X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 26 października 2018, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trójka ja dodam, że koleżanka ma jedno, które ma 2,5 roku i też nie przespala jeszcze nocy. A tak nawiasem to pokrzepiajace są takie wiadomości mamy, która już ma dzieci:)

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 26 października 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeszcze chciałam dodać...dzieci to nie są roboty do zaprogramowania. To są ludzie tacy jak my. Jedni zasypiają w minutę i nic ich w nocy nie budzi, np mój mąż. On zaśnie w każdym miejscu, o każdej porze. Ja np jestem ciężkim egzemplarzem. Długo zasypiam, muszę mieć absolutna ciszę, a jak w domu coś chrzęści to się budzę od razu. Metody pani Hogg na niektóre dzieci absolutnie działają, ale nie jest to lek na całe zło. Czasami tak już po prostu jest. I w ciągu życia nasze dzieci jeszc3 nie raz nas czymś zaskoczą i będziemy musiały się mierzyć z tekstami "naprawdę?!?! A mój to już dawno blablabla" ;) trzeba próbować różnych rzeczy, może w końcu coś zaskutkuje. Ściskam was wszystkie :*

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 26 października 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć wspolczuje ze rak czesto niektore musza wstaeac. Moj jest malo wymagajacy po tum wzgledem ostatnio.

    O 7-8 je sniadanie 130 ml mm, o 11:00 moje mleko 150 ml na oko, potem o 2-3 obiadek 120 mg, potem podwieczorek ok 17-18 w postaci owocku a o 20 kolacja bo po owocku szybko glodnieje. Je wtedy kaszke z moim mlekiem. Na prawde zaczelo byc super. Spi od 20 do 10:00 z przerwa ok 2:00 na mleko i na sniadanie. Do tego o 12 drzemka potem o 14:00 i potem ok 17:30. Bawi sie sam rowniez . Rano nawet pol h do 45 min przdz co moge zjesc sniadanie wypic kawe i sie umyc. Maz dsjd mu rano sniadanie a ja o 11 drugie. Na prawde tylko sie chwalic.

    Tròjka, Kropka89, Dika, Truskawka1805 lubią tę wiadomość

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 26 października 2018, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrra elegancko, rytm dnia wypracowany :) teraz zmiana czasu to się godzinowo może zmienić, ale jest elegancko :)

    Ja czekam aż katar minie i pora kołyske zmienić na łóżeczko. Jeden mebel mniej :)
    Wczoraj sąsiadka przyniosła dla małej pchacz bo ich wnuk już wyrósł. O zgrozo, gdzie ja mam go trzymać... A zanim mała go popchnie to jeszcze czas hehe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2018, 12:57

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 26 października 2018, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my właśnie wyszliśmy na spacer;) dziś nie ma takiego mocnego wiatru ale za to czuć smog.. idziemy w las ! Może pomoże świeże powietrze .
    Katar niestety nie odpuszcza;( mała ma chyba podrażniona śluzowke bo zaczyna płakać przy odciaganiu z nosa i odwraca głowę;( odciagam jak najrzadziej. Najgorzej jest rano !


    No też jestem ciekawa jak nasze pociechy zniosą zmianę czasu.
    U nas kładziemy się 19-20 w nocy 2-3 pobudki na mleko. Zazwyczaj o 6 pobudka na dłużej ale potem znowu drzemka. A w ciągu dnia co 2h drzemka chociaż ostatnio jak śpi na mnie to nawet do 2h śpi.

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 26 października 2018, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasola, gratuluję 5 miesięcy :) U nas to już pojutrze :)

    My z nockami mamy naprawdę różnie, jak ząbek był jeszcze w dziasle to się budził co 2h nawet, a dziś jak już czuję ostre szpilki i widać więcej białego to obudził się tylko o 23:30 i o 4:30 na jedzenie, o 1 i 7 dałam mu tylko smoczka. Potem zjadł normalnie o 8:30 jak zwykle. Także ja nocek jeszcze nie kumam.
    W ciągu dnia tez mieliśmy wypracowane, ale dziś chyba przez tego zęba mały dłużej spał w południe i trochę się przestawiło. Zobaczymy jak dzisiejsza nocka. Boję się trochę tej zmiany czasu, dziś mnie mąż uświadomił. Cieszyłam się że wstajemy o 8 a teraz będzie to 7. Hmm ale może to też dobrze, nauczymy się do żłobka? No nie wiem. Chociaż z tym żłobkiem to echhh nadal nie wiem czy to będzie dobry pomysł :(

    Dziewczyny a mam pytanie. Bo ja chyba nie kumam do końca tego BLW jednak. Niby trzeba czekać aż dziecko usiądzie. Ale lekarze i książki niektóre tez mówią że od 6 miesiąca można rozszerzać dietę. Ale jeśli dziecko nie usiądzie samo? Jest różnica przecież między siedzeniem a siadaniem. No i mega się boję czekać do powiedzmy 8-9 miesiąca jak dziecko samo usiądzie z rozszerzeniem. No już nie wiem sama co robić?

    Fasola1234 lubi tę wiadomość

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 26 października 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka dietę trzeba zacząć rozszerzac nie później niż do 26 tygodnia. Może nie usiądzie samo ale w krzesełku będzie siedziało więc wtedy można zacząć rozszerzac a jak samodzielnie usiądzie zacząć BlW. O tak wymyśliłam hehe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2018, 21:00

    Kropka89 lubi tę wiadomość

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 26 października 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka89 wrote:
    Fasola, gratuluję 5 miesięcy :) U nas to już pojutrze :)

    My z nockami mamy naprawdę różnie, jak ząbek był jeszcze w dziasle to się budził co 2h nawet, a dziś jak już czuję ostre szpilki i widać więcej białego to obudził się tylko o 23:30 i o 4:30 na jedzenie, o 1 i 7 dałam mu tylko smoczka. Potem zjadł normalnie o 8:30 jak zwykle. Także ja nocek jeszcze nie kumam.
    W ciągu dnia tez mieliśmy wypracowane, ale dziś chyba przez tego zęba mały dłużej spał w południe i trochę się przestawiło. Zobaczymy jak dzisiejsza nocka. Boję się trochę tej zmiany czasu, dziś mnie mąż uświadomił. Cieszyłam się że wstajemy o 8 a teraz będzie to 7. Hmm ale może to też dobrze, nauczymy się do żłobka? No nie wiem. Chociaż z tym żłobkiem to echhh nadal nie wiem czy to będzie dobry pomysł :(

    Dziewczyny a mam pytanie. Bo ja chyba nie kumam do końca tego BLW jednak. Niby trzeba czekać aż dziecko usiądzie. Ale lekarze i książki niektóre tez mówią że od 6 miesiąca można rozszerzać dietę. Ale jeśli dziecko nie usiądzie samo? Jest różnica przecież między siedzeniem a siadaniem. No i mega się boję czekać do powiedzmy 8-9 miesiąca jak dziecko samo usiądzie z rozszerzeniem. No już nie wiem sama co robić?

    A sama jak czujesz?
    Może daj mu spróbować czegokolwiek, chociaż liznąć jabłko i zobaczysz reakcję malucha? On Ci chyba najlepiej pokaże czy jest gotowy na rozszerzanie diety czy nie. Mój maluch już zjada owocki i dynię, oczywiście nie są to jakieś powalające ilości, w granicach 30 ml dziennie (daję mu tylko jeden przetwór dziennie). Karmimy się zawsze na siedząco (w krzesełko-leżaczku), no chyba, że kompot, to normalnie z butli daję. Są dni, że wyciumka cały słoiczek owocków, czyli ok. 30 ml, a są takie, że weźmie łyżeczkę i już nie chce więcej - wtedy go nie zmuszam. Myślę, że to kwestia indywidualna każdego dziecka, ale warto spróbować, żeby zobaczyć czy maluchowi to pasuje czy nie :)

    Kropka89 lubi tę wiadomość

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1569 1216

    Wysłany: 26 października 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka Hafija pisze że dziecko jest gotowe do przyjmowania posiłków stałych między 6 a 8 miesiącem. Rozszerzanie diety polega na podawaniu nowości jako coś dodatkowego, nie zastępujemy karmienia piersią. Bo w moim i Twoim przypadku to jest podstawa diety dziecka i nasze mleko może być tą podstawą do pierwszego roku życia. Także nie ma pośpiechu, będziemy obserwować nasze dzieci. Nie wiadomo jak zareagują na nowości, to bardzo indywidualna sprawa. Nie znam się na BLW ale najważniejsze chyba jest żeby dziecko miało odruch prawidłowego chwytania, może brać do rączki jedzenie siedząc podparte albo na Twoich kolanach. Bo to ono będzie decydować co i ile i czy w ogóle zje, pewnie na początku to będzie badanie jedzenia rączkami.

    Fasola na dzisiejsze 5 miesięcy przesyłam dużo buziaków :D :D :D

    Fasola1234, Anitka201 lubią tę wiadomość

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 26 października 2018, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira, ja czuję że on już jest gotowy. Dawaliśmy mu jabłko do lizanai, kalarepę tez i mega lizal i mu się podobało. Jak przystawiam mu szklankę czy kubek to wyciąga język i chce pic myślałam wiec raz mu tak podałam minimalna ilość wody jak miał czkawkę i normalnie jak człowiek to wypił! Byłam w szoku. Jakbysmy mu pewnie dali do rączki pozwolili to też by chciał. Tylko mam problem z tym siedzeniem samym bo jednak w lezaczku to nie chciałabym ze względu na BLw i jego założenie że jednak to dziecko ma samo jeść i musi być wyprostowane i absolutnie nie pochylone do tyłu tylko ewentualnie do przodu może mieć możliwość. To żeby się nie zadławilo itp. Ja to tak rozumiem. Na kolankach nie chce go przyzwyczajać bo wiem że później niektóre maluchy nie chcą wcale krzesełka a Ty musisz jeść z kimś na kolanach...

    Magda, o tym że mleko będzie podstawą wszystko wiem i trzyma się tego będę również :) Mam tylko nadzieję pewnie płonną że może tego mleka będzie potrzebować ciut mniej i mniej wyjdzie nam karmień. Ale to różnie bywa i to też wiem. Stopniowo. Jak będzie mieć roczek to pewnie już będzie tego o wiele mniej. A te 6 miesięcy już i tak prawie upłynęły tak szybko! Że aż czasem sobie myślę że to wyjątkowe jednak jest a te oczy wpatrzone we mnie przepiękne :)

    Edit: żeby nie było, jestem po paru lekturach i o BLw i o karmieniu w ogóle a także o opiece nad dziećmi itp. I i tak mam mętlik i tak. Ja jestem naukowa dusza i muszę mieć wszystko wyjaśnione jak krowie na rowie inaczej mi się nie składa. A każda pozycja literatury ma lekko inne podejście. I bądź tu mądry...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2018, 21:41

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 26 października 2018, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka a jak Ci podpowiada matczyna intuicja? :)

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 26 października 2018, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka89 wrote:
    Leira, ja czuję że on już jest gotowy. Dawaliśmy mu jabłko do lizanai, kalarepę tez i mega lizal i mu się podobało. Jak przystawiam mu szklankę czy kubek to wyciąga język i chce pic myślałam wiec raz mu tak podałam minimalna ilość wody jak miał czkawkę i normalnie jak człowiek to wypił! Byłam w szoku. Jakbysmy mu pewnie dali do rączki pozwolili to też by chciał. Tylko mam problem z tym siedzeniem samym bo jednak w lezaczku to nie chciałabym ze względu na BLw i jego założenie że jednak to dziecko ma samo jeść i musi być wyprostowane i absolutnie nie pochylone do tyłu tylko ewentualnie do przodu może mieć możliwość. To żeby się nie zadławilo itp. Ja to tak rozumiem. Na kolankach nie chce go przyzwyczajać bo wiem że później niektóre maluchy nie chcą wcale krzesełka a Ty musisz jeść z kimś na kolanach...

    Nie czytałam za wiele o tym całym BLW, więc tematu nie znam. Jeśli chodzi o dietę to przyjęłam założenie, że po prostu dam małemu popróbować innych pokarmów i zobaczę reakcję. Jest pozytywna, więc kontynuuję temat. Naturalnie zrozumiałe jest, że w pozycji leżącej czy półleżącej dziecko może się zakrztusić, dlatego nie podaję mu pokarmów, które mogłyby to spowodować. Mały dostaje owoce i dynie przetworzone przeze mnie, ugotowane i przetarte, w formie musu, który wręcz rozpływa się w ustach, bez żadnych większych kawałków, a surowe jabłko to mu daję tylko do wyciumkania soku i tyle :) Co ciekawe to wydaje mi się, że mały doskonale wie czego chce, bo zawsze daję mu najpierw powąchać, a potem ewentualnie spróbować i np. na takie jabłko czy mus owocowy to maluch od razu otwiera dzioba szeroko, ale jak np. dałam mu powąchać kanapkę, czy ziemniaka to głowa w bok i nie chce :)

    Kropka89 lubi tę wiadomość

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 27 października 2018, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira ja myślę tak samo. Tez planuje zacząć od musu, niech pozna smak i zobaczy, że można zjeść coś innego niż mleko, jak już usiądzie stabilnie wtedy dostanie np kawałek brokuła na parze, niech bierze w rączkę i cuduje z nim co chce :)

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 27 października 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka a nie myslalas żeby zacząć np. Od papek póki dziecko samo nie usiądzie ? Przecież papki nie wykluczają blw .

    Kropka89 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 27 października 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka jest tak jak napisałaś, bierzesz dziecko na kolana w łódkę/ kołyskę i dajesz możliwość wyboru. Ja mam w planach po 6 miesiącu rozpocząć od przecierów i stopniowo będę wprowadzała coś do raczki. Jak już pewnie siądzie to typowe blw.
    Mam po starszaku 2 maty Ezpz i one fajnie się sprawdza przy blw. No i od początku będę się starała zeby młody pił z bidony ze słomka i doidy (tez po starszaku) bo wszelkiego rodzaju niekapki są odradzane przez ortodontow.

    Co do bidonów to przy starszym przetestowaliśmy cała masę i najlepszy z najlepszych to bidon z canpol. Nie przecieka, są 2 rozmiary dla młodszych i starszych dzieci. Wszystkie skip hop itp się przy nim chowają :-)

    Acha i jeśli już jesteśmy w temacie rozszerzania diety to pamiętajcie ze dziecku podaje się miód dopiero po roku. Związane to jest z tym ze moze zawierać botuline.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2018, 13:04

    Kropka89 lubi tę wiadomość

  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 27 października 2018, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo Wam dziewczyny dziękuję :)

    Chyba rzeczywiście tak zrobię że na początku papki a później jak będzie ładnie siedział to dostanie do rączki.

    Anitka, to ja rozumiem że on będzie miał możliwość wyboru będąc na kolanach właśnie tych papek i przecierów?

    Ja chciałabym spróbować od razu picie z kubka zwykłego, wiem że to mega będzie syf ale doradca laktacyjna (najlepsza we Wrocławiu) poleca mocno się jednak przełamać bo takie malutkie dzieci mega szybko łapią.

    A zaczynacie od dokładnie dnia kiedy dziecko skończy te 6m-cy? Tak z ciekawości pytam ;) Ja chyba wcześniej będę próbować jak mały tak się rwie ;) I tak właśnie mówi moja matczyna intuicja :-D

    Co do miodu to wiem, wiem, zespół Raya i botulizm, to niby mega mało % ale jednak warto uważać. A orzechy chyba dopiero po 3 roku. No cóż, bez tego naprawdę można się obejść :)

    A co z hummusami? Będziecie dawać? My jemy tego trochę to fajnie by było dać maluchowi też spróbować :)

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 27 października 2018, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A próbował ktoś bidon b.boć ponoć dzieci piersiowe ładnie łapią od razu , tak samo chce żeby piła z bidonu slomkowego a jak będzie ładnie siedzieć to chce powoli uczyć z kubeczka.

    My spróbujemy podać w polowie 5 miesiąca tylko musimy pierw znaleźć jakiś sposób żeby piła wodę .

    age.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 27 października 2018, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka na etapie przecierów będę próbowała każde warzywo i zobacze co tak na prawdę jemu smakuje. Wiec na początku to ja decyduje :-) zarówno teraz jak i przy starszym mam zasadę ze poradniki poradnikamj ale i tak zdaje się na siebie i własne dziecko.
    Picie z kubka super, jednak mi również zależy na bidonie, ze względu na wyjazdy i nawet teraz starszak (niedawno skończył 3 lata) potrafi mnie zaskoczyć w aucie wołając do skutku mamo chce pic :-)
    Hummusy jak najbardziej :-) do chleba będą idealne. Rożnego rodzaju pasty kanapkowe, avocado itp. Pamietam ze No starszy uwielbiał avocado do jajecznicy :-)

    Welonka nie próbowałam b.box ale mam już w obserwowanych cały zestaw lacznie ze sliniakiem na wyjazdy (taki z łyżeczka). Maja ciekawy „widelec” do nauki jedzenia. Muszę poczytac opinie bo wydaje się być idealny :-)
    Mój starszak picie z bidonu załapał w wieku 6 miesięcy. I w sumie do tej pory pije tylko wodę, czasami jakaś herbatę malinowa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2018, 14:04

    Kropka89 lubi tę wiadomość

  • anna23 Autorytet
    Postów: 728 1083

    Wysłany: 27 października 2018, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem wyspana, bo staram się dwie drzemki spać z młodym w dzień :D wolę mieć nie posprzatane niż jak oboje mielibyśmy być zmierźli :p
    Adaś od jakiś dwóch tyg jest mega płaczliwy. A jak widzi nasza pediatre to wpada w taką histerie że nie idzie go uspokoić. Szczepienie odroczone kolejny tydzień bo szukamy czy ma to jakieś podłoże w jego zdrowiu. Ale morfo ok, mocz ok, usg brzuszka ok, zęby szły ale stanęły w miejscu już jakiś czas i narazie się nie przebijają. No i ten regres trwa w najlepsze. Moja pediatra nawet mówi że już w domu o nas myśli co jeszcze możemy zrobić.
    I odwołuje to co pisałam o pobieraniu krwi, zalatwilismy że pobrali Adasiowi na oddziale noworodkowym i mieli tam całkiem inne podejście. Zapłakał ale chwilę. Pielęgniarka była mega delikatna i czuła. Rewelacja.

    qb3c3e5e1lyfyhp2.png
    m3sx3e5ese0n0fi2.png
  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 27 października 2018, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas mamy znaczne pogorszenie w zasypianie na noc . Kiedyś misia miała kąpiel butla i spala albo prawie spala. Do łóżeczka się odlozylo ja i chwilę posiedzialo i spala A teraz chce zasypiać u mnie na rękach a w łóżeczku się przewraca brzuch i gada płacze;/
    Ale ostatnio pozwalam jej spać na mnie to chyba dlatego ... bo w trakcie dnia normalna drzemka w łóżku 30 min . A jak ja wezmę ba siebie szybko to do 2 h nawet śpi.

    Dziś była próba groszek/brokuł/cukinia haha i jadła jadła a nagle jakby jej nie smakowalo zaczęła się wykrecac. Chyb a pierwsza rzecz która jej nie zasmakowala.

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
‹‹ 1212 1213 1214 1215 1216 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ