CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Welonka ja również będę walczyła o to zeby 2 syn załapał butelkę. Z młodym robiliśmy tak ze codziennie odciagalam mleko (polecam laktatory medeli - ja mam mini elecrtic) i raz na jakiś czas zostawiałam męża z młodym l. Czuł ze nie ma mnie obok wiec pił z butelki
.
Ogólnie z laktatorami jest tak ze warto zainwestować w elektryczny. Te ręczne są do niczego i często kobiety się zniechęcają.
Butelki tez albo medela albo dr Brown. -
welonka wrote:Nie dotyczące porodu ale porównywanie ,mam ciotkę z dość dużą nadwagą i ona uwaza ze jesli ktos jest chudzielcem to znaczy ze jest biedny i mu sie nie powodzi
Ja tez chce karmić piersią mam nadzieje ze będę miała taka możliwość ale chce tez odciągać pokarm zeby piła z butelki . Najbardziej boje się zw nie bede potrafiła odstawić małej od piersija ogólnie zawsze skomentowana jestem tak"chuda jakby w ciąży nie była, w końcu cycki trochę urosły" no ja pier....łe
LUDZIOM NIE DOGODZISZ!
-
Arga wrote:Ja jestem wyrodna bo ciągle pozwalam młodej wisieć na cycku a to przecież woda sama
fakt, że pediatrzy psują często laktację swoimi wymysłami, że dziecko za mało waży i każą dokarmiac zdrowe dziecko,ktore po prostu jest długie i szczupłe
o i jestem też złą matką bo nosiłam w chuście a teraz każe młodej chodzić na nóżkach a nie w wózku i jeszcze mam fotelik samochodowy tyłem do jazdy a ona przecież na pewno tego nie lubi i się męczy
-
Co do porównywania porodów to jakas paranoja. Każda z nas nosi pod sercem dziecko 9 msc i kazda jest rownie wartościowa matka nie wazne jali miala porod. Ja sie panicznie boje cc i podziwiam kobiety po cesarce. Bo to nie jest wcale lekki chleb. Mialam szybki porod sn ale lezalam juz na stole do cc czekalismy na anestezjologa ale maly zszedl juz do kanalu rodnego i zaczely sie parte skurcze wiec biegiem mnie wiezli na porodowke i 15 min i urodzilam tylko ze maly byl niedotleniony przez owiniecie pepowina na szczęście żadnych nastepstw nie było. Co do karmienia kazde ma plusy i minusy ale nikt nie ma prawa oceniac ktore jest gorsze. Kazda matkankocha i chce wykarmic swoje dzieciatko nie wazne jak. Dla mnie kp bylo wygodniejsze bo zawsze gotowe o odpowiedniej temp mleko i świeże. Karmilam 10 msc A gdy przeszlam na mm to docenilam to ze wiedzialam ile zjada moje dziecko i ze nigdy mi nie braknie go.
Wzrok mam w porzadku ale koncentracja ciężko i mam ostanio jakas depreche bo placze i smutno mi nie wiem czemu.
A poduszki do karmienia sa super.
Jaka u was pogoda ? U mnie slonce ale w nocy byl przymrozek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2018, 11:50
-
Dziewczyny, przez weekend chwaliłyście się wagami. Ja również muszę
Zawsze byłam osobą chudą, wręcz niedożywioną. Jak zaczęłam codziennie ćwiczyć przekroczyłam magiczne 50 kg na rzecz masy mięśniowej. Mąż też był szczęśliwy szczególnie jeśli chodziło o mój tyłek - zawsze płaski a wówczas nie mieścił się w spodnie
17.12
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c01ecd9e3973.jpg
09.01
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/957b14539160.jpg
01.02
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5fbbde5b355a.jpg
Mnie widoczny brzuch akurat bardzo cieszy
Walentynki nigdy nie spędzaliśmy szczególnie bo uważamy, że trzeba się kochać i szanować na codzień. Ale tegoroczne na pewną przejdą do historii bo idę z mężem i naszym Franusiem na podwójną randkę na USG. Nie mogę się doczekać aż Go znowu zobaczę. Niesamowicie potrafi mi humor poprawić, gdy leżę zmęczona a On się wierci i sprzedaje mi swoje kompniaki
Anitka201 wrote:Agra a tekst o porodzie..masakra. Jakoś nie moge sobie wyobrazić ze ktoś może być tak bardzo niedowartościowany zeby walić do kobiety takimi tekstami.
Chociaż ostatnio jedna z sąsiadek jak sie dowiedziała o ciazy od razu wypaliła ze to na 100% dziewczynka bo tak złe wyglądam na twarzy
WTF?? I to powiedziała matrona z ogromna nadwaga i lepiej wypryszczona ode mnie
zazwyczaj obchodzę się z ciężarna jak z jajkiem bo wiem jak zle można czuć się w ciazy i ze czasami hormony robią swoje (pogorszenie cery, zatrzymana woda itp itd)
Al tutaj kobietka chyba się chciała dowartościować
Anitko, ja czasami mam wrażenie, że mężczyźni są bardziej wyrozumiali dla kobiet w ciąży niż same kobiety. Ale to tak jak napisałaś chyba jest podyktowane niedowartościowaniem. Oczywiście nie wszystkie, bo wokół mnie również jest gro kobiet, które dbają o mnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2018, 12:04
Anitka201, ptaszek, Marya lubią tę wiadomość
-
Gdzie te słońce? Świętokrzyskie biało od rana
Anieszka ja tez mam randkę w walentynki z moja córka na usg ale bez narzeczonego.
Ja przed ciążą mialam okulary ale nie na codzień tylko do samochodu ,jestem krótkowidzem ale ostatnio pogorszyło sie tv to dla mnie niewyraźny obraz,mam laptop na kolanach i bez okularów nie doczytam sie nawet usg dla mnie bez okularów ostatnio to byla tylko plama .
Na początku ciazy po dżemie malinowym wymiotowałam s dzisiaj zjadłam pól słoiczka tak mi smakował teraz po nim córa uaktywniła sie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2018, 12:06
-
Czytam o tym jak Wasze otoczenie komentuje CC czy poród SN, KP, albo karmienie MM i powiem Wam, że gdyby ktoś mi powiedział, że jestem "złą matką" bo: rodziłam SN, albo nie, bo karmię MM albo piersią, to bym go wyśmiała i na pewno by takie coś po mnie spłynęło
Aczkolwiek z ciekawostek to słyszałam, że zaczął się nowy trend wśród celebrytów, odnośnie terminacji ciąży w 6 miesiącu, czyli przed okresem największego rozrostu brzucha, co ma wpłynąć na "uratowanie" figury matki, a dziecko jest w inkubatorze przez X czasu.
Słyszałyście coś o tym?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2018, 12:19
-
Leira wrote:Czytam o tym jak Wasze otoczenie komentuje CC czy poród SN, KP, albo karmienie MM i powiem Wam, że gdyby ktoś mi powiedział, że jestem "złą matką" bo: rodziłam SN, albo nie, bo karmię MM albo piersią, to bym go wyśmiała i na pewno by takie coś po mnie spłynęło
Aczkolwiek z ciekawostek to słyszałam, że zaczął się nowy trend wśród celebrytów, odnośnie terminacji ciąży w 6 miesiącu, czyli przed okresem największego rozrostu brzucha, co ma wpłynąć na "uratowanie" figury matki, a dziecko jest w inkubatorze przez X czasu.
Słyszałyście coś o tym?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2018, 13:11
-
anieszka wrote:Przechodzi ludzkie pojęcie! Stale, jakie jest prawdopodbieństwo przeżycia wcześniaczka w kolejnych tygodniach. Nie wyobrażam sobie narażania maleństwa przez taką bezmyślność. Zastanawiam się, jakie jest podejście lekarzy - ale skoro celebryci to za tym opowiada się też spora kasa. Schodzi to na złą drogę.
Wydaje mi się to aż niemożliwe, aczkolwiek dwie osoby mi wspomniały, że coś takiego obiło im się o uszy, dlatego pytam czy Wy macie jakieś informacje na ten temat? Czyste szaleństwo. Aczkolwiek myślę, że są "lekarze" co dla pieniędzy zrobią dużo jak nie wszystko.
Ja z utęsknieniem czekam już do tej "granicy przeżywalności płodu". A potem będę odliczać do 37 tygodnia
anieszka lubi tę wiadomość
-
Terminacja ciazy w 6mc? Jak ktos chce narazic dziecko na uszczerbek na zdrowiu czy zafundoac mu bolesna smierc, to jest to dobry sposob. Mam nadzieje, ze to jakis makabryczny zart.
Psychomatki sa straszne, tak jak kazde ekstremum. Reżim kp, wciskanie na sile najnowszych trendow jak rodzicielstwo bliskosci (a jest rodzicielstwo odleglosci?:p), ekoterror, posylanie dziecka do znachora zamiast lekarza itp. Jest mnostwo takich przypadkow, z zadnym nie chce miec do czynienia.
A co do cc czy sn. Ja jestem z cesarki, ale co roku swietuje urodziny, a nie wydobyciny. Przy czym moja mama, ktora z musu miala 2 cesarki sama twierdzi, ze w pewien sposob pozbawilo ja to mozliwosci pelnego doswiadczenia tego, czym jest porod. Nie ma co ukrywac, ze sn rozni sie od cc, przy czym w dalszym ciagu sa to porody -
szczęśliwa2017 wrote:Kropka89tutaj masz linka http://allegro.pl/showitem/description/6580799113.html zamawiasz poduszkę ciążowa i masz od razu poduszkę do karmienia:)
Ja będę zamawiać w tym tygodniu
ZamówioneDzisiejsza noc była tak tragiczna dla moich pleców że zamówiłam od razu już dziś żeby dotarło jak najszybciej. Ufam że będzie z tym lepiej! Dziękuję jeszcze raz :-*
szczęśliwa2017 lubi tę wiadomość