CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Czytałam też instaserial o miłości, a teraz jestem w trakcie czytania drugiej części o ślubie. Powiem tak: jestem zwolenniczką bardziej ambitnych książek. Pierwsza część rzeczywiście poszła mi szybko i w 2 dni ją przeczytałam, bo była niesamowicie śmieszna i absurdalna momentami (też się zastanawiałam jakim cudem ona jest z tym kolesiem?!). Jednak oceniając to pod kątem literackim to jest mnóstwo błędów (korekta jest bardzo słaba), sam styl pisania to nie jest coś co można porównać do normalnych pisarzy, tylko po prostu monolog gadatliwej laski o swoim życiu. Dość tandetne były dla mnie te końcówki rozdziałów zachęcające do przeczytania kolejnego. Teraz czytam drugą część i tu już jest Armageddon - duży chaos w narracji, łatwo się pogubić i też to irytuje takie skakanie z kwiatka na kwiatek z tematem, znów słaba korekta. Na razie ciężko mi dokończyć tę książkę, bo jest męcząca, a pierwsza część mimo wad była bardzo zabawna.
Segregator jestem w ciąży też posiadam i jestem zadowolona, chociaż będąc za granicą nie jest może aż tak podręczny jak w Polsce.
pilik lubi tę wiadomość
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Summer i klarunia, co do wagi pamiętajcie, ze ona nie odzwierciedla dokładnie wagi waszych maluchów, usg nie jest w stanie dokładnie podać wagi wiec waga jest „mniej więcej” (ile razy słyszeliście o pomyłce np dziecko ważyło wg usg 3800 a rodziło się tego samego dnia ważąc 4200?), to po pierwsze, po drugie, jak już wspominano, dzieci rosną swoim tempem dlatego niektóre się rodzą po 4,5kg a inne po 3kg (1,5kg to spora różnica), raz wasz maluch może być 2 tygodnie do przodu a raz będzie równo z OM i to nie jest powód do niepokoju! Dzieci rosną w swoim tempie, pamiętajcie o tym. to, ze jecie więcej lub mniej, nie wpływa na dziecko, a na wasza wagę, naprawdę nie panikujcie bo niepotrzebnie się stresujecie i bardziej tym zaszkodzicie maluszkom.
Zobaczcie sobie ta tabletkę:
http://www.kalendarzciazy.com/kalendarz/waga-dziecka-w-ciazy-tabela.php
Nie wiem na ile jest dokładna, ale pokazuje różnice między waga w tym samym tygodniu
Anitka201 lubi tę wiadomość
-
Klarunia, trzymam kciuki za Twoją małą! Do jakiego lekarza zapisałaś się na USG?
Mnie moja lekarka też polecała "Ciężarówką przez 9 miesięcy", a są jeszcze inne książki z tej serii np Dzieciozmagania
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2018, 11:25
Marya lubi tę wiadomość
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
pilik, ja mam tak samo, uwielbiam mieć porządek i wszystko posegregowane. Wiem, że jakbym nie kupiła tego segregatora od Mamyginekolog to na pewno sama bym sobie zrobiła podobny bo nie wytrzymałabym z nieposegregowanymi dokumentami
A w tym świetnie się odnajduję dlatego właśnie zabieram się do zakupu pediatrycznego, tym bardziej, że daje teraz kasę na WOŚP
Marya wrote:ja dostałam książkę "ciężarówką przez 9 miesięcy". Chyba dzisiaj się za nią zabiorę. POdobno ciąża pokazana w humorystyczny sposób.
Polecam! Uwielbiam ją czytać Super się czyta, zabawna i lekka, a jednocześnie przemyca troszkę wiedzy medycznej Ja czytam jeszcze "W oczekiwaniu na dziecko" ale to typowa encyklopedia ciąży, a ta co wspomniałaś to jak opowiadanie
Ma to też drugą część "Dzieciozmagania" Kaz Cookie, i zachęcona ciążową na pewno się w nią zaopatrzę
W ogóle polecam szukać nowych na allegro bo ja kupiłam 15zł taniej niż w empiku już z wysyłką z księgarni internetowej!
Ja się przymierzam do zakupu jeszcze dwóch książek:
- "W Paryżu dzieci nie grymaszą"
- "Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy"
-
Cześć dziewczyny, jestem tu nowa, choć od wczoraj kilkanaście stron udało mi się podczytać
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona - choć zapewne nie nadrobię wszystkiego co tu pisałyście
Bardzo spodobała mi się dyskusja o chrzcie! Ja jestem trochę w kropce w tym temacie, bo jak bym mogła to bym nie chrzciła (no najzwyczajniej w świecie jestem nie wierząca), starszego syna też bym najchętniej do komunii nie posłała, ale mąż chce. Zaakceptowałabym to bez problemu gdyby ta chęć wynikała z głębokiej wiary, a raczej jest tak, że wynika z tego, że decyzji o nie chrzczeniu czy nie posłaniu do komunii nie zaakceptuje jego część rodziny. Na razie rozmawiamy, a czasu jest jeszcze sporo, bo jestem w 20 tygodniu ciąży
Marya, summer86, cichyszept, Arga lubią tę wiadomość
wstępny termin porodu: 28 maj -
Ja mam healthy mama i nic szczególnego, dużo przepisów (które są wg mnie średnio ciekawe), zdjęć ćwiczeń (można znaleźć na necie filmiki). Kupiłam w przypływie emocji typu „będę cwiczyc”, ale teraz ta książka leży nietknięta w szafie i wątpię żebym do niej jeszcze zajrzała, ale najlepiej jakbyś wybrała się gdzies do sklepu (w Empiku maja) i obejrzała i zobaczyła czy Tobie się podobazielonooka7 wrote:A czy moze ktoras z was ma ksiazke Anny Lewandowskiej ,, Healthy mama ''badz Ani Dziedzic ,, Fit mom. Ciaza. '' ? Zastanawiam sie nad kupnem,ale jeszcze nie moge sie przekonac :p Moze jakies opinie ?
zielonooka7 lubi tę wiadomość
-
To od razu jeszcze napiszę o wielkości malucha: póki to są takie małe odchylenia to nie ma co się tym stresować Mój starszy synek na początku rósł super, a potem coraz wolniej i wolniej, miał maleńki obwód brzuszka - no ogólnie był chudy jak szczypiorek. Jasne że się tym martwiłam. Jak się urodził w 41 tygodniu to miał 57cm i 2700g, czyli rzeczywiście drobnica A jak miał 3 miesiące to na samej piersi dobił do poziomu KLUSKA czyli 7,5kg. Teraz jest raczej szczupłym i wysokim ośmiolatkiem
Teraz też zaczynałam na połówkowym od dzieciaka większego o tydzień, a teraz już zmalała o 9 dni, więc wychodzi nawet mniej niż z daty OM. Ale postanowiłam, że tym razem nie mam zamiaru się tym pzejmować
wstępny termin porodu: 28 maj -
nick nieaktualnyWitaj wsrod czerwcowekenti wrote:Cześć dziewczyny, jestem tu nowa, choć od wczoraj kilkanaście stron udało mi się podczytać
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona - choć zapewne nie nadrobię wszystkiego co tu pisałyście
Bardzo spodobała mi się dyskusja o chrzcie! Ja jestem trochę w kropce w tym temacie, bo jak bym mogła to bym nie chrzciła (no najzwyczajniej w świecie jestem nie wierząca), starszego syna też bym najchętniej do komunii nie posłała, ale mąż chce. Zaakceptowałabym to bez problemu gdyby ta chęć wynikała z głębokiej wiary, a raczej jest tak, że wynika z tego, że decyzji o nie chrzczeniu czy nie posłaniu do komunii nie zaakceptuje jego część rodziny. Na razie rozmawiamy, a czasu jest jeszcze sporo, bo jestem w 20 tygodniu ciąży dodalam cie do naszej grupy
-
Ja nie lubię tej książki. Dostałam od znajomych i po kilku tygodniach odstawiłam bo mnie wręcz wkurzała.Marya wrote:ja dostałam książkę "ciężarówką przez 9 miesięcy". Chyba dzisiaj się za nią zabiorę. POdobno ciąża pokazana w humorystyczny sposób.
-
Teqz dobrze napisałaś bo np u mnie ginekolog twierdził ze dziecko do 40 tygodnia nie dobije do 3,8 kg jakie było zdziwienie jak kilka dni później w 38 tc ten sam lekarz odbierał poród i młody miał lekko ponad 4 kg.
Podobno kluczowe do pomiarów są 2 pierwsze usg, kolejne nie powinno się łączyć z przewidywanym terminem porodu. -
W szwagierki w rodzinie dziewczyna urodziła 3 córki każda ciąża donoszona największe dziecko jakie urodziła z waga 2600 najmniejsze 1800 mała ma teraz 6 lat jest drobniutka ale jest bardzo energiczna i wszędzie jej pełno
Chcialam kupic książkę ale nie wiem jaka jest fajna z której można dużo ciekawych rzeczy dowiedzieć się czasem kupuje gazetki jak jakis temat mi sie spodoba
-
Witam dziewczyny
Kiedys czytalam, ze jest wsrod nas pielegniarka. Mam pytanie.
Dzisiaj bylam na krzywej i pani z diagnostyki najpier ukladala pojemniki prozniowe z krwia pacjetow potem nie myjac rak wyjela pasek z opakowania wsadzila do glukometru...dopiero teraz zalozyla rekawiczki...przebila palec moj palec jednorazowym urzadzeniem do tego celu i pobrala krople krwi na pasek glukometru ewidetnie dotykajac mojego palca paskiem, dodam ze wczesniej segregowala probki krwi pacjetow... czy mozna sie przez takie dotkniecie czyms zarazic, hcv, hbs,hiv? niby nie bylo na tym pasku widac krwi, ale sam fakt ze te pojemniki ktore pani segregowala mogly byc ubrudzone krwia...czy powinnam powtorzyc jakies badania? Kurde robilam juz hiv hbs i hcv i na hcv mam przeciwciala, ten hiv mnie tez nie wystraszyl, najbardziej obawiam sie tego hbs tzn wzw typ B. Pomozecie mi rozwiklac problem, czy moglam sie zarazic?
Niby ta pani ktora mi krew pobierala powinna umyc rece lub zdezynfekowac zeby nie narazac siebie i nas, ale moze ona juz weszla w rutyne nie koniecznie dobra dla nas pacjetow.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2018, 16:06
