CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny. U nas mała ulewala bardzo dużo przez pierwsze 2 miesiące. Ulewala po 2-3 razy po każdym karmieniu. Do tego przynajmniej raz dziennie wymiotowala. Na szczęście przybiera dobrze więc lekarz nie kazał się martwić. Teraz od jakiś 2 tygodni już spokój chyba że ją przekarmie to zdarza się że cis poleci ale już zdecydowanie mniej.
W nocy mała ładnie śpi A nawet jak się obudzi to tylko na cyca i zasypia ponownie. Za to w dzień jest spokojna ale tylko na rękach. Praktycznie w ogóle nie daje się odłożyć. Przez to dużo mniej jestem w stanie w domu zrobić i jeśli tracę cierpliwość to właśnie przez bałagan. Nie jestem pedantka ale lubię jak mam wszystko poukładane, poprane, poprasowane, pomyte, pozmywane. I właśnie tego "po" mi ciągle brakuje. No ale nie można mieć wszystkiego -
nick nieaktualny
-
Annaya, super ta Wasza wyprawa, nie ma to jak emocje.
Teraz to można się śmiać.
Sarrra, u Ciebie to pierwsze dziecko, zmęczenie, ogolnie taka rewolucja w życiu robi swoje. Nie martw się, będzie lepiej, odnajdziesz ten rytm i zaczniesz się cieszyć.
Dziewczyny, we wtorek mam szczepienie, już mam stres na samą myśl...
Biorę też starszą córę na MMR i meningokoki. Także obie będą kłute.
Brałyście może meningokoki?
Dla młodszej wzięłam z dodatkowywch rota, na meningokoki zaszczepię później.
Teraz się martwię, ponieważ Dominiczka ma spory i czerwony odczyn po gruźlicy, czy to nie jest dyskwalifikacja do szczepienia? Póki co szczepionek nie zamówiłam. I w poniedziałek zbadam poziom bilirubiny. Myślę, że jest ok 3-4, pewnie z takim poziomem można szczepić?
Lucy, nie martw się, nic nie będzie, to jednorazowe. Ja swojej starszej córci w okresie niemowlęcym tez podałam dużo większą dawkę, to była zima, wtedy dawałam po 600 i dwa razy dostała w ciągu dwóch godzin, nic nie było.
Dziewczyny, jakie są u Was kupki, tzn, u Waszych maluszków? Bo u mojej córeczki żółte i raczej rzadkie, nie taka zbita jajeczniczka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 15:30
-
Klaudia jakie słodziaki. A ten młodszy jaki fajny klusuniek
Nie dziwię się, że na sama myśl robi Ci się niedobrze, przy dwójce dzieci cięźko..Ale pomysl, to minie, a potem będziecie mieszkac we wlasnym domku. Ale i Ty z tych osób, która świetnie da radę i umie się dobrze zorganizowac..Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 16:36
klauuudia lubi tę wiadomość
-
Sarrra bardzo dobrze że wystawia język. Poznaje też swoje ciało, najpierw wkłada do buzi swoje rączki potem będą nóżki. To całkowicie normalne.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Joaszo wrote:Axana a po czym ta poprawa?? Tak sama z siebie??
Chyba chodziło o pytanie do mnie
Szczerze? Nie mam pojęcia. Sama się zastanawiam. Odrzuciłam mleko i wszelkie jego przetwory (kilka dni temu ostatecznie też masło), że odciążyć go od białka mleka krowiego. Przestałam też stosować te "cudowne" krople, bo i tak nie działały (u nas był to Sab Simplex, a z zapomnienia przestałam też dawać probiotyk - dopiero dzisiaj dostał). Może to się tylko zbiegło, może po prostu powoli mu się ten układ pokarmowy ogarnia, a może to najzwyczajniej dlatego, że rzadziej je, więcej śpi, to rzadziej muszą mu ten żołądek i jelita walczyć z trawieniem. Albo on psychicznie lepiej sobie z tym wszystkim radzi i nie wpada już tak często w wielki krzyk... A może wszystko po trochu.
Oczywiście te problemy z płaczem, gazami, wierceniem podczas snu czy przerywaniem karmienia nie zniknęły tylko się zmniejszyły, ale dla mnie to już i tak ogromna różnica i daje nadzieję.
I na pewno też ja sama lepiej znoszę to wszystko. Sam fakt, że śpię już więcej niż 3-4h na dobę to jak wybawienie, ale i uodparniam się. Wczoraj np. podczas tej stresującej sytuacji ze zmęczonym maluszkiem w zepsutym samochodzie, daleko od domu byłam opanowana, może trochę zrezygnowana i nawet tęskniłam do tego płaczu i noszenia, ale żeby tylko być już u siebie w domu.
Czasem myślę, że to wszystko z czym się ostatnio mierzę jest po to, żeby nauczyć mnie doceniać to, co mam, pokory i większej empatii wobec innych. Pewnie nigdy nie zrozumiałabym, co mogą czuć rodzice takich maluchów albo mających jakiekolwiek inne problemy z dzieciątkami, po nieprzespanych nocach, wycieńczeniu fizycznym i psychicznym, gdybym sama tego nie doświadczyła. I żeby przenigdy nikogo nie oceniać, jakkolwiek by to z wierzchu nie wyglądało
Joaszo, Dika lubią tę wiadomość
-
Wiellkie brawa dla dziewczyn których maluszki mają 24hproblemy z brzuszkiem,nas ostatnio to spotyka co wieczór całe szczecie marudzi tak żali się a czasem jest okropny płacz że nie da się dotknąć brzuszka, próbowałam termometrem ja odgazować albo żeby zrobiła kupkę ale to nic nie daje a u nas są kupy raz na tydzień jeśli będzie dalej taka sytuacja pójdę do pediatry. A po takim placzliwym wieczorze mam dość serce się kraja że nie mogę pomóc jej a z drugiej ma człowiek dość .
Moja tak wywala język czasem głośno jakby mlaskala albo żula gumę i zawsze zastanawiam czy ona nie chce jeść , moja jescze nie ssie piastek(tylko jak brzuchu leży )czy to źle?ale czasem wsadza palca i go gryzie i wszystko co uda sie jej złapać w rękę proboje wsadzić do buzi .
Oliwia na początku raz w tygodniu wymiotowala mlekiem pediatra powiedział że dopóki przybiera i nie jest to często to nie ma co się martwić to skończyło jakoś po 1miesiacu , później prawie po każdym karmieniu ulewala takich kilka małych łyżeczek a teraz już bardzo rzadko uleje najczęściej jak długo wisi na piersi i raz przed szczepieniem wymiotowala mlekiem
Moja w nocy przeszła sama siebie poszła spać o 22 i 12do 2 wstawałam do niej 3 razy w końcu o 4.30wzielam ja do łóżka bo o 5.30 musialysmy wstać a ona co jak na złość o 5oczy jak 5 zł nie chciała już spać , za to już od 20 .30spi.
Które mleko jest najlepsze hipp, bebilon Prontura czy nan stwierdziłam ze nie będę znowu kupować mleka całego opakowania skoro po 3 tygodniach trzeba wyrzucićtylko kupię kilka próbek w razie w i u mnie w rosmanie są tylko takie próbki a piła bebiko.
Dzisiaj odciagnelam i co problem bo nie chciała w ogóle pić z butelki dopiero wypila jak mama mojej dała od razu jak tylko przebudzila się .
Wczoraj moja teściowa doprowadziła do tego ze poszłam i wazyłam mała no i co według wagi w ciągu tygodnia przybrała 400g(nie jestem pewana czy waga dobrze chodziła ) ale dałam spokój i nic już sobie nie wkrecam że mam mało pokarmu a jak dzisiaj ręcznie odciagnelam w ciągu 15minut z jednej piersi 110mlto już powiedziałam ze nie dam sobie wmówić ze mam mało pokarmu .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 21:38
-
Gdyby mnie ta mała Godzilla nie budziła po nocach i nad ranem, ominęłyby mnie takie momenty - z oczami na zapałki, ale boso, po trawie, nabierając oddechu na nowy szalony dzień:
Magda33, Lucy010, anna23, Agnella, klauuudia, Joaszo, Alphelia, Kropka89, lotka1990, Tini, Dika lubią tę wiadomość
-
Annaya, dzięki! Zakupiłam tkaną używaną 4,6m, jutro przychodzi doradca noszenia i będziemy się motać
Na razie przećwiczyłam na misiu Kangurka i Kieszonkę z filmików z YT, bo jakoś nie mam odwagi z dzieckiem sama.
Sarrrra, wyciąganie języka, wkładanie piąstek do buzi czy lizanie ich jest rozwojowe i nie oznacza że dziecko jest głodne. Nic tylko się cieszyć i uważać żeby z tych piąstek nie został paluch i dzieciak nie zaczął ssać kciuka, bo to już zdrowe nie jest
U nas dzisiaj marudne popołudnie. Ciągle pierś i kupka, do tego jakaś taka rzadka... no i odparzyła się nam znowu pupcia przez te rzadkie kupki dzisiaj. Te upały nas wykańczają ;/ nawet nie ma kiedy wyjść na spacer. Tak dobrze że teraz pada, a jutro ma być chłodniej.
W poniedziałek mamy w planach pneumokoki szczepić. Wcześniejsze 5w1, wzw i rota Mały zniósł całkiem dobrze, bez gorączki, tylko marudny i ospały był bardziej po szczepieniu. Kolejne w poniedziałek a potem już po powrocie z wakacji.
Mam natomiast problem z wagą. Okazało się w czwartek na ważeniu, że od poniediałku nic nie przytył, a nawet pokazało 8g mniej. Inna waga, inne miejsce, ale jestem przerażona, tym bardziej że kp i boję się że Mały się nie najada. Moczy pieluszki, kupki są... ale ta wagaW poniedziałek przy okazji szczepienia zważymy go na tej samej wadze i zobaczymy czy i ile przyrósł w tydzień.
Magda33 lubi tę wiadomość
-
A ja dziś stwierdziłam że mam normalnie jakieś lęki... Jak mam zostać sama w domu z mała to tylko czekam aż moja mama wróci albo mąż . Boję się że sobie z nią nie poradzę więc wiecznie chodzę spięta. Dziś mąż mi pomagal do 14 i co stres puścił i całe plecy mnie bolały i żołądek;(
A wszystko przez to że teraz znowu jest gorzej po syropie debridat i sama nie mogę jej zrobić nic rurka windi bo krzyczy i zaciska posladki ... byle do niedzieli ! Mąż zacznie urlop i stres odpuści.
Ale przez to zdarza ni się że płacze ... Jak śpi na noc to tylko myślę czy będzie mi spać w nocy czy nie;( I jaki będzie jutrzejszy dzień . Mam wrażenie że żyje z dnia na dzień byle przeżyć...
Kocham mała ale na razie czuje że macierzyństwo mnie nie cieszy ;( może dlatego że inaczej sobie to wyobrazalam. Chciałam chodzić na długie spacery tymczasem ledwo ja wloze do wózka i wyjdę za bramkę a tu już krzyk .
Wiedziałam że dzieci płaczą że będę mieć spać . Ale szczerze nie wiedziałam że dziecko potrafi aż tak płakać co wykańcza psychicznie. Zawsze radzilam sobie z dziećmi nie bałam się bycia mama, noworodka.
A tak najpierw 1.5 miesiąca walki o to żeby piła moje mleko kolki problemy z kupka.. i czuje się coraz bardziej zmęczona i fizycznie i psychicznie czekając jak na zbawienie na granicę 3 miesiąca modląc się że w końcu to się skończy .
I tak wpatruje się z największą miłością najczęściej jak już śpi na noc i całuje ja na dobranoc !
Kochane spokojnej nocy dla wszystkich!
Joaszo lubi tę wiadomość
-
Fasola, duzo sily dla Ciebie kochana :* mam nadzieje, ze ten 3 miesiac okaze sie dla Was magiczna granica. My mamy malego ,,hajnida,, ale nie cierpi az tak jak Twoja. Wierze, ze za jakis czas bedziemy tu pisaly o pozytywnych zmianach :*
Fasola1234, moira696 lubią tę wiadomość
-
Axana przypadkiem polubiłam.
To pewnie wina innej wagi. Będzie dobrze.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Mnie czasami też różnie wychodziło z wagą, zależało od tego, jak maluszek się uloźył na wadze, także na spokojnie, na razie nie ma co do głowy brać.
Welonka, przestań się martwić słowami teściowej...karm tak jak dalej córeczkę i wypuszczaj to co Ci mówią. Nieraz będziesz takie teksty slyszala, więc przyzwyczaj się i nie bierz do glowy. Pięknie Mała przybrała.
U mnie w nocy przerwa 8 godzin, nie wiem, twardo, może Dominiczką płakała...rano jadła normalnie, nie łapczywie...mam nadzieję, że na drogi i normalnie przybiera na wadze...
Do tego nad ranem znowu rzadka kupka, speniona, Mała urobiona po pachy, musiałam przebierać.
Może teraz kupki będą lepsze. We wt szczepienie i już o tym myślę żeby jakiejś biegunki nie bylo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2018, 08:06
-
welonka wrote:Wiellkie brawa dla dziewczyn których maluszki mają 24hproblemy z brzuszkiem,nas ostatnio to spotyka co wieczór całe szczecie marudzi tak żali się a czasem jest okropny płacz że nie da się dotknąć brzuszka, próbowałam termometrem ja odgazować albo żeby zrobiła kupkę ale to nic nie daje a u nas są kupy raz na tydzień jeśli będzie dalej taka sytuacja pójdę do pediatry. A po takim placzliwym wieczorze mam dość serce się kraja że nie mogę pomóc jej a z drugiej ma człowiek dość .
Moja tak wywala język czasem głośno jakby mlaskala albo żula gumę i zawsze zastanawiam czy ona nie chce jeść , moja jescze nie ssie piastek(tylko jak brzuchu leży )czy to źle?ale czasem wsadza palca i go gryzie i wszystko co uda sie jej złapać w rękę proboje wsadzić do buzi .
Oliwia na początku raz w tygodniu wymiotowala mlekiem pediatra powiedział że dopóki przybiera i nie jest to często to nie ma co się martwić to skończyło jakoś po 1miesiacu , później prawie po każdym karmieniu ulewala takich kilka małych łyżeczek a teraz już bardzo rzadko uleje najczęściej jak długo wisi na piersi i raz przed szczepieniem wymiotowala mlekiem
Moja w nocy przeszła sama siebie poszła spać o 22 i 12do 2 wstawałam do niej 3 razy w końcu o 4.30wzielam ja do łóżka bo o 5.30 musialysmy wstać a ona co jak na złość o 5oczy jak 5 zł nie chciała już spać , za to już od 20 .30spi.
Które mleko jest najlepsze hipp, bebilon Prontura czy nan stwierdziłam ze nie będę znowu kupować mleka całego opakowania skoro po 3 tygodniach trzeba wyrzucićtylko kupię kilka próbek w razie w i u mnie w rosmanie są tylko takie próbki a piła bebiko.
Dzisiaj odciagnelam i co problem bo nie chciała w ogóle pić z butelki dopiero wypila jak mama mojej dała od razu jak tylko przebudzila się .
Wczoraj moja teściowa doprowadziła do tego ze poszłam i wazyłam mała no i co według wagi w ciągu tygodnia przybrała 400g(nie jestem pewana czy waga dobrze chodziła ) ale dałam spokój i nic już sobie nie wkrecam że mam mało pokarmu a jak dzisiaj ręcznie odciagnelam w ciągu 15minut z jednej piersi 110mlto już powiedziałam ze nie dam sobie wmówić ze mam mało pokarmu .
Welonka, jedyne co mogę powiedzieć po moich dwumiesięcznych trudach z laktacja i pokarmem mogę w 100% przyznać że NIE MASZ MALO POKARMUtakże głową do góry!
))
-
Fasola, nie stresuj się choć wiem że przy takich problemach jest trudno. Pamiętaj że jesteś najlepszą mamą dla swojego dziecka! Buziaki dla Was i dużo siły :*
Magda, Agnella mam nadzieje, czekam spokojnie do poniedziałku na ważenie, na tej samej wadze więc będzie miarodajny przyrost w tydzien.
My od dzisiaj chustujemy! Była u nas doradca noszenia i było super, bez porównania do nauki z filmików. Pokazała dokładnie na co zwrócić uwagę, jak dociągać, pokazała błędy. Jesteśmy zadowoleni i trenujemy teraz samiKropka89, Annaya lubią tę wiadomość