CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny dziś chcę prosić moja lekarz o zrobienie wymazu. Któraś z Was pisała o jakiś bakteriach tlenowych beztlenowych. Jaki to był wymaz bo nie mogę się dokopać w postach?
Miłej, leniwej soboty życzę. -
Lotka na l4 wymagają podawania adresu pod którym przebywasz. To nie łączy się z niczym innym, nie musisz zmieniać w pracy ani dokumentach. Nie ryzykowałbym. Raz jak przyjdą i Cię nie będzie, wytłumaczysz się, ale prawie zawsze kontrolują ponownie jak Cię nie zastali i pytanie na ile bezkarnie ile razy możesz tłumaczyć... przemysł czy to warte ryzyka po prostu
ja chcę na najbliższej wizycie spytać gin czy ona może mi zalecić w karcie np. basen i spacery, przez co w razie czego zawsze mogłabym napisać że byłam na spacerze zgodnie z zaleceniami swojego lekarza prowadzącego. A wiadomo że spacery w ciąży są wskazane...! A u mnie przez psiaka nieuniknione
a na basen bym chciała zacząć chodzić bo mam duże bóle pleców i bioder, a wiem że będzie tylko gorzej... zobaczę co mi powie na wizycie na ten temat
A i jeszcze - do czasu wyjaśnienia zawieszają wypłatę. Więc może się opóźnić nawet o dwa-trzy tygodnie. Niektórym to nie robi problemu, ale ja bym np. Mogła mieć wtedy kryzys jednakWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2017, 06:36
lotka1990 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAxana wrote:Witam wszystkie przyszłe mamusie!
Czytam Was od pierwszej strony, ale jakoś nie miałam odwagi się udzielać. Razem z Wami przeżywałam wszystkie radości i smutki i trzymałam kciuki za każdą wizytę.
Chyba po dzisiejszej wizycie prenatalnej odwaga mi przyszła.
Jest to moja pierwsza ciąża i poza brakiem apetytu, lekkimi mdłościami i sennością I trymestr przebiega bardzo spokojnie.
Mamy termin na 13.06 (wg OM i z dzisiejszego USG) i dzisiaj się dowiedzieliśmy że to najprawdopodobniej chłopak ale potwierdzimy za miesiąc
Marya czy mogę prosić o dodanie mnie na 1 stronie?
Buziaki dla Was wszystkich i gorące pozdrowienia!już dopisuje
-
Arga wrote:Ja chorowałam w dzieciństwie i dwa lata temu miałam wysokie przeciwciała. Różyczka w ciąży jest niebezpieczna dla płodu więc jak się nie wie czy się chorowało czy się szczepiło to lepiej uważać.
U mnie jest ryzyko toxo bo nie przechodziłam -
klarunia1978 wrote:Dziewczyny dziś chcę prosić moja lekarz o zrobienie wymazu. Któraś z Was pisała o jakiś bakteriach tlenowych beztlenowych. Jaki to był wymaz bo nie mogę się dokopać w postach?
Miłej, leniwej soboty życzę.
Posiew z szyjki macicy:
tlenowo - bakterie
beztlenowo - grzyby
A_n_k_a_80 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, super, że po wizytach wszystko dobrze, jakie malutkie i śliczne Nt.
U mnie kostka nosowa pojawiła sie ok 11 tc u córci dopiero, także zawsze dobrze jednak iść do gina na takie usg po 12 tc, wtedy lepsze rozwinięcie się dziecka.
Ale mam nerwa, z jednej str czuję spokój, z drugiej, że pójdę na usg a tam duże NT , jak przy I ciąży i w 10 tc z córcią lub z dzieckiem coś nie tak, serduszko nie bije....wiem, bujną mam wyobraźnię...Trzymajcie kciuki. Czekoladowy Jeżyk już czekan an zjedzenie przed wizytą i rozruszanie małego.
Jak głupia zrobiłam sobie paznokcie, uprasowałam spódnice, na wieszak - fajną i kobiecą czarną bluzeczkę z Mohito, hm, jakby wygląd był najważniejszy, ale chcę sobie dodać takiej "otuchy".
U mnie cyrk, wczoraj cały dzień po lekarzach z córą. 3 dzień gorączki, podejrzewam 3 dniówkę...Ale w pt rano w pieluszce miała ropne upławy z krwią...Byliśmy u ginekologa dzięcęgo, na szczęście małą cipka ok, podejrzenie zapalenie pęcherza, że ta wydzielina z cewki. Właśnie przymocowałam woreczek i czekam.
Tak sobie pomyślałam, że to może po burakach, ehh.
Tak to jest z dziećmi
U mnie piersi zawsze małe były, w ciąży z córcią z pełnego B na E. Teraz takie D. Najlepiej było po porodzie, jak dużo schudłam podczas kp i F miałam. Jak przestałam karmić znowu powrót do przeszłości, hihi
Pełnanadziei, powodzenia w szukania dobrego położnika, pewnie śledzisz teraz w necie opinie, fora itp!!! Nie denerwuj się tylko, szkoda Twojego zdrowia, zmiana na dobre wyjdzie.
Mam zaufanie do swojego lekarza, ma dobry sprzęt usg i dobre oko, certyfikat FM i jest bardzo dobrym fachowcem. Ma bardzo dobre opinie. Ma specyficzny żart, niektóre kobiety za to go obsmarowują w necie, mnie to nie przeszkadza, wręcz humor poprawia, ale przede wszystkim liczy sie jego fachowość i to, ze zawsze jak robi usg to objaśnia i mam pełne zaufanie. Zwolnienia lekarskie wystawia normalnie. Niektórzy ginowie niechętnie albo wcale.
Moje doświadczenie L4, ja zawsze mam wpisaną 2 - czyli chodząca. Nie miałam nigdy kontroli. W ciąży z córcią na zwolnieniu lekarskim od 6tc do końca. Jeździłam do męża nad Biebrzę na parę dni, odwiedzałam mamę czy koleżankę, włóczyłam sie po galeriach, udało się bez kontroli.
Teraz zaszłam w ciąże na macierzyńskim, nawet nie wracałam do pracy
-
Hej Wam, muszę napisać co mi się śniło bo nie wytrzymam
śnił mi się poród, ze rodziłam w domu na lekarskim fotelu, ze miałam jeden lekki skurcz i maluch w sekundę się urodził i nic nie bolało
mam nadzieje ze będzie tak bezbolesnie ale nie tak szybko bo mam 80km do wybranego szpitala haha
summer86 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, mniej się ostatnio udzielałam, bo musiałam trochę oderwać myśli, bardzo stresowałam się prenatalnymi.
Ale daję znać, że byłam w czwartek na USG z wynikiem PAPP-A i wygląda na to, że z maluszkiem wszystko ok. Póki co lekarz stawia na dziewczynkę
Z minusów, mam nisko położone łożysko, ale podobno póki co mam się tym nie martwić, bo jest szansa, że się podniesie na późniejszym etapie. Mam nadzieję, że tak będzie, bo już się oczywiście naczytałam o komplikacjachAnna Stesia, Marya lubią tę wiadomość
-
Mi się śniło dziś, że miałam 2-dniowy wyjazd służbowy i zapomniałam wziąć leków, a trochę tego biorę (oprócz witamin, zastrzyki Clexane, acard, duphaston i luteina) i cały czas przeżywałam skąd te leki wziąć.
-
Agnella wrote:Dziewczyny, super, że po wizytach wszystko dobrze, jakie malutkie i śliczne Nt.
U mnie kostka nosowa pojawiła sie ok 11 tc u córci dopiero, także zawsze dobrze jednak iść do gina na takie usg po 12 tc, wtedy lepsze rozwinięcie się dziecka.
Ale mam nerwa, z jednej str czuję spokój, z drugiej, że pójdę na usg a tam duże NT , jak przy I ciąży i w 10 tc z córcią lub z dzieckiem coś nie tak, serduszko nie bije....wiem, bujną mam wyobraźnię...Trzymajcie kciuki. Czekoladowy Jeżyk już czekan an zjedzenie przed wizytą i rozruszanie małego.
Jak głupia zrobiłam sobie paznokcie, uprasowałam spódnice, na wieszak - fajną i kobiecą czarną bluzeczkę z Mohito, hm, jakby wygląd był najważniejszy, ale chcę sobie dodać takiej "otuchy".
U mnie cyrk, wczoraj cały dzień po lekarzach z córą. 3 dzień gorączki, podejrzewam 3 dniówkę...Ale w pt rano w pieluszce miała ropne upławy z krwią...Byliśmy u ginekologa dzięcęgo, na szczęście małą cipka ok, podejrzenie zapalenie pęcherza, że ta wydzielina z cewki. Właśnie przymocowałam woreczek i czekam.
Tak sobie pomyślałam, że to może po burakach, ehh.
Tak to jest z dziećmi
U mnie piersi zawsze małe były, w ciąży z córcią z pełnego B na E. Teraz takie D. Najlepiej było po porodzie, jak dużo schudłam podczas kp i F miałam. Jak przestałam karmić znowu powrót do przeszłości, hihi
Pełnanadziei, powodzenia w szukania dobrego położnika, pewnie śledzisz teraz w necie opinie, fora itp!!! Nie denerwuj się tylko, szkoda Twojego zdrowia, zmiana na dobre wyjdzie.
Mam zaufanie do swojego lekarza, ma dobry sprzęt usg i dobre oko, certyfikat FM i jest bardzo dobrym fachowcem. Ma bardzo dobre opinie. Ma specyficzny żart, niektóre kobiety za to go obsmarowują w necie, mnie to nie przeszkadza, wręcz humor poprawia, ale przede wszystkim liczy sie jego fachowość i to, ze zawsze jak robi usg to objaśnia i mam pełne zaufanie. Zwolnienia lekarskie wystawia normalnie. Niektórzy ginowie niechętnie albo wcale.
Moje doświadczenie L4, ja zawsze mam wpisaną 2 - czyli chodząca. Nie miałam nigdy kontroli. W ciąży z córcią na zwolnieniu lekarskim od 6tc do końca. Jeździłam do męża nad Biebrzę na parę dni, odwiedzałam mamę czy koleżankę, włóczyłam sie po galeriach, udało się bez kontroli.
Teraz zaszłam w ciąże na macierzyńskim, nawet nie wracałam do pracy -
Dzień dobry w sobotę
Jakie plany na dziś?
Ja do 13 w pracy potem w mężem porządki w domku i wybierzemy się na małe zakupy przedświąteczne trzeba kupić jakieś drobne upominki dla rodziny. Może i Matylda coś dostanie pewnie się skusze na jakieś malutkie ciuszki
A co do cery krostek i włosów to jak byłam w pierwszej ciąży to zupełnie pozbyłam się trądziku miałam piękna cerę a w tej ciąży problemu nasiliły się co najmniej dwukrotnie a będzie dziewczynka także chyba nie ma reguły a włosy rosną jak szalone ale niestety przetluszaja się tym bardziej że zaczął się czapkowy sezon
Miłego dnia dziewczyny spokojniej soboty -
summer86 wrote:Dziewczyny, mniej się ostatnio udzielałam, bo musiałam trochę oderwać myśli, bardzo stresowałam się prenatalnymi.
Ale daję znać, że byłam w czwartek na USG z wynikiem PAPP-A i wygląda na to, że z maluszkiem wszystko ok. Póki co lekarz stawia na dziewczynkę
Z minusów, mam nisko położone łożysko, ale podobno póki co mam się tym nie martwić, bo jest szansa, że się podniesie na późniejszym etapie. Mam nadzieję, że tak będzie, bo już się oczywiście naczytałam o komplikacjach -
Sarrrra wrote:Ja też mam nisko. To bardzo źle? Co to oznacza?
nie stresuj się! Oszczędzaj się i tyle
PS jeśli kobieta ma do końca ciąży nisko położone łożysko to musi urodzić przez CC, ale tak jak mówię, masz jeszcze czas żeby ci się podniosło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2017, 10:49
-
Witam Was w sobotę!
U mnie przeziębienie, tabletki do ssania prenalen, dużo czosnku i Wit. D w różnych wariantach i będę walczyć. Ale czuje się fatalnie, trochę mnie opowieści o Waszych snach za to rozweseliły. :-* -
Cześć dziewczyny! Czytam na bieżąco, ale nawet nie mam siły pisać. Ostatnio mam spadek formy, a na dodatek wróciłam do pracy. Przychodzę padnieta i nie mam na nic siły. Na dodatek mam jakieś bóle żołądka, nie bardzo mogę jeść i często niskie ciśnienie, co zdecydowanie nie poprawia samopoczucia ani nie dodaje energii.
Cieszę się z każdej udanej wizyty i jestem z Wami przy złych wiadomościach.