X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • Axana Autorytet
    Postów: 325 218

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrrra wrote:
    dziewczyny od jakiegoś czasu jestem przeziębiona. Nie mam już sposobu na to. Gardło przestało chodzić ale nos mam taki ubity , że powietrze nie przechodzi. Siegnęłam w desperacji po otriwin dla dzieci bo już na pawde mialam dosyć nic nie pomagało i co po 3 dnia używania 3 razy dziennie dalej mam zatkany jeśli nie użyję . Masakra znacie jaieś dobre sposoby? ingalacje nie pomagają , woda morska też nie, maść d nosa też:(((

    Najlepiej lekarz, nie ma co się leczyć na własną rękę jak domowe sposoby nie pomagają :)

    atdcpiqv8drqss4a.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    Ja to dziś mam kombo: mdłości wymieszane z migreną. O matko.
    Ja to miałam wczoraj :-/ w nocy myślałam ze mi głowę rozsadzi. Dzisiaj zostały mi mdlosci.

  • eunice. Autorytet
    Postów: 1170 775

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 18:48

    bl9c6iye5ipn0gv6.png
    w5wqjw4zjdm5vewv.png
    iv09df9h9ufd8f4g.png
    [*] grudzień 2015. Puste jajo płodowe.
  • eunice. Autorytet
    Postów: 1170 775

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 18:48

    bl9c6iye5ipn0gv6.png
    w5wqjw4zjdm5vewv.png
    iv09df9h9ufd8f4g.png
    [*] grudzień 2015. Puste jajo płodowe.
  • Arga Autorytet
    Postów: 1325 509

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś świruję :( zaczynam się bać czy wszystko jest w porządku, mdłości trochę mniejsze, apetyt większy, nic nie czuję, byłam nawet z młodą w ten mróz na placu zabaw i nie padłam. Ciągle myślę czy młoda mogłaby zrobić krzywdę maluchowi kiedy się pokłada na moim brzuchu, ale to chyba nie możliwe bo by ludzkość wyginęła :P ?
    Jutro muszę zrobić badania a w piątek wizyta.
    Pytanie do mam co biorą heparynę/clexane co warto zbadać aby sprawdzić czy z krzepnięciem wszystko dobrze? Miałam się zastanowić czy chcę heparynę ale jakoś boję się krwotoków, jak się skaleczę to raczej krew mi tryska a nie krzepnie więc wolę sprawdzić czy jest dobrze.
    Chce zbadać panel krzepliwości i białko c i s ale nie wiem co jeszcze warto?
    Mam nadzieję, że nie napisałam zbyt zagmatwanie bo ostatnio mam mózg ciążowy :)

    Czara lubi tę wiadomość

    age.png
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też w rodzinie zawsze był zwyczaj dawania większych prezentów pod choinkę, a symboliczne na Mikołaja. Jak na razie po ślubie wigilię spędzamy u moich rodziców, więc dajemy większe prezenty, a teściom i babci, która mieszka z nimi, też kupujemy coś, ale w mniejszym przedziale finansowym. Mój mąż ma zaraz po świętach urodziny przez to zwykle są zapomniane przez wszystkich :( dla mnie urodziny są ważne, dlatego chcę zawsze świętować z moim mężem jego urodziny. Przez to, że on ma gorsze doświadczenia z prezentami, to jest mniej chętnie nastawiony do rozdawania prezentów. Ja to bym pewnie każdemu coś dała, ale później dostałabym ochrzan od męża za wydane pieniądze :P Fakt faktem że ludzie czasem przykro się zachowują, przykład rodzeństwa męża, które zawsze dostaje od nas prezenty na urodziny i święta, ale już na odwrót to nie działa. W tym roku więc upewniliśmy się że nie robimy z nimi żadnych prezentów świątecznych.

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • mari-in-wonderland Nowa
    Postów: 3 1

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesć Dziewczyny!

    Dołączam do Was z moim 13 tygodniowym maleństwem;) Trochę nieśmiało bo nigdy nie pisałam na forach o swoich osobistych sprawach, ale odkąd jestem w ciąży nie za bardzo mam z kim sie dzielić swoimi przeżyciami a nie chce zanudzać znajomych, którzy nie są w temacie.
    Termin mam na 28 czerwca, ale szczerze mówiąc już nie mogę się doczekać;)

    Właściwie od początku ciążę przechodzę "bezboleśnie" z czego jestem bardzo zadowolona, ale ostatnio pojawił się u mnie znaczny spadek nastroju i zastanawiam się czy to normalne w tak dużym nasileniu... Zawsze byłam wrażliwą osobą, szybko się wzruszałam i łatwo było doprowadzić mnie do płaczu ale teraz przerażam czasem samą siebie - wpadam w stany histerii kilka razy w tygodniu, płaczę tak mocno, że aż brakuje mi tchu. Próbuje uspokoić się myśląc o maleństwie, ale kiedy jestem w tym stanie po prostu nie mogę się opanować. Mam te stany coraz częściej i wiem, że mój mąż ma swoje granice...
    Chodzę na terapię od dłuższego czasu ale to nie pomaga, bo Pani terapeutka generalnie radzi mi, żeby się temu "przyglądać" i "zastanawiać się" a kiedy wpadam w histerię to nie myślę racjonalnie.

    Czy Wy też miewacie takie stany? Jak sobie z nimi radzić?
    Dodam też że moja ciąża była planowana i bardzo chciana, więc nie mam powodu żeby wpadać w tak depresyjne stany.

    Dzięki i pozdrawiam!

    Marya lubi tę wiadomość

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arga wrote:
    Ja dziś świruję :( zaczynam się bać czy wszystko jest w porządku, mdłości trochę mniejsze, apetyt większy, nic nie czuję, byłam nawet z młodą w ten mróz na placu zabaw i nie padłam. Ciągle myślę czy młoda mogłaby zrobić krzywdę maluchowi kiedy się pokłada na moim brzuchu, ale to chyba nie możliwe bo by ludzkość wyginęła :P ?
    Jutro muszę zrobić badania a w piątek wizyta.
    Pytanie do mam co biorą heparynę/clexane co warto zbadać aby sprawdzić czy z krzepnięciem wszystko dobrze? Miałam się zastanowić czy chcę heparynę ale jakoś boję się krwotoków, jak się skaleczę to raczej krew mi tryska a nie krzepnie więc wolę sprawdzić czy jest dobrze.
    Chce zbadać panel krzepliwości i białko c i s ale nie wiem co jeszcze warto?
    Mam nadzieję, że nie napisałam zbyt zagmatwanie bo ostatnio mam mózg ciążowy :)

    ja co miesiac powinnam robić:

    INR, PT, APTT, D- Dimery, fibrynogen ropbiłam niestety w 4 tyg ciaży teraz w ten pt się zbieram żeby powtórzyć. Jestem tak wykończona staraniami i ciągłym kłuciem że teraz mam wielki problem z pobraniem krwi. Robimy to na czczo podobno.

    Arga lubi tę wiadomość

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arga wrote:
    Ja dziś świruję :( zaczynam się bać czy wszystko jest w porządku, mdłości trochę mniejsze, apetyt większy, nic nie czuję, byłam nawet z młodą w ten mróz na placu zabaw i nie padłam. Ciągle myślę czy młoda mogłaby zrobić krzywdę maluchowi kiedy się pokłada na moim brzuchu, ale to chyba nie możliwe bo by ludzkość wyginęła :P ?
    Haha dokładnie, ludzkość by wyginęła :) zresztą serio nie ma co patrzeć na mdłości itp., no ja nie miałam ani razu mdłości, ani razu nie miałam spotkania z porcelaną, od początku się cudownie czuję i jem wszystko, więc nie ma się co stresować, Twój organizm po prostu zaakceptował fakt, że coś tam małego siedzi w brzuchu i już nie protestuje :D

    Arga lubi tę wiadomość

  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mari-in-wonderland wrote:
    Czesć Dziewczyny!

    Właściwie od początku ciążę przechodzę "bezboleśnie" z czego jestem bardzo zadowolona, ale ostatnio pojawił się u mnie znaczny spadek nastroju i zastanawiam się czy to normalne w tak dużym nasileniu... Zawsze byłam wrażliwą osobą, szybko się wzruszałam i łatwo było doprowadzić mnie do płaczu ale teraz przerażam czasem samą siebie - wpadam w stany histerii kilka razy w tygodniu, płaczę tak mocno, że aż brakuje mi tchu. Próbuje uspokoić się myśląc o maleństwie, ale kiedy jestem w tym stanie po prostu nie mogę się opanować. Mam te stany coraz częściej i wiem, że mój mąż ma swoje granice...
    Chodzę na terapię od dłuższego czasu ale to nie pomaga, bo Pani terapeutka generalnie radzi mi, żeby się temu "przyglądać" i "zastanawiać się" a kiedy wpadam w histerię to nie myślę racjonalnie.

    Czy Wy też miewacie takie stany? Jak sobie z nimi radzić?

    Witaj :-) przez pewien czas miałam takie stany depresyjne, dużo smutku i płaczu. Sama nie wiem czy to wzmagała ciąża, ale też chodziłam na terapię kiedyś i wiem jakie rzeczy we mnie siedzą. Myślę, że na pewno warto skupić się na tym skąd te emocje pochodzą, ale wiem też że to nie jest takie łatwe do zrozumienia. Na pewno pomoże jak będziesz starać się za każdym razem odkryć skąd się to wzięło, dlaczego tak się czujesz i przede wszystkim jak możesz sobie pomóc w danej chwili, żeby poczuć się lepiej. Ważne, żebyś dbała o siebie :-)

    A co do terapeuty to ważne, żeby zadawał Ci właściwe pytania, które końcem końców nakierują Cię na istotę problemu. Tak siąść sobie samemu ze sobą i zastanawiać o co chodzi jest rzeczywiście ciężko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2017, 15:22

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • Axana Autorytet
    Postów: 325 218

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2018, 12:16

    atdcpiqv8drqss4a.png
  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mari-in-wonderland wrote:
    Czesć Dziewczyny!

    Dołączam do Was z moim 13 tygodniowym maleństwem;) Trochę nieśmiało bo nigdy nie pisałam na forach o swoich osobistych sprawach, ale odkąd jestem w ciąży nie za bardzo mam z kim sie dzielić swoimi przeżyciami a nie chce zanudzać znajomych, którzy nie są w temacie.
    Termin mam na 28 czerwca, ale szczerze mówiąc już nie mogę się doczekać;)

    Właściwie od początku ciążę przechodzę "bezboleśnie" z czego jestem bardzo zadowolona, ale ostatnio pojawił się u mnie znaczny spadek nastroju i zastanawiam się czy to normalne w tak dużym nasileniu... Zawsze byłam wrażliwą osobą, szybko się wzruszałam i łatwo było doprowadzić mnie do płaczu ale teraz przerażam czasem samą siebie - wpadam w stany histerii kilka razy w tygodniu, płaczę tak mocno, że aż brakuje mi tchu. Próbuje uspokoić się myśląc o maleństwie, ale kiedy jestem w tym stanie po prostu nie mogę się opanować. Mam te stany coraz częściej i wiem, że mój mąż ma swoje granice...
    Chodzę na terapię od dłuższego czasu ale to nie pomaga, bo Pani terapeutka generalnie radzi mi, żeby się temu "przyglądać" i "zastanawiać się" a kiedy wpadam w histerię to nie myślę racjonalnie.

    Czy Wy też miewacie takie stany? Jak sobie z nimi radzić?
    Dodam też że moja ciąża była planowana i bardzo chciana, więc nie mam powodu żeby wpadać w tak depresyjne stany.

    Dzięki i pozdrawiam!
    Witaj :) Ja, normalnie do płaczących i wrażliwych osób nie należę, a ostatnio na bajce płakałam bo taka pszczoła czy jakiś tam inny owad, zginął, no i się poryczałam - mina męża bezcenna. Ogólnie jak mi coś powie, co normalnie bym olała, to teraz biorę to okrutnie poważnie i płaczę i się kłócę. Jeśli wpadasz w taką histerię, że nie potrafisz nad sobą zapanować, to zobacz jakie sytuacje dokładnie Cię do takiego stanu doprowadzają. Jak zaczniesz płakać to spróbuj położyć się, zamknij oczy i licz w myślach i skup się na oddechu, mi to na złość (a jestem wielką złośnicą) bardzo pomaga, bo kiedyś miałam problem ze złością, teraz sobie już z nią radzę. Może muzyka klasyczna na uspokojenie? Może spróbuj, np. jadąc autem, się wykrzyczeć? Ja tak czasem robię i czuję się o wiele lepiej :D

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mari-in-wonderland wrote:
    Czesć Dziewczyny!

    Dołączam do Was z moim 13 tygodniowym maleństwem;) Trochę nieśmiało bo nigdy nie pisałam na forach o swoich osobistych sprawach, ale odkąd jestem w ciąży nie za bardzo mam z kim sie dzielić swoimi przeżyciami a nie chce zanudzać znajomych, którzy nie są w temacie.
    Termin mam na 28 czerwca, ale szczerze mówiąc już nie mogę się doczekać;)

    Właściwie od początku ciążę przechodzę "bezboleśnie" z czego jestem bardzo zadowolona, ale ostatnio pojawił się u mnie znaczny spadek nastroju i zastanawiam się czy to normalne w tak dużym nasileniu... Zawsze byłam wrażliwą osobą, szybko się wzruszałam i łatwo było doprowadzić mnie do płaczu ale teraz przerażam czasem samą siebie - wpadam w stany histerii kilka razy w tygodniu, płaczę tak mocno, że aż brakuje mi tchu. Próbuje uspokoić się myśląc o maleństwie, ale kiedy jestem w tym stanie po prostu nie mogę się opanować. Mam te stany coraz częściej i wiem, że mój mąż ma swoje granice...
    Chodzę na terapię od dłuższego czasu ale to nie pomaga, bo Pani terapeutka generalnie radzi mi, żeby się temu "przyglądać" i "zastanawiać się" a kiedy wpadam w histerię to nie myślę racjonalnie.

    Czy Wy też miewacie takie stany? Jak sobie z nimi radzić?
    Dodam też że moja ciąża była planowana i bardzo chciana, więc nie mam powodu żeby wpadać w tak depresyjne stany.

    Dzięki i pozdrawiam!

    To co mi pomaga na głupie myslenie i stany emocjonalne to ..

    ..zajęcie się czymś :)

    Mam L4 więc na codzień zajmuję się swoim hobby, zakupami i gotowaniem obiadu :) Każdy dzień mam co robić od rana do wieczora, dlatego nie mam czasu na dziwne stany emocjonalne :D

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak poza tematem to mam pytanie, bo ostatnio widziałam taki post na forum, ale nikt tam nic więcej nie napisał, poza tym żeby kontaktować się z ludźmi ze swojego miesiąca:P Więc możecie mi powiedzieć co myślicie na temat Szumisia? :D Do tej pory nie wiedziałam nawet co to jest i zastanawiam się właśnie czy to działa czy naciąganie kasy?

    Anitka201 lubi tę wiadomość

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alphelia wrote:
    A tak poza tematem to mam pytanie, bo ostatnio widziałam taki post na forum, ale nikt tam nic więcej nie napisał, poza tym żeby kontaktować się z ludźmi ze swojego miesiąca:P Więc możecie mi powiedzieć co myślicie na temat Szumisia? :D Do tej pory nie wiedziałam nawet co to jest i zastanawiam się właśnie czy to działa czy naciąganie kasy?
    Ja słyszałam same super opinie i na pewno kupię :D działa bo wydaje taki odgłos jaki maluch słyszy będąc u nas w brzuchu, więc go to uspokaja, ponoć identyczny rezultat da Ci zwykła suszarka do włosów, no ale.. :D

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alphelia wrote:
    A tak poza tematem to mam pytanie, bo ostatnio widziałam taki post na forum, ale nikt tam nic więcej nie napisał, poza tym żeby kontaktować się z ludźmi ze swojego miesiąca:P Więc możecie mi powiedzieć co myślicie na temat Szumisia? :D Do tej pory nie wiedziałam nawet co to jest i zastanawiam się właśnie czy to działa czy naciąganie kasy?

    Kupiłam to kiedyś na prezent dla siostrzenicy. Aczkolwiek nie wiem czy działa, uległam marketingowi xD

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Axana Autorytet
    Postów: 325 218

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2018, 12:16

    atdcpiqv8drqss4a.png
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja miałam wizytę 12 grudnia na następną idę 28 ale tylko dlatego, że kończy mi się zwolnienie. Potem pewnie jakoś na koniec stycznia/początek lutego żeby połówkowe już zrobić.

    Powiem wam dziewczyny, że mam wojnę z moją własną mamą... coś jej opowiadałam, że męża koleżanka chce sprzedać wózek i chyba kupimy a mama na mnie krzyczy i obraża, że broń Boże nie kupować łóżeczka i wózka przed narodzinami.. Jakieś masakryczne zabobony. Nic do niej nie przemawia i jakaś gęsta atmosfera jest :o

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arga wrote:
    Ja dziś świruję :( zaczynam się bać czy wszystko jest w porządku, mdłości trochę mniejsze, apetyt większy, nic nie czuję, byłam nawet z młodą w ten mróz na placu zabaw i nie padłam. Ciągle myślę czy młoda mogłaby zrobić krzywdę maluchowi kiedy się pokłada na moim brzuchu, ale to chyba nie możliwe bo by ludzkość wyginęła :P ?
    Jutro muszę zrobić badania a w piątek wizyta.
    Pytanie do mam co biorą heparynę/clexane co warto zbadać aby sprawdzić czy z krzepnięciem wszystko dobrze? Miałam się zastanowić czy chcę heparynę ale jakoś boję się krwotoków, jak się skaleczę to raczej krew mi tryska a nie krzepnie więc wolę sprawdzić czy jest dobrze.
    Chce zbadać panel krzepliwości i białko c i s ale nie wiem co jeszcze warto?
    Mam nadzieję, że nie napisałam zbyt zagmatwanie bo ostatnio mam mózg ciążowy :)
    Ja biorę heparynę od początku ciąży. Mi lekarze zlecają do zrobienia tylko białko s i d-dimery oraz anty x-a 4 godz po zastrzyku aby sprawdzić czy dawka jest odpowiednia.
    Pomyliło mi się i zamiast Cytuj, kliknęłam Lubię to ;)

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Axana wrote:
    W tym wątku jest drugi post z odnośnikiem do innego wątku założonego przez tą samą osobę gdzie dyskusja się toczy.
    Ja sama jeszcze nie wiem ale 200zł mnie troszkę przeraża, tym bardziej że są darmowe aplikacje z dźwiękami a nie każde dziecko na to niestety reaguje. Poza tym telefon można włożyć do jakiegoś rozpinanego misia i efekt ten sam :) Więc o ile nie dostaniemy, to raczej nie kupię sama, bo widzę milion innych możliwości na lepsze wydanie tych 200zł :)


    200 PLN ?!
    Gdzie są takie ceny?! :O

    Ja kupowałam ok 5 miesięcy temu, na allegro, zapłaciłam 80 PLN :O

    http://allegro.pl/szumis-szumiacy-mis-na-sen-kolke-uspokaja-glowka-i6094792703.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2017, 15:36

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
‹‹ 430 431 432 433 434 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ