CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
lotka1990 wrote:Posiew moczu na bakterie chyba, bo podejrzewali zakażenie układu moczowego. Morfologia idealna, CRP poniżej 1. Wydawaje mi się że je normalnie ale jak tak teraz obserwuje to dosyć krótko ssie z cycka
Waży 5100. Przy urodzeniu 3700 a w sobotę skończy 4 miesiące -
Lotka współczuje. Napewno to ogromny stres ;( oby Malutka szybko zaczęła przybierać.
A nie kazali Ci dokarmiać mm?
Mój urodził się z wagą 3600g, dziś 4 mce równo i 7,5 kgdziś mnie ręce bolą od noszenia. Ale to taki słodki „Ciężar” jestem zakochana po uszy
Agnella dużo miłości dla Was ;*
Magda nie dziwie się. Tez bym padła. Ja potrzebuje snu i rano i wieczoremhehe nie no żarcik. Ale generalnie wieczorem szybciej odlatuje, a rano jakoś daje radę funkcjonować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2018, 17:41
-
Lotka życzę szybkiego wyjaśnienia sytuacji , a jak z karmieniem w nocy jak śpi całą to może wybudzaj na jedzenie. Moja mocno zwolniła z wagą jak miała problem z brzuszkiem
Angela szczęścia i dużo cierpliwości do siebie
U nas wagą ur 3100 obecnie 6850 -
U nas waga urodzenioea 2920g a dziś 6140g
czuć było że przez te dwa tygodnie od szczepienia gdzie miała 5810g przytyla . Ręce mi odpadają od noszenia a mała jest bardzo maruda . Dziś dużo spala a i tak nie w sosiku;( ale cóż się dziwić jak kupka męczy do tego katar a pogoda?! Mi jest kiepsko a co dopiero jej
-
Agnella wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy
Lotka mam nadzieję, że to nic takiego. Choć można sie wystraszyć. Dobrze, że od razu tyle badań i zainteresowanie ze strony lekarza. Moja koleżanka ma córkę w 5 centylu, tez przebadana od czubka głowy do stóp i nic nie znaleźli, zdrowa rośnie chodz mało waży. Okazuje się że koleżanka jak była dzieckiem też zawsze była drobna i mała. Córeczka ma to po mamusi. Może u Ciebie też tak jest
Mam nadzieję, że ta noc będzie dla mnie lżejsza. I mam dobre wieści oficjalnie dzisiaj był pierwszy całkowicie samodzielny obrótoczywiście najlepsze jest to, że wtedy kiedy obróciłam się do niego tyłem i zobaczyłam jak juz było po wszystkim. Zadowolony leżał na brzuchu. W ogóle taki był dzisiaj mega aktywny na macie w ciągu dnia. Sam leżał całą godzinę (wczesniej nie do pomyślenia), czasami zerkał tylko co ja robię i gdzie jestem. Obromny postęp
Kropka89, Andziula_1988, Dika, Joaszo lubią tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
jutro idę do pediatry i pewnie powie że trzeba dokarmiać MM. Dziś jeszcze próbowałam jak najwięcej przystawiać. JAk zjadła z obu piersi (krótko i potem się denerwowała bo już chyba nie leciało) to dałam jej z butelki rozmrożone moje mleko 90 ml to wciągneła na raz z apetytem.. więc upewniam się w przekonaniu że to dla niej za mało. Ale aż dziwne że nie płacze tak jakby na co dzień z tego powodu, jakby nie do końca czuła głód.
Ona nocki przsypia i wcześniej jej nie wybudzałam bo miała bardzo dobre przyrosty i była zawsze w okolicach 70-80 centyla. A teraz z wagą w 3 centylu a ze wzrostem w 97 :o
-
Lotka oby było wszystko w porządku ! Trzymamy kciuki .
Hmmm nie wiem czy dobrze zrobiłam ale Misia dziś była bardzo marudna na wieczór jakby bolał ja brzuszek do tego katar oczy całe czerwone. I stwierdziłam że dam jej czopek przeciwzapalny i wiecie co chwilę jeszcze pomarudzila a teraz śpi i śpi i w ogóle się nie budzipomyślałam że skoro ma infekcje to może warto podać coś przeciwzapalnego. Ja sama jak coś mnie bierze biorę coś przeciwzapalnego.
Ogólnie ostatnio ma bardzo marudne dni no masakra pytanie czy to przez to że infekcja się zaczynala czy jakiś skok . Ale daje nam w kość. Nawet usiąść z nią nie można bo od razu jej się nie podoba i krzyczy . Nawet jak się wyspi to jest niezadowolona ;/ -
A właśnie mam pytanie czy wasze dzieci zasypiają przy szumie?
Suszarka to dla nas wybawienie jak mała marudzi a jest zmęczona . W nocy często mamy włączony dźwięk suszarki i tak sobie szumi. Najlepsze jest to że jak wylacze to często od razu się budzi ;/ trochę mnie to niepokoi niby to nic złego ale chciałbym żeby chociaż zasypiala przy szumisiu a szumis nie daje rady jak mała ma gorszy dzień . Glosna suszarka powoduje że mała od razu odlatuje;/
No ale ona ma 5msc i nie chce żeby potrzebowała takich hałasów. Ja w prawdzie już się przyzwyczailam i mi ten hałas nie przeszkadza ale nie wiem sama...
Co myślicie na ten temat ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2018, 21:39
-
Fasola nie używam niczego do zasypiania. Sama też sie nie odzywam (próbowałam czytać przy usypianiu ale to przynosiło odwrotny skutek). U mnie hałas się nie sprawdza. Sam zasypia na rękach. Myślę, że to kwestia przyzwyczajenia. A jak to działa u Ciebie i ułatwia zasypianie to ok. Z czasem to sie będzie pewnie zmieniało.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
My cały czas jesteśmy w 3 centylu, ale nikt żadnych badań nam nie zlecił wręcz wszyscy mówią że dziecko wygląda bardzo zdrowo i ma po prostu same mięśnie, jedna neurolog powiedziała nam że mamy lekkoatlete
No coz, Takie fit dziecko
Po tatusiu pewnie
Dziewczyny współczuję Wam problemów nocnych! Oby każda nocka była lepsza!Magda33, Andziula_1988 lubią tę wiadomość
-
U nas też musi być cicho, żadne szumy nie pomagają. Kiedyś tylko jak był mały i płakał to go włożyliśmy pod okap nastawiony na 3 poziom. To działało. Leżał tam w koszu Mojżesza tak, ale nie zasnął, chociaż spokojny był
-
lotka1990 wrote:jutro idę do pediatry i pewnie powie że trzeba dokarmiać MM. Dziś jeszcze próbowałam jak najwięcej przystawiać. JAk zjadła z obu piersi (krótko i potem się denerwowała bo już chyba nie leciało) to dałam jej z butelki rozmrożone moje mleko 90 ml to wciągneła na raz z apetytem.. więc upewniam się w przekonaniu że to dla niej za mało. Ale aż dziwne że nie płacze tak jakby na co dzień z tego powodu, jakby nie do końca czuła głód.
Ona nocki przsypia i wcześniej jej nie wybudzałam bo miała bardzo dobre przyrosty i była zawsze w okolicach 70-80 centyla. A teraz z wagą w 3 centylu a ze wzrostem w 97 :o
Nie poddawaj się od razu. MM to gówno. Spróbuj odciągnąć z piersi laktatorem (15 min) - będziesz mieć realny pogląd na to ile dziecko może wydobyć z Ciebie mleka. Jak będzie za mało to spróbuj jeszcze brać Femaltiker (2x dziennie) i wypijać 3l wody dziennie, ale nie na raz tylko równomiernie rozłóż sobie to picie w ciągu dnia, szczególnie uwzględniając wypicie min. szklanki wody po każdym karmieniu. Walcz o KP, na MM zawsze możesz przejść, ale po co ładować w dziecko tą chemię, jak być może nie musisz.
Trzymaj się i walcz! -
Leira wrote:Nie poddawaj się od razu. MM to gówno. Spróbuj odciągnąć z piersi laktatorem (15 min) - będziesz mieć realny pogląd na to ile dziecko może wydobyć z Ciebie mleka. Jak będzie za mało to spróbuj jeszcze brać Femaltiker (2x dziennie) i wypijać 3l wody dziennie, ale nie na raz tylko równomiernie rozłóż sobie to picie w ciągu dnia, szczególnie uwzględniając wypicie min. szklanki wody po każdym karmieniu. Walcz o KP, na MM zawsze możesz przejść, ale po co ładować w dziecko tą chemię, jak być może nie musisz.
Trzymaj się i walcz!
dzięki, próbowałam dziś ściągnąć, przez 10 minut nic nie odciągnełam. Wiadomo będę walczyć ale myślę że trzeba będzie trochę podokarmiać zanim znowu nierozbujam laktacji bo za bardzo się boję że małej jednak coś będzie (anemia czy coś). Jednak przez 7 tygodni schudnąć i spaść z 80 na 3 centyl to nie jest dobre dla maluszka
-
No generalnie ja też jakoś nie uważam że każde dziecko da się wlozyc w siatkę centylowa ale fakt że lotki maluch spadł dość drastycznie może być niepokojące.
Właśnie na wymagajacej.pl się doczytalam że szum tylko do 50db inaczej nie jest zbyt dobry dla dziecka ! Od razu poszłam zmierzyć db i zmniejszyłam głośność
Zmieniłam dźwięk suszarki na różowy szum bo podobno lepszy i co ? Mała od razu zaczęła się kręcić i poplakiwac więc jednak suszarka to jest to ! -
lotka1990 wrote:dzięki, próbowałam dziś ściągnąć, przez 10 minut nic nie odciągnełam. Wiadomo będę walczyć ale myślę że trzeba będzie trochę podokarmiać zanim znowu nierozbujam laktacji bo za bardzo się boję że małej jednak coś będzie (anemia czy coś). Jednak przez 7 tygodni schudnąć i spaść z 80 na 3 centyl to nie jest dobre dla maluszka
Jak morfologia OK, a sytuacja ciągnie się od 7 tygodni, to 1-2 dni sytuacji nie zmienią. Femaltiker działa naprawdę błyskawicznie. Po jednym dniu już będziesz widzieć czy jest poprawa czy nie. U mnie po MM, kiedy już piersi totalnie odmawiały posłuszeństwa, mimo że jeszcze coś tam produkowały, to mały już odrzucał i pierś i moje mleko. Bo MM jest tłustsze, a z butli się lepiej ciągnie niż z ledwo zipiącego cyca, więc, żeby się nie okazało, że po 2 dniach na MM, nawet jak rozkręcisz laktację to mała już będzie wolała butlę i tłustsze mlekoJa u siebie tak bardzo to przeżyłam, że naprawdę nie życzę nikomu
-
Leira wrote:Jak morfologia OK, a sytuacja ciągnie się od 7 tygodni, to 1-2 dni sytuacji nie zmienią. Femaltiker działa naprawdę błyskawicznie. Po jednym dniu już będziesz widzieć czy jest poprawa czy nie. U mnie po MM, kiedy już piersi totalnie odmawiały posłuszeństwa, mimo że jeszcze coś tam produkowały, to mały już odrzucał i pierś i moje mleko. Bo MM jest tłustsze, a z butli się lepiej ciągnie niż z ledwo zipiącego cyca, więc, żeby się nie okazało, że po 2 dniach na MM, nawet jak rozkręcisz laktację to mała już będzie wolała butlę i tłustsze mleko
Ja u siebie tak bardzo to przeżyłam, że naprawdę nie życzę nikomu
-
Fasola u nas z kolei mała zasypia przy okapie w nocy ma szumisia. On się sam wyłącza po jakimś czasie. Na początku nie używałam nic ale odkąd zaczęłam stosować szum jest o niebo lepiej. Mnie np wybudza każdy dźwięk i myślę, że każdy tak ma hehe ale jak mówię mężowi, że znów gdzieś pralka pierze to on mówi, że nie słyszy. W ogóle zauważyłam, że większość osób jak pytam to nie słyszy dźwięków, które ja wylapuje. Może dlatego jestem taka podenerwowana. Najgorzej, że słyszę co mówią sąsiedzi na górze i co oglądają. Mąż i inni słysza po prostu, że tam ktoś jest a ja biedna się męczę.
-
Lotka trzymam za Was kciuki :*
Odnośnie tego że jak spróbuję mm to swojego nie będzie chciało to rozmawiałam z kuzynka wczoraj i oni rozszerzają dietę, mody jest z marca. Pił mm bo ona straciła pokarm już po 1 miesiącu. On odkąd spróbował jedzenia nie chce pić mleka! Jakie akrobacje ona musi wyczyniac żeby to mleko w niego wcisnąć to dajcie spokój. -
O o o to nieźle Lucy z tą kuzynka! Jakby moja mama usłyszała coś takiego to pewnie by od razu dziecku dawała tylko jedzenie i jeszcze mnie ochrzanila że wcześnie tego nie zrobiłam
przez telefon ciągle się mnie pyta jak tam mały z jedzeniem czy ładnie je
to mówię że ładnie, ciągnie z cyca
Ale chyba powoli już moja mama to rozumie
A ja muszę sprawdzić z szumem, może jednak ciut pomoże przy usypianiu na drzemki dzienne...hmmm
Dziś puściłam maluchowi pierwszy raz piosenkę z Kubusia Puchatka na YouTube z filmem...Miałam trochę wyrzutów że pokazuje mu ekran ale echh ta piosenka jest taka ładna i ja sama tak kochałam KubusiaNo nic, obiecałam sobie że mały nie będzie miał do 3 roku życia ekranu i co? Ech może to był mój jednorazowy wybryk zobaczymy
( bo według lekarki w naszej rodzinie do 3 roku życia dziecko nie powinno mieć dostępu do telewizora itp. bo to zaburza naturalny rozwój intelektualny no i ciekawi nas jak to będzie bez)