CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Emisia35 wrote:No brzuchol pokaźny
Ale reszta chudziutka
Zazdroszczę!
Po mnie widać jakbym przytyła,taka rozlana jestem.
Ale też mam raką budowę no i nadwagę.
A wszystko ma znaczenie.
Tylko,jak na plecach leżę to odstaje mi brzuszek
Lepiej bym tego nie ujela, tez sie czuje rozlanaszczęśliwa2017, Emisia35 lubią tę wiadomość
-
Sarrra, super, że już jesteś w domu i najważniejsze, że wszystko dobrze z maluszkiem, świetnie, że krwiaka nie ma, szyjka długa
Obyś się trzymała tego postanowienia, ja przez 2 tygodnie się oszczędzałam jak lekarz nastraszył mnie odklejającym się łożyskiem i potem znowu to samo...Przydałoby się zwolnić.
Gratuluję synusia'
Ha, śliczny brzuszek, tylko w niego poszło.
A ja dziś miałam zaczynającą się kolkę nerkową, wszystkie te bóle, które miałam już ją rozpoczynały...A rano myślałam, ze zejdę z tego świata, cały dół, krzyż tak bolały. Do tego straszne mdłości...
Najważniejsze, że z dzidzią wszystko ok, szyjka bardzo długa.
Dostałam zastrzyk w dupsko i 2 kroplówki, teraz czuję, że żyję. Także takie wychodne trafiło mi się na niedzielęDobrze, że nie zatrzymali w szpitalu, trafiłam na super lekarkę i pielegniarkę.
Miałam też atak kolki, tuż przed zajściem w ciążę, więc tendencję mam do tego.
Także z tymi bólami krzyża nie zawsze jest to od ciąży.
Lekarka mówiła, że Mała też naciska na nerw, dalej położenie miednicowe.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2018, 16:02
-
Agnella wrote:Sarrra, super, że już jesteś w domu i najważniejsze, że wszystko dobrze z maluszkiem, świetnie, że krwiaka nie ma, szyjka długa
Obyś się trzymała tego postanowienia, ja przez 2 tygodnie się oszczędzałam jak lekarz nastraszył mnie odklejającym się łożyskiem i potem znowu to samo...Przydałoby się zwolnić.
Gratuluję synusia'
Ha, śliczny brzuszek, tylko w niego poszło.
A ja dziś miałam zaczynającą się kolkę nerkową, wszystkie te bóle, które miałam już ją rozpoczynały...A rano myślałam, ze zejdę z tego świata, cały dół, krzyż tak bolały. Do tego straszne mdłości...
Najważniejsze, że z dzidzią wszystko ok, szyjka bardzo długa.
Dostałam zastrzyk w dupsko i 2 kroplówki, teraz czuję, że żyję. Także takie wychodne trafiło mi się na niedzielęDobrze, że nie zatrzymali w szpitalu, trafiłam na super lekarkę i pielegniarkę.
Miałam też atak kolki, tuż przed zajściem w ciążę, więc tendencję mam do tego.
Także z tymi bólami krzyża nie zawsze jest to od ciąży.
Lekarka mówiła, że Mała też naciska na nerw, dalej położenie miednicowe.
Czyli Was dziewczyny bolą też plecy? Ja jsk siedzę to boli . Ciężko będzie przy biurku do tego 1 maja. -
Sarra mnie również bolą. Prace ustawiam sobie tak ze mniej więcej w połowie dnia jadę załatwić sprawy w mieście i wtedy znowu wracam do biurka. Ciężko mi wysiedzieć cały dzień przy biurku.
Ja ogólnie nie wiem czy nie będę musiała pracować do końca. Ciężko mi znaleźć kogoś na zastępstwo. W czerwcu moja siostra ma obronę i ewentualnie ona by mogła pracować za mnie (zastępowała mnie w trakcie macierzyńskiego z synem).Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2018, 19:18
-
Anitka201 wrote:Sarra mnie również bolą. Prace ustawiam sobie tak ze mniej więcej w połowie dnia jadę załatwić sprawy w mieście i wtedy znowu wracam do biurka. Ciężko mi wysiedzieć cały dzień przy biurku.
Ja ogólnie nie wiem czy nie będę musiała pracować do końca. Ciężko mi znaleźć kogoś na zastępstwo. W czerwcu moja siostra ma obronę i ewentualnie ona by mogła pracować za mnie (zastępowała mnie w trakcie macierzyńskiego z synem).
Rozumiem Cie doskonale. Ja nawet gdy teraz byłam w szpitalu nie mogłem wziąć l4. Bo zmniejszył by mi się macierzyński a place teraz większe składki i mam wyłączone że do ostatniego kwietnia muszę. A na te składki muszę zarobić. Mąż mimo że ten sam zawód na nie jest wstanie mnie wyreczyc w dużej części. Będąc na maciezyńskim także nie pozbęde się klientów przecież . Zrezygnuje jedynie na ten czas z jednego zleceniodawcy. Trudno. W szpitalu jak byłam też drugi tydzień pracowałam parę godzin dziennie bo n8kt za mnie pewnych rzeczy nie zrobi a nie mam pracownika . Ogólnie nie jest łatwo to wszystko pogodzić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2018, 21:25
-
Sarra jeśli chodzi o macierzyński to jest rozwiązanie zawiesić działalność i od nowego miesiąca podwyższyć składki. Pracujesz cały miesiąc i idziesz na chorobowe- rozwiazanie dla osób prowadzących własna działalność. Tylko ja nie lubię kombinować. Boje się kontroli a takie już u nas bywaly. Ostatnia (sprzed miesiąca) na szczęście zakończyła się bez kary. Ja już teraz wiem ze moge sobie pozwolić na max 8 miesięczny macierzyński.
Dziewczyny tez Was opanowała mania kompletowania wyprawki?? Kurcze ja już powoli dopinam listę i krok po kroku ja realizujeWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2018, 20:54
-
Anitka, ja ze strachu chciałam pierwsze zakupy robić w III trymestrze, ale jeśli wr wtorek na połówkowych będzie wszystko ok, chyba odważę się zamówić pierwsze rzeczy.
Anitka201 lubi tę wiadomość
-
Anitka201 wrote:Sarra jeśli chodzi o macierzyński to jest rozwiązanie zawiesić działalność i od nowego miesiąca podwyższyć składki. Pracujesz cały miesiąc i idziesz na chorobowe- rozwiazanie dla osób prowadzących własna działalność. Tylko ja nie lubię kombinować. Boje się kontroli a takie już u nas bywaly. Ostatnia (sprzed miesiąca) na szczęście zakończyła się bez kary. Ja już teraz wiem ze moge sobie pozwolić na max 8 miesięczny macierzyński.
Dziewczyny tez Was opanowała mania kompletowania wyprawki?? Kurcze ja już powoli dopinam listę i krok po kroku ja realizuje
Ja również nie chciałabym tak kombinować. Ale popytam o to księgowego. -
Leira wrote:Jeśli coś jest legalne, to nie wiem czemu macie opory. Jeśli prawo pozwala kombinować to kombinujcie.
Znam kilka kobiet które kombinując korzystały z najwyszego świadczenia macierzyńskiego i żyjąale one raczej z tych, które głównie zajmują się wyszukiwaniem takich możliwości. Co kto lubi
Edit acha i jeśli kobieta urodzi w okresie kiedy ma zawieszona działalność lub w momencie kiedy po wznowieniu nie przepracowała jeszcze pełnego miesiąca na najwyższym zusie to dostanie jedno wielkie gó**o. Nalicza składki od najniższej i tyleWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2018, 05:16
-
Anitka201 wrote:Dziewczyny tez Was opanowała mania kompletowania wyprawki?? Kurcze ja już powoli dopinam listę i krok po kroku ja realizuje
Mnie niedawno opanowała mania zakupowa i skompletowałam część wyprawki, głównie kosmetycznejW ciągu najbliższego miesiąca będę chciała kupić kolejną część wyprawki większą gabarytowo, więc przypuszczam, że zostanie mi później jakieś 10-15% z rzeczy do dokupienia
Anitka201 lubi tę wiadomość
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Witam się w 24 tygodniu
jestem właśnie na badaniu krzywej:) glukoza wypita i nie ma tak zle- najgorsze teraz te czekanie
ja już mam kupiona część ubranekW sumie nie wiem ile tego powinno być, ale mam tak po 2-3 body, spiszoki itd:) jedynie a brakuje mi rampersow:)
Szczęśliwa2017 -
Anitka201 wrote:Bo zwyczajnie takie osoby są kontrolowane w pierwszej kolejności. I tu nie chodzi o „nalot” w domu a wzywanie do zusu. Wiadomo..prowadzącemu działalność nic nie udowodnią ale po co mi dodatkowy stres w ciazy. Kolejna sprawa to jeśli ktoś nie ma zleceń to sobie może pozwolić na takie atrakcje. Jak masz co robić to czasami lepiej poświecić się pracy niż szukać „lepszych rozwiązań”.
Znam kilka kobiet które kombinując korzystały z najwyszego świadczenia macierzyńskiego i żyjąale one raczej z tych, które głównie zajmują się wyszukiwaniem takich możliwości. Co kto lubi
Edit acha i jeśli kobieta urodzi w okresie kiedy ma zawieszona działalność lub w momencie kiedy po wznowieniu nie przepracowała jeszcze pełnego miesiąca na najwyższym zusie to dostanie jedno wielkie gó**o. Nalicza składki od najniższej i tyle
Nie znam się na prawie, jeśli chodzi o własną działalność, aczkolwiek jeśli jest możliwe poprawić sobie sytuację, bo prawo ma luki, to raczej nie miałabym żadnych skrupułów. Jeśli są "luki" w prawie to zapewne nie jest przypadek, tylko zostało to tak stworzone, żeby konkretne osoby mogły czerpać z tego profity, a te co o tym nie wiedzą - nie - inaczej już dawno by to zmienili -
szczęśliwa2017 wrote:Witam się w 24 tygodniu
jestem właśnie na badaniu krzywej:) glukoza wypita i nie ma tak zle- najgorsze teraz te czekanie
ja już mam kupiona część ubranekW sumie nie wiem ile tego powinno być, ale mam tak po 2-3 body, spiszoki itd:) jedynie a brakuje mi rampersow:)
Myślę, że nie ma co przesadzać z ubrankami, zwłaszcza w tych najmniejszych rozmiarach, bo albo maluch wyrośnie z nich w tydzień, dwa, albo już urodzi się za duży na pewne rzeczy
Ja myślę, że kupię po 2-3 śpiochy w trzech najmniejszych rozmiarach - na dobry start, a resztę dokupię po urodzeniu -
szczęśliwa2017 wrote:właśnie najgorsze jak urodzi się większy
teraz jak np rodzice chcą coś kupić to mówię im żeby był to rozmiar 62 bo na 56 mi wystarczy:)
A no właśnie
U nas taki plus, że będzie ciepło, więc na początek aż tak dużo nie trzebaszczęśliwa2017 lubi tę wiadomość
-
Ja najwięcej kupuje na 62 jak cos fajnego jest to tez na 68 a na 56 dostałam sporo bodziaków z krótkim rękawem i kilka pajacyków wiec w tym rozmiarze za bardzo szaleć nie będę juz. Teraz ubrania dla dziecka można dostać odrazu wiec jak co to po porodzie dokupi sie . Tak jak moja koleżanka każdy mowil szykuj wyprawkę na62 akilka ubranek w 56 bo szybko wyrośnie po porodzie mąż musiał jeździć i szukac rozmiaru 54 bo w56 topiła się:p