoflior i bobotic, teraz zmieniłam na sab simplex (bardzo się przed nim broniłam) podaję 15 kropli co 6 godzin. Kupka idzie juz bez płaczu, bączki też zaczęły ładnie iść, miód na moje uszy jak zamiast płaczu słyszę bączki
Nie wiem, czy to pomogły te krople, czy po prostu jakiś lepszy czas.
Mała bardzo dużo marudzi, ale taki dziki wrzask juz nie jest całymi dniami.
Poszłam za Twoją radą i przyjechałam do teściow, mąż ma operację i bedzie 2 tygodnie musiał lezec, więc sama bym w domu z nimi zwariowała i się załamała a tu zajmują się Zosią i jeszcze jedzenie podanetym sposobem mam nadzieję przetrwamy ten ciężki brzuszkowy czas. Masz rację Fasola, że trzeba się otworzyć na pomoc innych.
Brdzo się cieszę że macie spokojniejsze chwile.
Co do paznokci ja do dzis nie obcinałamnajpierw były za miekkie a teraz się same jakoś lamia lub scieraja. do Obcięcia może ze dwa są.
Trądzik też mamy - norma, łuszczy się - norma.
Niedługo szczepienie, zastanawiam się... Nie jestem uprzedzona do niczego, ale zastanawiam się, czy brać te dodatkowe. wiem, że mimo szczepienia i tak rotawirusy mogą dopaść, ale chyba jednak wykupię. Co człowiek to opinia, ciężko zdecydować.
Super że już u was też trochę lepiej . Cieszę się że masz dodatkową pomoc przynajmniej trochę odsapniesz . A my dziś pierwsza samodzielna wielka kupka i to bez większgo płaczu czy stekania! Myślałam że się poplacze ze szczęścia.
Właśnie podaje dicoflor już z 2 tygodnie dobre i kupki nadal brzydko pachna ale może taki jej urok już
Ale jak mówią jak nie urok to sraczka . Wczoraj mała była w miarę okej to za to mi się zrobił jakiś zastój w jednej piersi ehh.. więc równo co 3 h się budzilam żeby odciagnac wymasowac włożyć kapustę więc nocka taka sobie .
Szczepienia temat rzeka też nie wiedziałam które wziąść .. każdy co innego mówi . Ja wzięłam 6w1 pnemo 10 szczepów i rota:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2018, 09:59
-
Sarrrra wrote:Dziewczyny ale przebywanie dupka wacikami z przygotowana woda? Czy pod kran i ręką?
Annaya lubi tę wiadomość
-
My już po szczepieniu. Wzięliśmy 6w1 i Rota, później zaszczepimy pneumokoki.
Młody wazy już 5400
Myśle ze kryzy laktacyjny u mnie minął. Widzę ze piersi spowrotem pełniejsze i zaczęłam więcej odciągać.
Młody prawdopobnie przeszed bezobjawowo skok 7 tygodnia wiec przy następnym da nam totalnie popalićwidzę ze się uśmiecha, wydaje konkretne dźwięki i wkłada rączkę do buzi (macha nią sobie przed oczami). Zaintereoswal się zabawkami kontrastowymi- przygląda się. Ładnie już trzyma główkę i wodzi wzrokiem za starszym bratem
Magda33, Alphelia, Dika, Annaya, witaminkab, Wonderland, Joaszo lubią tę wiadomość
-
Ale z mniejnprzyjemnych spraw to jesteśmy już umówieni na rehabilitacje na nfz (2 tyg) do tego czasu muszę wziąć prywatna wizytę i przypomnieć sobie wszystko po 1 synku. Młody ma spora asymetrię i już główka jest delikatnie odkształcona. Myśle ze im szybciej zaczniemy tym łatwiej będzie maluchowi.
Do tego dostaliśmy skierowanie do neurologa z powodu większej główki. Myśle ze wszystko będzie w porządku bo takie główki maja dzieci ze strony męża i to po prostu geny. -
Anitka ale świetnie i tak sobie radzi mimo większej główki. Mój tak trzymać jeszcze nie potrafi. Dobrze się rozwija, więc wszystko będzie dobrze po rehabilitacji.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Axana wrote:Jakie zabawki interesują Wasze pociechy?
Chciałabym coś kupić, bo na razie mamy tylko książeczki kontrastowe, które Młody uwielbia. Czym się lubią "bawić" wasze dzieciaczki 5-6 tygodniowe poza kontrastowymi książeczkami/kartami?
U nas hitem jest karuzelaFrajdę sprawiaja Łucji różne zawieszki które przyczepiamy do fotelika samochodowego lub leżaczka.
U nas minipna nocka średnia. Mała obudziła się o 3:00 i nie zamierzała dalej spać. Mąż zmienił mnie ok 5:00 i jakoś poradził sobie bo obudził mnie dopiero po 8:00
Dzisiaj Łucję zawiozłam do mojej mamy a ze średnią córką wybrałam się do kina, a potem na obiad na starówkę. Przy okazji zaliczyłam kilka sklepów i wszędzie mają super wyprzedaże. W H&M upolowałam 3 sukienki dla siebie i po dwie dla dziewczynek. Nic nie poprawia tak humoru jak udane zakupyJoaszo lubi tę wiadomość