CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Arga wrote:Teraz mam doła i wydaje mi się, że zwolnił. Jak leżę to wręcz płaski mi się wydaje. Tylko jak stoję i jestem po obiedzie to raptem go widać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2018, 09:00
-
Arga wrote:Teraz mam doła i wydaje mi się, że zwolnił. Jak leżę to wręcz płaski mi się wydaje. Tylko jak stoję i jestem po obiedzie to raptem go widać
-
Mnie też ostatnio pobolewało trochę i mocniej ciągneło w podbrzuszu. Jeszcze blizna po cc mnie czasem tak zaboli, że muszę znieruchomieć. Brzuch mam miękki więc może to tylko znowu wszystko się rozrasta by pomieścić bobasa? Boję się tylko bólu jak spojenie łonowe będzie się rozchodzić.
-
Hej jestem po wizycie maluszek ma sie dobrze ma 264g ,bole spowodowane sa infekcja drug moczowych dostałam saszetkę symural do wypicia . W końc pobraliśmy cytologię krwiak jest dalej . Przytyłam od ostatniej wizyty 1,5kg . Lekarza zaczyna martwic moje ciśnie bo jest na górnej granicy . Następna wizyta 24stycznnia połówkowa.
Dzisiaj sprawdzalam czy ktos przepuści mnie w kolejce rozpięłam kurtkę wypięłam brzuszek trzymałam teczkę z karty ciazy w ręce ludzie patrzyli uśmiechali sie ale i w banku i w aptece musiałam ustać swoje za to w pzu pan przyjął mnie poza kolejka . Wczoraj odebrałam list z pzu ze moge odebrać pieniadze a dzisiaj pani w banku powiedział ze zostały juz cofnięte ko cos trafić moze.A_n_k_a_80, Alphelia lubią tę wiadomość
-
welonka wrote:Hej jestem po wizycie maluszek ma sie dobrze ma 264g ,bole spowodowane sa infekcja drug moczowych dostałam saszetkę symural do wypicia . W końc pobraliśmy cytologię krwiak jest dalej . Przytyłam od ostatniej wizyty 1,5kg . Lekarza zaczyna martwic moje ciśnie bo jest na górnej granicy . Następna wizyta 24stycznnia połówkowa.
Dzisiaj sprawdzalam czy ktos przepuści mnie w kolejce rozpięłam kurtkę wypięłam brzuszek trzymałam teczkę z karty ciazy w ręce ludzie patrzyli uśmiechali sie ale i w banku i w aptece musiałam ustać swoje za to w pzu pan przyjął mnie poza kolejka . Wczoraj odebrałam list z pzu ze moge odebrać pieniadze a dzisiaj pani w banku powiedział ze zostały juz cofnięte ko cos trafić moze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2018, 12:23
-
teqz wrote:Dobrze, ze z maluszkiem Ok. A co do kolejek to czemu sama nie poprosisz żeby Cię przepuścili? Ja już kilka razy w kolejce w sklepie czy u lekarza podeszłam do np kasjera i spytałam czy kobiety w ciąży maja tam pierwszeństwo, powiedzieli tak i powiedzieli, ze mam podejść do kasy i mnie obsłużą następna (raz kolejka w sklepie przed świetami około 50 osób!!! Wiec w zyciu bym nie wystala). W aptece zawsze jest pierwszeństwo wiec następnym razem po prostu podejdź, dziewczyny nie bójmy się, jesteśmy w ciąży, w stanie błogosławionym, gdzie w każdym momencie możemy się gorzej poczuć wiec prośmy o przepuszczanie nas
no ja raz poprosiłam w kolejce do pobrania krwi i ludzie nic mi nie odpowiedzieli. A jak Pani otworzyła drzwi aby przyjąć nową osobę to jakaś stara babcia dostała sił w nogach szybko chciała wejść. Wtedy zapytałam Panią pielęgniarkę czy ciężarne mają pierwszeństwo i z uśmiechem na ustach mnie przed babcią wpuściła. Jak wyszłam to ludzie chcieli mnie zlinczować. Dobrze że weszłam bo przy powrocie do domu byłam bardzo słaba bez jedzenia. Jeszcze to był czas gdzie gin kazała mi ciągle leżeć. -
Zjadły by mnie te wszystkie babcie ,zajęłam sobie w banku kolejkę i siadłam sobie jak byla jedna osoba przede mną to wstalam to myślałam ze dziadek styłu mnie zje bo siw wpycham a on stoi tu caly czas .
Ja tez schodzę z duphastonu ostatnie opakowanie mam wybrac i tyle ,narazie z acardem mamy wstrzymać się . -
welonka wrote:
Ja tez schodzę z duphastonu ostatnie opakowanie mam wybrac i tyle ,narazie z acardem mamy wstrzymać się .
Ja na razie z 6 dupków mam brać 3 dziennie więc połowa. Pewnie w następnej wizycie (19 tydzień ) każe mi odstawic całkowicie. Nie wiem co z lutką zrobi. Na razie mam brać tak samo po dwie tabsy docipnie po 100mg -
Sarrrra wrote:no ja raz poprosiłam w kolejce do pobrania krwi i ludzie nic mi nie odpowiedzieli. A jak Pani otworzyła drzwi aby przyjąć nową osobę to jakaś stara babcia dostała sił w nogach szybko chciała wejść. Wtedy zapytałam Panią pielęgniarkę czy ciężarne mają pierwszeństwo i z uśmiechem na ustach mnie przed babcią wpuściła. Jak wyszłam to ludzie chcieli mnie zlinczować. Dobrze że weszłam bo przy powrocie do domu byłam bardzo słaba bez jedzenia. Jeszcze to był czas gdzie gin kazała mi ciągle leżeć.
-
Sarrrra wrote:Ja na razie z 6 dupków mam brać 3 dziennie więc połowa. Pewnie w następnej wizycie (19 tydzień ) każe mi odstawic całkowicie. Nie wiem co z lutką zrobi. Na razie mam brać tak samo po dwie tabsy docipnie po 100mg
Moze odstawi Ci pierw duphaston a później dopiero luteinę. Ja na poczatku brałam 4 tabletki od następnej wizyty po 3 i teraz mam ostanie opakowanie dwie tabletki i mam nadzieję ze na tym będzie juz koniec .
-
nick nieaktualny
-
Oj swieta racja ja poki dobrze sie czulam to sobie czekalam, bo i nic mnie nie gonilo jak na l4 bylam, ale pozniej gdy juz wszystkie ciazowe dolegliwosci mnie meczyly to jasne ze sie wpychalam, bo inaczej tego nazwac nie mozna, a najlepsze sa te stare dewoty co chodza sobie do sklepu czy lekarza pogadac bo sie w domu nudza, a pilnuja zebys nie weszla z brzuchem tak, ze nagle biegac potrafia haha. Jedne babsko to mi powiedzialo, ze ciaza to zadna choroba i ONA TERAZ WCHODZI , a ja spuchnieta, obolala, z cisnacym pecherzem i glodna "NO TO PANI PATRZY"
. Teraz gdy mam juz jednego bobasa to inna bajka. Nie bede z dzieckiem w laboratorium w szpitalu w zarazkach siedziec, bo im sie spieszy tylko gdzie na emeryturze to ja nie wiem. Kiedys tak sie wszystkie obruszyly, a ja im na to "a w autobusach to by chcialy zeby kazdy mlody puszczal" i usmiech - odrazu cisza.
Tak wiec dziewczyny jak sobie same dobrze nie zrobimy to nie bedziemy mialy