X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała_Mii wrote:
    Dziewczyny cieszę się w końcu dobrymi wieściami oby ten tydzień tylko takie miał ;)) dlatego pomódlcie się za mojego maluszka niech to wszytko się dzisiaj okaże pomyłka bądź czymś mało kłopotliwym co da się wyleczyć /operować coś zadziałać ja jestem pozytywnie nastawiona i dobrych przeczuć i mam nadzieje ze sa one poprawne ;*<3 bo będę walczyć jak lwica o moje dzieciątko <3
    Tylko same pozytywne myśli...
    Mocno 3mam kciuki :)
    Musi być dobrze!

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira pamietam jak mój mąż wrócił ze spaceru z wtedy 2 tygodniowym synem i dosłownie gotował się bo kilka domów dalej stała nasza znajoma w zaawansowanej ciazy (w sumie tydzień przed 0porodem jak się później okazało) i paliła fajkę jedna za druga.

  • anieszka Ekspertka
    Postów: 159 236

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczęta, trochę mnie nie było i ciężko nadrobić mi zaległości.
    W piątek odebraliśmy klucze do naszego kochanego mieszkania i przez ostatnie dni oprócz zrobienia z tatą ponad 200 pierogów ruskich i z kapustą miałam jeszcze do ogarnięcia nasze nowe lokum. A wczoraj zdychałam. Wszystko się tak zbiegło w czasie. Ale mam nadzieję, że za to, że byłam grzeczna otrzymam dzisiaj najwspanialszą nagrodę bo mam umówioną wizytę do gina więc zobaczę się z naszym maluszkiem i usłyszę same dobre nowiny :)
    Leira wrote:
    Podziwiam Cię.

    Byłam palaczką chyba ze 12 lat, nie wierzyłam, że kiedykolwiek rzucę, paliłam dużo i często. Teraz nie palę w ogóle - bo maluch. Niesamowite to jest. Każdego dnia mnie ciągnie, żeby zapalić i każdego dnia odmawiam bo kocham malucha. To jest nie do opisania, ale wiecie o czym mówię.

    Walczmy o nasze maluchy!
    Ja również nie byłam w stanie sobie wyobrazić poświęcenia matki. Co prawda nie jestem osobą palącą i mogę się tylko domyślać, rzucenie papierosów to na prawdę duży wyczyn! Ja natomiast zrezygnowałam całkowicie z kawy i czarnej herbaty oraz chipsów i innych świństw, co również uważam za osiągnięcie. Bardzo pragnę naszego maluszka i jestem skłonna do wszelkich poświęceń, a jak widzę nie ja jedyna :) <3

    oar8yx8dab4u94zl.png
  • admiralka Autorytet
    Postów: 1992 3383

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szkoda, że czasem można poświęcić wszystko, robić wszystko, dbać o siebie, jak tylko się da, a to i tak nic nie daje :(

    Ale mocno trzymam kciuki za wszystkie pozostałe Maluszki tutaj :*

    atdc9vvjhr7v1l6t.png

    h84f9vvj1bgblfir.png

    03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
    16.12.2017 - Marysia 15tc [*]
  • kokkosanka Autorytet
    Postów: 330 199

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny kciuki mocno zaciśnięte i czekam na dobre wieści z wizyt:)
    Super ze w tym tygodniu lepsze informacje od was płyną:) Mała Mii U Ciebie tez tak musi być:*

    dqprj48abcqcj6gc.png
    km5sdf9h2wz9wpdb.png
  • kokkosanka Autorytet
    Postów: 330 199

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Admirałka bardzo mi przykro:( bądź silna! Wierze ze wkrótce dla was też zaświeci słońce:* może teraz ciężko o cud, ale następnym razem będzie wszystko dobrze!

    dqprj48abcqcj6gc.png
    km5sdf9h2wz9wpdb.png
  • ptaszek Autorytet
    Postów: 268 300

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Admiralka życzę ci dużo siły i wsparcia najbliższych, bo teraz trudny okres przed wami. Pamiętaj jesteś tu z tobą. A wady genetyczne, to nie wasza wina, niestety nie na wszystko mamy wpływ, choć byśmy chcieli.

    Mój skarb 20-10-2015
    Mój drugi skarb- Nina 29-05-2018
  • kokkosanka Autorytet
    Postów: 330 199

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w sobotę poszłam na ta krzywą cukrową, bo już dawno miałam zrobić. Wyniki ok co mnie bardzo cieszy:) Wręcz po wypiciu glukozy niskie.
    Ogólnie to dobrze mi szło. Wypiłam tego pysznego drinka może na 4 razy żeby nie przedłużać. Czułam się ok, mało mulilo, az nagle 5 minut przed ostatnim pobraniem krwi tak mnie cofnelo, że ledwo zdążyłam do wc:o na szczęście zaraz pobrala mi krew i nie musiałam powtarzac tego badania drugi raz. Ufff

    Tròjka, ewulek lubią tę wiadomość

    dqprj48abcqcj6gc.png
    km5sdf9h2wz9wpdb.png
  • Vero Autorytet
    Postów: 837 1029

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Dziewczyny gratuluje wizyt i trzymam kciuki za Mikołajkowe wizyty.

    Tomania ja miałam hybrydy i nie musiałam ściągać do porodu.

    U nas wśród znajomych same dziewczynki w tym roku razem z Zosia urodziło sie 5;) mam nadzieje ze teraz będziemy mieli chłopczyka ale będziemy szczęśliwy jak dziewczynka bedzie tez oczywiście, Nikolai dla chłopczyka lub Lilian dla dziewczynki.

    Anna ja miałam łożysko z przodu. A Zosię poczułam pierwszy raz ok 16tygodnia także spokojnie poczujesz :)

    Admiralka współczuje tego co przechodzicie :(

    anna23 lubi tę wiadomość

    17.03.2017 <3 Sofia

    f2w39jcgw9mcoxh4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vero mi kazali ściągnąć do porodu no cóż chyba co szpital to inne zasady.

    Dziś zaczynamy II trymestr <3 <3 matki jak ten czas szybkob leci.

    Życzę udanych wizyt i miłych mikolajek :)

    Marya lubi tę wiadomość

  • ptaszek Autorytet
    Postów: 268 300

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wizyty. Mala mi musi być dobrze.

    Mój skarb 20-10-2015
    Mój drugi skarb- Nina 29-05-2018
  • Ruth Autorytet
    Postów: 823 540

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my się witamy w 13 tygodniu..czuję, że powoli mogę odetchnąć ;-)

    Dzisiejsze wizyty mikołajkowe na pewno będą szczęśliwe ;-) <3

    Wonderland lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgkyeh1vkk.png
  • malinka201666 Autorytet
    Postów: 513 402

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już się martwię porodem a to jeszcze tyle czasu :p
    Nie boję się że coś się stanie bo będzie ok,musi być ok,ale się denerwuję czy mąż dostanie wolne jak będę w szpitalu,w końcu ktoś musi się zająć synem :/ i po porodzie też,nie będę z noworodkiem biegać do szkoły...

    23.10.2009 Alan
    29.05.2018 Karolek
    26.04.2021 Misiu
    Dwa ❤️❤️
    preg.png
  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w 2 trymestrze!! Nie wierze, że tak ten czas leci. Za tydzień odbieram wyniki genetycznych a dzień później mam wizytę u gina :) czuję się już o wiele lepiej, już tydzień bez wymiotów!! :) Miłego dnia dziewczyny!

    tomania2806, Marya, Arga, Wonderland lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia na wizytach, będzie dobrze :-)
    Dziś rano byłam na badaniach, niezły krwioupust ;-)
    I przesunęłam wizytę prenatalną na 9.12.17 na 10.00, jednak nie wytrzymam do wtorku. Mój doktor miał jeszcze jedną wolną godzinę. Czy któraś z Nas ma na 9-ego usg ;-)?
    W niedzielę mam spotkanie rodzinne, urodziny chrześniaka męża -bardzo liczne grono, jak ktoś się kapnie po brzuszku, a tam babeczki z rodziny męża kumate i znające te klimaty( zawsze wiedziały, kiedy jestem w ciąży, nawet w 3 miesiącu), przynajmniej będę wiedziała jak się zachować.
    Szczerze - nie mam ochoty na tę imprezkę, mam spory odrost, zaniedbane końcówki...Jakoś przeżyję.
    Jaka pogoda u Was? U mnie od rana deszczysko, po śniegu ani widu ani słychu.
    Chyba pojadę do gina po receptkę i do biblioteki po nowe lektury na wieczór, a raczej na noc.
    Wracając do łożyska w ciąży z córcią miałam je z przodu, ono nie jest zagrożeniem, można jedynie odczuwać słabiej ruchy maluszka, po 18 czy nawet 20 tygodniu było po lewej stronie :-) A maluszka czułam normalnie.



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2017, 10:49

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesołego Mikołaja ;D udanych wizyt

  • nataliab87 Koleżanka
    Postów: 34 34

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna ja też miałam łożysko na przedniej ścianie i koło 20 tygodnia poczulam ruchy, jak patrzę na to z perspektywy czasu to się cieszę że tak miałam, bo ogólnie słabo czułam ruchy a koleżanki mówiły że to czasami jest bardzo bolesne, nie miałam schizy z liczniem ruchów pod koniec ciąży bo i tak to nie miało sensu w moim przypadku. Co do poświęcania w ciąży to nigdy nie paliłam a zrezygnowałam tylko z alkoholu, bo do słodyczy i frytek okropnie mnie ciągnie, a kawa rano z mleczkiem musi być. Po porodzie będę się ograniczać a teraz jeszcze korzystam. Dziewczyny 3mam kciuki za wizyty, dawajcie od razu znać. Pogoda psia

    02.09.2015 Marusia
  • Arga Autorytet
    Postów: 1325 509

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Udanych wizyt dziewczyny :)

    Ja zawsze myślałam, że łożysko z przodu jest lepsze bo dziecko jest lepiej chronione :) teraz też mam z przodu, poprzednio też tak miałam i ruchy jak już młoda szalała to były mocno odczuwalne.

    Co do poświęceń to przed pierwszą ciążą paliłam z 10 lat, rzuciłam z dnia na dzień i już nie wracałam do tego więc nie palę już 2lata i 9 miesięcy :) W pierwszej ciąży zrezygnowałam też z kawy w tej piję jeszcze jedną słabą rano bo przy młodej to bym chyba chodziła jak zombie. Alkohol praktycznie nie istniał bo karmię i wolałam nie pić. Muszę zrezygnować jeszcze ze słodkiego i chipsów, które zamieniam na domowy popcorn :)

    Dziś jestem padnięta, to chyba przez pogodę, jest okropnie. Szaro, buro ,pada a ja mam sanki młodej dziś dać na mikołaja.

    age.png
  • Kalinkaabc Przyjaciółka
    Postów: 119 74

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam,

    Czytam Was od dłuższego czasu, ale dopiero teraz postanowiłam dołączyć do Was.
    Jestem w ciąży bliźniaczej i prawdopodobnie pod serduchem noszę dwóch synków. W 11 tygodniu na USG genetycznym lekarz był już w stanie określić płeć. Co do jednego dzidziusia nie był do końca pewny:) USG w porządku. Jeszcze tylko czekam na wynik testu Papa.

    Marya proszę o dopsianie na pierwszej stronie datę porodu 21.06.2017. Dziękuję:)

    tomania2806, 100krotka, Arga, Marya, Wonderland, lotka1990, anna23, ptaszek, witaminkab, pełnanadziei:}, ewulek lubią tę wiadomość

    w4sqkw7if6213jf0.png
  • nataliab87 Koleżanka
    Postów: 34 34

    Wysłany: 6 grudnia 2017, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalinkaabc super że bliźniaki i że wszystko ok:-) witaj w to Mikołajowe przedpoludnie

    02.09.2015 Marusia
‹‹ 332 333 334 335 336 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ