CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak facet ogolnie wydajde mi sie ze jest optymista ale nie ukrywa tylko mowi wszytako . Ja musze brac pod uwage ze mam tylko jeden jajowod , moje jajniki sa naciete i nie mam naturalnej owulacji i te macice. Nawet nie wspomnial o lyzeczkowaniu tylko od razu powiedzial ze tak bede miala do miesiaczki ale lepiej obserwowac i jesli miesiaczka bedzie obfita to zglosic sie mam ,.wierze ze bede jeszcze w ciazy ale niej ukrywam ze to mnie przygnebilo
-
Rozumiem Twój nastrój, znam to. Moje owulacji są od święta. Da się...
Pierwsza ciąża bez wspomagaczy, przypadek, druga po clo, trzecia normalnie.
Mam ciocię z jednym jajowodem, pierwsza ciąża na jajowodzie, ktory wycieli. Potem urodziła 2 chlopcowMloda jestes, uda sie
Także zmieniam tematmasz sie na dzis juz nie smucic.
U Dominiczki też wrócił trądzik, jak i oczko znowu ropieje. Ten trądzik to od naszych hormonów.
Sara, po zelazie niestety są zaparcia. Musi minąć parę dni, aby się oczyściło.
U mnie pierwszy raz był po porodzie. Trochę się balam, bo są plemienia, ale okbrakowalo takich chwil.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2018, 20:33
-
U mnie dziś kryzys matczyny . Mała w nocy się obudziła po niecałych 2 h i zaczęła płakać.. byłam taka zmęczona że zrobiłam mleko obudziła męża dała mu mleko obrocilam się dupa i... No cóż mąż ma też już kryzysy cierpliwości więc był zły wkurzal się na mała... I tak po 20 minutach miałam wyrzuty sumienia że on się wkurza ona ryczy więc kazalam mu ja zostawić i sama z rykiem próbowałam ja uśpić. W końcu jak zasnela obudziła się o 5 z płaczem. I ja też znowu e płacz. Ile można się męczyć...
Mąż chyba zauważył że coś jest nie tak bo o 5 obudził się wziął ja uśpił ale już zupełnie z innym podejściem mówił do niej ze spokojem. I w sumie cały ranek się nie zajmował bo od rana albo spala po 15-20min albo był krzyk. Ok. 9 poszło w ruch windi poszla kupka a mała dalej płacz .. teraz śpi już 4h... więc juz to widzę jak się obudzi i do późna będzie walka .
Mam już dość szczerze jutro mała kończy 2 miesiące. Już próbowałam wszystkiego żeby jej pomóc a nic tak na prawdę nie pomaga . Każdy lekarz mówi że musi dojrzeć i tyle ... A ja tylko myślę co mogę jeszcze zrobić bo przecież oszalec można . Mąż jutro idzie już do pracy więc znowu będę sama ... -
Fasola, doskonale Cie rozumiem. Prezylam taka noc. Dokladnie jak napisalas. Ja teraz zyje z dnia na dzien. Wlasnie zeby tylko przetrwac az dojrzeje ten uklad pokarmowy. Nie planuje nic, jedyna rzecza ktora gotuje jest wklad do termoforu. Ciezko mi z tym, ze nie moge wykonac nic w domu, ale wyrzucam to z glowy. W dodatku mala ma czujnik zamontowany. Jak tylko mam cos zjesc ona tobi sie taka, ze tylko mama I jej cycus. Za kazdym razem. Boje sie o zoladek, bo jem w biegu. Albo wcale nie jem jak jestem sama. Maz lezacy dwa tygodnie, nie moze malej wziac, brakuje mi jego rak do niej.
-
Ja też dziś miałam mega kryzys, mała od 4 rano dawała czadu,caly dzień ciezki. Ciągle stękała ale robiła normalnie kupki i puszczała bąki, nie wiem o co chodzi
No i boje się że też jutro wrócę z płaczem od ginekologa, idę bo miałam zrobić kontrole po tym antybiotyku co miałam na zakażenie przy szwach na ściance pochwy. Wyleczyłam i było ok a dziś znowu zaczelonie tam coś bolećmasakra jakaś.. szwy dalej się nie rozpuscily i nie wiem skąd się biorą te moje problemy, dbam o higienę i w ogole..
-
Ja byłam u ginekologa i tez jeszcze się nie oczyścilam...powiedział mi że szycie było dość spore wiec i szwy będą się rozpuszczać jeszcze i dlatego jeszcze je czuć. O miesiączce powiedział mi dokładnie tak samo jak Tobie, welonka. I mam się zgłosić po niej jak będzie albo za miesiąc tak czy siak. Cos tez mówił o endometrium ale zupełnie na to nie zwróciłam uwagi, teraz już wiem żeby się zapytać następnym razem.
-
Angella dzięki chyba potrzebowałam takiego kopa,w końcu widziałam tutaj przypadki gdzie ciąża nie była możliwa w ogóle a dziewczyny zachodziły w ciążę i to praktycznie naturalnie,z drugiej strony dobrze że mnie uświadomił ze tak może być przynajmniej teraz będę mieć na uwadze zeby nie czekać zbyt długo .Z tego wszystkiego zapomniałam jak mam przyjmować tabletki antykoncepcyjne wiem że mam brać je ciągiem bez przerwy i zapomniałam zapytać czy jak jeszcze noe oczyscilam air to czy mogę ćwiczyć czy nie .
Angela czyli do samej miesiączki tak się oczyszczalas i co jakiś czas pojawiały się jakieś skrzepy i bolał czasem brzuch ?
U nas ten trądzik wychodzi co trochę ale nie wysypuje jej całej tak jak za pierwszym razem .Teraz walczymy z ciemoeniucha i ciągle z katarem .
Dzisiaj spałam u rodziców i Oliwia spała ze mną na łóżku budzę się o 4patrze gdzie Olwia a ona już w poprzek śpi odkryta bez skarpetek. Zauważyłam że u moich rodziców budzi się raz w nocy a u nas w domu budzi się2-3razy -
Ostatnio pochwaliłam się, że córka ładnie spala i dwie ostatnie noce mało co spala. Chyba taka marudna po szczepieniu
do tego kupy luźne czasem ze śluzem a wymiotów nie zlicze nawet. To raczej wymioty nie ulewanie bo chlusta, że wszystko w około brudne. Mam nadzieję, że szybko przejdzie no i że mi z wagi bardzo nie spadnie. Jeść ładnie je, więc chociaż tyle.
Welonka głowa do góry w życiu nigdy nic nie jest przesadzone. Ileż to kobiet usłyszało np., że są bezpłodne i nigdy dzieci nie będą miały a tu jednak w ciążę zaszły. Ty już raz zaszlas, więc jesteś w o tyle lepszej sytuacji i wierzę, że zajdziesz raz jeszczei tego ci z całego serca życzę
Dziewczyny współczuję tych problemów brzuszkowych. Oby w końcu się wszystko ustabilizowało i żebyście mogły w końcu trochę odpocząć wy i wasze maluszki.
Agnella bardzo zadowolona jestem z wagi małej bo od spadkowej przybrała już troszkę ponad 1,5 kg i już rzeczywiście czuć ten słodki ciężar a i widać że okrągła się robi
Ciekawe co u dziewczyn, które były wcześniej też aktywne klarunia, fufka, anieszka, Klaudia... Pewnie zajęte są maleństwami i nie mają czasu tu zaglądać.
Ja dzisiaj idę na kontrolę do lekarza chociaż nie wiem czego się spodziewać. Raczej na badanie nie mam co liczyć, może chociaz krew sprawdzi, bo miałam bardzo niska hemoglobinę po porodzie.
-
Hejka, podczytuje codziennie co u was słychać ale jakoś nie mogę się zebrać żeby napisac.
Jak ja wam zazdroszczę jak wasze dzieci przesypiają w nocy ciągiem chociaż 3-4h. Mój ogólnie budzi się co 2-3h a ostatnie noce to przegina pale bo co godzinę, półtorejniby zasypia przy piersi po zjedzeniu ale to budzenie się mnie wykańcza. Do tego trzeba pampersa przebrać a czasem albo tak mu się uleje, że muszę go przebrać całego albo się (i mnie) osika. Dzis były 3 pobudki tylko to czuję się mega wyspana hehehe
Welonka tak jak już dziewczyny napisały. W ciążę już raz zaszlas więc i drugi raz się udatylko rozumiem, że nie możecie za długo czekać żeby zwiększyć szanse. Wierzę, że uda się wam bez większych problemów
Współczuję tych kolek... niestety mają one to do siebie, że nic na nie nie pomagajeszcze trochę dziewczyny! Jesteście super mamy, podziwiam was, że tak dajecie sobie radę
A co u nas? Byłam dziś na kontroli, wszystko ok, wzięłam tabletki bo te prezerwatywy mnie wykończą, po karmieniu zdecyduje się na wkładkę.
Mały rośnie jak na drożdżach, pięknie dźwiga główkę jak leży na brzuszku. Wczoraj walnął taka kupę, że musiałam body wyrzucićale jaki miał humor później heh
Właśnie też jestem ciekawa co słychać u reszty dziewczyn.Fasola1234 lubi tę wiadomość
-
Tak. Niby było czysto i nagle jakby kawałki mięsa na wkladce. Miałam bóle brzucha, szczególnie przy wysiłku. Wspolzylam w 6 tygodniu (opisuje polog po starszej coreczce) pologu i zaraz były plemienia, z seksem można odczekać, bo dyskomfort będzie i może troszkę brzuch po boleć. Miesiaczka byla ok, chyba nawet oczyscilam sie do miesiaczki, bo martwilam sie i do gina polecialam jeszcze na kontrolę przed okresem. Bedzie dobrze i u Ciebie.
Glupia tylko byłam po I ciąży...lekarz kazał czekać, a ja się martwilam tymi bolami brzucha i strzepami że w końcu mnie wylyzeczkowal. A byłam już raz lyzwczkowana po porodzie.
Trójka, widać, że sobie radzisz, fajnie, że napisałaś. Lekko nie jest, ale wszystko minie
-
Welonka, nie martw się na zapas, może się okazać że nie będzie zupełnie problemu
A jeśli, to wiesz już, żeby za długo nie czekać i szybciej zacząć wspomaganie. Trzymam kciuki na przyszłość!
Trójka, ja Cię podziwiam! Masz trójkę dzieciaczków i ogarniaszMi jedno tak zawróciło w głowie, że nie wiem za co się zabrać i panuje wieczny chaos w domu
A dziewczyny, powiedzcie jakie macie karuzele do łóżeczka? Szukam, szukam i się zdecydować nie mogę co kupić -
Tez podpinam się pod pytanie o karuzelkę.
Zakupilam wczoraj chustę bo mi rece odpadają, to moje dziecię jak nie śpi to niemal wcale nie chce leżeć. Tylko cyc albo ręce. Ocipieć idzie...
Chustowe mamy jak się uczyłyście wiązać? Macie jakieś dobre instrukcje w necie, czy bez wykupienia instruktorki się nie obejdzie? -
Misia wczoraj spała ponad 7h . Ale to nie dziwne skoro cały dzień nie spala i dawala do wiwatu. Od wczoraj z mm przechodzimy znowu na moje mleko. Nie ma sensu jej dawać mm skoro na jedno wychodzi . Dziś nawet od rana w miarę spokojnie . Ale kupka poszła tylko z windi.
Nie oszczedzalam się co do nabiału i mam nadzieję że nie będę musiała znowu odstawiac bo moje życie jest takie piękne z nabialem.. serio... jakbyście mnie widziały jak pierwszy raz od kilku tygodni mogłam zjeść ulubiony jogurt z musli i owocami normalnie jadlam jak homara!
Podbijam pytanie o karuzele bo pozyczylismy taka zwykła ale jest ona mało kolorowa i taka mało ciekawa patrzyłam na tiny love i fisher Price nie zachwycają mnie no ale widzę że nic innego nie ma . Najbardziej bym chciała kontrastowa karuzele ale nie moge znaleźć. -
Dostałam taką karuzele w prezencie, na początku strasznie mnie denerwowały te kolory, ale właśnie one najbardziej przyciągają wzrok dziecka. Ma nakręcaną pozytywkę, które gra kilka minut (mogłaby dłużej). Michałek ją uwielbia. Firmy canpol bo nie wiem czy będzie widać na zdjęciu.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/88c5968dbc15.jpg
I dzisiaj w lidlu obkupiłam się body 2 sztuki 11zł i spodnie 2 sztuki 12zł. Jest teraz wyprzedarz tego co pojawiało się już wcześniej. Potem pewnie będą zimowe rzeczy. Bardzo lubię tą ich bawełne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2018, 14:44
Agnella lubi tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Dzięki dziewczyny za wsparcie:*
Moim zdaniem to nie ma co kupować karuzeli kontrastowej bo zaraz dziecko zacznie interesować się kolorami . Ja szukałam karuzeli dłuższy czas szukalam podobała mi się z tiny Love ale trochę cena nie zachęca , kupiłam na allegro karuzele firmy smily Play ma kilka melodii odgłosy morza i ptaków ,projektor który zmienia kolory i w zywchy kolorach mastoki ,Oliwia ładnie na nią zwraca uwagę .Ma dwa tryby 10-15 minutWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2018, 14:47
-
Welonka, zgadzam się z Dziewczynami - raz się udało to i kolejny się uda, a lekarz pewnie niezbyt delikatnie to po prostu przekazał, ale wolałby żebyś nie zwlekała z decyzją.
Odnośnie karuzelki, chciałam Tiny Love z projektorem, ale dobrze że sprawdziłąm jak jest montowana i do naszego Chicco bym jej nie zamontowała.
Zdecydowaliśmy się zatem na tę:
https://www.smyk.com/catalog/product/view/id/344280/s/tiny-love-swiat-malej-ksiezniczki-karuzela-podrozna/
Oprócz tych kolorowych zabawek, na tych płatkach materiałowych są biało czarne wzory, więc jest też kontrastowa. Ma 5 melodyjek i gra przez 30 minut. Małej się podobaMi jedna melodyjka nie przypadła do gustu, bo kojarzy mi się z przyśpiewkami
Fajne jest w niej to, że mechanizm można odczepić i na wieszaczku zamontować np. w foteliku. -
Dika wrote:Tez podpinam się pod pytanie o karuzelkę.
Zakupilam wczoraj chustę bo mi rece odpadają, to moje dziecię jak nie śpi to niemal wcale nie chce leżeć. Tylko cyc albo ręce. Ocipieć idzie...
Chustowe mamy jak się uczyłyście wiązać? Macie jakieś dobre instrukcje w necie, czy bez wykupienia instruktorki się nie obejdzie?
My dziś byliśmy u instruktorki która jest fizjoterapeuta i oceniła od razu czy już możemy się chustowac, na co zwracać uwagę i jak jeszcze docwiczyc nasza asymetrię. Także polecam osobę która się zna na rzeczy. A na koniec poleciła nam taki filmik z YouTube że dość dobry: https://youtu.be/FpsPolqntLADika lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnycześć
dziś wyskrobałam do Was posta na telefonie i się nie dodał, no tak się wściekłam.
Teraz dopadłam się do kompa to spróbuję go odtworzyć...
Co do logopedy, to trafiłam na świetną babkę. Stwierdziła że wędzidełko jest ok, pokazała jak stymulować dziecko żeby lepiej ssało i też polecała z własnego doświadczenia smoczek lovi z wypustakmi. Dziewczyny czy ten dynamiczny z wypustakami to ten? Jakich z lovi używacie i się sparwdziły? to juz będzie 3 smoczek jaki kupimy więc nie chciałabym ich kolekcjonować.
https://zapodaj.net/0affeb6269b3f.jpg.html
Przedwczoraj odkryłam że wewnątrz nadal mam szwy. Wczoraj zadzwoniłam do lekarza który mnie szył i dziś ściągnął mi wewnętrzne szwy, niby mogą się one rozpuszczać do 8 tygodni.
Na niedzielę mamy umówioną doradczynię chustonoszenia bo już ręce dosłownie opadają, mały mało śpi i ciągle musi byc na rękach albo przy cycu.
No i nie pamiętam co tam jeszcze wcześniej napisałamostatnie 2 nocki były ciężkie, do tego stopnia że do logopedy prawie zaspaliśmy
dziś w dzień udało mi się z małym kimnąć 1,5 godziny. On straszne mało śpi, matce zdecydowanie chce się bardziej spać
oby dzisiejsza noc była lepsza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2018, 20:18
-
Joaszo ja też mam jeszcze szwy, właśnie dziś byłam na kontroli po antybiotyku i wszystko jest w porządku, szwy wg gin powinny lada moment odpaść. No i powiedziała że już nie muszę przychodzić po pologu bo oczyszczona jestem. Powiedziała że jak te szwy odpadną i plamienie się skończy to można współżyć. Poleciła też jakieś globulki które mogę stosować żeby "rozluznic" pochwę przed wspolzyciem.
-
Właśnie dziewczyny ostatnio pediatra (moja walnieta pediatra) stwierdziła nagle że mała ma za krótkie wedzidelko. Muszę ja umówić do laryngologa i moje pytanie do tych co miały taki problem czy to musi być zwykly laryngolog czy jakiś dziecięcy? A może logopeda ?