CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Lucy010 wrote:Kropeczko, trzymajcie się 😘
Pamiętaj, że sama woda nie nawadnia najlepiej.
Ten gorac na pewno Wam nie pomaga
My dziś pojechaliśmy nad jezioro o 18. Młoda szalała że hej.
Dziekuje Ci! Tak, pijemy z cytryną, miodem i solą. Kupiliśmy też gotowe tabletki, robimy sobie zupy takie "nic" i jest lepiej! Upał rzeczywiście nie pomaga, wszyscy by tylko leżeli i marudzili spoceni
Jezioro brzmi super! Może też poszukamy czegoś blisko Wrocławia. Chociaż mąż twierdzi że w dolnośląskim są mega tłumy.
-
Lucy zazdroszczę ,a jak z komarami ?u nas brak fajnych kąpielisk ,za to mieszkamy blisko Wisły i komary nie dają spokoju .
Dalej walczymy z jedzeniem w nocy ,mamy na koncie kilka nocy gdzie mała spała w łóżeczku bez budzenia się od21-4 minus taki ze często ona już o tej 4 zaczynała dzień :o, przeważnie teraz budzi między 2-3 a je dopiero między 3-4zazwyczaj 3.30 . Oczywiście dalej sa noce gdzie budzi się na okrągło .
macie jakieś patenty na mycie zębów ?bo tu mamy kolejną klęskę ;(dopóki miała zeby tylko na przodzie dawała sobie nawet myć a teraz zaciska buzię nawet na siłę nie da się jej umyć. Zastanawiam się na nakładka silikonowa na palca i tak jej myć ,tylko czy ona nadaje się do mycia zębów ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2019, 13:07
-
Welonka, z doświadczenia nakładka silikonowa niewiele zmienia. Czasem jest i gorzej, bo zamiast gryźć szczoteczkę dziecko gryzie palec. U nas też jest ciężko z myciem, trochę pomaga mycie w trakcie kąpieli lub na dwie szczoteczki - jedną trzymam ja drugą dziecko.
-
Welonka, u nas najpierw była nakładka, ale mały już mega boleśnie mnie gryzł więc musiałam przejść na szczoteczkę. Oczywiście był bunt, ale tato wkroczył do akcji. Tato ma elektryczna, dawał kilka razy małemu dotykać i szorować "jemu" że mały trzymał. Potem daliśmy mu żeby mył mi zęby moja szczoteczka a ja delikatnie starałam się umyć jemu, to już zaczął otwierać buzię. Ale musiał być zajęty moja szczoteczka. Teraz już doszliśmy do tego że mały sam zagryza swoją szczoteczkę, a my siedzimy obok. Też to robimy w kąpieli, tak bardziej lubi. A rano po śniadaniu dalej kontynuuje to że on myje mi a ja jemu. Za każdym razem od początku śpiewamy też "szczotka pasta kubek zimną woda" i to też mu się podoba.
-
My mamy przerobione to o czym piszecie wspólne, nawzajem mycie zębów tylko na chwilę sprawdzilo się tak samo jak piosenki czy nawet mycie przy bajce, myjemy przed kąpielą trochę i podczas kąpieli, ona otwiera buzię zrobi ale ale zdążę przejechać jej z prawej strony to ona już zaciska buzię i nie chce już otworzyć, daje jej szczoteczkę żeby sama mylą ale tego nie można nazwać myciem zębów bo to tylko zadanie pasty czy wody ze szczoteczki. Przerobilismy zwykle szczoteczki i soniczne. Gdyby od początku nie chciała myć to bym pomyslala że to przez masaże buzi ale wcześniej nie było problemu takiego, były kryzysy ale tylko jak wychodziły zeby.
-
Moje dziecko to najbardziej lubi wodę także jeziora, basen, morze to jego żywioł i nie ma tu żadnego znaczenia temperatura wody
pozdrawiamy z urlopu. Jesteśmy już w domu.
biedrona84, Kropka89, Lucy010, Joaszo, summer86, zielonooka7, anna23 lubią tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
U nas Misia sama myje zabki w czasie gdy my to robimy . Jak widzi szczoteczkę to sama ja chwyta i swoją pastę podaje i chętnie myje
A u mnie dziś znowu ból jakby rany po cc ;( ostatnio chwycił mnie tak nagle mocny ból w podbrzuszu z jednej strony . Ale to chyba normalne po cesarce . Za tydzień mamy wizytę to miejmy nadzieje ze ból ustąpi .
Dziewczyny pamiętacie swoje patenty na zgagę ? Już trochę mnie meczy . Migdały nie pomagają -
Fasola pamiętam że Rennie można brać.
A czym w ogóle myjecie ząbki, jaką szczoteczką i jaka pastą?
Ja na to nie mam żadnego patentu. Raz się uda a raz nie. Zaczęłam dopiero używać takiej miękkiej szczoteczki z Rossmanna:
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Fasola rennie i czasem pomagało pepsi i mentosy. Oj jak pomyślę o tej zgadze co mnie tak męczyła to niedobrze mi się robi.
Zazdrosze wam jak wasze dzieci same myja zeby, bo moja wsadzi szczoteczkę do buzi ale to nie jest mycie.
My mamy z elmexa pastę, my tak smao uzywalismy tej szczoteczki jako pierwszej teraz mamy 14zebow i sonicznaMagda33 lubi tę wiadomość
-
Moja Zośka nic prawie nie je.... Ja już nie mam pomysłu ani siły. Zje kasze i suchy chleb. Ręce mi już opadły. Jestem jakaś zmęczona, nic mi się nie chce, nerwy mam już na skraju. Wszystko jest przy niej wyzwaniem. WSZYSTKO. Spacer nie, autem nie, wózkiem nie, jeść nie, do sklepu iść to jak na wojnę, o wszystko walka wszystko na siłę lub trzeba kombinować. Niech ona już z tego wyrośnie, bo najpierw ja padne, później padne 2 raz jak wrócę do pracy i ciągle walka ze wszystkim i mamy mi szkoda....
-
Lucy współczuję. A masz nosidełko? Próbowałaś w ten sposób? Wiem że te kg już ciężko dźwigać no ale coś musi przecież zadziałać i ułatwić Ci życie.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Kurcze to ja już nie wiem. A przy wózku masz jakieś zabawki, zawieszki czy coś takiego? Zmianę kierunku jazdy w wózku próbowałaś.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Lucy, jestem z Tobą. Mi może dziecko nie marudzi, ale mąż ostatnio strasznie. Zresztą Ignacy też marudny, a dwóch chłopów marudzących...Także jestem z Tobą co do tego że mam dość i to bardzo, chociaż nie w tej samej kwestii.
Co do jedzenia, próbowałaś może tubek? Takich z owocami np.? Mój je to nałogowo, ale teraz się zawzięłam i zakupiłam taki zestaw do samodzielnego napełniania i chce mu tam dawać zupki, musy warzywne itp. żeby nie tylko owoce były. Zobacze, może będzie chciał też tak chętnie. Generalnie u mnie widzę że jest nie tyle problem z jedzeniem ile ze sposobem podawania. Moje dziecko chce samo i juz. Jak coś nie wychodzi, wypada, wyślizguje się, nie zasmakuje od razu to z impetem spada na ziemię. Z zupami mamy problem bo też histeria często jak tylko zobaczy że ja mam karmić. A i na kolacje to już w ogóle jest hardcore, ostatnio robię mu koktajle, wrzucam banana, jakiś inny owoc, jogurty naturalny, trochę mleka i miksuje (ale tylko przy nim, on musi zobaczyć że jest mikser i co jest wrzucane) Potem przelewam do kubeczka (tego Diody Cup) a sobie do szklanki. I pijemy razem. To jedyne wchodzi bez histerii. Kaszka okazjonalnie...
Może coś Ci z tego podpasuje?