CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Orzeszki musicie tonpo swojemu przeżyć...jest to trudny czas ale nie trwa on wiecznie...ściskam cię mocno
Betty rozumiem wasz strach...idac na takie badania chcemy wiedziec, że wszystko jest ok. Jakakolwiek rzecz, która odstaje mocno nas martwi. Wiem, że obrzęk już sam w sobie jest podejrzany ale to jeszcze niczego nie przekreśla. Trzymajcie się razem z mężem, w Was siła!!
-
Mała_Mii wrote:Trzymam kciuki betty może to tylko nieporozumienie jakieś zdarza się przecież ... bądź silna
Dziewczyny powiedzcie mi czy na usg prenatalnym maluch lepiej żeby die ruszał czy już ? Js bym xhciala zobaczyć go ruszającego się i zjadłabym cis słodkiego ;p ale jeśli ma to być przyczyna trufbisci pomiarów to dobie odpuszczę -
Tròjka wrote:Mi gin mówiła, że lepiej żeby się ruszał bo zawsze można cofnąć obraz. A jak śpi i się nie rusza to już większy problem
-
Dzień dobry. Czytam o tych dodatkowych testach i nie umiem się wypowiedzieć. W pierwszej ciąży nic nie robiliśmy bo lekarka powiedziała, że wszytsko jest ok. Ale miałam nieprzyjemną okazję usłyszeć jak dziewczynie przede mną powiedziała, że musi wykonać dodatkowe badania i tłumaczyła co może się wydarzyć. Nie macie pojęcia jak mi było szkoda tej dziewczyny. Tym bardziej, że przyszła sama ;(
My na wszystkie wizyty chodzimy razem. W zeszłym roku we dwoje, a teraz w trójkę (no a nawet w czwórkę - licząc najmłodsze) Mąż jeszcze nie wchodzi do gabinetu, chociaż lekarka ostatnio powiedziała "Maż na następnej wizycie będzie mógł wejść".
lotka1990 gratuluję!
Ja rodziłam w czerwcu i wydawała mi się to fajna pora roku wiec, kolejną dwójkę też zamarzyłam sobie na czerwieclotka1990 lubi tę wiadomość
-
malinka201666 wrote:Moje małe spało na prenatalnym i lekarz pukał,żeby się obudził i poruszał :p
Nie obawiasz się takiej różnicy wieku między dziećmi? Jak się syn nastawia na bycie bratem?
Ja sobie zdaję, że nie ma reguły. Między mną a moim bratem jest tyle lat różnicy i zawsze siedziało mi w głowie czy rodzice nie mięli obaw.
Ale z perspektywy czasu nie musieli mieć - obydwoje za sobą w ogień byśmy skoczyli
-
eunice. wrote:Tak sobie teraz myślę, jak trzeba zjeść coś słodkiego żeby maluch nie spał to ja chyba mojemu funduję nieustanną bezsenność- to chyba też niedobrze:/. Na śniadanie najlepiej wchodzi mi słodzony jogurt i chleb z nutellą...Owoce, batoniki, czekolada- często słodkie wsuwam, bo to najlepiej toleruję przy mdłościach... Jem też inne rzeczy, ale słodkiego też sporo:/.
Betty, czytałam wczoraj forum o tych obrzękach brzucha, dziewczyny pisały że to schodziło i było ok. Może to NT też jest większe z powodu właśnie tego obrzęku, chociaż i tak przecież jest w normie. Dla własnego spokoju chyba najlepiej porobić dodatkowe badania. Ale myślę, że będzie ok.
Eunice chciałabym żeby u naszej dzidzi też się cofnęlo Ale wolę nie nastawiac się tak że będzie jednak dobrze
Mam duże obawy że jednak opuszczę grupę i że znowu nam się nie uda...
Jakoś straciłam nadzieję na cokolwiek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2017, 10:12
-
Dziewczynki wrzuciłam prenatalne żebyście mogły obejrzeć, nasz na 80% Adam po puszcze coli batoniku i skakaniu na korytarzu, a i tak lekarz musiał go motywować do pokazywania się
https://youtu.be/SsTw7eyhw5YWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2017, 10:24
pełnanadziei:}, teqz, lotka1990, malka, A_n_k_a_80, tomania2806 lubią tę wiadomość
-
http://babyonline.pl/jeden-dzien-z-zycia-plodu-co-robi-twoje-dziecko,rozwoj-plodu-artykul,5185,r1p1.html
Fajny artykuł
Betty - naprawdę nie masz się czym aż tak zamartwiać, głowa do góry i wierz w to, że wszystko będzie ok. Twoje NT jest naprawdę ok! Jedynie ten płyn, który na pewno zniknie -
A_n_k_a_80 wrote:Cytologie mialam w czerwcu, ten wymaz z pochwy na bakterie w kwietniu, cos tam wyszlo ale poprzednia gina mowila ze te bakterie ma kazdy...chodze dp gina prywatnie, to mam go poprosic o pobranie probki i sama ja zaniesc?? Sama mie wiem czy gin to za mnie zrobi jak pracuje sam dla siebie, ake robi tez w szpitalu, tam jest laboratorium. Musze go dopytac.
U mnie (enel med) jest tak, że lekarz pobiera próbkę, a ja zanoszę ją piętro niżej do laboratorium
U prywatnych ginów, pewnie próbka zostaje i oni sami ją wysyłają do laboratorium (tak jak cytologię), a państwowo? Nie wiem. -
lotka1990 wrote:hej, zdaję relację z wczorajszej wizyty
na razie wygląda że wszystko jest ok, lekarka dała mi skierowanie do poradni prenatalnej ze względu na cytomegalie. tylko, że nigdzie nie ma terminów a ja musiałabym mieć za 2 maks 3 tygodnie badanie. pisałam też 2 dni temu, że miałam plamienie, okazało się, że jest jakiś mały krwiaczek 0,7 cm, ale dostalam luteine i pewnie będzie dobrze.
no i zdjęcie
https://zapodaj.net/images/543b8a7982ab4.jpg
0,7 cm to faktycznie malusieńki, u mnie był ok. 3x1 cm i pomimo, że 10 razy większy od malucha to mówili, że nieduży krwiaklotka1990 lubi tę wiadomość
-
BettyCatriona wrote:W domu grobowa atmosfera. Mąż nie chce rozmawiać o dzisiejszych wynikach NT i obrzęku płodu, jedyne co powiedział to tylko to że czytał o tym i że bedzie trzeba zrobić wszystkie możliwe badania które dadzą odpowiedź odnośnie zdrowia dziecka, bo jednego jest pewien- nie poradzi sobie z psychicznym obciążeniem że dziecko ma się urodzić chore...
Staraliśmy się 2 lata, jedna ciąża zakończona w 6 tyg z nieznanej mi przyczyny, No i teraz nerwy czy dziecko będzie zdrowe. Nie wiem dlaczego mnie to spotyka. To wszystko jest takie skomplikowane i trudne do zrozumienia ;-(
Betty, NT malucha jest w normie, na skraju ale W NORMIE - skoro taki wynik kwalifikują jako normę to znaczy, że dzieci z takim wynikiem rodzą się zdrowe.
Poza tym pomiar może być obarczony błędem - o tym już Ci pisałam, u mnie była rozbieżność w zależności od ustawienia dziecka
ZOBACZ SAMA - zrobiłam zestawienie 3 zdjęć z tego samego badania USG z pomiarem NT
https://zapodaj.net/9779276722a0d.jpg.html (zdjęcie jest duże, więc podaję linka bez wklejania obrazka, pozwoliłam sobie tylko uciąć ze zdjęć moje dane osobowe)
Co do obrzęku to to się zdarza, a potem znika i z dzieckiem jest ok. Kiedys kobietom nie robiono USG i nawet nie wiedziały, że coś takiego istniało, a rodziły zdrowe dzieci
Więcej wiary, no
Gdyby było coś źle to organizm usunąłby już tą ciążę
Ja się tego trzymamWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2017, 10:55
-
anna23 wrote:Dziewczynki wrzuciłam prenatalne żebyście mogły obejrzeć, nasz na 80% Adam po puszcze coli batoniku i skakaniu na korytarzu, a i tak lekarz musiał go motywować do pokazywania się
https://youtu.be/SsTw7eyhw5Ywczoraj jak leżałam i oglądałam maleństwo to już chciałam zostać tam do końca dnia i na to patrzeć