CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Joaszo - dzięki.
Lucy, Fasola - oj współczuję nocki i Lucy - tych wymiotów
Agnella - dzięki za przepis na słonecznikowe mleko. Pozostałą pulpę wykorzystałam razem z tym mlekiem do ciasta bananowego wyszło zdrowiej. Poza tym to mleko super jest do naleśników, samo w sobie do picia ani do kawy co prawda nie bardzo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2018, 10:34
Agnella lubi tę wiadomość
-
O mamo coraz więcej tych kryzysów u Nas
współczuję dziewczyny :C
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Lucy, mam to samo, aż wierzyć się nie chce...
Dziewczyny, szkoda, ze tak z tymi nockami...ale jeszcze trochę i będzie lepiej. Wiem co przechodzicie - przerabiałam to ze starsza córcia.
U mnie nocki spokojne, nawet wybudzam mała na piers, bo spi twardo.
Welonko, u mnie zza dnia jak u Ciebie...Dominika nie da się odlozyc, zaraz płacz, musze ja nosic, tulic...najlepsza pozycja jak siedzę czy chodze to na mojej klatce piersiowej, w pionie. Na kołyske...nie ma już szans, od razu płacz.
Najgorzej, że w domu trzeba coś zrobić, czas dla siebie też znaleźć, a do tego mam jeszcze straszą córcię, też muszę się drugim maleństwem zająć i czas poświęcić. straszny przytulasek z tej mojej młodszej córci.
Ja pierwszy raz od czasów ciąży, a ostatnio paznokcie u rak miałam pomalowane w 6 miesiącu ciąży, czyli sto lat temu...udało mi się zrobić manicure, czerwony lakier ( mój ulubiony) pięknie ślni na paznokciach, od razu czuje się lepiej...tylko te włosy, wiem, że odrosna, a tak ładnie je już zahodowałam, żal będzie jak będę musiała je ściąć. Jak dotkną ręką po głowie od razu mam w placach moje włosiska. Tragicznie lecą.
Jak to jest z tym GBS, ostatnio mi wyszło w grupie 3+ (posiew chyba sprzed miesiąca), a jest od 1 do 4, nie brałam antybiotyku, teraz jakby się nasililły upławy, a był spokój. Chyba przeczekam. Ten bakcyl jest tylko grożny w ciązy? Bo tak to nie zagraża? Kurcze, miałam powtórzyć badanie w innym labie, a wiecznie i nie po drodze, mam nadzieję, że ten drugi posiew tolaboratorium już się przylożyłp i dobrze sprawdziło mój materiał. Czasami ten MRSA mnie jednak lęka.
Dika, super, że przepis się przydałJa czasami ten słonecznik wykorystuję na ciasta słonecznikowe. Ale najczęściej...wyrzucam.
U mnie z dietą już lepiej...Jednak najgorsze te pierwsze 3 miesiące. Mogę już jogurt jeść i dużo więcej
Dziewczyny, dięki, że wytrwałam na samym kp, nieraz miałam chwile zwątpienia...Póki co planuję 6 miesięcy karmić, tzn. do tego 6 m-ca życia dziecka.
Trójka, jak u Ciebie dieta i maleństwo? -
Agnella ja nie mam pojęcia co bym zrobiła jak bym miała 2 dziecko i taka Zosie swoją. Opiekowałam się 3 dzieci. Co 2 lata się rodziły czyli niemowlę, 2 lata i 4 lata i cała 3 nie dawała tak popalić jak ta moja...
Co mogę zastosować na ten nieszczęsny katar? Zakraplam fizjologiczna solą. Woda morska pryskam, robię inhalacje z soli fizjo. Podaję też deflegmin, lekarka przepisał. Wiem, że na katar leku nie ma, za trzeba przetrwać, ale może jakoś mogę pomóc jeszcze? Fasola, chyba Ty stosowałas maść majerankowa? Można u takich małych? Dziewczyny, jak Wy sobie radzilyscie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2018, 18:12
-
Lucy010 wrote:Agnella ja nie mam pojęcia co bym zrobiła jak bym miała 2 dziecko i taka Zosie swoją. Opiekowałam się 3 dzieci. Co 2 lata się rodziły czyli niemowlę, 2 lata i 4 lata i cała 3 nie dawała tak popalić jak ta moja...
Co mogę zastosować na ten nieszczęsny katar? Zakraplam fizjologiczna solą. Woda morska pryskam, robię inhalacje z soli fizjo. Podaję też deflegmin, lekarka przepisał. Wiem, że na katar leku nie ma, za trzeba przetrwać, ale może jakoś mogę pomóc jeszcze? Fasola, chyba Ty stosowałas maść majerankowa? Można u takich małych? Dziewczyny, jak Wy sobie radzilyscie?
Hej:) niestety nie stosowalam a to na katar ? Bo u nas właśnie się pojawić podaję witaminę C od dziś a zakrapianie niestety słabo działa -
Można maść majerankową, smarować pod noskiem. Koleżanka mi polecała też nebulizator do inhalacji. Taki z rossmana podobno super sprawa. U mnie tylko kataru jeszcze nie było.
Ania właśnie wczoraj zaopatrzylam się w duża piłkę do fitness bo fizjoterapeutka powiedziała żeby kupić i super się na niej trzyma dziecko na rekach. Jakoś tak czuję ulgę w tych miejscach gdzie najbardziej czułam ciężar. Michałek będzie na niej ćwiczył, bo we wtorek przychodzi fizjoterapeutka do nas do domu. To i ja skorzystam
Co do mojego suwaczka to sama jestem przestraszona, że to już tyle. Zerkam na te Wasze z trójka z przodu i się zastanawiam kiedy to byłoA1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Agnella wrote:Jak to jest z tym GBS, ostatnio mi wyszło w grupie 3+ (posiew chyba sprzed miesiąca), a jest od 1 do 4, nie brałam antybiotyku, teraz jakby się nasililły upławy, a był spokój. Chyba przeczekam. Ten bakcyl jest tylko grożny w ciązy? Bo tak to nie zagraża? Kurcze, miałam powtórzyć badanie w innym labie, a wiecznie i nie po drodze, mam nadzieję, że ten drugi posiew tolaboratorium już się przylożyłp i dobrze sprawdziło mój materiał. Czasami ten MRSA mnie jednak lęka.
To zależy. GBS może powodować infekcje i może ich nie powodować. Jeśli u Ciebie wyszedł GBS w wymazie z pochwy czy szyjki macicy i nie miałaś żadnych niepokojących objawów, a teraz nagle, po takim czasie od wykrycia GBS pojawiają się upławy (swędzenie też?) to obstawiałabym, że jesteś nosicielem GBS, a po prostu złapałaś jakąś infekcję grzybiczną lub bakteryjną (innego szczepu, np e.coli). Jak zrobisz teraz, kiedy masz objawy, wymaz to sprawa się wyjaśni.
Jeśli zaś chodzi o pozbycie się GBS, to mi się udało, już w ciąży tego pozbyć i do teraz jest czysto. Nie wiem czy on nawróci, ale już prawie 7 miesięcy jestem "czysta". U mnie zadziałały probiotyki dopochwowe (Lactovaginal)i doustne (Lacibios Femina) stosowane naprzemiennie, co drugi dzień, przez kilka miesięcy w ciąży. Od porodu nie biorę nic, a nadal jest czysto.
Lucy010 wrote:Co mogę zastosować na ten nieszczęsny katar? Zakraplam fizjologiczna solą. Woda morska pryskam, robię inhalacje z soli fizjo. Podaję też deflegmin, lekarka przepisał. Wiem, że na katar leku nie ma, za trzeba przetrwać, ale może jakoś mogę pomóc jeszcze? Fasola, chyba Ty stosowałas maść majerankowa? Można u takich małych? Dziewczyny, jak Wy sobie radzilyscie?
Czysta witamina C, podawana co 2h - katar, z którym męczyliśmy się ponad 2 tygodnie minął po 3 dniach od przyjmowania witaminy, gdzie po pierwszym dniu już prawie nie musiałam odsysać aspiratorem, a po 3 dniach katar całkowicie się skończył.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2018, 19:43
Agnella lubi tę wiadomość
-
Angela moja taka jest tylko jak chce spać płacze Albo krzyczy dopóki nie zasnir jakiś problem ma ze spaniem w dzień.
Lucy my na katar stosowalismy maść majerankowa pod nos na noc na piżame krople majerankowe witaminę c3 razy dziennie i raz dziennie krople do nosa nasivin i regularne odciaganie wydzieliny -
Lucy tylko z tym odsysaniem uważaj, bo zbyt częste powoduje większa produkcję wydzieliny ;( ja niestety chciałam dobrze, a pogorszyła tylko sprawę jak u Syna był katarek.
Welonka mój Mlody też ma problem z zasypianiem. I w dzień i po kąpieli. Nawet w nocy niw jest tak ciężko Go uśpić. Wcześniej działało przytulenie, a teraz nic. Czasem jak pochodzę po domu to się uspokaja. Ale jak siadam do lulania to znów ryk.
Ale widzę pierwsze efekty skokudziś przełożył grzechotkę z jednej rączki do drugiej
mała rzecz a cieszy
Ja paznokcie wcześniej robiłam cały czas, w kwietniu mniej więcej brzuszek mi już na tyle przeszkadzał, że odpuściłam. Myślałam przed porodem robić, ale się nie zdecydowałam. I ostatnio na chrzest zrobiłam, ale jasne to nie widać niedoskonałościnie to co czarne teraz hehe
Czy tylko ja chodzę spać o 22 a nawet i wcześniej? ;/ -
Dzięki dziewczyny
spróbuję z ta witamina C. No ja odciągam tylko raz czy dwa razy dziennie jak bardzo mocno kipi w nosku bo tak to jej spływa do gardła a nie do nosa więc nie mam co wyciągać. A jak dawkowac Wit c? Bezpośrednio bez mieszania z mlekiem?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2018, 21:01
-
Andziule u nas dokaldnie tak samo ale całe szczęście tylko w dzień ja mówię że ona wlczy sama ze soba, jak jest ladnie i jest taka marudna to często specjalnie wychodzę z nią przed dom bo na dworze szybko usypia
Lucy ja podawlam ceniony i na opakowaniu pisze żeby dodawać do butelki do mleka ja mieszalam w butelce z moim mlekiem i podawałam strzykawka . -
Lucy010 wrote:A jak dawkowac Wit c? Bezpośrednio bez mieszania z mlekiem?
A jaką masz wit C? Askorbinian sodu czy kwas l-askorbinowy? Jak w proszku to ja mieszałam z wodą i podawałam strzykawką po 2 ml, co 2h, cały dzień, każdorazowo dając małemu zapić mlekiem bo to jest kwaśne i nie chciałam mu dawać na pusty żołądek.
Zalecana dawka dzienna kwasu l-askorbinowego to 60 mg, my w trakcie infekcji dawaliśmy nieco więcej. Nie wiem jak jest z askorbinianem sodu - jeśli kupisz witaminę C dedykowaną dla dzieci czyli askorbinian sodu z dodatkami, to na opakowaniu masz informację jaka jest dawka dzienna. Natomiast zawsze przy infekcjach wskazane jest zwiększenie dawki, choć różne źródła różnie podają. Generalnie witaminy C nie da się przedawkować, a już na pewno nie przy podawaniu w krótkim czasie (np. kilku dni). Ewentualne "przedawkowanie" kończy się biegunką i tyle, ale nie wiem ile tego trzeba byłoby wziąć, żeby tak się stało, bo ja sama brałam naprawdę duże ilości, dużo większe od mojego dziecka w przeliczeniu na kg masy ciała i nie doszło u mnie do biegunki, a infekcja minęła jak ręką odjął.
Natomiast warto obserwować dziecko czy nie ulewa, albo nie ulewa więcej w porównaniu do dni kiedy nie przyjmowało witaminy C, bo może ona podrażnić żołądek. Dlatego też wydaje mi się, że dobrze jest ją podawać przy karmieniu, a nie na pusty brzuszek. U nas nie było żadnych problemów związanych z podawaniem witaminy C (kwas l-askorbinowy), a infekcja minęła.
-
Ja zaczelam chofzic spac o 24 a moj maly o 20. Dzieki temu mam z mezem 4 h wspolnego wieczoru. Ostatnio nasze zycie seksualne nabiera ksztaltow . Moze wrocomy dk tego co bylo a nawet moze bedzie lepiej majac na uwadze brak presji w zwiazku ze stataniami.