CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Super, chętnie tylko nie jestem oblatany w internetowych sprawach, jak mamy przejść na priv, musisz mi trochę podpowiedzieć
-
Axana wrote:Ja zamierzam chodzić na zajęcia dedykowane grupowe na kartę Multisport
na szczęście znalazłam klub fitness blisko siebie, specjalizują się w takich zajęciach, a potem również zajęcia w których można uczestniczyć z dziećmi już od 2 miesiąca życia
Super, że masz to na multisporcie
Ja planuje wrócić na siłkę po porodzie, ale będę musiała wykupić karnet bo niestety u nas nie ma w robocie multisportu, a szkoda. Póki co figurą się nie przejmuje, dość mam liczenia kalorii i treningów przez ostatni rok -
nick nieaktualny
-
Alphelia wrote:Ja już rok jestem za granicą i raczej nie polubiłam bycia w samotności. Zawsze miałam takie chwile, kiedy lubiłam pobyć sama ze sobą, ale to były chwile. W Polsce bardzo często widywałam się z ludźmi, rozmawiałam, zapraszałam do siebie. Jednak w towarzystwie czuję się weselej
Raczej mnie nie spotka "polubienie samotności", jedynie akceptacja
nie w głowie mi wyjścia, imprezy, wole odpoczynek w domu lub siłownie swoją, gdzie jestem sama i mam mam spokoj
ja po półtora roku stałam się samotnikiem z wyboru, nie wiesz co Ciebie czeka
-
klarunia1978 wrote:Mam teoretyczne pytanie, miałam nie robić pappy, bo zrobiłam dużo czulsze badanie Panorama( niestety mają poślizg i cały czas czekam na wyniki) w międzyczasie moja profesor, genetyk, zadzwoniła i kazała mi zdecydowanie przy moich historiach porodów i poronień zrobić Pappa, bo wnosi ona dużo informacji innego typu a nie tylko ryzyko chorób, np jakieś białko świadczące o ryzyku przedwczesnego porodu, s mam to w wywiadzie z dziewczynkami. I tak zrobiłam ten test,na luzie wiedząc, że nie będę się przywiązywać do wyników. A jak to w życiu stres mam, zadzwoniła przed chwilą pielęgniarka, że są wyniki już, prosiłam żeby podała prze tel, bo mam bardzo daleko,a w dodatku cały dzień wymiotuję
Powiedziała, że nie można przekazywać takich info tel i muszę osobiście. Wizytę ma w poniedziałek i wtedy odbiorę. A teraz na chłopski rozum, gdyby chyba było coś nie tak to kazali, by mi szybko przyjeżdżać, albo polaczyli z lekarzem, mam rację?. Sorry za ten wywód ale jakoś wolno analizuję. -
teqz wrote:Wydaje mi się, ze powiedzieli by Ci ze to ważne i ze coś nie tak wyszło. Jak się pytałam kiedy po wyniki, to mówili, se jak zadzwonią ze złymi wynikami to mi powiedzą żebym przyjechała tego samego dnia.
-
Kalinkaabc wrote:Do klarunia1978 juz się doczytałam, że to chodzi właśnie o wysłanie zaproszenia do przyjaciółek tylko teraz Ty musisz przyjąć zaproszenie. Pewnie gdzieś w wiadomościach będzie:)
-
teqz wrote:Ja mieszkałam ponad 4 lata w Londynie, nie wiem gdzie Ty mieszkasz, ale ten natłok ludzi tam sprawił, ze kocham samotność i jestem domatorem
nie w głowie mi wyjścia, imprezy, wole odpoczynek w domu lub siłownie swoją, gdzie jestem sama i mam mam spokoj
ja po półtora roku stałam się samotnikiem z wyboru, nie wiesz co Ciebie czeka
Może to właśnie specyfika miastaJa mieszkam w małej miejscowości w Niemczech w pobliżu Frankfurtu. Miejscowość jest uzdrowiskowa, bardzo spokojna i więcej tu starszych ludzi niż młodszych
Nie potrzebuję imprez czy ekstra wyjść, po prostu lubię spędzać czas w gronie przyjaciół, spotkać się na przysłowiowej kawie i pogadać. A jak się urodzi nam dziecko to na pewno pochłonie całą moją uwagę i tak do końca samotna nie będę
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
nick nieaktualny
-
klarunia1978 wrote:Mam teoretyczne pytanie, miałam nie robić pappy, bo zrobiłam dużo czulsze badanie Panorama( niestety mają poślizg i cały czas czekam na wyniki) w międzyczasie moja profesor, genetyk, zadzwoniła i kazała mi zdecydowanie przy moich historiach porodów i poronień zrobić Pappa, bo wnosi ona dużo informacji innego typu a nie tylko ryzyko chorób, np jakieś białko świadczące o ryzyku przedwczesnego porodu, s mam to w wywiadzie z dziewczynkami. I tak zrobiłam ten test,na luzie wiedząc, że nie będę się przywiązywać do wyników. A jak to w życiu stres mam, zadzwoniła przed chwilą pielęgniarka, że są wyniki już, prosiłam żeby podała prze tel, bo mam bardzo daleko,a w dodatku cały dzień wymiotuję
Powiedziała, że nie można przekazywać takich info tel i muszę osobiście. Wizytę ma w poniedziałek i wtedy odbiorę. A teraz na chłopski rozum, gdyby chyba było coś nie tak to kazali, by mi szybko przyjeżdżać, albo polaczyli z lekarzem, mam rację?. Sorry za ten wywód ale jakoś wolno analizuję. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny