CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
My też nie chrzciliśmy i teraz też nie będziemy. Do kościoła nie chodzimy, z wiarą nie mamy nic wspólnego, więc nie ma to sensu. Z resztą nasze rodziny takie wielce wierzące, że tylko moja mama chodzi do kościoła, a reszta nawet na święta nie idzie.
Syn siostry mojego miał dwa lata temu komunię, to pół roku przed ochrzcili go we Włoszech, a jak mówił, że on nie chce komunii bo nie wierzy to go na siłę posłali. I tyle z jego bycia na mszy. Po komunii już się nikt w kościele nie pojawił. Dla mnie to chore
Mój skarb 20-10-2015
Mój drugi skarb- Nina 29-05-2018 -
Chrztu mozna dokonac bez ksiedza czy mszy. Byc moze niektore dzieci sa ochrzczone, a niewierzacy rodzice nawet o tym nie wiedza
Z chrztem to jest taka sytuacja, ze dopoki dziecko jest zdrowe, to sie o tym nie mysli, ale nie daj Bog przyjdzie choroba to wtedy ludzie zaczynaja sie zastanawiac. Ja bym nigdy nie zasnela spokojnie, gdyby moje Dziecko zmarlo nieochrzczone... Sama bylam swiadkiem, jak przede mna urodzila dziewczyna, ktorej dziecko mialo jakas smiertelna wade. Zabrali je od niej gdzies do innego szpitala, a pytanie jedno z pierwszych to czy ochrzcic dziecko... Straszne to bylo dla mnie przezycie... Ale ja bym sie nie wahala ani minuty.
-
Rodzina w rozjazdach. Mama partnera nie umiała powiedzieć kiedy zjedzie do Polski z mojej strony siostra mogła być tylko w wakacje (to ona pewnie byłaby chrzestną). Partner jakoś nie zainteresował się jak to wszystko zorgaznizować a ja doszłam do wniosku, że mi na tym nie zależy tylko jemu to niech to ogarnie i koniec końców minęły dwa lataLeira wrote:Czemu byl problem? Rodzina nie mogla sie dogadac kiedy na czas?
-
To smutne. Ja biorę taką możliwość, że młoda kiedyś powie, że chce być ochrzczona ale dzięki mnie ma teraz świadomy wybór a nie na siłę bo tak wypada a ja nie wierzę, w kościele ostatni raz byłam na pogrzebie dziadka (młoda wtedy pierwszy i ostatni raz). Partner też jakoś nie chodzi, ślubu nie mamy no nie pasowało mi to strasznie i cieszę się, że tak wyszło.ptaszek wrote:My też nie chrzciliśmy i teraz też nie będziemy. Do kościoła nie chodzimy, z wiarą nie mamy nic wspólnego, więc nie ma to sensu. Z resztą nasze rodziny takie wielce wierzące, że tylko moja mama chodzi do kościoła, a reszta nawet na święta nie idzie.
Syn siostry mojego miał dwa lata temu komunię, to pół roku przed ochrzcili go we Włoszech, a jak mówił, że on nie chce komunii bo nie wierzy to go na siłę posłali. I tyle z jego bycia na mszy. Po komunii już się nikt w kościele nie pojawił. Dla mnie to chore -
U mnie w rodzinie każdy przyjął sakramenty,więc Alan też był chrzczony a w przyszłym roku idzie do komunii.Chodzimy do kościoła na chrzciny,komunie,wesela,pogrzeby i święcić jajka :p W szkole chodzi na religię i sobie chwali katechetkę.Ale nikt nikogo do niczego nie zmusza26.05.2025 Dwa ❤️❤️
05.06.2025 USG I trym.-wszystko ok 😁
17.06.2025-Panorama,zdrowe 🩷🩷
11.07.2025- 11,1 cm i 11,61 cm dzidziusiów 🩷
5.08.2025 -połówkowe 308 g🩷 316g🩷
13.08.2025-gin -wszystko ok, szyjka 3,5
26.08.2025-poradnia w szpitalu 🩷586gram 🩷595gram
29.08.2025-Echo serduszek- serduszka jak dzwony
13.10.2025-3 prenatalne 🩷1469 g 🩷1263 g wszystko ok 😃
7.11.2025 33+6 tc Witajcie na świecie moje malutkie 😍

-
Witam się z Wami w ten ponury poranek, który mam nadzieję, że zamieni się w słoneczny

Na początek dnia zainteresował mnie temat pieluch wielorazowych. Czy któraś z Was używała pieluch wielorazowych i może podzielić się doświadczeniami z nimi?

11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
To prawda właśnie za tydzień chrzciny maja być bez mszy. Wpadamy tylko do kościoła, chrzcimy dziecko i tyle.KochamSłońce wrote:Chrztu mozna dokonac bez ksiedza czy mszy. Byc moze niektore dzieci sa ochrzczone, a niewierzacy rodzice nawet o tym nie wiedza
Z chrztem to jest taka sytuacja, ze dopoki dziecko jest zdrowe, to sie o tym nie mysli, ale nie daj Bog przyjdzie choroba to wtedy ludzie zaczynaja sie zastanawiac. Ja bym nigdy nie zasnela spokojnie, gdyby moje Dziecko zmarlo nieochrzczone... Sama bylam swiadkiem, jak przede mna urodzila dziewczyna, ktorej dziecko mialo jakas smiertelna wade. Zabrali je od niej gdzies do innego szpitala, a pytanie jedno z pierwszych to czy ochrzcic dziecko... Straszne to bylo dla mnie przezycie... Ale ja bym sie nie wahala ani minuty.
Moja koleżanka miała taka sytuacje ze jej młoda przez błąd lekarza urodziła się mocnym niedotlenieniem. Personel zwlekał do następnego dnia z przewiezieniem dziecka do szpitala z oddziałem dla wcześniaków/ dzieci w ciężkim stanie. Jak już ja przewieźli i personel z drugiego szpitala zobaczył w jakim stanie jest ta dziewczynka od razu po konsultacji z rodzicami wezwali księdza by to dziecko ochrzcił. -
nick nieaktualnyOk dziewczyny...
Proponuję zakończyć temat
Od chyba 3 dni go wałkujecie
Religia i polityka to 2 śliskie tematy...
Każdy robi,jak uważa i tyle
U mnie dziś piękny słoneczny dzień
I takiego też Wam życzę
zielonooka7, Tròjka, Axana, Pysiaczek89 lubią tę wiadomość
-
Mnie przy młodym temat interesował ale ostatecznie nie zdecydowaliśmy się na pieluchy wielorazowe (wkładki bambusowe). Przy tym dziecku tez odpuszczam. Na chwile obecna mam masę prania + noworodek to ja podziękujeAlphelia wrote:Witam się z Wami w ten ponury poranek, który mam nadzieję, że zamieni się w słoneczny

Na początek dnia zainteresował mnie temat pieluch wielorazowych. Czy któraś z Was używała pieluch wielorazowych i może podzielić się doświadczeniami z nimi?
-
Wg mnie dopóki rozmowa jest kulturalna to zarówno o polityce i religii można rozmawiać nawet dłużejEmisia35 wrote:Ok dziewczyny...
Proponuję zakończyć temat
Od chyba 3 dni go wałkujecie
Religia i polityka to 2 śliskie tematy...
Każdy robi,jak uważa i tyle
U mnie dziś piękny słoneczny dzień
I takiego też Wam życzę
ja np się ciekawych rzeczy dowiedziałam z tej rozmowy.
U mnie szaro i brzydko, daj trochę tego słońca
Anna Stesia, Komcia, lilek, Arga, Anitka201, tomania2806, witaminkab lubią tę wiadomość
-
U nas we Wrocławiu bardzo dużo dobrego słyszałam o tym kursie Alpha, nawet poznałam ludzi, którzy go prowadza, niezwykle weseli ludzie
No i te kolacje to tak na serio tez fajne, nawet kiedyś dałam im przepisy na dobre sałatki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2018, 11:09
-
ja tylko widziałam u rodziny kilkanaście lat temu, to wyglądało to jak koszmar, ciagle pranie, ja bym nie dała rady. Teraz chyba się już tak tych wielorazowych nie praktykuje, chyba, ze jest rodzina bardzo biedna to wyobrażam sobie, ze może dla takich osób jest to lepsze rozwiązanie.Alphelia wrote:Witam się z Wami w ten ponury poranek, który mam nadzieję, że zamieni się w słoneczny

Na początek dnia zainteresował mnie temat pieluch wielorazowych. Czy któraś z Was używała pieluch wielorazowych i może podzielić się doświadczeniami z nimi? -
Arga wrote:Rodzina w rozjazdach. Mama partnera nie umiała powiedzieć kiedy zjedzie do Polski z mojej strony siostra mogła być tylko w wakacje (to ona pewnie byłaby chrzestną). Partner jakoś nie zainteresował się jak to wszystko zorgaznizować a ja doszłam do wniosku, że mi na tym nie zależy tylko jemu to niech to ogarnie i koniec końców minęły dwa lata

Masakra, powiem Ci, że u mnie też tak jest, że każdy jest "gdzieś" i ma swoje sprawy, aczkolwiek ja bym się z rodzinką nie patyczkowała: zapraszam dnia X.X o godz. XX.00 - przyjdą to przyjdą, nie to nie i w dupie bym ich miała. Niestety, ale nie dogodzisz wszystkim, gdyby tak chcieć ustalić termin, co każdemu by pasował to by się nigdy żadne spotkanie nie odbyło. To oni się powinni dopasować do terminu (podanego z odpowiednim wyprzedzeniem), a nie odwrotnie.
-
Również witam się w 21 tygodniu!
zielonooka7, Wonderland, Marya, witaminkab, anna23, A_n_k_a_80 lubią tę wiadomość
-
Tak w ogóle nie zauważyłam, że witam się w 18 tygodniu

Dzięki za informacje odnośnie pieluch wielorazowych. Tak naprawdę to nie brałam tego pod uwagę, tylko uwaga, uwaga - mój mąż wyskoczył z takim pomysłem, chociaż od początku ostudziłam jego emocje, że to dużo prania i zabawy z tym, on oczywiście nie widzi w tym problemu, bo przecież zapewne to nie on by to wszystko prał!
Lubię produkty naturalne i zdrowe dla naszej skóry, natomiast musiałabym mieć pewność, że obecne pampersy jednorazowe działają szkodliwie, żeby widzieć sens i mieć mobilizację do stosowania pieluch wielorazowych. Wydaje mi się, że na przestrzeni lat skład obecnych pampersów polepszył się i nie ma takiej przepaści w stosowaniu naturalnych pieluch, ale nie wiem jak jest naprawdę.


11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
No właśnie z tą oszczędnością to ponoć nie do końca. Czytałam właśnie dziś artykuł o tym u srokao.pl i właśnie pisała, że trzeba sobie samemu obliczyć jakie pieluchy wielorazowe ktoś by kupował, że to tak niekoniecznie wychodzi taniej, a może wyjść nawet drożej.


11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.











