CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
pilik wrote:Sarra dopytaj z tą szkołą bo ja dostałam informacje że owszem jest darmowa na NFZ ale dla kobiet po 21tc, czyli dla Ciebie w tym drugim terminie bu dopiero było (przynajmniej u nas). Ja się zapisałam internetowo i mam czekać na kontakt, jak się do końca miesiąca nie odezwą to będę dzwonić.
Też chce iść bardziej żeby do ludzi wyjsć bo mnie meczy samotne siedzenie w domu ciągle, a za bardzo nikogo nie znam z okolicy...
A i chce żeby mąż się czegoś dowiedział :p to tez dla mnie ważne -
Szkoła rodzenia jest fajna właśnie dlatego, że można wyjść do ludzi
ja pamiętam, że jak się zderzyłam z rzeczywistością to o kant d...y z tym wszystkim
ale jak się później okazało ta szkoła rodzenia gdzie chodziłam była mega przestarzała
Dzis w tym śniegu zrobiłam 6km spacer!! A później jeszcze z dzieciakami na sanki. Pachwiny ciągną ale jestem mega zadowolona z siebie -
Alphelia wrote:Ja na razie w ogóle
Chociaż jak czytam, że któraś z Was je z maca, to sama mam ochotę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2018, 19:43
anna23, cichyszept, Alphelia lubią tę wiadomość
-
Ja nie mogę przejść obojętnie obok kanapki drwala w macu
cieszmy się nią bo ponoć jej dni są policzone.
Jak jest z Waszymi smakami? Macie jakieś udziwnienia? Lody z ogórkami kiszonymi chyba można wsadzić między bajki
Mi szkołę rodzenia w Zabrzu poleciła znajoma. Też zaznaczyła, że dużo czytała i słuchała ale dodatkowa wiedza z tych zajęć się przydała choćby by być bardziej pewną siebie. Bardzo sobie chwaliła zajęcia dot. karmienia piersią. I możliwość zadawania pytań, które wydawać by się mogły głupie. Ale jak u większości osób życie wszystko weryfikuje i najistotniejsze okazuje się doświadczenie
-
Mnie strasznie na słodkie ciągnie. Jutro wyślę męża po napoleonkę lub jakieś inne słodkie ciasteczko
A zarazem też mam smaka na ostre rzeczy, jutro chyba również nie gotuję, poproszę męża o jakiś obiad na wynos.
Mdłości przeszły
Dziewczyny, ja nie chodziłam do szkoły rodzenia, uważałam, że to było zbędne.
Poród - dałam rade, położna wszystko mówiła i dawała wsparcie. W szkole to tylko sucha teoria. Z dzieckiem też praktyka uczyniła mnie matkąMoje zdanie na temat szkół rodzenia jest własnie takie, do tego strata czasu.
Lactovaginal na bank bezpieczny, w ciąży z córcią gin kazał aplikować, po leczeniu infekcji, a także pod koniec ciąży jak miałam kurację antybiotykiem przed porodem na GBS.
Nie wiem jak z innymi, czytałam ulotkę Invagu, a tam ponoć plamienia mogą być. Także lepiej sprawdzony i dobry Lactovaginal.
Anka, to dobrze, że udało się bez antybiotyku. Kuruj się w domu, dodaj domowe sposoby, na pewno przejdzie.
Ja pod wieczór w końcu lepiej się czujęI temp 37
Czy któraś ma wizytę w ten piatek?
Dziewczyny, odezwał się ten pan ze sklepu modnybrzuszek.pl, znalazłam go w innym sklepie, pod inną nazwą, pisałam tam tydzień temu. A dziś odpowiedz z tamtego sklepu, spodnie maja być wysłane
Może była jakaś niedyspozycja, coś się stało nie wiem, ważne, że się udało i będzie towar.
Dziewczyny, ja bardzo bym chciała rodzić prywatnie, tam gdzie ciążę prowadzę. Poród z córcią w takim miejscu rewelacyjnie wspominamPo I ciąży mam uraz do państwowych szpitali. Gdybym miała lekarza, który przyjmuje w którymś ze szpitali to ok, a tak się boję trafić na dyzur i niepewnośc kto bedzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2018, 20:27
A_n_k_a_80 lubi tę wiadomość
-
Ja w Macu byłam w ciąży dwa razy, nie pozwalam sobie ze względu na nadwagę.
Do szkoły rodzenia chodziłam w pierwszej ciąży i dużo się dowiedziałam, ale startowałam ż poziomu wiedzy-100. Na część zajęć chodziłam sama, część z mężem. Chwalilam sobie ogólnie, teraz się nie wybieram, bo mam na świeżo w miarę.
-
Ja nie mam ochoty na maca, kebaby i inne takie. Raz w ciazy robiłam domowe hamburgery ale kotlety robiłam z mielonej ligawy i sama upiekłam bułki
tylko ja jestem spaczona na punkcie jedzenia
Czasami jadamy pizzę ale tez własnej roboty. Sąsiad ma piekarnie i podzieli się przepisem na idealne ciasto do pizzy, które zawsze wychodzi.
Jedynie ostatnio naszła mnie ochota na lody śmietanowo orzechowe z lidla. Takie w granatowym litrowym opakowaniu. Poezjagrycan się chowa
tylko zawsze po zakupach mam coś jeszcze do ogarnięcia i te lody odpuszczam. We wtorek po wizycie u gina robię nalot na lidla i od razu kupię ze 2 opakowania
-
Lactovaginal brałam ciągiem, na pewno min.7 dni jak nie dłużej, jedną na noc. Gin kazał odbudować florę.
Lody tez mnie kusza, muszę tylko sie wyleczyć, bo gardło też boli. A Grycana uwielbiam. W ciąży z córcią chodziłam do galerii na Rożki firmowe GrycanaZnacie? Oczywiście dobry jest tez kubeczek w sklepach, wyśmienite lody
Ponoc lody lepiej jeść...kiedy chłodno. Ja potrafię cały rok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2018, 21:09
-
A propo jedzenia przed ciaza schudłam 3 kg do 56 kg. Miałam dietę że nie m8ge słodyczy itd gin mi kazał. W tyłku piękne 91 cm. Wchodzę na wagę a tam po 4 miesiącach ciazy już plus 5 kg . Szooook. A w dupie 95.5 cm . Powiedziałam sobie ze m9ge przytyć maks 11.5 kg ale boję się że nie wyjdzie bo jeszcze 5 pełnych miechów zostało:/