CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mała_Mii wrote:Ja niestety tez nie mam zbyt dobrych wiadomości na usg okazało się ze dzidzia już była 13 t i1 D seruszko biją dzidzia się rusza jest żywa ale bardzo chora .. trzech lekarzy konsultowało podczas usg i później jeszcze jeden lekarz który opowiadał mi co z dzidzia nie tak i jaki może być powód myślą ze jeden chromosom za dużo 13 lub 18 .. profesor który robił mi wczoraj Hmm biopsje koszykówki czy jakoś tak tez miał przykra minę i miałam do wyboru wczoraj ta kosmykowke lub czekać do 16 na amniopunkcję szczerze to chciałam czekać bo boje się E teraz poronie bo ryzyko większe niż przy amnio ale mój m nie pozwolił mi czekać jestem trochę na niego zła zr podjął decyzje Za mnie ... do tego pobrali ode mnie i od męża próbki krwi żeby sprawdzić porównać konflikt przyczynę żeby na przyszłość zapobiec ... Ehh w pon będę mieć wstępne wyniki a za 3 tyg końcowe ... nie mam już sił na to wszytko wiem ze Mąż tez cierpi i nie kryje łez ale boli mnie to ze próbuje żuć normalnie uśmiecha się niby mówi ze specialnie tak robi żebym ja się nie załamywała bardziej ale mnie to bardzo denerwuje i boli ... tak samo pociesza mnie zaraz zrobimy sobie nowe będzie zdrowe znów zaraz będziesz w ciąży .. Noo z jednej strony cieszę się ze chce ze się nie boi bo ja tez chce być w ciąży j mieć dzidzie ale z drugiej strony boli mnie to ze myśli k tym jak o starej zepsutej rzeczy wyżyć kupimy nowa ... Ehh byłabym skłonna zostawić ciąże i czekać najwyżej umrze Tz napewno umrze lekarze stwierdzili ze tym anomali za dużo i dziecko nie dożyje do końca a nawet jeśli to umrze przy porodzie a i mi może nie daj Boże coś się stać podczas ciąży jeśli zdecyduje się zostawić .. No i powiedzieli ze dziecko żyje i utrzymało się ( Tz z takimi wadami powinnam poronic na początku ) a żyje bo mój organizm jest na tyle bo mój organizm jest tak silny ... masakra jakaś pisze wam to wszytko bo nie mam komu się wygadać Tz mam ale mój mąż nie do końca mnie rozumie tak samo jął chciałbym pochować maleństwo tu w Holandii a on nie chce bo trzeba o tym zapomnieć te słowa najbardziej mnie zabolały jak można zapomnieć o takiej tragedii ???[/QUOTE
Mała mi:(pisz kiedy potrzebujesz, zawsze Cię wysłuchamy, kobieta kobietę zawsze zrozumie. Przytulam.
-
Ja dzisiaj zaczelam 13 tydzien. Jutronpierwsze prenatalne na 10:20. Juz pisalam ze objawy pierwszego trymestru przeszly. Czuje jedynie jakby w podbrzuszu sie znalazl grejfrut, takie rozsadzanie. Sama jestem ciekawa czy wszystko ok. Dam Wam jutro znac po wizycie.
-
Mała Mi zostawiłam Ci wczoraj wiadomość na priv- myślałam o Tobie i się martwiłam. Jeśli chcesz pogadać śmiało pisz, ja też nie mam teraz łatwo z mężem. Mimo, że lecę do Polski dowiedzieć się na czym stoimy tak na prawdę i mimo jego zapewnień że mnie wspiera, to mam identyczne odczucia jak Ty! Tule Cię mocno:-(
-
malka wrote:Admiralka ;(
Ha twój maluch już taki duży!! Cieszę się, ze wysztsko w porządku
Ja wczoraj trochę poćwiczyłam i zaczynam mieć zakwasytak to jest jak się człowiek 3miesiace obija bo nie ma sił na nic...
A dzisiaj jak już pisała Ruth byłyśmy razem na basenie, super sprawatylko jak wróciłam do domu to wyjadła pół lodówki i padłam spać na 2,5 godziny
Ja chyba nie będę kupować detektora tętna, myśle, że za bardzo by mnie stresowały takie sytuacje ze maluch się obróci i nic nie słychać.
hahaha..spałam 1'5 godziny
Mala Mi strasznie mi przykro..tule mocnoWiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2017, 18:09
-
nick nieaktualnyMała_Mii wrote:Ja niestety tez nie mam zbyt dobrych wiadomości na usg okazało się ze dzidzia już była 13 t i1 D seruszko biją dzidzia się rusza jest żywa ale bardzo chora .. trzech lekarzy konsultowało podczas usg i później jeszcze jeden lekarz który opowiadał mi co z dzidzia nie tak i jaki może być powód myślą ze jeden chromosom za dużo 13 lub 18 .. profesor który robił mi wczoraj Hmm biopsje koszykówki czy jakoś tak tez miał przykra minę i miałam do wyboru wczoraj ta kosmykowke lub czekać do 16 na amniopunkcję szczerze to chciałam czekać bo boje się E teraz poronie bo ryzyko większe niż przy amnio ale mój m nie pozwolił mi czekać jestem trochę na niego zła zr podjął decyzje Za mnie ... do tego pobrali ode mnie i od męża próbki krwi żeby sprawdzić porównać konflikt przyczynę żeby na przyszłość zapobiec ... Ehh w pon będę mieć wstępne wyniki a za 3 tyg końcowe ... nie mam już sił na to wszytko wiem ze Mąż tez cierpi i nie kryje łez ale boli mnie to ze próbuje żuć normalnie uśmiecha się niby mówi ze specialnie tak robi żebym ja się nie załamywała bardziej ale mnie to bardzo denerwuje i boli ... tak samo pociesza mnie zaraz zrobimy sobie nowe będzie zdrowe znów zaraz będziesz w ciąży .. Noo z jednej strony cieszę się ze chce ze się nie boi bo ja tez chce być w ciąży j mieć dzidzie ale z drugiej strony boli mnie to ze myśli k tym jak o starej zepsutej rzeczy wyżyć kupimy nowa ... Ehh byłabym skłonna zostawić ciąże i czekać najwyżej umrze Tz napewno umrze lekarze stwierdzili ze tym anomali za dużo i dziecko nie dożyje do końca a nawet jeśli to umrze przy porodzie a i mi może nie daj Boże coś się stać podczas ciąży jeśli zdecyduje się zostawić .. No i powiedzieli ze dziecko żyje i utrzymało się ( Tz z takimi wadami powinnam poronic na początku ) a żyje bo mój organizm jest na tyle bo mój organizm jest tak silny ... masakra jakaś pisze wam to wszytko bo nie mam komu się wygadać Tz mam ale mój mąż nie do końca mnie rozumie tak samo jął chciałbym pochować maleństwo tu w Holandii a on nie chce bo trzeba o tym zapomnieć te słowa najbardziej mnie zabolały jak można zapomnieć o takiej tragedii ???
bardzo ci współczuję
;(