CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
BettyCatriona wrote:No a my w pon lecimy do męża-tatusia. Doktor powiedziała, że powinno być ok, wiec mam nadzieje że lot nie zaszkodzi mojej dzidzi. Trochę mnie to stresuje, ale czas do domu. A tam odpowiednia dawka wit D3, bo słonka pod dostatkiem i ciepełko,jakieś 28°C.
Co Wy myślicie dziewczyny bądź jaka jest Wasza wiedza na temat podróży samolotem I nie tylko we wczesnej ciąży?
To gdzie lecisz? Ze takie ciepło Cię czeka?
BettyCatriona lubi tę wiadomość
Aniołki ♡♡
01.06.17 12tc [*]
30.12.17 16tc [*]
Inwersja chromosomu 7 u męża
Zdrowa dziewczynka
22.09.19
-
BettyCatriona wrote:No a my w pon lecimy do męża-tatusia. Doktor powiedziała, że powinno być ok, wiec mam nadzieje że lot nie zaszkodzi mojej dzidzi. Trochę mnie to stresuje, ale czas do domu. A tam odpowiednia dawka wit D3, bo słonka pod dostatkiem i ciepełko,jakieś 28°C.
Co Wy myślicie dziewczyny bądź jaka jest Wasza wiedza na temat podróży samolotem I nie tylko we wczesnej ciąży?BettyCatriona, J.S lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny wczoraj wszystko nadrobiłam napisałam długiego posta i na złość rozładował mi sie Tel .
Witam nowe mamusie
Trzymam kciuki za wizytujące dzisiaj:)
Co do teściów to bardzo dobrze rozumiem póki co nie mialam z nimi większych konfliktów no ale teraz zaczynają sie bo nie pasuje to ze my chcemy teraz wziac tylko slub cywilny a kościelny dopiero za rok jak planowaliśmy , u nas ta sama sytuacja M ma tutaj ogrody lubi to i wiem ze w miescie będzie dusił sie .
Miłego dnia dziewczynydzisiaj odbieram wyniki okaże sie czy pojawił sie problem z nerkami czy infekcja.
-
Dzieki za Wasze opinie dziewczyny. Ruth troszkę mnie podniosłas na duchu, bo się jednak obawiam.
Co prawda leciałam juz raz a nawet 2x i serduszko się pojawiło I bije,ale to było jak leciałam od męża do uk I później z uk do Polski.
Teraz się obawiam bo dzidzia rośnie I juz mamy serduszko czyli na pewno już odczuwa wszelkiego rodzaju zmiany, skoki ciśnienia pewnie też. No ale tatuś będzie blisko, wiec to jakiś plus dla dzidzi myślę. I zdecydowanie dla mnie. -
BettyCatriona, ważna jest opinia lekarza, skoro pozwolił, nie ma co się stresować. Obyś tylko w dniu lotu za dużo o tym nie myślała, bo się tylko nakręcisz. Trzeba się cieszyć, ze niedługo męża zobaczysz, a na czas podróży zabrać czasoumilacz - jakaś książkę czy krzyżówki.
Dziewczyny, jak ma być ciąża to będzie. Czy lot samolotem czy jak są plamienia czy krwawienia. W ciąży z córcią sporo plamiłam, chodziłam czasami z podpachą. W 10tc zaliczyłam patologię ciąży z sporym krwawieniem - pękł spory krwiak, i dobrze, bo się przynajmniej wypróżnił. Po trochę sie oszczędzałam, może przez 2 tygodnie, potem chodziłam jak czołg. I moje maleństwo ma już roczek.
Wracając do mieszkania z teściami...Nie wyobrażam sobie. Nie chciałabym również dzielić mieszkania ze swoimi rodzicami. Kocham wolność i swój rewir. Współczuję takich sytuacji, że trzeba mieszkać z teściami, na pewno jest ciężko. Ale nieraz nie ma się wyboru.
U mnie dziś równo 6 tc. Zaszłam w ciążę z owulacja ok 20 dc, u mnie to norma takie późniejsze jajeczkowania. Chyba przełożę wizytę z 4 na 6 listopada, faktycznie nieraz człowiek chce za szybko, a kasa za usg pójdzie.
Też piję kawę, ale w większości mnie odrzuca. Także jedna dziennie z mlekiem, do tego capuccinno. Przed ciąża delektowałam się 3 dziennie.
W ogóle zauważyłam, że wszystko wydaję mi się nieświeże, czy to ser biały czy kotlety, albo w kawie czuć plastik.
Z jednej str cieszę się, że nie muszę chodzić do pracy, mogę trochę pospać i tak nie za długo, bo mam małe dziecko. Także z macierzyńskiego w kolejnyA z drugiej brakuję kontaktów z ludźmi, tej organizacji. Ale na prace przyjdzie czas
Dziewczyny, ile macie lat? Ja liczę 32 wiosenki, czuję się młodo
Dziś raniutko musiałam samochód na złom oddać, ale emocje mnie wzięły i w drodze powrotnej się poryczałam, a przecież to tylko rzecz, miałam te autko 7 lat i strasznie sie przyzwyczaiłam. Ale cóż, nie dało go się naprawić i nie było wyjścia, po tylko płacić za OC, a autek bezużyteczny.
Dobrego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2017, 09:00
BettyCatriona, Arga lubią tę wiadomość
-
Emisia35 wrote:Byłaś z tym u dermatologa?
Dzięki dziewczyny za odp:)
No i kciuki za dzisiaj wizytujące mamusie! Czekamy na dobre wieści:)
-
Ja mam 31.. i czuje się jak 20stka
Czy Wam też tak nic nie smakuje? Masakra..wczoraj prawie nic nie zjadlam..śniadanie jakieś szybkie i wcisnełam jakąś kanapkę na dobranoc, żeby zapchać czymś brzuch.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2017, 09:05
-
Ja mam 33 lata. Jak dziecko się urodzi to będę mieć 34. Często jednak czuję się jakbym miała 25
Też mnie odrzuca od jedzenia, mięso śmierdzi, warzywa śmierdzą, herbata ble. Dziś mogę tylko parówki z indyka zjeść i ogórka kiszonego. To samo je młoda. A i jeszcze banany i jabłka. Mogłabym też jeść tylko lody ale nie chcę utyć za bardzo bo i tak startuję z wysoką wagą a małym wzrostem -
Hej Dziewczynki
Witam nowe Mamusie i trzymam dzisiaj mocno kciuki za wizytujące !
Dzisiaj mój mąż o drugiej w nocy mnie rozwalił. Mojemu kochanemu piesiowi o drugiej w nocy zachciało się "dwójeczkę " , obudziłam się i wyszłam z nim .
Jak się położyłam do łóżka to mój mąż mówi : Kochanie następnym razem nie idź tylko budź mnie to będzie nasz trening przed bliźniakamiRozczuliło mnie to bardzo
Miłego dnia dziewczynkiBettyCatriona, Paula2702 lubią tę wiadomość
-
Arga wrote:Ja mam 33 lata. Jak dziecko się urodzi to będę mieć 34. Często jednak czuję się jakbym miała 25
Też mnie odrzuca od jedzenia, mięso śmierdzi, warzywa śmierdzą, herbata ble. Dziś mogę tylko parówki z indyka zjeść i ogórka kiszonego. To samo je młoda. A i jeszcze banany i jabłka. Mogłabym też jeść tylko lody ale nie chcę utyć za bardzo bo i tak startuję z wysoką wagą a małym wzrostem
Ja też mam 33 lata a jak urodzi sie malenstwo to 34
Dzisiaj mam wizyte u ginekologa, ale dopiero na 17sta. Już nie mogę sie doczekac a zdrugiej strony mam jakies stres
Milego dnia wszystkim i kciuki za dzisiejsze wizyty