CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a jak to jest ze z usg ciaza ma 5 tyg i 6 dni a z terminu okresu o 3 dni mniej ? To oznacza że dziecko szybko się rozwija ?
Ps proszę obok mnie na liscie wpisać dumne serduszko:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2017, 10:00
-
nick nieaktualny
-
Sarrrra wrote:Dziewczyny a jak to jest ze z usg ciaza ma 5 tyg i 6 dni a z terminu okresu o 3 dni mniej ? To oznacza że dziecko szybko się rozwija ?
Ps proszę obok mnie na liscie wpisać dumne serduszko:)
A drugi powód owulacja / zapłodnienie mogą nastąpić +/- 2-5 dni. Lekarz wyliczając wziął cykl 28 dniowy i zawsze miałaś 28 dniowy? Mi np. wychodziło z USG zgodnie z wyliczeniami lekarza (liczył na podstawie cyklu 28 dniowego), a ja wiedziałam że to niemożliwe. Że musiało to nastąpić 4 dni później i że cykle mam 32 dniowe;) i cóż urodziłam niby 4 dni po wyznaczonym terminie, a ja twierdzę że idealnie w terminie. Zakładam więc, że może działać to też w drugą stronę - wstecz. Takie moje przypuszczenia.
-
eunice. wrote:Co do balonika to jak dla mnie było warto- tylko ja kupiłam go na olx od laski, która kupiła, ale ze względu na zagrożoną ciążę nie mogła używać. Wyparzyłam i używałam.
Działa to tak, że balonik bez powietrza wkładasz sobie do środka. Można minimalnie napompować żeby łatwiej było wsadzić. Później pompujesz na tyle, aby nie czuć bólu- jak poczujesz znaczy, że dalej nie pompować. Niektóre instrukcje mówią, żeby po prostu utrzymywać go w sobie, wypuścić powietrze i wyciągnąć. Inne polecają ćwiczenie parcia poprzez wypychanie balonika za pomocą mięśni. Ja ćwiczyłam i pomogło mi to, bo wiedziałam później jak przeć. Ćwiczy się raz dziennie, raczej krótko 15-30 min. Po wypchaniu balonika można zmierzyć jego obwód. Z każdym dniem udaje się zrobić większy. Czytałam na forach, że finalnie dziewczyny przepychały balonik wielkości główki noworodka. Mnie się nie udało, bo bałam się że urodzę wcześniej i nie zdążę się rozciągnąć, więc na siłę chciałam to zrobić szybko- pompowałam za mocno i otarłam się, więc dałam sobie spokój, żeby nie pogorszyć sytuacji. Ale jak pisałam- parcie 10 min, 3 małe nacięcia. Na pewno czułam, że ćwiczenie pomaga mi się rozciągnąć, bo po czasie ćwiczenia mogłam bez problemu wypchać balonik o dużo większym obwodzie niż jak zaczynałam.
Fakt, cena to ogromny minus. Ja mam już kupiony, więc na pewno jeśli nie będzie przeszkód to użyję.
-
nick nieaktualnyLeira wrote:Czasem jest tak, ze ciaza jest zgodna z OM ale dziecko nie rosnie rownomiernie, w sensie ze wolniej lub szybciej rosnie w pierwszych tygodniach, a w kolejnych wyrownuje. Zwlaszcza we wczesnej ciazy roznice sa duze.
-
Eunice ja 2 tygodnie temu miałam biegunkę przez 3 dni. Teraz tez zdarzają mi się takie pojedyncze dni. Moja siostra też jest w ciąży i ona na znowu problem z zatwierdzeniem, a z częstym rozwolnieniem - takie to chyba są już uroki ciąży
-
Ruth wrote:Hefe ??? Jesteś w domu ??
Czekam na skan, niby za godzinę... Mam mieszane uczucia czy wszystko jena st w porządku mimo, że krwawienia już nie ma takiego jak wczoraj...
Odezwę się do Was jeśli będę coś wiedzieć.. Ale strasznie się martwięAniołki ♡♡
01.06.17 12tc [*]
30.12.17 16tc [*]
Inwersja chromosomu 7 u męża
Zdrowa dziewczynka
22.09.19
-
Hefe wrote:Od wczoraj jestem w szpitalu... zrobili mi tylko egzamin w środku wszystko podobno wygląda ok.. "zamkniete"... Ale to mnie nie pociesza bo ostatnio było tak samo.
Czekam na skan, niby za godzinę... Mam mieszane uczucia czy wszystko jena st w porządku mimo, że krwawienia już nie ma takiego jak wczoraj...
Odezwę się do Was jeśli będę coś wiedzieć.. Ale strasznie się martwię
Jak nie bylo skurczy i mega boli, tylko krwawienie to nie poronienie tylko krwiaczysko. Swieze krawienie oznaczaloby, ze on sie dopiero tworzy i na USG go dzis nie zobacza - dopiero za kilka dni sie pojawi.
Wiec jak powiedza Ci po USG, ze wszystko OK, nie wiadomo skad krwawienie to zapisz sie na prywatna wizyte za kilka dni.
Glowa do goryWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2017, 10:59
-
nick nieaktualnyHefe wrote:Od wczoraj jestem w szpitalu... zrobili mi tylko egzamin w środku wszystko podobno wygląda ok.. "zamkniete"... Ale to mnie nie pociesza bo ostatnio było tak samo.
Czekam na skan, niby za godzinę... Mam mieszane uczucia czy wszystko jena st w porządku mimo, że krwawienia już nie ma takiego jak wczoraj...
Odezwę się do Was jeśli będę coś wiedzieć.. Ale strasznie się martwię -
Leira wrote:Jak nie bylo skurczy i mega boli, tylko krwawienie to nie poronienie tylko krwiaczysko. Swieze krawienie oznaczaloby, ze on sie dopiero tworzy i na USG go dzis nie zobacza - dopiero za kilka dni sie pojawi.
Wiec jak powiedza Ci po USG, ze wszystko OK, nie wiadomo skad krwawienie to zapisz sie na prywatna wizyte za kilka dni.
Glowa do gorynajwcześniej mam umówiona wizytę na 18 listopada.
Aniołki ♡♡
01.06.17 12tc [*]
30.12.17 16tc [*]
Inwersja chromosomu 7 u męża
Zdrowa dziewczynka
22.09.19
-
Hefe, dobrze, że w środku ok. Będzie dobrze. A martwić się, my mamusie, chyba będzie już przez całą ciążę.
No własnie, w pierwszej ciąży też miewałam często rozwolnienia (to nie było poronienie, a wada serduszka, w 20tc - maluch usnął). W ciąży z córcią zaparcia, okropne. A teraz od początku ciąży problemy, wieczorem lekkie zaparcia, ranem biegunka lekka. Mdłości mam straszne. Jem na siłę.
Eunice, a nie masz pana H, no, hemoroida i z niego coś poszło?
U mnie już w tej ciązy miałam z niego krew, parę razy. Badałam wacikiem od razu środek bułki i nic, okazywało się, że to z dwójki.
Ogólnie zauważyłam, że moja doba na nogach jest od 6 do 22, nie mam kiedy usiąść, odpocząć i czasami wieczorami ciągnie mnie w brzuchu. Chyba odpuszczę wszystkie te codzienne sprzątania, mycia podłóg i już.
Oby tylko teściów nie było w następnym tygodniu, mają hopla na punkcie porządków i ogródka. A to ich dom...
I niestety, w styczniu przeprowadzają się do mojego miasta, 5-8 min pieszo od naszego domu, no cieszę się, bardzoooo
Tak żyliśmy sobie 60 km od siebie i nie było tragicznie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2017, 11:32