CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Lilek, po części Cię rozumiem, sama mam tak że jeszcze nie do końca wierzę, że to dzieje się naprawdę i jakiś tam w głębi strach, że może coś pójść nie tak, zanim urodzę. Ale zawsze wtedy kiedy tak pomyślę, to staram się patrzeć jednak pozytywnie i z wiarą, bo wydaje mi się, że to jest potrzebne i dla mnie i dla dziecka, że wierzę
lilek lubi tę wiadomość
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
U nas najprawdopodobniej będzie Olivier .
Ale rodzina nie ma nic do gadania przynajmniej tyle haha.
Moja mama ost tak mnie wkurzyla bo mieszkamy w Niemczech cała rodzina w Polsce siła rzeczy widujemy sie rzadko. Teraz bylismy na Swieta i moja mama ubolewa ze mój synek ja nie kocha i że woli dziadka nie chce si z nią bawić i takie tam i gada takie rzeczy mojemu 14 miesiecznemu dziecku... porażka...
I teraz mówię jej wczoraj że będzie miała drugiego wnuka a ona ojej to ona już poczeka na wnuczke bo wnuk jej znowu nie będzie lubial... eehh -
Dziewczyny będzie dobrze!! Uszy do góry
Ja dziś mam spadek moc. Tak mnie bolą zatoki przez ten katar, że aż zęby zaczęły mnie boleć. Już się ratowałam apapem. No ale ile można...
Heheh te imiona szok normalnie Kilian i Ronaldo wygrałya może dziadkowi chodziło o Krystiana
Anitka201 lubi tę wiadomość
-
Ja praktycznie tez nie mam brzucha ktoś kto nie wie, że jestem w ciąży w życiu by się nie domyślił
w tamtych ciążach też tak miałam i po stracie nie musialam sąsiadom i innym nie wtajemniczony nic tłumaczy przynajmniej... za to bardzo martwie się biustem bo mam bardzoooo duży 85j a zaczyna robić się pełniejszy i gdzie ja znajdę takie duże biustonosze do karmienia
-
nick nieaktualny
-
Skończyłam 20 tygodni, więc witam się w połowie ciąży!
Tak szybko mi czas mija w tej ciąży, że nie wiem czy zorientuję się, że mam jechać na porodówkę
My jeszcze nie myśleliśmy nad imieniem. Kiedyś wstępnie rozmawialiśmy o Franku albo Jasiu. Czekam na potwierdzenie płci, bo jak na razie mam tylko to jedno podejrzenie z 13 tc. Dziś też wizyta, więc może uda się potwierdzićTròjka, lilek, pilik, Alphelia, Marya, Anitka201, Emisia35 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
welonka wrote:U mnie chyba zaczynają hormony buzować z napadami płaczu ,wczoraj z narzeczonym troche zapomnieliśmy sie i prawie doszlo do zbliżenia(od prawie samego początku mamy zakaz) opamiętaliśmy sie a ja nagle wybuchłam płaczem bo co my chcieliśmy zrobić dzisiaj rano wylałam niechcący herbatę na moje śniadanie i odrazu poczułam jak juz łzy mi lecę jak tak dalej bedzie to ja sama z sobą nie wytrzymam a co mówiąc o moim chlopie :d
Mnie nie boli, ani nie mam z tym problemu, ja po prostu nie czuje NIC. Dotyka mnie, caluje, czy juz nawet podczas stosunku. Stalam sie oziebla totalnie i tak strasznie sie boje ze mi to zostanie. On sie stara, jest czuly, delikatny, a mnie to nie rusza. Rozumiecie? Dotyka mnie w najbardziej wrazliwych miejscach a ja czuje tylko ze dotyka. Zadnej reakcji. Jakbym stracila czucie. I mam tak od poczatku ciazy. Teraz juz sie z tego smiejemy, ale na poczatku bylo dziwnie. Caky czas czekalam ze wroci normalnosc. No ale dotychczas nie wrocila...
-
KochamSłońce wrote:My sobie nie odmawiamy, bo nikt zakazu nie dal, ale moje libido jest znikome... Juz teraz doszlismy do porozumienia w tym temacie, bo na poczatku meza odpychalam, ale na dluzsza mete przeciez sie tak nie da. To glupie i smieszne, ale jak on ma ochote to po prostu urzadzamy szybki numerek bez zadnych wtepnych gier itd
Mnie nie boli, ani nie mam z tym problemu, ja po prostu nie czuje NIC. Dotyka mnie, caluje, czy juz nawet podczas stosunku. Stalam sie oziebla totalnie i tak strasznie sie boje ze mi to zostanie. On sie stara, jest czuly, delikatny, a mnie to nie rusza. Rozumiecie? Dotyka mnie w najbardziej wrazliwych miejscach a ja czuje tylko ze dotyka. Zadnej reakcji. Jakbym stracila czucie. I mam tak od poczatku ciazy. Teraz juz sie z tego smiejemy, ale na poczatku bylo dziwnie. Caky czas czekalam ze wroci normalnosc. No ale dotychczas nie wrocila...
Ja w sumie miałam podobnie przez pewien czas, z tym że mnie też bolało jak mąż wchodził i był w środku, więc nie decydowałam się na seks kiedy nie miałam w ogóle ochoty. Tym bardziej, że od takich aktów, kiedy byłam nie gotowa, to dostawałam zapalenie pęcherza, a to już było całkiem nieprzyjemne. Na szczęście ostatnio się coś poprawiło moje libido i możemy się sobą nacieszyć
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Mnie nie boli, bo trzeba czy nie, jestem dobrze nawilzona
Mozna powiedziec ze az za dobrze... Tyle tylko ze ciasna sie zrobilam bardziej niz jako dziewica chyba... Ale bolu nie doswiadczam. Gdyby mnie bolalo to bym sie na takie rzeczy nie godzila
-
nick nieaktualnyKochamSłońce wrote:Marya ja tez bralam pod uwage Frania, dlatego ze na mojego meza tak mowia w rodzinie od malego
Bylby Franek dżunior heh ale sasiadka ma Frania... No i tak glupio. Dalsza znowu ma Ninę, to imie tez mi sie podoba ale wiadomo
Ale my postanowiliśmy już dawno, że jeśli będzie syn, to tak go nazwiemy
-
nick nieaktualny