CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Joasza super ze udało się widać że trafiłaś na kogoś normalnego na rejestracji
Temat walkowany już 1000 razy szczepienia .szczepicie na rotawirusy ? Pneumokoki bierzemy te refundowane , o sczepionce myslalam caly casa 6w1 ale pielegniarka w przychodni troche zdzwiona i barsziej proponowala 5w1 i juz sama nie wiem.Joaszo lubi tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o bóle brzuszka to mi przy pierwszej córce położna zleciła z tego powodu zrobić profilaktyczne badanie moczu. No i wyszła infekcja a potem w posiewie potwierdziło się że to bakteria e-coli. Nawet gorączki nie miała. I chyba później po antybiotykach była na jakiś czas poprawa, ale zbyt wiele już nie pamiętam. Może jednak warto zrobić takie badanie jeśli dziecko placze nawet jak już zrobi kupę?
Agnella Ty masz chyba podobnie jak z tym ułożeniem pośladkowym-też się martwiłaś zupełnie bezpodstawnie i widzisz jaki szybki i sprawny poród naturalny miałaś. Jak mleko leci, mała pije to ja bym się nie przejmowała ważeniem. Sama czasem sprawdzam wagę tylko i wyłącznie z ciekawości ale moja przybiera jak smok:). Tylko ja nie mam wagi dla niemowlaka-ważę najpierw siebie a potem jeszcze raz się ważę z mała na rękach i wyliczam różnicę. Genralnie jakby dziecko było głodne to by się upominało o jedzenie. Także jeśli nie wrzeszczy ciągle z głodu to znaczy że się najda i mleko jest wartościowe.
Ja sobie teraz dopiero uświadomiłam że moja starsza córka mogła ryczeć z głodu a nie z kolek, bo tak jak teraz już prawie od początku młoda pije porcje po 70-80 ml tak u starszej bardzo długo było po 30 ml, potem 60. Nie umiałam więcej odciągnąć i myślałam że tak ma być i że tyle dziecko pije. Nie dostawała wcale mm, może kilka razy w jakiejś awaryjnej sytuacji. Potem miałam też takie kilka dni że w ogóle nie chciała jeść, żeby coś wypiła to odkurzacz musiał iść na full. I przybierała dobrze, rozwija się prawidłowo i energii ma za 3 elektrownie. Jak idziemy z nią gdzieś to zwykle słyszymy od ludzi że mamy bardzo żywe dziecko:). Na tle innych dzieci to jest zawsze jak huragan. A jadła porcje po 30 ml:D
Do tego ma super odporność. Teraz jeszcze się załapuje na moje mleko z przeciwciałami:) dopija odciągnięte po młodszej i bardzo jej smakuje:DWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2018, 10:04
-
Joaszo z takimi małymi dziecmi jak nasze jest chyba łatwiej do lekarza się dostać jak jest coś ważnego. Dobrze,że tam rozumieją że takie maluszki nie mogą czekać.
U mnie wczoraj dziecko cał czas na rękach i cycu. Przez ostatnie kilka dni codziennie kupka, małe prężenie przy bączkach. A wczoraj nawet 3 razy była brudna pieluszka, co nie zdażało się od jakiś 6 tygodni. Raz nawet zaskoczył mnie w sklepie, nie zorientowałam się dlaczego płacze i musiałam uciekać do domu. Nie chce zapeszać, ale chyba te gorsze dni z brzuszkiem, za nami. Pomógł pupik i delicol. Zdecydowanie!
Za to teraz mój Michałek ma następny etap i jest zupełnie niezdejmowalny ze mnie. Do nikogo na ręce nie pójdzie. Postanowiłam, że będe z nim cwiczyć żeby był u taty bo ja z domu nie wyjdę, a w czwartek mam ginekologa i muszę.
A i jeszcze odkrył, że jak macha rączką to dotyka się po twarzy i tak się cieszy jak mu się udaje wycelować. Widać że robi to specjalnie i świadomie. I piąstkę do buzi wkłada i ssie.
Bardzo mało spi w dzień (mam tak jak Welonka) zabawia się wszystkim do okoła, lubi karuzele, nie interesuje go grzechotka. Uwielba być na powietrzu, wiedzorem zawsze wystawiam go na balkon i tam czuje sie najlepiej.
Musze uciekać bo się budzi i już penie do 21 nie pójdzie spać.
Miłego dniaTrzymajcie się cierpliwie
Lucy010 lubi tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Jeśli chodzi o szczepionki to z tego co wywnioskowałam z broszury informacyjnej te 6w1 zawierają dodatkowo wzw B przez co na szczepieniu w 2 msc życia są dwa wkłucia zamiast trzech a potem w 7 msc trzeba przyjść dodatkowo na szczepienie samym wzw B na które nie trzeba przychodzić przy programie 6w1 chyba że decydujemy się na meningokoki. Także tylko taka różnica a cena chyba różni się bardziej. My braliśmy 6w1 bo nie było dostępnych 5w1. Jak teraz będą to chyba te 5w1 wolę. Generalnie do szczepień płatnych przekonał mnie ich skład-z tego co się orientuję zawierają tylko jakieś niezbędne elemnty bakterii potrzebne do wytworzenia odporności a nie całe bakterie jak te darmowe. No i koleżanka 3 razy szczepiła dziecko płatnymi było ok a czwarta dawkę wzięła sanepidowskie i dziecko goraczkowało. Nie wiem w ogóle jak jej się to udało bo z tego co mi wiadomo trzeba szczepić wszystkie dawki tym samym.
Na rotawirusy też wzięliśmy i bierzemy znów. Nie chciałam ale ktoś z rodziny mnie przekonał bo mają jedno dziecko szczepione a jedno nie i jak mają jelitówkę to szczepione przechodzi prawie bezobjawowo a to nieszczepione męczy się strasznie. Ich znajomi mają identycznie ze swoimi dziećmi-ten sam przypadek. No i faktycznie kilka razy wydawało nam się że młoda przeszła jakaś jelitówkę ale miała tylkp rzadsze i czestsze kupy a raz też byliśmy na imprezie gdzie dziecko dostało biegunki i wszystkie się pozarażały oprócz naszej. -
nick nieaktualny
-
welonka wrote:Joasza super ze udało się widać że trafiłaś na kogoś normalnego na rejestracji
Temat walkowany już 1000 razy szczepienia .szczepicie na rotawirusy ? Pneumokoki bierzemy te refundowane , o sczepionce myslalam caly casa 6w1 ale pielegniarka w przychodni troche zdzwiona i barsziej proponowala 5w1 i juz sama nie wiem.
Ja słyszałam że 5 w 1 jest na prawdę spoko . Ale że może być problem z dostępnością później:) Ja chcialam 5w1 ale nie było . Wzięłam 6 w1rotawirusy i pneumo refundowane . Myślimy o meningokokach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2018, 11:08
-
eunice. wrote:Jeśli chodzi o bóle brzuszka to mi przy pierwszej córce położna zleciła z tego powodu zrobić profilaktyczne badanie moczu. No i wyszła infekcja a potem w posiewie potwierdziło się że to bakteria e-coli. Nawet gorączki nie miała. I chyba później po antybiotykach była na jakiś czas poprawa, ale zbyt wiele już nie pamiętam. Może jednak warto zrobić takie badanie jeśli dziecko placze nawet jak już zrobi kupę?
Agnella Ty masz chyba podobnie jak z tym ułożeniem pośladkowym-też się martwiłaś zupełnie bezpodstawnie i widzisz jaki szybki i sprawny poród naturalny miałaś. Jak mleko leci, mała pije to ja bym się nie przejmowała ważeniem. Sama czasem sprawdzam wagę tylko i wyłącznie z ciekawości ale moja przybiera jak smok:). Tylko ja nie mam wagi dla niemowlaka-ważę najpierw siebie a potem jeszcze raz się ważę z mała na rękach i wyliczam różnicę. Genralnie jakby dziecko było głodne to by się upominało o jedzenie. Także jeśli nie wrzeszczy ciągle z głodu to znaczy że się najda i mleko jest wartościowe.
Ja sobie teraz dopiero uświadomiłam że moja starsza córka mogła ryczeć z głodu a nie z kolek, bo tak jak teraz już prawie od początku młoda pije porcje po 70-80 ml tak u starszej bardzo długo było po 30 ml, potem 60. Nie umiałam więcej odciągnąć i myślałam że tak ma być i że tyle dziecko pije. Nie dostawała wcale mm, może kilka razy w jakiejś awaryjnej sytuacji. Potem miałam też takie kilka dni że w ogóle nie chciała jeść, żeby coś wypiła to odkurzacz musiał iść na full. I przybierała dobrze, rozwija się prawidłowo i energii ma za 3 elektrownie. Jak idziemy z nią gdzieś to zwykle słyszymy od ludzi że mamy bardzo żywe dziecko:). Na tle innych dzieci to jest zawsze jak huragan. A jadła porcje po 30 ml:D
Do tego ma super odporność. Teraz jeszcze się załapuje na moje mleko z przeciwciałami:) dopija odciągnięte po młodszej i bardzo jej smakuje:D
Badanie moczu robiłam jest bez odchylen. Myślałam właśnie żeby zrobić powiew że stolca .. może jakieś bakterie ma ;( ale już sama nie wiem -
welonka wrote:Joasza super ze udało się widać że trafiłaś na kogoś normalnego na rejestracji
Temat walkowany już 1000 razy szczepienia .szczepicie na rotawirusy ? Pneumokoki bierzemy te refundowane , o sczepionce myslalam caly casa 6w1 ale pielegniarka w przychodni troche zdzwiona i barsziej proponowala 5w1 i juz sama nie wiem.
My siedzimy na dworze w cieniu na ogrodzie. Mała coś w domu nie chciała usnąć, a tutaj śpi, ale pod warunkiem, że ruszam wózkiem. -
Temat szczepień to temat trudny, bo każdy lekarz ma inne podejście, a czasami i ma pieniądze za polecenie konkretnych preparatów, więc trzeba mieć swój rozum i swoją wiedzę.
My się osobiście decydujemy na szczepienia skojarzone z tego względu, że są lepszej jakości jak już ktoś wyżej pisał, a do tego mają mniej konserwantów. W szczepionkach na NFZ konserwant podaje się z każdym wkłuciem, tu mamy tylko 1 (lub 2 w przypadku 5w1).
Co do szczepień 5w1 i 6w1 weźcie pod uwagę, że są dwie firmy, które je produkują, a co za tym idzie, dwie różne nazwy szczepionek. Decydując się na jedną, kontynuujemy tą samą. Jest problem z dostępnością 5w1 Pentaxim [GSK] i mają być dopiero w ostatnim kwartale 2018, Infanrix Penta [Sanofi] powinien być dostępny raczej bezproblemowo
To samo z 6w1, mamy Hexacime [Sanofi] i Infanrix Hexa [GSK], tu raczej problemu z zakupem nie ma.
Jeśli szczepiłyście Engerixem [GSK] pierwsze szczepienie na WZW B w szpitalu (szczepionka płatna) to najlepiej przy 6w1 wziąć szczepionkę tego samego producenta, bo zawiera tą samą szczepionkę na WZW B - czyli w tym przypadku Infanrix Hexa. Przy 5w1 nie ma znaczenia, bo tam nie ma składnika na WZW B i ją dokupujecie i tak osobno.
My planujemy zaszczepić na pneumokoki i po konsultacji z pediatrą w rodzinie bierzemy płatną na 13 szczepów, zamiast bezpłatnej na 10. I do tego rota również, to akurat szczepionka doustna.
Przy rota uzyskała też taką radę, żeby przez ok. tydzień po szczepieniu nie dotykać i nie całować dziecka w okolice ust, bo wirus będzie tam aktywny na błonach i śluzuwce i też dokładnie myć ręce po zmianie pampersa bo będzie się "wydzielał" z kupkami. No i słabo byłoby się zarazićKropka89 lubi tę wiadomość
-
Dzięki Dziewczyn, racja z tym kp.
Ja biorę szczepienia na fundusz, są sprawdzone i z dodatkowych na bank rotawirus. Starszej nie szczepilam na rota i zaluję, poniewaz dzieci moich znsjomych, ktore przyjęły taką szczepionke łagodnie przeszły chorobsko, natomiast te nieszczepione...szpitalem, odwodnieniem, przelewaniem sie przez ręcę...Najgorzej znoszą tego wirusa dzieci do 3 lat.
Zastanawiam sie nad meginkokami.
Ale dzis jestem padnieta, maz dzis późno bedzie, ale bedzie...ostatnio na ogol wybywa na 2 czy 3 dni, dzis po cichu nawet liczylam, ze mama odwiedzi...Czasami wtredy raźniej i nakarmi6 mi starsza córę, ja wtedy spokojnie mogę karmić Dominiczkę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2018, 13:20
-
Mnie połóg jeszcze trzyma, maz ma juz ochotę na małe co nieco, ale ja jeszcze przez te plamienia sie boje.
Raz jeszcze tak, ze pół dnia cisza, żółte plamienue, wieczorem brązowe albo czerwone.
Welonka, polog moze trwac do 8 tyg, także na spokojnie. Jutro zresztą masz wizytę.
Moze byly drobne resztki i juz sie na koniec tak oczyszczaja.
W ciazy ze starsza tak mialam, samo sie oczyscilo. Gorzej jak bez tego i dalej siedza.
Kiedy byl u Was ten pierwszy raz po porodzie? Jak juz czysto bylo?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2018, 13:28
-
Kropka89 wrote:Mamma Mia właśnie widziałam noworodka ubranego pod kolderka i w czapce...młoda mama!!! A my prawie na golasa
Powiem Ci, że sama zawsze się dziwiłam na taki widok, ale jak wyszliśmy ze szpitala to nasza Lilka potrzebowała dużo ciepła i potrafiła leżeć pod dwoma kocykami, w pajacu i body z długim rękawem i czapeczce w pokoju w temperaturze 24,5°C i miała dopiero ciepło - letni karczek. Po paru dniach już poprawiła się jej ciepłota a teraz w te upały jest tylko w krótkim body i cała gorąca. Także różnie bywa z dziećmi i nie wszystko jest takie na jakie wyglądaKropka89 lubi tę wiadomość
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
nick nieaktualny
-
Czy wasze dziecko też tak dużo śpią w te upały? Moja dziś od rana tylko śpi, je i trochę po ogląda i tyle. Na spacerze rano też tylko spała. I jest tylko w bodziaku, na noc też nic więcej, nawet jej nie przykrywam niczym. Jakiś bezproblemowy egzemplarz mi się trafił, bo ze starszą nie było tak spokojnie
Choć rano oberwałam kupą po całości bo sobie kichneła na przewijaku
Mój skarb 20-10-2015
Mój drugi skarb- Nina 29-05-2018 -
Joaszo wrote:Kropka czy są jakieś sposoby na nauczenie dziecka na nowo prawidłowego ssania?? Pytam Ciebie bo Wam się udało
Mnie to teraz dopiero zaczyna boleć...pewnie dlatego że już udają nam się 4/6 karmień to pierś a że 2 to tylko butla
wiec my tak: na butli z twardym smoczkiem (np.lovi) wywijanym dolna i górna wargę na maksa - ma złapać cały ten wielki smoczek - to mu ćwiczy dobre otwarcie
Jak łapiemy juz pierś to zawsze 1. na spokojnie, nie jak jest głodny tylko chwilę wcześniej, tak wiem że czasem to trudno wyczuć..
2. otwieram mu jedną ręką na maksa buzie- dolna szczękę z warga to tak mega mega nie ma się co bać, krzywdy się nie zrobi, druga ręka z piersi robię taka kanapkę - ktoś tu kiedyś świetnie napisał że to tak jak my jemy hamburgera, tez sobie splaszczamy
3. w trakcie karmienia naciskam dość znacząco pod brodą malucha - tam gdzie jest korzeń języka - aby to jego uaktywnić a nie dziąsła
4. w trakcie karmienia często poprawiam mu dolną wargę bo się jednak zsuwa
5. wędzidełko po podcięciu trzeba masowac, nam się nie udało długo tego robić bo mały okropnie ale to okropnie płakał i nie miałam sumienia...mam nadzieję że mu się nie zroslo bo to bardzo jest możliwe że się spowrotem zrośnie i trzeba poprawiać i to aż czasem do dorosłości. Ja sama miałam podcinane już jako dorosła osoba bo nie mówiłam "r" i pamiętam ile sama musiałam ćwiczyć żeby się nie zroslo. No a maluchowi to rodzic musi masować...
Generalnie nie daj się zwieść mówieniem że wędzidełko jest ok, ja wiedziałam że nie jest bo sama to miałam ale musiałam dopiero znaleźć dobrego i niestety płatnego chirurga który wszystko wytłumaczył, wyrysował, wykonał przy mnie zabieg, godzinę mi tłumaczył co i jak robić itp. Niestety wiele osób to bagatelizuje ale np. we Wroclawiu jest duży ruch "wędzidełkowy" i jest już lepiej w tym temacieJa mega żałuję np. że moja mama tego mi nie podcięła jako dziecku, miałam całe dzieciństwo i młodość naznaczona wiecznym wyśmiewaniem że nie umiem nawet wymówić swojego nazwiska
a że chciałam śpiewać to w ogóle wyśmiewanie się że mnie było na porządku dziennym. Także warto zadbać o to nie tylko w ramach tematu karmienia
Aha no i pilnuje aby mały się nie wyginal do tyłu jak się karmimy, to niestety mu się działo od początku, teraz jak się zawiniemy w tortille pieluszka to jak jest tak "uziemiony" to się nie rusza tak bardzo i szybciej wycisza i lepiej łapie mam wrażenie
Może coś Ci pomoże z tego ale i tak polecam dobrego lekarza/logopedę/chirurga. Daj znać jak posLo na tej wizycie na NFZ!