CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
_nina_ wrote:W pierwszej ciąży mąż był na każdej wizycie, nawet przy krępującym badaniu
Za drugim razem wszedł tylko raz na usg, żeby nasza pociecha mogła zobaczyć dzidziusia... A teraz chodzi z młodszym po mieście, kiedy mam wizytę. Dzieciom na razie nie mówimy, bo boję się sytuacji, kiedy znów musiałabym tłumaczyć dlaczego dziudziusia już nie ma.
Zgrany z Was duet:) to chyba tez wezme meza na nastepne badanie. No tego uczucia jak sie widzi serduszko, nie da sie opisac slowami:) a poza tym czeka go jeszcze porod;) -
W pierwszej ciazy moj m byl na wiekszosci badan z tym ze ja mialm co 2 tyg wiec nie chcialam go ciagnac na kazde od poczatku ciazy, wiec byl na tych kilku pierwszych plus najwazniejszych obojetnie czy brzuszkowe czy od srodka mysle ze to normalna sprawa
teraz mamy juz malucha wiec pewnie bedzie tylko na najwazniejszych
Hania003 lubi tę wiadomość
17.03.2017Sofia
-
palusia171 wrote:Możliwość jako taka jest, z tym że nie wyobrażam sobie właśnie ogarnięcia ładunków czy pracy z kierowcami.. to wymaga ciągłego dzwonienia, pisania, wyjaśniania. To moja pierwsza ciąża i szczerze, nie wiem czego się spodziewać. Czy będę zorganizowana w obowiązkach domowych przy małym dziecku. Tym bardziej, że będę sama z teściową, a ma już swoje lata, to za dużo mi nie pomoże.
Kochana, teraz musisz patrzec na swoje dobro i maluszka! Jak beda musieli to znajda kogoa na Twoje zastepstwo. Lepiej zeby juz teraz zaczeli kogos szukac. Przeciez nie bedziesz pracowac na porodowce. I potem podczas pierwszych dni dziecka w domu...palusia171 lubi tę wiadomość
-
Palusia bedzie bedzie
co do pracy myslalam ze mowisz o teraz, a pozniej po narodzniach raczej ciezko bedzie a i ja polecam cieszyc sie tym czasem, sam na sam z dzidzia, ja musialam wracac po 4 miesiacach i bardzo to przezylam, pracuje do konca grudnia i u juz nie moge sie doczekac kiedy znowu bede z Zosia non stop17.03.2017Sofia
-
palusia171 wrote:Możliwość jako taka jest, z tym że nie wyobrażam sobie właśnie ogarnięcia ładunków czy pracy z kierowcami.. to wymaga ciągłego dzwonienia, pisania, wyjaśniania. To moja pierwsza ciąża i szczerze, nie wiem czego się spodziewać. Czy będę zorganizowana w obowiązkach domowych przy małym dziecku. Tym bardziej, że będę sama z teściową, a ma już swoje lata, to za dużo mi nie pomoże.
Ja też pracuję w logistyce i jestem spedytorką... Szef dobrze zareagował na ciąże, ale nie za bardzo chcę pracować do końca roku chociażby bo ciągle czuje ogromne zmęczenie a siedzenie przed komputerem po 8h dziennie nie jest zbyt przyjemne i użeranie się z kierowcami itp. Zastanawiam się też czy nie spytać niedługo szefa czy mogę z domu pracować. Na razie czekam na 17go bo mam wizytę, a na ostatniej tydzień temu był tylko pusty pęcherzyk ciążowy, więc strasznie się stresuję..palusia171 lubi tę wiadomość
-
palusia171 wrote:U mnie na pierwszym badaniu nie było męża.
Planuje na kolejną wizytę go wziąć. Jednak USG będzie pewnie dopochwowe, to nie mam pewności, że będzie w stanie na to spojrzeć
On nie ma patrzeć w jaki sposób lekarz robi USG, tylko na maluszka na ekranieklauuudia, palusia171 lubią tę wiadomość
-
Jestem już po ...Słyszałam serduszko
Maluszek ma niecałe 8 mm. Termin usg pokrywa się z terminem OM. Termin lekarz wyznaczył na 31 maja. Jestem bardzo szczęśliwa
klauuudia, welonka, jagodowa91, witaminkab, Barbarka1984, Hania003, Vero, Mysza 3, Madzik84, zielonooka7, Wonderland, Anitka201, Marya, Fufka30, Martyna93, Paula2702, Tini, Alusiek84 lubią tę wiadomość
-
Ja melduje się, że leżę w szpitalu. Miałam malusie krwawienie. Zrobili USG i maleństwo ma 4mm i bijące serce. Dostanę Duphaston, czyli coś o czym wczoraj nie wiedziałam i się dopytywałam
według usg ciaza ma 6t1d
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2017, 10:32
Barbarka1984, Hania003 lubią tę wiadomość
Pierwsze dziecko: 2 cs ❤️23.09.2017 - dwie kreski
-
Kurdę i ja bije się z myślami czy iść już na zwolnienie czy jeszcze poczekać. Pracuje co prawda 3 dni w tygodniu, po 3 godziny. Ale w przedszkolu z dziećmi jako pomoc nauczyciela jestem cieniem chłopca, który ma autyzm. Gdyby nie te nudności i wymioty to bym nie zastanawiała się nad zwolnieniem. I sama nie wiem co mam robić. Pensje mam niską bo niecałe 400zł więc nie wiem czy jest sens starać się dla tego przedszkola i poświęcać czy lepiej brać zwolnienie i mieć to gdzieś? Dodam że pracę zaczęłam pod koniec września - umowę mam do sierpnia 2018.
Co byście doradziły? -
Powodzenia na dzisiejszych wizytach :*
Mi ciąża nie przyszła od tak dlatego tym bardziej nie chce ryzykować a od początku wiedziałam ze moj pracodawca nie będzie zadowolony bo słyszałam jak komentuje ciążę innych pracownic np "ze rozłożyła nogi bo 500+"itp. to juz samo świadczy o nim . Sa rzeczy ważne i ważniejsze.
Teqz a kiedy miałaś usg? -
Angrut wrote:Kurdę i ja bije się z myślami czy iść już na zwolnienie czy jeszcze poczekać. Pracuje co prawda 3 dni w tygodniu, po 3 godziny. Ale w przedszkolu z dziećmi jako pomoc nauczyciela jestem cieniem chłopca, który ma autyzm. Gdyby nie te nudności i wymioty to bym nie zastanawiała się nad zwolnieniem. I sama nie wiem co mam robić. Pensje mam niską bo niecałe 400zł więc nie wiem czy jest sens starać się dla tego przedszkola i poświęcać czy lepiej brać zwolnienie i mieć to gdzieś? Dodam że pracę zaczęłam pod koniec września - umowę mam do sierpnia 2018.
Co byście doradziły?
Z tego co wiem, to chyba musisz mieć przepracowany jeden pełny miesiąc żeby dostać chorobowe, ale jeśli się mylę, to mnie poprawcie! -
welonka wrote:Powodzenia na dzisiejszych wizytach :*
Mi ciąża nie przyszła od tak dlatego tym bardziej nie chce ryzykować a od początku wiedziałam ze moj pracodawca nie będzie zadowolony bo słyszałam jak komentuje ciążę innych pracownic np "ze rozłożyła nogi bo 500+"itp. to juz samo świadczy o nim . Sa rzeczy ważne i ważniejsze.
Teqz a kiedy miałaś usg?
Miałam 04.10. OM była 19.08, ale mam bardzo nieregularne cykle (zazwyczaj po 5 tyg), więc możliwe że zapłodnienie było po 3 tyg, a nie dwóch. Mimo wszystko mam czarne myśli i boję się, że mogłoby tego zarodka nie być, a tak bardzo cieszę się na tą ciąże -
Ha- tak bardzo sie ciesze
Paulen trzymajcie sie dzielnie, bedzie wszystko ok -
paulen wrote:Ja melduje się, że leżę w szpitalu. Miałam malusie krwawienie. Zrobili USG i maleństwo ma 4mm i bijące serce. Dostanę Duphaston, czyli coś o czym wczoraj nie wiedziałam i się dopytywałam
według usg ciaza ma 6t1d
Tez niechcacy polubilam Twoj post. Chcialam zacytowac. Choc w sumie bardzo lubie to ze Twoja dzidzia jest juz taka duuza! Jestem na tym samym etapie. Moja dzidzia dwa dni temu (5t6d) miala 2.5mm. Moze dzis tez juz ma 4mm.
Plamienie ustalo? Dobrze ze jestes pod opieka!