CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Pelnanadziei - wszystkiego najlepszego! Myślę, że wszystkie życzymy Ci zdrowych maluszków i łatwego porodu
Ja też jutro mam wizytę..na 15:20 ale normalna u gin:) genetycznych nie robię raczej
Tylko trochę się jakiś czas temu martwilam
Ostatnia wizyta u gin to 7t4d i dzidzia miała 12,9mm. 8 dni później byłam w szpitalu i urosła tylko 4 mm. czy to nie za mało? czytalam ze po 7t mm dziennie rośnie! Ale pewnie u każdej inaczej!
Teraz brzuszek rośnie..już wszyscy widza że w ciąży jestem. Mam nadzieje ze już spory bobo będzie :p
Jutro będzie 11t5d więc powinien już być niezłym bysiorempełnanadziei:} lubi tę wiadomość
-
66% w ciągu 48 godzin w przedziale do 1 200 mIU/ml
114% w ciągu 72 godzin w przedziale do 1 200 mIU/ml
podwojenie w ciągu 96 godzin w przedziale 1 200 — 6 000 mIU/ml
w późniejszej ciąży przyrost może być jeszcze niższy
Tego sie dziś trzymamyanieszka, Marya lubią tę wiadomość
Termin na kwiecień 2019! Czekamy Kochanie!
[*]26.05.2018 5tc
[*]28.11.2017 11tc Leonek
"Tyle zmienił mały człowiek niemal lżejszy od powietrza." -
nick nieaktualny
-
pełnanadziei:} wrote:Pochwale się Wam trochę bo dziś obchodzę 25 urodziny i powiem Wam że to najlepsze urodziny w moim życiu - mieć w sobie takie dwie istotki to najlepszy prezent
pełnanadziei:} lubi tę wiadomość
-
Orzeszki! Musi być dobrze, wszystkie trzymamy kciuki i czekamy na wieści.
Zaświadczenie do pracodawcy mam przygotowane i jutro mam zamiar przekazać nowinę. Trochę mnie to stresuje... Jeśli chodzi o zwolnienie lekarskie to z jednej strony nie czuję się na tyle źle żeby do pracy nie chodzić, ale ostatnio zwyczajnie mi się nie chce i coraz bardziej wszystkomijedno. I ta myśl, że to może być ostatnia okazja by się porządnie wyspaćA Wy dziewczyny chodzicie jeszcze do pracy, czy Wasz stan raczej na to nie pozwala?
Paulincia88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyanieszka wrote:Orzeszki! Musi być dobrze, wszystkie trzymamy kciuki i czekamy na wieści.
Zaświadczenie do pracodawcy mam przygotowane i jutro mam zamiar przekazać nowinę. Trochę mnie to stresuje... Jeśli chodzi o zwolnienie lekarskie to z jednej strony nie czuję się na tyle źle żeby do pracy nie chodzić, ale ostatnio zwyczajnie mi się nie chce i coraz bardziej wszystkomijedno. I ta myśl, że to może być ostatnia okazja by się porządnie wyspaćA Wy dziewczyny chodzicie jeszcze do pracy, czy Wasz stan raczej na to nie pozwala?
Jestem przedstawicielem regionalnym na całe swoje województwo,
w samochodzie spędzałam dziennie ok 4-5h.
Z domu wyjeżdżałam ok 8 rano i wracałam ok 20.
Od samego początku miałam mdłości przez cały dzień,do tego zawroty głowy,bardzo mało jadłam i piłam,przez co byłam słaba.
Dlatego moja praca w tym stanie nie miała sensu i do tego było to zbyt niebezpieczne.
A teraz dolegliwości powoli mijają,ale mój pracodawca musiał już przyjąć kogoś na moje miejsce,więc tak naprawdę nie mam gdzie wracać
Powiem szczerze...nie żałuję.
To moje pierwsze zwolnienie lekarskie od 7 lat
Śmiejemy się z mężem,że nadrabiam zaległości
Ogromny minus wolnego w moim przypadku to to,że nakręcam się niepotrzebnie czasem,tzn miewam mnóstwo obaw,
Zupełnie inaczej niż w pierwszej ciąży,ale wtedy pracowałam prawie do końca,więc głowa zaprzątnięta innymi myślami
No cóż...wszystko ma swoje plusy i minusy
-
Agnieszka ja jestem 3 tydz na l4, ale od poniedziałku wracam do pracy. Czuję się już trochę lepiej, ale o ile na to wpływa bycie w domu, wysypianie się i względny spokój dopiero się przekonam. Jeśli będę się źle czuć to w przyszły czwartek mam wizytę i wezmę l4. Umowa kończy mi się w trakcie ciąży więc nie zależy mi bardzo, mimo, że swoją pracę lubię.
-
Skoro ci się kończy umowa w ciąży to muszą ci przedłużyć do dnia porodu,ja mam umowę do kwietnia i mi przedłużył bo jesteśmy chronione przed zwolnieniem
Też jestem na l4 bo mam skoki ciśnienia,a szczerze to nie wiem czy wrócę do pracy ze względu na wysoki hałas i gin woli nie stresować maluszka:)Paulincia88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Orzeszki smutna wiadomość...tyle zawirowań. Ściskam cię mocno.
Eh ja też dziś w podłym nastroju. Byłam na wizycie. Teoretycznie nie powinnam mieć sprawdzanej przezierności bo trochę wcześnie, plus maluch w ogóle nie chciał się dobrze ustawić i nt wyszlo 2,5 mm ginka każe się nie przejmować, tym bardziej, że za tydzień w środę mam genetyczne w normalnej poradni, ale ja już zaczynam świrować...