CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Na temat pieluch wielorazowych czytałam, że taki pakiet pieluch wielorazowy to obecnie koszt ok. 2tys i że zwraca się dopiero po jakimś czasie, ale jak doliczyć do tego prania to nie wiem czy to takie ekonomiczne. Chociaż pewnie te 2tys. dotyczyło jakiś konkretnych firmowych pieluch - nie pamiętam dokładnie.
-
teqz wrote:ja tylko widziałam u rodziny kilkanaście lat temu, to wyglądało to jak koszmar, ciagle pranie, ja bym nie dała rady. Teraz chyba się już tak tych wielorazowych nie praktykuje, chyba, ze jest rodzina bardzo biedna to wyobrażam sobie, ze może dla takich osób jest to lepsze rozwiązanie.
ja się przymierzam aby teraz ich używać. Suszarka i tak stoi non stop, pralka chodzi co trochę, podobno używa się jakiś wkładów na kupę, którą można od razu wyrzucić. Pampersy są strasznie syfiaste niestety. Sama chemia a młoda zużywa tego mnóstwo
Wonderland lubi tę wiadomość
-
teqz wrote:ja tylko widziałam u rodziny kilkanaście lat temu, to wyglądało to jak koszmar, ciagle pranie, ja bym nie dała rady. Teraz chyba się już tak tych wielorazowych nie praktykuje, chyba, ze jest rodzina bardzo biedna to wyobrażam sobie, ze może dla takich osób jest to lepsze rozwiązanie.
ceny za takie „majtki” + wkłady są na prawdę wysokie i tak jak napisała kochamslonce kupuje się je rozmiarami. Z tego co wiem jest problem by od początku je stosować, poniewaz te najmniejsze są raczej na takie miesięczne dzieci (albo takie kolosy jak mój młody, który przy porodzie miał lekko ponad 4 kg).
-
Axana wrote:A propo Pampersów, nie wiem czy wiecie, ale jak macie zarejestrowaną kartę Rossnę w Rossmann to od 34tc do max. 1m po porodzie po otrzymaniu maila można na kartę odebrać 1 paczkę Pampers Premium Care 22szt. za 1 grosz
-
Mój mąż zaprosił mnie dzisiaj na randkę
Kurcze bo zacznę się stresować
Młodego na noc odstawiamy do dziadków i mam nadzieje ze nie wywinie nam jakiegoś numeru z chorobaAlphelia, lilek, klauuudia, Wonderland, witaminkab, cichyszept lubią tę wiadomość
-
Sarrrra wrote:ja to w ogóle na dzień dzisiejszy nie widzę się z jakimikolwiek pampersami
ogólnie zastanawiam się jak to być mamą i jak to będzie... także ten na razie tylko takie mam zagwostki. ps czy myślicie o szkole rodzenia? -
eunice. wrote:
Mój mąż też często ogląda dużo filmików o śmierciach klinicznych i zauważył, że praktycznie wszystkie relacje tych ludzi- a są z różnych źródeł, różnych niezależnych produkcji- pokrywają się ze sobą i przedstawiają to samo.
Jako nastolatka mama trafiła na książkę „życie po życiu” i dopiero wtedy uświadomiła sobie co tak na prawdę wtedy się stało. Uczucie szczęścia jakie jej „tam” towarzyszyło czuła jeszcze wiele lat i jak twierdzi nie chciała stamtąd wracać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2018, 12:55
-
Sarrrra wrote:ja to w ogóle na dzień dzisiejszy nie widzę się z jakimikolwiek pampersami
ogólnie zastanawiam się jak to być mamą i jak to będzie... także ten na razie tylko takie mam zagwostki. ps czy myślicie o szkole rodzenia?
To po prostu instynkt robi swoje. Żadna szkoła rodzenia (teoria) Ci tego nie da co własne dzieckonagle wiesz co masz robić
ale ogólnie polecam się wybrać do szkoły rodzenia
my razem z mężem chodziliśmy i spotkania z położna laktacyjna pomogły mi się ogarnąć w pierwszych dniach karmienia. Pomocne tez było zawijanie dziecka w Otulacz (uspokajanie) ale tego można się nauczyć z youtuba
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2018, 12:56
-
Sarrrra wrote:ja to w ogóle na dzień dzisiejszy nie widzę się z jakimikolwiek pampersami
ogólnie zastanawiam się jak to być mamą i jak to będzie... także ten na razie tylko takie mam zagwostki. ps czy myślicie o szkole rodzenia?na szkole rodzenia jestem zapisana, myśle, ze niezaszkodzi a na pewno czegoś się nauczę
-
Co do pampersów, jak noworodek zużywa ok 10-15 na dzień to chyba bym wysiadła jakbym miała tyle prać tych wielorazowych. Bo z czasem ich liczba spada do 5 na dzień, to wtedy może i dałoby radę.
U nas pierwsze ubieranie małej robił mój jeszcze w szpitalu bo go pielęgniarka uczyła i dał radęWięc jak facet pierwszy raz w życiu przewija dziecko 3,3kg to wy laseczki też dacie radę
I pierwszy kąpał też on, a mnie uczyła dopiero po 3 dniach a tak tylko odpoczywałam. Strach jest ale to instynkt działa i nic trudnego.
Mój skarb 20-10-2015
Mój drugi skarb- Nina 29-05-2018 -
Ja używałam pieluch wielorazowych. Sprawa wygląda tak, że to nie jest taka tetra i ceratka jak kilkanaście lat temu i nie wiem czy to rzeczywiście rozwiązanie dla biednych
Zdecydowałam się na wielorazówki ze względu na pupę dziecka, ale pracy przy tym nie ma jakoś dużo - trzymasz wszystko w zamkniętym pojemniku (np. wiaderku, ja akurat mam trochę przerobiony kosz na pieluchy Angelcare) i wrzucasz do pralki co dwa-trzy dni (piorę w 60 stopniach, niby można w 40 z dodatkami odkażającymi, ale jakoś dla mnie jest to niewystarczające; w 90 stopniach PULowy materiał zacząłby przeciekać), nie prasujesz, bo to zmniejsza chłonność pieluch.
Są zwyczajowo dwa rozmiary - dla małych noworodków i one size od około 4 kg (regulowane są za pomocą napek, wciąż młody nie jest do końca odpieluchowany więc z tych one size korzystamy nadal), dlatego dużo osób zaczyna wielopieluchowanie po jakimś czasie, jak dziecko "pasuje" do one size.
Jeśli chodzi o kupę, to jeśli ktoś ma duże opory, można kupić takie jednorazowe, cieniutkie wkładki do pieluch, które wyrzuca się z kupą, a wkład jest tylko mokry. Tak to pieluchę lekko się spłukuje ze "stałych zanieczyszczeń" i do pojemnika.
Jest kilka rodzajów pieluch, zależy co komu pasuje. Otulacze+wkłady albo kieszonki (do środka wkłada się wkład chłonny i pielucha wygląda jak materiałowy pampers) albo takie które są już w całości AIO, SIO (razem z wkładami), ale schną przez to zdecydowanie dłużej. Ja mam każdy z tych rodzajów i każdego z nich używaliśmy, choć na różnym etapie preferowałam różne rozwiązania, np. odkąd młody chodził najbardziej lubiłam otulacze wełniane z wkładami bambusowymi (otulacze wełniane najlepiej przepuszczają powietrze, bo to po prostu pielucha uszyta z wełnianego materiału).
Ekonomia - wg. mnie rzeczywiście można zaoszczędzić w stosunku do jednorazówek pod warunkiem, że kupuje się tanie chińskie piluchy wielorazowe. Ja postawiłam na polskie firmy (głównie Kokosi, Milovia, Ecodidi), to są drogie pieluchy, do tego dochodzi pranie które ja akurat robię długie, nie jakieś eco, więc myślę że wyjdzie albo porównywanie z ceną jednorazówek albo nawet ciut drożej. Początkowo kupiłam kilka pieluch na start, żeby zobaczyć jak nam się to będzie sprawdzało, ale okazało się że to się tylko tak wydaje, że z tym masa roboty, więc potem dokupowaliśmy co jakiś czas co nam się spodobało i uważaliśmy że się przyda.
Podsumowując, ja osobiście polecam, ale warto wgłębić się w temat i zastanowić się czy się rzeczywiście chce, bo nie ma co ukrywać, na pewno pracy jest troszkę wiecej niż z pampersami (sporadycznie też były u nas używane). Drugi maluch też na pewno będzie wielopieluchiwany, więc odpadnie mi początkowy koszt zakupu pieluch - i tu możnaby może mówić już o oszczędności. Nie mam problemu z tym, żeby drugi synek nosił pieluchy po pierwszym, choć używanych przez inne dziecko pieluch bym nie kupiła (a jest taka mozliwość i to tez może generować oszczędności).
Wywód dł€gi, może komuś się przyda. W razie pytań służę pomocąAlphelia, Anitka201, Arga, pilik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tylko dodam ze byłam na kursie Alpha z moim mężem. Świetne przeżycie. Jeszcze lepsi ludzie mimo że kurs był dwa lata temu do dziś mamy kontakt i się spotykamy. Franio właśnie na chrzestnego którego poznaliśmy na kursie. A dwa przez 10tyg nie trzeba kolacji raz w tyg gotować bo tam zjesz
Franek od małego używa pampersy z firmy Pampers raz go tylko uczulily pampersy które teściowa kupiła z jakieś dzikiej firmy. -
Dzień dobry! Mój przedszkolak bawi się dziś na swoim pierwszym balu przebierańców, oczywiście jestem równie albo i bardziej podekscytowana od niego :d
Co do chrztów - Eunice, teqz -mądrego to i miło poczytaćsama nie ogarniam niewierzących, którzy chrzczą dzieci, ale są przypadki, np. Rodzice o różnych wyznaniach, gdzie ma to sens. Zresztą, chrzest nikomu krzywdy nie robi
Do szkoły rodzenia przy synu nie chodziłam, ale miałam jakieś tam doświadczenie z dziećmi i postawiłam na własny instynkt, nie żałuję.
Pieluszki wielorazowe, nie wiem dokładnie jak działają, wiem tylko, że odpieluchowanie syna, kiedy zdarzała się dwójka w majtach, to było najgorsze haha, także pampki forever, u nas właściwie dadyKomcia lubi tę wiadomość