CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
BettyCatriona wrote:Tu na miejscu mam jedną. I wspiera mnie bardzo. Ale ja nie wiem kto i co musiałby zrobić żeby człowiek w takiej sytuacji przestał się czuć samotny. Chyba to jest niemożliwe... bo to każdej kobiety indywidualna i ogromna strata...
nie trać nadziei kochana! :*
BettyCatriona lubi tę wiadomość
-
BettyCatriona wrote:Teqz, nie nastawiam się na to,że będzie dobrze,bo wolę się mile zaskoczyć niż znowu rozczarować i załamać...
-
Dziewczyny ja sobie nie wyobrażam nie mieć wsparcia będąc w ciąży. To jest jeden z tych momentów, gdy kobiety potrzebują wiele zrozumienia i delikatności. Ja na szczęście jestem otoczona wianuszkiem rodziny i przyjaciół a także znajomymi z pracy, którzy są dla mnie ogromnym wsparciem. Jestem im wszystkim bardzo wdzięczna i uważam, że ludzie z natury są dobrzy
Wczoraj mieliśmy mikołajkową wizytę, z której wyszłam przeszczęśliwa. Potwierdziło się, że oczekujemy synka. Młody na początku miał skurczone nóżki ale jak się go trochę podrażniło ładnie pokazał siusiaczkaTakże Franuś mama jest z Ciebie dumna
Wszystkie wyniki badań mamy w normie, wręcz książkowo nie pozostaje więc nic jak tylko dbać o malucha dalej.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fc460a3ea0be.jpg
Ja swojego brzucha jeszcze nie mogę wykorzystywać bo go za bardzo jeszcze nie widaćPo naszych trudnych przejściach wysiłek fizyczny był dla mnie odskocznią i nie było dnia bym nie ćwiczyła. Trenerka znając moją historię powiedziała, że zajdę w ciążę w najlepszej życiowej formie, co bardzo mnie motywowało. Zanim zaczęłam ćwiczyć ważyłam niespełna 50 kg, w "życiowej formie" po przybraniu masy mięśniowej prawie 54 kg. W pierwszym trymestrze, po przerwaniu ćwiczeń, mdłościach itd. schudłam i tak waga 51 kg utrzymuje się do teraz. Zapytałam się wczoraj mojej ginekolog, czy powinnam się martwić stosunkowo niską wagą, na co odpowiedziała, że na tym etapie jeszcze nie, więc się nie martwię.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b5521e11119f.jpg
Pozdrawiam serdecznie z 14 tygodniaPysiaczek89, teqz, klarunia1978, Wonderland, malka, A_n_k_a_80, Anitka201, Marya, ewulek lubią tę wiadomość
-
Wiecie... tak teraz myślę i jestem wdzięczna Bogu, że postawił niektórych ludzi na mojej drodze...
Wyobraźcie sobie, że dziewczyna, która w Łodzi wszystko mi załatwia i , która wgl nie chce nic słyszeć na temat hotelu itp- bo mam nocować u niej, jest moją znajomą od 7 września tego roku, i widziałam się z nią 4.5h podczas lotu samolotem. Od tamtej pory piszemy i dzwonimy do siebie. Jak jej powiedziałam, że jest mega problem z dzidzią to ona mnie zmotywowala do działania. Dzwoniła pytała i szukała pomocy dla nas.
Teraz Ty Pysiasczek89 się oferujesz w miarę swoich możliwości. Aż łzy nachodza do oczu... ludzie mają jednak serce.
Dziękuję za każdy rodzaj wsparcia! Wszystkim i każdemu z osobna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2017, 20:59
Pysiaczek89, anieszka, pilik, tomania2806, Anna Stesia, malka, A_n_k_a_80, ewulek lubią tę wiadomość
-
BettyCatriona wrote:Wiecie... tak teraz myślę i jestem wdzięczna Bogu, że postawił niektórych ludzi na mojej drodze...
Wyobraźcie sobie, że dziewczyna, która w Łodzi wszystko mi załatwia i , która wgl nie chce nic słyszeć na temat hotelu itp- bo mam nocować u niej, jest moją znajomą od 7 września tego roku, i widziałam się z nią 4.5h podczas lotu samolotem. Od tamtej pory piszemy i dzwonimy do siebie. Jak jej powiedziałam, że jest mega problem z dzidzią to ona mnie zmotywowala do działania. Dzwoniła pytała i szukała pomocy dla nas.
Teraz Ty Pysiasczek89 się oferujesz w miarę swoich możliwości. Aż łzy nachodza do oczu... ludzie mają jednak serce.
Dziękuję za każdy rodzaj wsparcia! Wszystkim i każdemu z osobna.BettyCatriona lubi tę wiadomość
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
Pysiaczek89 wrote:Betty, mowie serio. Jakby co, służę pomocą! Jakbyś dostała skierowanie do MP, czy cos i czegos byś potrzebowała, to pisz. Ja mieszkam bardzo blisko, wiec chętnie pomogę!
Jeśli tam będziemy to "zapraszamy w odwiedziny".
Jesteś kochana. Dziękuję Ci :-***Pysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
Admiralka, Mała Mi, tak bardzo mi przykro
bardzo mocno liczyłam, że jeszcze będzie ok. Tulę Was mocno i życzę dużo sił.
BettyCatriona, trzymam kciuki za czwartkową wizytę i cieszę się, że udało się Wam wszystko załatwićBettyCatriona lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny Admiralka, Mala Mi bardzo wam współczuje, nic nie jest w stanie wyrazić jakie to niesprawiedliwe. Dużo siły dla was. Betty z Tobą jestem myślami, powodzenia i bądź dobrej myśli.
BettyCatriona lubi tę wiadomość
Mój skarb 20-10-2015
Mój drugi skarb- Nina 29-05-2018 -
Anna Stesia wrote:Betty, dużo o Was myślę, mam nadzieję, że będziesz teraz pod właściwą opieką, tak samo jak maleństwo. Przesyłam milion ciepłych myśli!
A jak potrzebna pomoc, to przychodzi od ludzi, po których najmniej się tego spodziewasz...Mała_Mii, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Nie śpię... Tak bardzo się denerwuję przed USG genetycznym. Dobrze, że jest o 9.20. Proszę trzymajcie kciuki za mnie i za pozostałe dziś wizytujace.
tomania2806 lubi tę wiadomość
-
klarunia1978 wrote:Nie śpię... Tak bardzo się denerwuję przed USG genetycznym. Dobrze, że jest o 9.20. Proszę trzymajcie kciuki za mnie i za pozostałe dziś wizytujace.
ja mam dopiero dzisiaj o 15ale jakoś nie mam stresu. Nie wiem czemu mam uczucie, że będzie dobrze
pilik lubi tę wiadomość