CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Magda brawo już od małego włączy z pajakami :d Olwiaia wszędzie gdzie pójdziemy atakują miski psow i kotow.
Lucy brawo dla małej
moja ostatanio tak samo ma od świąt suchy chleb ewentualnie z masłem i makaron sam , jak daje jej zupę to musi być jak baniek wody na łyżce bo innaczej bawi się i pluje
-
Lucy010 wrote:Zaczynamy naukę chodzenia. Jak nas trzyma za palec to idzie ładnie i dosyć daleko. Na dworzu chce tak chodzić. I zrobiła dziś 3 kroki sama.
Gratulacje!!! O jak my na to czekamy! Nasz jeszcze nie siada, nie raczkuje. Ale mówię sobie że kiedyś przecież to będzie robil, tak jak nikt z dorosłych nie je papek tylko w końcu jemy normalnie
Ale gratuluję ja bym się chyba popłakała!
-
Kropka89 wrote:Gratulacje!!! O jak my na to czekamy! Nasz jeszcze nie siada, nie raczkuje. Ale mówię sobie że kiedyś przecież to będzie robil, tak jak nikt z dorosłych nie je papek tylko w końcu jemy normalnie Ale gratuluję ja bym się chyba popłakała!
A na jakim etapie jest Twój maluszek?
Jakie ćwiczenia wykonujecie, jak to u Was wygląda?
-
Magda, a jak u Was ta alergia? Czy mogłabyś mi powtórzyć czym Wy smarujecie? Nam ten Bepanthen Sensiderm średnio działa ... A w czym się kapiecie?
Dziewczyny czy myślicie że na kąpiel w krochmalu już za późno? Może mogłabym zrobić małemu serie taka lecznicza?
-
Leira wrote:A na jakim etapie jest Twój maluszek?
Jakie ćwiczenia wykonujecie, jak to u Was wygląda?
Mamy siadanie z boku, mamy klęczenie przed koszem z zabawkami, mamy siedzenie na końcu moich kolan a ja na pilce/rogu kanapy. Nasz maluszek sprawnie już wszędzie pełza, stoi w raczkach przez około 30 sek, czasem się buja (ale tylko tak stoi jeśli ja go tak odłożę) na kolanach już wytrzymuje długo, bawi się sprawnie. A i juz umie z siedzenia przejść do leżenia na brzuchu. I ostatnio zaczął się intensywnie turlać chyba mu to sprawia radość I jeszcze jak go biorę na ręce jak siedzę to często staje mi na moich kolanach, ale tylko wtedy kiedy bardzo mocno chce coś z półki która jest za mną 
My niby ciśnienia nie mamy, ale widzimy już mocno że naszemu maluchowi trzeba wszystko pokazać, bo sam nie widzi takiej potrzeby
Za to hitem ostatnich dni jest to że sam kręci sobie bączka (a ja myślałam że to dla starszych dzieci) i lewa i prawa ręką. Chwile popatrzył, ja mu pokazałam jak się naciska ręką i na drugi dzień załapał. Teraz codziennie sobie pokręci i jest fun 
Dziś kupiliśmy w końcu fotelik! Wybraliśmy Britaxa dualfix i size, wiem że któraś z Was też kupowała taki, dziękuję za polecenie Do naszego mini auta (3-drzwiowe) to jest wybawienie.
Magda33 lubi tę wiadomość
-
Kropka teraz zaczerwienionych miejsc nie ma. Ale bardzo często wyczuwam na rękach i klatce piersiowej suchość i szorstkie miejsca (nie widoczne). Smakowałam Dexem a teraz codziennie smaruję Emolium (emulsja do ciała) i nie pojawiają się teraz te czerwone zmiany. Kąpie go w płynie do kąpieli babydream z rossmana.Kropka89 wrote:Magda, a jak u Was ta alergia? Czy mogłabyś mi powtórzyć czym Wy smarujecie? Nam ten Bepanthen Sensiderm średnio działa ... A w czym się kapiecie?
Dziewczyny czy myślicie że na kąpiel w krochmalu już za późno? Może mogłabym zrobić małemu serie taka lecznicza?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2019, 22:29
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
O tym krochmalu zawsze zapominam. A to dobry sposób. Spróbuj zrobić taką kurację, na pewno nie zaszkodzi.
Próbowałam dojść do przyczyny tych zmian ale nic nie pojawia się ostatnio. Po jajku, po czekoladzie jak ja zjem, po nabiale, nic nie było.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Ja smarukallje mała avene i też kapalam w tym. Teraz kąpię w emolium, lepiej nam służy i przede wszystkim cenowo lepiej. Bo z tym avene to bankrut.
Kropka, no z tym bączkiem to gratulacje!
Jeżeli chodzi o fotelik to jesteśmy zadowoleni z obrotowego. Mamy cybexa. Z naszą małą Maszą to luksus jest. Przecież ona nie ma czasu nawet wsiasc tam. I fajnie z tymi 3 poziomami siedzenia. Jak mała zasypia to cyk, kładę ja i widzę, że jej się dobrze oddycha wtedy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2019, 08:10
-
Kropka z bączkiem rewelacja. To nie jest łatwe. Mój też próbuje ale nie potrafi jeszcze. Za to wczoraj prowadził autko po podłodze, tak jak to robią większe dzieci. Super to wyglądało ;PA1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Mój syn przypełzł za mną do sypialni, gdzie się przebierałam, a docelowo siedział z ojcem w salonie. Rzuciłam do niego: "Dasz mamie samochodzik?" bo nie chciałam, żeby mi się kręcił po pokoju, kiedy jestem zajęta ubieraniem się, licząc na to, że odwrócę jego uwagę od wyciągania rzeczy z szuflad i wiecie co...? Popełzał z powrotem do salonu i wrócił z samochodzikiem i wyciągnął do mnie rączkę z autem, normalnie aż mi łzy poleciały ze wzruszenia, nie wiedziałam, że on aż tak wszystko rozumie
Magda33, Kropka89, zielonooka7, Joaszo, welonka lubią tę wiadomość
-
Leira duże brawa dla Twojego syna
Leira lubi tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Leira zuch chłopak jak te dzieciaczki potrafią zaskoczyć
Dzisiaj moja mała jadła po raz pierwszy kanapkę w kawaleczkach sama, bo zazwyczaj to tylko ściskała to jedzenie w ręce i trzymała a ja ją karmiłam. Tak jej się spodobało, że później patrzę a ona skubie kwiatki i próbuje do buzi celnąć. Teraz już rozumiem jak wy macie kiedy wszystko z zasięgu wzroku trafia do buzi
Leira, Kropka89 lubią tę wiadomość
-
Zielonooka ja się też dziś doczekałam odlozylam trochę warzyw z jej zupki i dałam jej pokrojone w kostkę. Zjadla sama ładnie jabłuszko kroilam w cienkie plastry i też jadła. Długo czekałam, ale w końcu coś ruszyło
zielonooka7, Kropka89 lubią tę wiadomość
-
A propos jabłka to ja miałam taką sytuację ostatnio, że chciałam dać małemu jabłko, obrałam je, starłam trochę na tarce (na grubo) i podałam małemu do stolika na talerzyku, a sama wzięłam pozostałą część jabłka z myślą o tym, że mały będzie jadł starty owoc, a ja zjem resztę jabłka i jak mały zobaczył jabłko w moich rękach to olał talerzyk i wyciągał ręce po jabłko. Myślę sobie: a co tam, dam mu spróbować i okazało się, że mały pięknie chwycił jabłko oburącz i skrobał je tym swoim kasownikiem (ma tylko jedynki i to też nie wyszły w całości), był zachwycony i miałam spokój na 15 min, bo tak się skoncentrował na jedzeniu
Joaszo, Magda33, Kropka89 lubią tę wiadomość
-
Moja nigdy nie ssala owoców ani ich nie skrobala zabkami. Pisałyscie, że Wasze maluchy ładnie ciumkaly sobie owocki a moja gardzila....
No, wychodzi górna jedynka, jest już biała kropka
Ja jabłko podaję w plastrach, kiedyś mi się dzieciak (taki mały jak nasze) zadlawil kawałkiem jabłka i byłam zmuszona udzielić pierwszej pomocy. Dobrze, że byłam świeżo po kursie bo stres nieziemski.
Czy Wasze pociechy też pokazuja humorki? Moja potrafi uderzyć i to wie gowniara kiedy hehe jak jej coś zabiorę to krzyczy na mnie, ale tylko chwilę, pokazuje, że się nie zgadza z tym, taki głośny pisk wydaje.
Nauczyłam ja wreszcie, ze jak chce pierś to wola cycy a nie chodzi i ryczy.
Tak jak pisała Leira, teraz nasze maluchy są tak chłonne, że co dzień to zaskakują czymś nowym.
Mamy już bardziej świadome mama i tata, pięknie się przytula do nas. Np. wczoraj szukała mnie po domu, wyciągnęła rączki, wzięłam ja a ona tak ładnie mówiła mama i się przytulala:) zaczęła też się tulic do M, on wniebowziety hehe
Jak któres z nas jest w łazience to też już wola nieprzypadkowo mama lub tata i koczuje pod drzwiami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2019, 10:53
Magda33, Leira, Kropka89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhej Dawno nie pisałam ale czytam o tych wyczynach Waszych pociech
u nas wczoraj stuknęło 10 miesięcy. Mały ma 5 zębów (4 u góry i jedynka na dole) i jakaś zaraza idzie kolejna bo zaślinione wszystko, ale nie wiem który, bo mały nie daje mi podejrzeć paszczy
Nadal nie raczkuje, ma bardzo silne nogi i myślę że gdybyśmy mu pozwalali to już by próbował wstawać na nóżki, ale ja uparcie dążę do raczkowania żeby się pozbyć asymertii która nadal jest widoczna
nadal sie rehabilitujemy. musimy wzmocnić brzuszek.
w wielką sobotę sam usiadł po raz pierwszy, myślałam że po tym będzie to juz robił często ale nie, robi to sporadycznie.
W nocy nadal sie budzi na possanie piersi dość czesto i nieregularnie jestem pewna że to nie głód, bo w dzień sie nie dopomina wcale
Nasz mały daje buziaka jak go prosimy, tyle że z otwartą buźką i robi papa. Fajnie sam wrzuca sobie klocki do pudełka i wkłada piłeczki do kubeczków. aktualnie uczy sie bić brawo i śmiesznie to wygląda bo składa razem rączki i unosi góra-dół
z jedzeniem sie bardzo poprawiło, najbardziej lubi blw ale i łyżeczką zje jak coś mu smakuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2019, 11:42
Magda33, Leira, Kropka89 lubią tę wiadomość
-
Tak teraz maluchy każdym dniem zaskakują
Lucy mojej jak coś zabiorę lub jej czegoś nie pozwalam ruszać to mnie gryzie i tak samo krzyczy piszczy jak czegoś nie wolno i stasznei wszystko probuje wymuszax płaczem i pieskiem.
A u nas jest na odwrót z jedzeniem do niedawna ładnie jadła sama czy łyżeczka a teraz wszystko jest ble co weźmie do ręki to wyrzuca na podłogę i robi temu papa jedynie wchodzi chelb i makaron ale wczoraj np zjadła ładnie 3 małe pulpety same ale ja ją karmilam -
Lucy ja miałam taką sytuację, że mi się mały zadławił jabłkiem właśnie i trzeba było w plecki uderzać, żeby wypadło, pot to mi po tyłku leciał ze stresu. Po tym wydarzeniu właśnie zaczęłam mu ścierać jabłko na grubo, ale teraz, jak sobie skrobie sam to jestem spokojna.
Joaszo mój też nie raczkuje i też się podciąga przy meblach do pozycji pionowej. U nas nie ma asymetrii więc pozwalam mu na to. Zresztą ja już odpuściłam to cholerne raczkowanie bo te ćwiczenia u nas nie dawały rady. Mały histeryzował, nie chciał współpracować i choćbym na rzęsach stawała to nie było szans. Tak więc nadal pełza, ale robi to naprzemiennie, więc daje mi to poczucie chwilowego spokoju. Na czworaka staje, żeby tańczyć (buja się w przód i w tył do muzyki), robi też klęk, żeby np wyjąć coś z pudła, ale raczkować nie chce. A jak Twój maluch usiadł? Wyprostował się w siadzie, czy pochylony do przodu był? Bo u nas mały już pewniej siedzi, ale nie prostuje się 100%, nawet jak się bawi to nie siedzi tylko klęczy albo leży na brzuchu. My też dostaliśmy ćwiczenia na mięśnie brzucha, ale przez te ćwiczenia do raczkowania to synek ma już taką awersję, że nic nie chce trenować
Welonko u nas też mały lubi wyrzucać na podłogę. Czasem sam zje coś jak ma ochotę, np. owoce z talerzyka sobie nabiera i zjada, albo pokrojone mięsko (ostatnio ma fazę na wołowinę i jak daję kurczaka to mi ryczy przy talerzu), ale często jest tak, że sama go karmię np. zupą i trwa to 15-20 min, a w międzyczasie staję na głowie, podaję książeczki, zabawki i jeszcze go zagaduję, żeby jadł
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2019, 15:51
