CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
To było pierwsze strączkowe warzywo więc może tak być. Ciężko mu to sprawić. Dziękuję!
A marchewka u niego bardzo zatwardza, muszę ją ograniczać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2019, 21:48
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
U nas też każda zabawka na chwilę ale lubi klocki z sortera książeczki i ostatnio hitem jest pianinko.
Magda u nas narazie wyróżnia wróciły do normy, poprawę widzę odkąd daje probiotyk marchewki prawie wogole nie daje jej tyle co do zupki parę kawałków.
U nas w drugą stronę wszystko co jest płynne jogurty zupa nie zageszczona wszystko chce pić a raczej tym bawić się plujac.
Powiedzcie wodę dajcie dzieciom zawsze ciepła?, bo ja tylko po przesłaniu z butelki stawiam na kaloryferze żeby zagrała się a potem piadje już w temp pokojowej bidon zazwyczaj leży u niej na macie że jak chce to może się napić i do obiadu daje ciepłe i ciągle słyszę że daje dziecku zimne picie że to jest za zimne. -
welonka wrote:Powiedzcie wodę dajcie dzieciom zawsze ciepła?, bo ja tylko po przesłaniu z butelki stawiam na kaloryferze żeby zagrała się a potem piadje już w temp pokojowej bidon zazwyczaj leży u niej na macie że jak chce to może się napić i do obiadu daje ciepłe i ciągle słyszę że daje dziecku zimne picie że to jest za zimne.
Ja daję picie zwykle w temperaturze pokojowej i nie podgrzewam. Jak trzymam kompot w lodówce to dolewam wrzątku do butelki, żeby nie był taki zimny, ale kilka razy się zdarzyło, że pił prosto z lodówki bo już tak ryczał z pragnienia, że tracił dech i nie chciałam wydłużać procesu w oczekiwaniu na zagotowanie wody. Czasem też podjadał mrożone owoce. Więc moje dziecko piło zimny napój prosto z lodówki i jadło mrożone owoce. Co się stało? Absolutnie nic. Oczywiście nie praktykuję tego na co dzień, ale myślę że też nie ma co przesadnie panikować
-
Lucy010 wrote:Kryzys jakiś dziś... Zmęczona jak diabli na rękach zasypia, próba odlozenia skutkuje takim rykiem, że świat mały....
I tak już 3 godzinę....
Byliśmy u lakarza. Wszystko jest ok. Jak temperatura będzie wracała to mocz i krew.
A wózek nie pomaga w usypianiu? U nas to ostatnia deska ratunku, jak domowe metody zawiodą - wprowadzam wózek do domu i bujamy przy muzyce - zawsze działa, ale sprzątania po tym sporo. -
Lucy010 wrote:Leira ona wstanie zaraz z wózka. Nie leży w ogóle. A jak przypnę to będzie miała ograniczone ruchy i się wscieknie w sekundzie. Dziś to już chodzę taka zła... Co z twho, że M był w domu po lekarzu jak ona nie zauważa, że ma ojca.
Uh, to faktycznie masakra. Mój też się ostatnio przylepa zrobił i najchętniej by się tylko przytulał, a swoje już waży, więc współczuję Ci bardzo. Ja czasem po całym dniu czuję się jak stara babcia, a u nas nie jest jeszcze tak źle jak u Ciebie.
Z ojcem u nas jest podobnie, pobawi się chwilę, ale zaraz włącza się czujka na mamę i zaczyna szukać, a jak już mnie gdzieś dostrzeże, albo nie to awantura na cały dom. Tak czuję, że to właśnie ten lęk separacyjny, chociaż nie jest jeszcze tragicznie, bo przynajmniej na spacer pozwala się wyprowadzić ojcu lub babci - świat ciekawszy niż tęsknota za matką, więc mogę trochę odetchnąć. -
Ona tak dziś pierwszy raz żeby nie dała się odłożyć. Drzemke spała na mnie. Chwilę pospala, ale humor wrócił. Aż boję się nocki. Podejrzewam zeby, lekarz dziś mówiła, że mocno spuchniete dziąsła. Niech jutro wróci moje dziecię, które daje się odłożyć do łóżeczka na drzemki ;(
-
Wodę wlewam do bidonu letnią trochę, ale potem stoi cały dzień i dostaje w temperaturze pokojowej.
Dobrze ze się unormowalo welonka.
Lucy Ty masz dzisiaj hardcore. Jak Ty to dajesz radę znieść? Myślałam że wszystkie dzieci grzecznie śpią na w wózkach.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Lucy a jeżeli to zęby to dawałaś coś przeciwbólowego?A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Magda u nas wózek zawsze był złem. Ile stresu ja przeżyłam na spacerach. Do dziś chodzę tylko w porze drzemki bo inaczej wrzask a przecież już w spacerowce się wozimy. Może inaczej będzie jak już tych betow nie trzeba będzie mieć.
Dałam radę, usiadłam i trzymałam ja w pionie pół godziny aż zrobiła drzemke. Na szczęście na noc dała się odłożyć. Ale jak że slosci walnelam torba z zakupami o ziemię to wszystko się rozwaliło hehe
jakoś musiałam odreagować.
Ja wlewam wodę w bidon i stoi tak byle nie na słońcu i taka podaję. Jak widzę, że wpusci statki jakieś to wylewam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 09:46
-
Ja też podaje wodę w temperaturze pokojowej, po prostu otwieram świeża butelkę co rano i tyle. Zawsze ta butelka jest tylko jego i stoi na blacie i tyle. Będę uczyć z bidonu, tez bym już chciała żeby załapał. Póki co usypiam go na bujaku i lecę sprzątać dalej. Od paru dni planuje małe zmiany w naszym salonie aby zagościła wiosna. Poduszki już zamówione, firanki tez, zobaczymy kiedy przyjdzie to wszystko i jak to wyjdzie. Mąż mnie zmotywował jak przyniósł żółte tulipany
Mamy trochę rzeczy z tamtego roku także dokupie tylko trochę i będzie wiosna. A i dywan planujemy, podobno maluchy najlepiej na tym raczkują a widzę że mały chce tylko się ślizga. Rajstopy antypoślizgowe tez juz mamy, udało mi się dostać w Lidlu. Ogólnie mega zakręt ostatnio mam jeszcze żłobek ogarniam ale to napisze jeszcze jak już coś się uda, teraz nie chce zapeszac
Lucy, myślę o Tobie wciąż i podziwiam, może nie pisze tak często ale czytam codziennie i codziennie jestem pod wrażeniem. Robiłabym Ci najlepsza kawę na świecie za to co robisz należy Ci się super kawa i pyszne ciasto codziennie! Jakbyś była we Wrocławiu kiedyś to zapraszam!Magda33 lubi tę wiadomość
-
Kropka, tez planowalismy zakup dywanu, jak mała zaczęła się bujać na czworaka, ale...nie zdążylismy
Na początku zaczęla raczkować na łóżku, a trzy dni póżniej nauczyła się juz na sliskiej ppodłodze. Na początku rozjeżdżały jek się kolana na boki. A teraz juz zasuwa na kazdej powierzchni. I bez rajstopek tez się obeszło.
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
Lucy a próbowałas moze Viburcol?
Ja ostatnio dałam Po tym jak pol godziny po polozoniu do łóżka mała się obudziła, to wiedziałam, że nie będzie dobrze. Dałam jej czopek i przespała 6h ciągiem. Bylam w szoku, bo ogolnie to przesypia ciągiem pierwsze 3-4h nocnego snu. Drugi raz jeszcze z tym viburcolem nie próbowałam, ale jak się powtórzy, to na pewno znowu podam.
Są też krople, i je kupię nastepnym razemWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 11:12
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
Ka_tarzyna chciałam kupić krople i nie mieli nigdzie. Poza tym moje dziecię nie przesypia 2 godzin ani w dzień ani w nocy tak czy siak. Tzn czasem się trafi, ale rzadko i jako pierwszy sen właśnie.
Dziś już normalnie się dała odłożyć
U nas zamiast dywanu mata piankowa, ale i tak wszędzie siedzi tylko nie na niej hehe chciałam dywanik ale M się nie zgadza, ja nie naciskam bo nie jest to coś na czym mi zależy. Ale fakt u mamy na dywanie miała się o co zaprzecKropka ani się obejrzysz jak sobie poradzi bez dywanu haha też kupiłam rajtki w Lidlu
na kolanach nie potrzebuje ABS ale na stopach koniecznie bo ciągle na stojąco się bawi hehe
Od wczoraj nie chce nic jeść prócz cyca.
Kropka we Wroclawiu byłam tylko razale wrócę bo przecież nie zdążyłam pozwiedzać haha ja Warmia Mazury więc kawał drogi. Ale za to jezioro po 2 stronie ulicy ( u mamy bo ja do miasta poszłam mieszkać pod sąsiadem który wierci za każdym razem jak moje dziecko śpi). Ale tu też z każdej strony 4 jeziora więc spoko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 14:19
-
To mój dzieć przywiązał się do swojego kocyka, z którym spał w sumie od samego początku. Wieczorem ciąga go za sobą po całym łóżku, kładzie na nim itd., wstaje przy ścianie to zaraz się po niego schyla, ile razy mu spadnie, tyle razy się musi po niego wrócić i tak łazikuje, aż w końcu nie padnie do spania. Jak zobaczy go przez dzień to od razu uśmiech, ale daję mu go razem ze smoczkiem tylko przed snem, bo wpycha go do buzi, a że jest jasny to ciężko potem doprać. Tak właśnie myślałam czy nie praktyczniej będzie wprowadzić mu jakiegoś misia-przytulankę (od razu kupiłabym dwa), żeby miał zwłaszcza gdy podróżujemy.
U nas brak takiego stricte mamizmu. Owszem wiesza się po mnie i łazi za mną, ale to z reguły jak czegoś potrzebuje, nudzi się albo ja robię coś ciekawego w kuchni i on przecież musi wszystko widzieć, a najlepiej dostać w łapki. Taki mały indywidualista - to raczej ja muszę łazić za nim, bo wszędzie się dostanie, albo porywa się na zbyt wiele a równowagi brak.
Jak tata wraca to od razu banan na twarzy i prawie zwija panele na podłodze jak do niego startuje się przywitaćjeszcze jak ojciec wrzuci na barana to w ogóle jest w siódmym niebie.
Hahaha u nas wózek do 5 miesiąca był złem, nawet w czasie drzemki. Potem ładnie zaskoczyło, ale od jakichś 2 dni znowu szału nie maSpacer jeszcze jako tako, ale uspać na drzemkę? Odwidziało mu się. Tylko go położę, on w sekundzie jest na brzuchu i się wspina po wózku, pomimo senności i kilkukrotnych prób.
Co do grudek. Co prawda nie ma z tym problemu, ale jak dostał kaszę jaglaną razem z siemieniem lnianym (zrobiła się taka śliska) to wchodziła jak złoto w porównaniu z tą na "sucho", więc możecie spróbować dodać glutka z siemienia i te grudki nie będą już takie drażniące.
Lucy, nie masz lekko. Pewnie się przewijało, ale robiłaś może małej jakieś badania w kierunku refluksu (nerwowość, częste wybudzanie, lepiej w pionie niż na płasko)? W ogóle to Twoja córa też szybko się rozwija, a te wszystkie zmiany to bardzo dużo dla dopiero rozwijającego się układu nerwowego takiego maleństwa. Trzymajcie się dzielnie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 15:19
Leira lubi tę wiadomość
-
Annaya nie ma objawow żadnych. Ona po prostu taka żywa hehe dziś rozwiazywalysmy zagadkę z cyklu czy da się złapać parę
przy nawilzaczu sterczalysmy i zglebialysmy ta wiedzę haha dziś moje dziecko od rana uśmiechnięte i pięknie się bawi. Jeść nie chce ale dzieci tak mają czasem zwłaszcza jak zęby idą.
Ona czasem jest niespokojna a bo ma AZS i ja zapewne swedza te zmiany.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 16:39
Annaya lubi tę wiadomość
-
U mnie w domu taki wrzask dzisiaj popołudniu że głowa boli. Michał zaczął się podnosić, wspina się na wszystko co uda mu sie złapać. A potem ląduje głową na ziemi, bo sie nie utrzyma. Nie nadążamy go łapać za każdym razem, zresztą musi się nauczyć. Tylko on jeszcze nie raczkuje....A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Katarzyna u nas te czopki pomogły za pierwszym razem jak miała bóle brzucha później na nią już nie działały.
Właśnie dzisiaj w nocy zastanawialam się kiedy nastanie taki dzień, że ona od nowa w nocy zacznie przesypia ciągiem minimum 3 godz i zacznie spać w lozeczku.
U nas dzisiaj Oliwia zaczęła mówić mamama, próbuję raczkowac uda się jej zrobić dwa kroki i nóżki rozjerzadzaja się i zaczyna powoli siadać ale tylko przec prawa nogę.
Na słowo nie wolno reaguje płaczem ale tylko jak ja to mówię. Jak dorwie kapcie to wsadza do buzi i patrzy się na mnie jak mówię nie wolno to go wyrzuca i płacze.
Sterydy wziewne obniżyły naam napięcie mięśniowe w obrębie twarzy.
Dziwiaj doszły do mnie ksiakzi altankowe blw fajne maja przepisy
Magda33 lubi tę wiadomość