CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej! Ale skrobiecie
to po kolei
Przed pierwszym synem w ogóle nie miałam styczności z noworodkami. I totalnie nie wiedziałam co i jak. Gdy zostaliśmy na sali poporodowej tak spojrzałam na niego i pomyślałam "o fuck to na serio się dzieje...i co teraz" no i jakoś poszło. Człowiek ma coś w sobie zakodowane
Pieluch wielorazowych nie wyobrażam sobie, jestem zbyt wygodna
wiem że są teraz zupełnie inne i inaczej to funkcjonuje, ale mimo wszystko nie 
Dziś zrobiłam 5km spaceru szybkim tempem i jestem z tego powodu mega dumna bo pogoda dziś beznadziejna, jakoś tak przenikliwie zimno, mokro
welonka lubi tę wiadomość

-
Arga wrote:Wielorazowki są drogie wbrew temu co się myśli
ja się przymierzam aby teraz ich używać. Suszarka i tak stoi non stop, pralka chodzi co trochę, podobno używa się jakiś wkładów na kupę, którą można od razu wyrzucić. Pampersy są strasznie syfiaste niestety. Sama chemia a młoda zużywa tego mnóstwo 
Tylko z tego powodu zdecydowałam się na wielorazówki - sama chemia. Jak sobie pomyślałam że miałabym chodzić non stop w podpaskach to mi się słabo zrobiło, a przecież papmek dużo bardziej zabudowany. U mnie dodatkowo fakt, że mam synka, a istnieją podejrzenia (już teraz nie wiem na ile potwierdzone a na ile nie) że pampersy za bardzo przegrzewają jąderka i mogą być później problemy nawet z płodnością. W każdym razie, jak dziecko nasika do pampka, to czuć że jest mocno ciepły przez jakąś chwilę.
Anitka201 lubi tę wiadomość
-
To był właśnie argument dla którego rozważałam wielorazowki. Bo to ponoć ma wpływ. Tetra mimo ze znienawidzona to jednak była na prawdę zdrowa.Wonderland wrote:Tylko z tego powodu zdecydowałam się na wielorazówki - sama chemia. Jak sobie pomyślałam że miałabym chodzić non stop w podpaskach to mi się słabo zrobiło, a przecież papmek dużo bardziej zabudowany. U mnie dodatkowo fakt, że mam synka, a istnieją podejrzenia (już teraz nie wiem na ile potwierdzone a na ile nie) że pampersy za bardzo przegrzewają jąderka i mogą być później problemy nawet z płodnością. W każdym razie, jak dziecko nasika do pampka, to czuć że jest mocno ciepły przez jakąś chwilę.
Edit ale dobrze pamiętałam ze to Ty przy synku używałaś wielorazawych pampkow
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2018, 13:58
Wonderland lubi tę wiadomość
-
Co do wielorazowych pieluch, jako nią ja używałam. Nie była to baza bo normalne pampersy młoda też nosiła, na noc zawsze pampersy, ale np. Spacer letni czy nie raz po domu chodziła w tych wielorazowych i nie wspominam jakiś strasznie. Pranie szło co drugi dzień, jak się po siku/kupie wyczyści troszke w rękach to moze poleżeć do jutra spokojnie. Ale wlasnie nie jest to tania sprawa
ale fakt jak tylko jakieś odparzenie czy wlasnie upały to przejście na jakiś czas na wielorazówki rozwiązywało problem...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyojeju...który to był tydzień? I jak maluszek się rozwija?teqz wrote:Nie wiem czy podczytujecie inne miesiące, ale jedna dziewczyna z marcowek urodziła maluszka ważącego 380g, pomyśleć ze nasze niektóre maluchy już tyle waza (wiadomo, plus minus) a tu takie maleństwo przyszło na świat..
-
Pisała, ze dobrze, ale nie wiem, który tydzień, ale chyba 28-29, pisała, ze miała aż czarne wody płodowe (zrobili jej cesarkę bo tętno maluszka spadło z dnia na dzień). Naprawdę dzielna dziewczyna..Marya wrote:ojeju...który to był tydzień? I jak maluszek się rozwija?
-
Wiecie co ja czytałam ma temat wczesnuakow tak wczesnych że jest wysokie prawdopodobieństwo że jednak rozwój nie będzie taki jak u dziecka urodzonego normalnie. Po tych tygodniach dziecko jeszcze rozwija wiele narządów podobno.teqz wrote:Pisała, ze dobrze, ale nie wiem, który tydzień, ale chyba 28-29, pisała, ze miała aż czarne wody płodowe (zrobili jej cesarkę bo tętno maluszka spadło z dnia na dzień). Naprawdę dzielna dziewczyna..
-
Hmmm czyli warto powoli się już zapisywać do takiej szkoły... ciekawe czy są szanse bezpłatnie. Muszę poczytać.Arga wrote:Ja idę do szkoły rodzenia pomimo że pewnie będę mieć cc. Ale są ciekawe warsztaty na które nie załapałam się poprzednio bo za późno poszłam i nie zdążyłam.
-
Są szanse, bo u mnie w mieście działa taka szkoła na NFZ. Organizują kilka spotkań tygodniowo, mówią kiedy przyjść z partnerem kiedy sama. Uczą przewijania, kiedy jechać do porodu itd.. Koleżanka chodzi, jest zachwycona. Od nich później przychodzi też położna po porodzie jeśli chcesz.Sarrrra wrote:Hmmm czyli warto powoli się już zapisywać do takiej szkoły... ciekawe czy są szanse bezpłatnie. Muszę poczytać.
Ja też z Adasiem witam się w 21 tyg
50% za nami.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d5c84c956987.jpg
teqz, Anitka201, Marya, welonka, Alphelia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyto bardzo małe dziecko jak na ten tydzień ciąży. Najważniejsze, że z maluszkiem wszystko dobrze.teqz wrote:Pisała, ze dobrze, ale nie wiem, który tydzień, ale chyba 28-29, pisała, ze miała aż czarne wody płodowe (zrobili jej cesarkę bo tętno maluszka spadło z dnia na dzień). Naprawdę dzielna dziewczyna..
-
nick nieaktualnySarrrra wrote:Hmmm czyli warto powoli się już zapisywać do takiej szkoły... ciekawe czy są szanse bezpłatnie. Muszę poczytać.
Chorzowie koło parafii sw Antoniego nie wiem jaka ul jest szkoła rodzenia z nfz
W Świętochłowice piasniki na ul.zubrzyckiego też jest z nfz -
Dziewczyny wybaczcie nieobecność !!
Chciałam sie z wami pożegnać, malyszek ma sie dobrze nic sie nie martwcie Nikolai ma sie świetnie kopie brzusio rosnie ma juz 14cm ! Pięknie sie rozwija ale ja nie mam dla was czasu,
mysle ze to nie fair wobec udzielających sie dziewczyn .
Życzę wam kochane wszystkiego dobrego bede was podczytywała , pozdrawiamy serdecznie.17.03.2017
Sofia

-
teqz wrote:Pisała, ze dobrze, ale nie wiem, który tydzień, ale chyba 28-29, pisała, ze miała aż czarne wody płodowe (zrobili jej cesarkę bo tętno maluszka spadło z dnia na dzień). Naprawdę dzielna dziewczyna..
Oj jaka kruszynka. Ale to chyba musiał być wcześniejszy tydzień ciąży. Moja siostra urodziłam się w 27 tygodniu ciąży z wagą 890g.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2018, 20:48
-
Niestety nie, dziecko miało taka wagę w 28-29 tygodniu (dziewczyna miała termin na marzec). A urodziła 6go stycznia. Jeśli dobrze pamietam to chyba hipotrofia.M.W wrote:Oj jaka kruszynka. Ale to chyba musiał być wcześniejszy tydzień ciąży. Moja siostra urodziłam się na koniec 26 tygodnia ciąży z wagą 890g.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2018, 20:55
-
nick nieaktualny












