X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 25 lipca 2018, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak facet ogolnie wydajde mi sie ze jest optymista ale nie ukrywa tylko mowi wszytako . Ja musze brac pod uwage ze mam tylko jeden jajowod , moje jajniki sa naciete i nie mam naturalnej owulacji i te macice. Nawet nie wspomnial o lyzeczkowaniu tylko od razu powiedzial ze tak bede miala do miesiaczki ale lepiej obserwowac i jesli miesiaczka bedzie obfita to zglosic sie mam ,.wierze ze bede jeszcze w ciazy ale niej ukrywam ze to mnie przygnebilo

    age.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 25 lipca 2018, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem Twój nastrój, znam to. Moje owulacji są od święta. Da się...;) :) Pierwsza ciąża bez wspomagaczy, przypadek, druga po clo, trzecia normalnie.
    Mam ciocię z jednym jajowodem, pierwsza ciąża na jajowodzie, ktory wycieli. Potem urodziła 2 chlopcow :) Mloda jestes, uda sie :)
    Także zmieniam temat ;) masz sie na dzis juz nie smucic.
    U Dominiczki też wrócił trądzik, jak i oczko znowu ropieje. Ten trądzik to od naszych hormonów.

    Sara, po zelazie niestety są zaparcia. Musi minąć parę dni, aby się oczyściło.

    U mnie pierwszy raz był po porodzie. Trochę się balam, bo są plemienia, ale ok :) brakowalo takich chwil.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2018, 20:33

  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 25 lipca 2018, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dziś kryzys matczyny . Mała w nocy się obudziła po niecałych 2 h i zaczęła płakać.. byłam taka zmęczona że zrobiłam mleko obudziła męża dała mu mleko obrocilam się dupa i... No cóż mąż ma też już kryzysy cierpliwości więc był zły wkurzal się na mała... I tak po 20 minutach miałam wyrzuty sumienia że on się wkurza ona ryczy więc kazalam mu ja zostawić i sama z rykiem próbowałam ja uśpić. W końcu jak zasnela obudziła się o 5 z płaczem. I ja też znowu e płacz. Ile można się męczyć...
    Mąż chyba zauważył że coś jest nie tak bo o 5 obudził się wziął ja uśpił ale już zupełnie z innym podejściem mówił do niej ze spokojem. I w sumie cały ranek się nie zajmował bo od rana albo spala po 15-20min albo był krzyk. Ok. 9 poszło w ruch windi poszla kupka a mała dalej płacz .. teraz śpi już 4h... więc juz to widzę jak się obudzi i do późna będzie walka .
    Mam już dość szczerze jutro mała kończy 2 miesiące. Już próbowałam wszystkiego żeby jej pomóc a nic tak na prawdę nie pomaga . Każdy lekarz mówi że musi dojrzeć i tyle ... A ja tylko myślę co mogę jeszcze zrobić bo przecież oszalec można . Mąż jutro idzie już do pracy więc znowu będę sama ...

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 25 lipca 2018, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasola, doskonale Cie rozumiem. Prezylam taka noc. Dokladnie jak napisalas. Ja teraz zyje z dnia na dzien. Wlasnie zeby tylko przetrwac az dojrzeje ten uklad pokarmowy. Nie planuje nic, jedyna rzecza ktora gotuje jest wklad do termoforu. Ciezko mi z tym, ze nie moge wykonac nic w domu, ale wyrzucam to z glowy. W dodatku mala ma czujnik zamontowany. Jak tylko mam cos zjesc ona tobi sie taka, ze tylko mama I jej cycus. Za kazdym razem. Boje sie o zoladek, bo jem w biegu. Albo wcale nie jem jak jestem sama. Maz lezacy dwa tygodnie, nie moze malej wziac, brakuje mi jego rak do niej.

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 25 lipca 2018, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też dziś miałam mega kryzys, mała od 4 rano dawała czadu,caly dzień ciezki. Ciągle stękała ale robiła normalnie kupki i puszczała bąki, nie wiem o co chodzi :(

    No i boje się że też jutro wrócę z płaczem od ginekologa, idę bo miałam zrobić kontrole po tym antybiotyku co miałam na zakażenie przy szwach na ściance pochwy. Wyleczyłam i było ok a dziś znowu zaczelonie tam coś boleć :/ masakra jakaś.. szwy dalej się nie rozpuscily i nie wiem skąd się biorą te moje problemy, dbam o higienę i w ogole..

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1303 1031

    Wysłany: 26 lipca 2018, 02:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam u ginekologa i tez jeszcze się nie oczyścilam...powiedział mi że szycie było dość spore wiec i szwy będą się rozpuszczać jeszcze i dlatego jeszcze je czuć. O miesiączce powiedział mi dokładnie tak samo jak Tobie, welonka. I mam się zgłosić po niej jak będzie albo za miesiąc tak czy siak. Cos tez mówił o endometrium ale zupełnie na to nie zwróciłam uwagi, teraz już wiem żeby się zapytać następnym razem.

    Dopegyt (nadciśnienie)
    Pregna Plus
    Magnez (tężyczka)
    ————-

    2018👦
    2019👦
    2023 7tc 💔
    2025 ❤️ czekamy na Ciebie!

    preg.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 26 lipca 2018, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angella dzięki chyba potrzebowałam takiego kopa,w końcu widziałam tutaj przypadki gdzie ciąża nie była możliwa w ogóle a dziewczyny zachodziły w ciążę i to praktycznie naturalnie,z drugiej strony dobrze że mnie uświadomił ze tak może być przynajmniej teraz będę mieć na uwadze zeby nie czekać zbyt długo .Z tego wszystkiego zapomniałam jak mam przyjmować tabletki antykoncepcyjne wiem że mam brać je ciągiem bez przerwy i zapomniałam zapytać czy jak jeszcze noe oczyscilam air to czy mogę ćwiczyć czy nie .
    Angela czyli do samej miesiączki tak się oczyszczalas i co jakiś czas pojawiały się jakieś skrzepy i bolał czasem brzuch ?

    U nas ten trądzik wychodzi co trochę ale nie wysypuje jej całej tak jak za pierwszym razem .Teraz walczymy z ciemoeniucha i ciągle z katarem .

    Dzisiaj spałam u rodziców i Oliwia spała ze mną na łóżku budzę się o 4patrze gdzie Olwia a ona już w poprzek śpi odkryta bez skarpetek. Zauważyłam że u moich rodziców budzi się raz w nocy a u nas w domu budzi się2-3razy

    age.png
  • zielonooka7 Autorytet
    Postów: 650 633

    Wysłany: 26 lipca 2018, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatnio pochwaliłam się, że córka ładnie spala i dwie ostatnie noce mało co spala. Chyba taka marudna po szczepieniu :( do tego kupy luźne czasem ze śluzem a wymiotów nie zlicze nawet. To raczej wymioty nie ulewanie bo chlusta, że wszystko w około brudne. Mam nadzieję, że szybko przejdzie no i że mi z wagi bardzo nie spadnie. Jeść ładnie je, więc chociaż tyle.

    Welonka głowa do góry w życiu nigdy nic nie jest przesadzone. Ileż to kobiet usłyszało np., że są bezpłodne i nigdy dzieci nie będą miały a tu jednak w ciążę zaszły. Ty już raz zaszlas, więc jesteś w o tyle lepszej sytuacji i wierzę, że zajdziesz raz jeszcze :) i tego ci z całego serca życzę :)

    Dziewczyny współczuję tych problemów brzuszkowych. Oby w końcu się wszystko ustabilizowało i żebyście mogły w końcu trochę odpocząć wy i wasze maluszki.

    Agnella bardzo zadowolona jestem z wagi małej bo od spadkowej przybrała już troszkę ponad 1,5 kg i już rzeczywiście czuć ten słodki ciężar a i widać że okrągła się robi :D

    Ciekawe co u dziewczyn, które były wcześniej też aktywne klarunia, fufka, anieszka, Klaudia... Pewnie zajęte są maleństwami i nie mają czasu tu zaglądać.

    Ja dzisiaj idę na kontrolę do lekarza chociaż nie wiem czego się spodziewać. Raczej na badanie nie mam co liczyć, może chociaz krew sprawdzi, bo miałam bardzo niska hemoglobinę po porodzie.

    2nn3csqv5aa4ewil.png
    w5wqio4pmt9rfpnw.png

  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 26 lipca 2018, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka, podczytuje codziennie co u was słychać ale jakoś nie mogę się zebrać żeby napisac.

    Jak ja wam zazdroszczę jak wasze dzieci przesypiają w nocy ciągiem chociaż 3-4h. Mój ogólnie budzi się co 2-3h a ostatnie noce to przegina pale bo co godzinę, półtorej :/ niby zasypia przy piersi po zjedzeniu ale to budzenie się mnie wykańcza. Do tego trzeba pampersa przebrać a czasem albo tak mu się uleje, że muszę go przebrać całego albo się (i mnie) osika. Dzis były 3 pobudki tylko to czuję się mega wyspana hehehe

    Welonka tak jak już dziewczyny napisały. W ciążę już raz zaszlas więc i drugi raz się uda :) tylko rozumiem, że nie możecie za długo czekać żeby zwiększyć szanse. Wierzę, że uda się wam bez większych problemów :)

    Współczuję tych kolek... niestety mają one to do siebie, że nic na nie nie pomaga :( jeszcze trochę dziewczyny! Jesteście super mamy, podziwiam was, że tak dajecie sobie radę

    A co u nas? Byłam dziś na kontroli, wszystko ok, wzięłam tabletki bo te prezerwatywy mnie wykończą, po karmieniu zdecyduje się na wkładkę.
    Mały rośnie jak na drożdżach, pięknie dźwiga główkę jak leży na brzuszku. Wczoraj walnął taka kupę, że musiałam body wyrzucić :P ale jaki miał humor później heh

    Właśnie też jestem ciekawa co słychać u reszty dziewczyn.

    Fasola1234 lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 26 lipca 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak. Niby było czysto i nagle jakby kawałki mięsa na wkladce. Miałam bóle brzucha, szczególnie przy wysiłku. Wspolzylam w 6 tygodniu (opisuje polog po starszej coreczce) pologu i zaraz były plemienia, z seksem można odczekać, bo dyskomfort będzie i może troszkę brzuch po boleć. Miesiaczka byla ok, chyba nawet oczyscilam sie do miesiaczki, bo martwilam sie i do gina polecialam jeszcze na kontrolę przed okresem. Bedzie dobrze i u Ciebie.
    Glupia tylko byłam po I ciąży...lekarz kazał czekać, a ja się martwilam tymi bolami brzucha i strzepami że w końcu mnie wylyzeczkowal. A byłam już raz lyzwczkowana po porodzie.

    Trójka, widać, że sobie radzisz, fajnie, że napisałaś. Lekko nie jest, ale wszystko minie


  • Axana Autorytet
    Postów: 325 218

    Wysłany: 26 lipca 2018, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka, nie martw się na zapas, może się okazać że nie będzie zupełnie problemu :) A jeśli, to wiesz już, żeby za długo nie czekać i szybciej zacząć wspomaganie. Trzymam kciuki na przyszłość!

    Trójka, ja Cię podziwiam! Masz trójkę dzieciaczków i ogarniasz <3 Mi jedno tak zawróciło w głowie, że nie wiem za co się zabrać i panuje wieczny chaos w domu :D

    A dziewczyny, powiedzcie jakie macie karuzele do łóżeczka? Szukam, szukam i się zdecydować nie mogę co kupić :D

    atdcpiqv8drqss4a.png
  • Dika Autorytet
    Postów: 277 198

    Wysłany: 26 lipca 2018, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez podpinam się pod pytanie o karuzelkę.

    Zakupilam wczoraj chustę bo mi rece odpadają, to moje dziecię jak nie śpi to niemal wcale nie chce leżeć. Tylko cyc albo ręce. Ocipieć idzie...

    Chustowe mamy jak się uczyłyście wiązać? Macie jakieś dobre instrukcje w necie, czy bez wykupienia instruktorki się nie obejdzie?

    klz9hdgetuhl70jy.png
  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 26 lipca 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia wczoraj spała ponad 7h . Ale to nie dziwne skoro cały dzień nie spala i dawala do wiwatu. Od wczoraj z mm przechodzimy znowu na moje mleko. Nie ma sensu jej dawać mm skoro na jedno wychodzi . Dziś nawet od rana w miarę spokojnie . Ale kupka poszła tylko z windi.
    Nie oszczedzalam się co do nabiału i mam nadzieję że nie będę musiała znowu odstawiac bo moje życie jest takie piękne z nabialem.. serio... jakbyście mnie widziały jak pierwszy raz od kilku tygodni mogłam zjeść ulubiony jogurt z musli i owocami normalnie jadlam jak homara!

    Podbijam pytanie o karuzele bo pozyczylismy taka zwykła ale jest ona mało kolorowa i taka mało ciekawa patrzyłam na tiny love i fisher Price nie zachwycają mnie no ale widzę że nic innego nie ma . Najbardziej bym chciała kontrastowa karuzele ale nie moge znaleźć.

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1576 1218

    Wysłany: 26 lipca 2018, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostałam taką karuzele w prezencie, na początku strasznie mnie denerwowały te kolory, ale właśnie one najbardziej przyciągają wzrok dziecka. Ma nakręcaną pozytywkę, które gra kilka minut (mogłaby dłużej). Michałek ją uwielbia. Firmy canpol bo nie wiem czy będzie widać na zdjęciu.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/88c5968dbc15.jpg

    I dzisiaj w lidlu obkupiłam się body 2 sztuki 11zł i spodnie 2 sztuki 12zł. Jest teraz wyprzedarz tego co pojawiało się już wcześniej. Potem pewnie będą zimowe rzeczy. Bardzo lubię tą ich bawełne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2018, 14:44

    Agnella lubi tę wiadomość

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓

    7.2024
    IVF 😓

    9.2024
    IVF ❄️
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 26 lipca 2018, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wsparcie:*

    Moim zdaniem to nie ma co kupować karuzeli kontrastowej bo zaraz dziecko zacznie interesować się kolorami . Ja szukałam karuzeli dłuższy czas szukalam podobała mi się z tiny Love ale trochę cena nie zachęca , kupiłam na allegro karuzele firmy smily Play ma kilka melodii odgłosy morza i ptaków ,projektor który zmienia kolory i w zywchy kolorach mastoki ,Oliwia ładnie na nią zwraca uwagę .Ma dwa tryby 10-15 minut

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2018, 14:47

    age.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 26 lipca 2018, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka, zgadzam się z Dziewczynami - raz się udało to i kolejny się uda, a lekarz pewnie niezbyt delikatnie to po prostu przekazał, ale wolałby żebyś nie zwlekała z decyzją.

    Odnośnie karuzelki, chciałam Tiny Love z projektorem, ale dobrze że sprawdziłąm jak jest montowana i do naszego Chicco bym jej nie zamontowała.
    Zdecydowaliśmy się zatem na tę:

    https://www.smyk.com/catalog/product/view/id/344280/s/tiny-love-swiat-malej-ksiezniczki-karuzela-podrozna/

    Oprócz tych kolorowych zabawek, na tych płatkach materiałowych są biało czarne wzory, więc jest też kontrastowa. Ma 5 melodyjek i gra przez 30 minut. Małej się podoba :) Mi jedna melodyjka nie przypadła do gustu, bo kojarzy mi się z przyśpiewkami ;)
    Fajne jest w niej to, że mechanizm można odczepić i na wieszaczku zamontować np. w foteliku.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1303 1031

    Wysłany: 26 lipca 2018, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dika wrote:
    Tez podpinam się pod pytanie o karuzelkę.

    Zakupilam wczoraj chustę bo mi rece odpadają, to moje dziecię jak nie śpi to niemal wcale nie chce leżeć. Tylko cyc albo ręce. Ocipieć idzie...

    Chustowe mamy jak się uczyłyście wiązać? Macie jakieś dobre instrukcje w necie, czy bez wykupienia instruktorki się nie obejdzie?

    My dziś byliśmy u instruktorki która jest fizjoterapeuta i oceniła od razu czy już możemy się chustowac, na co zwracać uwagę i jak jeszcze docwiczyc nasza asymetrię. Także polecam osobę która się zna na rzeczy. A na koniec poleciła nam taki filmik z YouTube że dość dobry: https://youtu.be/FpsPolqntLA

    Dika lubi tę wiadomość

    Dopegyt (nadciśnienie)
    Pregna Plus
    Magnez (tężyczka)
    ————-

    2018👦
    2019👦
    2023 7tc 💔
    2025 ❤️ czekamy na Ciebie!

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2018, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć :) dziś wyskrobałam do Was posta na telefonie i się nie dodał, no tak się wściekłam.
    Teraz dopadłam się do kompa to spróbuję go odtworzyć...

    Co do logopedy, to trafiłam na świetną babkę. Stwierdziła że wędzidełko jest ok, pokazała jak stymulować dziecko żeby lepiej ssało i też polecała z własnego doświadczenia smoczek lovi z wypustakmi. Dziewczyny czy ten dynamiczny z wypustakami to ten? Jakich z lovi używacie i się sparwdziły? to juz będzie 3 smoczek jaki kupimy więc nie chciałabym ich kolekcjonować.


    https://zapodaj.net/0affeb6269b3f.jpg.html


    Przedwczoraj odkryłam że wewnątrz nadal mam szwy. Wczoraj zadzwoniłam do lekarza który mnie szył i dziś ściągnął mi wewnętrzne szwy, niby mogą się one rozpuszczać do 8 tygodni.

    Na niedzielę mamy umówioną doradczynię chustonoszenia bo już ręce dosłownie opadają, mały mało śpi i ciągle musi byc na rękach albo przy cycu.

    No i nie pamiętam co tam jeszcze wcześniej napisałam :( ostatnie 2 nocki były ciężkie, do tego stopnia że do logopedy prawie zaspaliśmy ;) dziś w dzień udało mi się z małym kimnąć 1,5 godziny. On straszne mało śpi, matce zdecydowanie chce się bardziej spać ;) oby dzisiejsza noc była lepsza :)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2018, 20:18

  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 26 lipca 2018, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joaszo ja też mam jeszcze szwy, właśnie dziś byłam na kontroli po antybiotyku i wszystko jest w porządku, szwy wg gin powinny lada moment odpaść. No i powiedziała że już nie muszę przychodzić po pologu bo oczyszczona jestem. Powiedziała że jak te szwy odpadną i plamienie się skończy to można współżyć. Poleciła też jakieś globulki które mogę stosować żeby "rozluznic" pochwę przed wspolzyciem.

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 26 lipca 2018, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie dziewczyny ostatnio pediatra (moja walnieta pediatra) stwierdziła nagle że mała ma za krótkie wedzidelko. Muszę ja umówić do laryngologa i moje pytanie do tych co miały taki problem czy to musi być zwykly laryngolog czy jakiś dziecięcy? A może logopeda ?

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
‹‹ 1107 1108 1109 1110 1111 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ