CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja Wogole od razu chce cc

Po ost przejsciach nie dam rady boję się nie chce masakra
Ale co my już teraz o porodzie zaczynamy gadać? Uspokojcie się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2017, 07:19
Barbarka1984 lubi tę wiadomość
-
Ja będę miała na pewno cc. W moim przypadku nie ma możliwości abym rodziła naturalnie. Zresztą po pierwszym porodzie już bym się na to nie zdecydowała.
A mnie od wczoraj dość intensywnie kłuje podbrzusze po lewej stronie. Martwi mnie to a wizyta u gina dopiero w czwartek. -
Woda zmniejsza odczuwanie bólu dlatego czasem wysyła się ciężarne pod prysznic żeby złagodzić bólBarbarka1984 wrote:A ja chce sprobowac porodu do wody. Podobno az tak sie nie odczuwa boli partych. No nic, zobaczymy. Narazie o tym nie mysle, bo sie boje

'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010
moje Szczęście!
Aniołki
[*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
-
Niestety przy porodzie doszło do komplikacji, córka urodziła się z lekkim niedotlenieniem. Do teraz ma problemy neurologiczne... Dużo by pisać..jagodowa91 wrote:Witam. Ha Tak źle wspominasz poród? Jakieś komplikacje? Miłego dnia wszystkim.
jagodowa jak się czujesz? -
Na naszym zadupiu nie ma porządnych szpitali. Jedyne co mają do dyspozycji to łóżko. Nawet jak ostatnio poprosiłam o gaz rozweselajacy to się okazało że mają tylko 1 butle do tego pustą. Dobrze, że chociaż oxy mają to porody były skrócone do minimum.

-
Ja miałam wywoływany poród przez 5 dni malutki rósł tylko do 35 tyg i potem waga ani drgnela musilieli wywolywac . Po 5 dniach wody odeszły i od razu silne skurcze co minutę. Po 7 godzinach skurcze co pół minuty już parte a ja rozwarcie na aż 2 cm... masakra. Więc decyzja o cesarce. Teraz już psychicznie nie dałabym rady pokusic się o sn.
pa666ka lubi tę wiadomość
-
Ja tez idę w środę na 9;50
mam nadzieje, że chociaż ciałko żółtkowe będzie widac
na serduszko się nie napalam.
W ogóle macie tak ze objawy Wam się nasilają wieczorem? Zza dnia piersi mnie lekko pobolewały, a teraz nie pozwalam się przytulić, bo tak bolą
kręgosłup w odcinku lędźwiowym mnie pobolewa i spalabym dniami i nocami. W pracy ledwo ze mną wytrzymują, bo tak ziewam
Pierwsze dziecko: 2 cs ❤️23.09.2017 - dwie kreski


-
Trzymajcie kciuki. Ja mam wizyte juz dzis o 16.30
Marya lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nie zagrazawelonka wrote:Ooo juz temat porodu

Tini moim zdaniem sa spore szanse na serduszko
Barbarka trzymam kciuki !
Dziewczyny jesli raz przechodziłam toksoplazmozę to ona juz nie zagraża w ciąży?
Skoro juz przechodzilas i juz jestes zdrowa to bardzo dobrze. To oznacza ze masz przeciwciala i raczej na pewno nie zachorujesz znow.
Mowie z wlasnego doswiadczenia bo tez mialam toksoplazmoze jako nastolatka i to wlasnie mi powiedziano gdy bylam w pierwszej ciazy
No i mam zdrowa 4 letnia coreczke ❤












