CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dziś niestety wpadłam na głupi pomysł pojechać do galerii na zakupy
Ale już odpoczywam dzieci na szczęście już od dawna grzecznie spia.
Co do makijażu to zadko się maluje jak już to trochę pudru i róż, hybrydy tez robię bez zmian
Nadi bardzo mi przykro z powodu twojej straty
-
Witam witam u nas owocny weekend nie było kiedy napisać goście itd. Sprzątanie , pieczenie , gotowanie. Tak minął nam weekend.
Hefe świetne wieści !
Bicie serca w poprzedniej ciazy myślałam ze zawału dostanę kilka razy teraz jakoś lepiej juz nie jest takie szybkie.
Kosmetyki warto zrezygnować z płynu do płukania ust listerine,jest szkodliwy dla płodu żeli pod prysznic nie przeznaczonych dla kobiet w ciazy i płynów intymnych które tez nie sa dla kobiet w ciazy, moga byc szkodliwe. Rzesy akurat robię w salonie bo mi wygodniej na codzień używam podkładu, kredki do brwi i kredki do ust i z tego nie mam zamiaru rezygnować
Nadi przykro mi z powodu mamy
Ja jestem ze Śląska, ale od 7lat mieszkam w Szwajcarii , tutaj poznałam męża tutaj jest moj domtutaj urodzila sie Sofia nie wyobrazam sobie wracac do Polski chociaz moj m uwielbia Pske nawet troche rozumiem juz Jezyk:)
Hefe lubi tę wiadomość
17.03.2017Sofia
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny! Czytałam Was przez cały weekend aby być na bieżąco, ale nie byłam w stanie pisać - albo goście albo takie wymioty że zdychałam. Wczoraj było najgorzej bo nie wychodziłam z łazienki. Niektóre posty omijam - wszystkie o jedzeniu. Nie mogę go widzieć ani o nim myśleć.
Muszę się przyznać że na początku jak Was czytałam to momentami się bałam o swoją ciążę, ale teraz trzymam się zdala od niepokoi. Tak miałam w pierwszej ciąży i tak mam teraz.
Były rozmowy skąd kto jest. Ja jestem obecnie z Trójmiasta
3mam kciuki za wizytujące dziś
-
eunice. wrote:A my już po roczku, ogłosiliśmy, że w tym samym składzie zapraszamy na chrzciny w lipcu-wszyscy się bardzo ucieszyli:). Tylko stresuje mnie fakt że przez weekend moje mdłości bardzo zelżały... 8 tydzień wydawał mi się raczej czasem nasilania się objawów... A z obserwacji różnych przypadków widzę że jest też to taki niebezpieczny tydzień. Mąż już mi mówi że mam se zadzwonić do lekarza żeby mi zrobił USG bo mam schizy:P ale głupio mi tak ze
2 tygodnie nie mogę wytrzymać do wizyty. Ehh ten pierwszy trymestr...
Ja mam 1-2 dni kazdego tygodnia kiedy nie mam nic, zadnych mdlosci, a potem wszystko wraca wiec spokojnie, ciesz sie tymi dniami -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny:)
Nadi bardzo mi przykro:(
Myślałam ze jak zacznę 12tydzien to będzie lepiej a tu jest coraz gorzej od soboty wymiotuje praktycznie po wszystkim do tego przyuważyłam ze jak często wymiotuje to pojawia sie krew pewnie podrażniony przełyk. Wczoraj kuzynka pocieszyła mnie ze ona wymiotowała prawie do 8miesiaca i to o kazdej porze dnia masakra. -
Ja też się nie odzywałam, jestem nie do zycia, mdłości, wymioty - masakra i to nie ważne czy coś zjem czy pusty żołądek.
Eunice- pamiętaj psychika rzecz ważna, jak na Cię to uspokoić to umów się na dodatkową wizytę. Ja tak zrobiłam w zeszłym tygodniu i stres chwilowo minął, moja Pani doktor powiedziała, że bardzo dobrze, że przyszłam.
Hefe- cudowne Maleństwo, gratuluję!!!
Nadi- wyrazy współczucia, uważaj na siebie.
A tak w ogóle jestem z małej miejscowości spod Warszawy- gorąco pozdrawiam.
Hefe lubi tę wiadomość
-
Vero gdzie mieszkasz w Szwajcarii? Moj tata tam mieszka od kilku lat... nie ukrywam, ze jest tam pięknie i zazdroszcze zycia tam
jakby się bylo w troche innej bajce...
Ja od 3 lat jestem w UK... wyjechalam za miłością.. i tak od czerwca tego roku jesteśmy po ślubie... nasz fasolek jak sie urodzi będzie naszym cudownym prezentem na pierwsza rocznice
W Polsce mieszkam w Czestochowie... i chętnie bym wrocila do domu... teskni mi sie za wszystkim co tam zostalo... UK bylo ostatnim miejscem na ziemi do ktorego chciałam wyjezdzac ... i mamale na zmiany zawsze jest czas wiec mysle ze kiedys i stąd sie wyrwiemy...
A czy ktoras z was mecza mdlosci/ wymioty wieczorem i noca? Ja rano czuje sie wzglednie... jem odrazu coś jak wstane.. nawet na siłę... jakiegos owoca najlepiej.... i na chwilę sie kładę i jest ok ale wieczorem wracaja duzo silniejsze....Aniołki ♡♡
01.06.17 12tc [*]
30.12.17 16tc [*]
Inwersja chromosomu 7 u męża
Zdrowa dziewczynka
22.09.19
-
Mnie męczą cały dzień, nawet w nocy jak wstaję na siku. I nie mam na to żadnego patentu, który działa, żeby było lepiej. Najgorsze jest to, że mocno schudłam i czuję się osłabiona. Przyjaciółka lekarz podłączyła mi w weekend kroplówkę, coby mnie trochę na nogi postawić, bo naprawdę jest kiepsko.
-
Eunice-, muszą zrobić usg i zrobią. Pytanie jaki masz szpital u mnie na IP czasami trzeba z 8 godzin poczekać na konsultację.
-
Czesc dziewczyny!
Nadrobię może chociaż trochę zaległościJa miałam przyspieszone bicie serca juz od 5 tygodnia, teraz też czasem się pojawią za to doszły niezle zawroty głowy. Okazało się też że mam strasznie pozatykany nos i uszy - to podobno wzrost błony śluzowej normalny w ciąży występujący także w nosie i uszach
dostałam jedynie dwa rodzaje kropelek bezpieczne dla ciężarnych co by się nie zadusić w nocy.
Co do mdłości to ustąpiły u mnie w 9 tygodniu zupełnie, teraz czasem po obiedzie i właśnie wieczorem się pojawiają. Zgaga trwała jedynie tydzień także życzę wszystkim zgagujacym aby też szybko ustąpiła
Dziś wieczorem wizyta z prenatalnym USG, chyba nie muszę pisać co do tej godziny będę przeżywać...
Nadi: wyrazy współczucia :-*
Dziewczyny jak planujecie Wigilię? Wiem że może temat jeszcze daleki, ale czy myślicie że tego roku trzebaby trochę przystopować z gotowaniem i lepieniem godzinami? Czy może będziemy mieć w 2 trymestrze tyle energii ze nawet nam dobrze to zrobi?U mnie w rodzinie wszyscy się pytają co planujemy (bo w tamtym roku było u nas) a ja nie wiem czy się ośmielić zapraszać wszystkich znów - mąż bardzo się boi żebym się nie zmachala. Co myślicie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2017, 10:40
-
100krotka wrote:Byłam dziś u rodziców i zmierzyłam sobie ciśnienie. To na szczęście mam w normie,ale puls strasznie wysoki,około 100.
Wyczytałam w internecie, że to normalna sprawa w ciąży, bo serce musi przepompować więcej krwi. Któraś z Was zaobserwowała u siebie szybsze bicie serca?
Ja pulsu nie sprawdzalam ale mam straszne zawroty glowy i mi slabo jak za szybko wstane i to podobno tez jest zwiazane ze zwiakszona iloscia przepompowywanej krwi -
Hefe wrote:Vero gdzie mieszkasz w Szwajcarii? Moj tata tam mieszka od kilku lat... nie ukrywam, ze jest tam pięknie i zazdroszcze zycia tam
jakby się bylo w troche innej bajce...
Ja od 3 lat jestem w UK... wyjechalam za miłością.. i tak od czerwca tego roku jesteśmy po ślubie... nasz fasolek jak sie urodzi będzie naszym cudownym prezentem na pierwsza rocznice
W Polsce mieszkam w Czestochowie... i chętnie bym wrocila do domu... teskni mi sie za wszystkim co tam zostalo... UK bylo ostatnim miejscem na ziemi do ktorego chciałam wyjezdzac ... i mamale na zmiany zawsze jest czas wiec mysle ze kiedys i stąd sie wyrwiemy...
A czy ktoras z was mecza mdlosci/ wymioty wieczorem i noca? Ja rano czuje sie wzglednie... jem odrazu coś jak wstane.. nawet na siłę... jakiegos owoca najlepiej.... i na chwilę sie kładę i jest ok ale wieczorem wracaja duzo silniejsze....
Hefe ja wyjechalam do Szwecji zeby sie nauczyc szwedzkiego bo nie nawidzilam niemieckiego a chcialam drugi jezyk. Jak postanowilam zostac to poznalam meza, jest Niemcem i wyladowalismy we Frankfurcie i co? I cholera sie teraz musze znowu tego ochydnego niemieckiego uczycZycie bywa podstepne
A co do mdlosci to ja tylko popoludniami i wieczorami. Pierwsza czesc dnia jest ok i nawet wzglednie mam energie.
Nadi moje kondolencjeWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2017, 10:50
-
Kropka89 wrote:Czesc dziewczyny!
Nadrobię może chociaż trochę zaległościJa miałam przyspieszone bicie serca juz od 5 tygodnia, teraz też czasem się pojawią za to doszły niezle zawroty głowy. Okazało się też że mam strasznie pozatykany nos i uszy - to podobno wzrost błony śluzowej normalny w ciąży występujący także w nosie i uszach
dostałam jedynie dwa rodzaje kropelek bezpieczne dla ciężarnych co by się nie zadusić w nocy.
Jakie krople dostalas? Ja sie w nocy zlamalam i uzylam normalnych bo mlody wyl pol nocy a ja mialam straszne mdlosci i nie moglam przezyc zapchanego nosa.
Normalnie mam taki specjalny roztwor i plukanki robie ale wczoraj nie mialam jak bo mlody ma bunt na spanie i jak juz padl to ja tez padlam. -
U mnie objawy nie są jakoś mocno nasilone a i tak utrudniają życie. Słaba jestem strasznie, kręci mi się w głowie jak wstanę, nagle ciemno przed oczami. Wymiotów nie mam ale mdli mnie szczególnie wieczorami i całkiem rano zanim coś zjem, ale nie mocno. I nie potrafię się zmobilizować do roboty. A muszę posprzątać i jechać na jakieś zakupy... I gość często mnie głowa boli. Je mocno, ale ja czuję
i brzuch ciągnie i czasem pobolewa jak na @. Mam nadzieję że to wszytsko normalne. Bo stresuje się strasznie po ostatnim poronieniu. A następna wizytę mam dopiero 4.12. nie wiem jak ja wytrzymam!