CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja zaszalałam w Lidlu i kupiłam: 1 paczkę bodziaków 50/56, 3 paczki bodziaków 62/68, 1 paczkę spodenek 62/68, 1 dresiki, 1 paczkę prześcieradełek i wiem że pościel i jej wypełnienie na początku mi się nie przyda ale tak wzięłam bo za taką cenę to się skusiłam. Ta pościel z hipopotamem cudo chociaż o gustach się nie dyskutuje, ale nawet mój mąż kazał brać właśnie tą. Biustonosze też chciałam sobie kupić, ale jak pani obok wyciągnęła z pudełka miseczkę C bo mniejszych nie było to się zastanawiałam czy przypadkiem na głowę by mi nie pasowała a nie na biust.
-
firanki na duszę wrote:W kwestii mojego posta a propos wagi - nie mam na celu stworzenia tu rankingu ile która przytyła i porównywania, absolutnie. Wiadomo, że jest to kwestia bardzo osobnicza. Chodzi mi jedynie o to, że uważam za mocno krzywdząca ocenę mojego gina.. i chciałam się z kimś tym podzielić.
Właśnie puściłam pierwsze "baby-pranie"a dokładnie prześcieradła i wkład do wózka. Właśnie - czy są jakieś zalecenia co do ilości prań nowych rzeczy? Żeby pozbyć się tego charakterystycznego zapachu, różnych klejów, chemii itp ?
Chyba jest tak że trzeba wyprać w proszku dla bobasa, ale dać dwa razy płukanie. W mojej pralce jest jeszcze po wysuszeniu prania opcja pary która sprawia że ubranka stają się mięciutkieA ja osobiście robię tak, że piorę wszystko w normalnym proszku na większej temperaturze, a jak przywiozą mi Lovele to wypiore raz jeszcze w tym dla bobasa. I wtedy wysusze, wyprasuje i dam na tę opcję pary. Zobaczymy jak mi wyjdzie
-
Odnośnie prania, z racji tego, że ubranka dla dziewczynki nie były u nas bardzo długo używane, ustawiłam opcję z praniem wstępnym. Do wstępnego prania dałam zwykły proszek, do właściwego prania Lovelę.
W szpitalu lekarka od noworodków mówiła, że nie trzeba prać w specjalnych proszkach, można w normalnym, tylko dodatkowe płukanie ustawić. Chyba po trzech miesiącach zaczęłam tak robić.
-
W temacie wagi, u mnie 5,5-6 kg na plusie, z czego 2 kg wpadło ostatnio w trochę ponad 2 tygodnie, więc trochę mnie to przeraziło. Nie jem jakoś specjalnie dużo, ale jednak tryb mam mocno oszczędzający po tych plamieniach. Mam nadzieję, że krzywa cukrowa wyjdzie ok, choć wiem że mam na to raczej małe szanse
Mała Mi - tak się cieszezaglądaj tu do nas i pisz co u Was
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2018, 18:06
-
palusia171 wrote:Jestem tego samego zdania. Chce się wymigać od tych w 1 dobie. I w sumie od wszystkich innych.... Mojej siostry synek (6 miesięcy) właśnie po szczepieniu krztusiec, tężec itd. dostal jakby ataku padaczkowego. Wylądowali w szpitalu w Trójmieście na neurologi dziecięcej i odroczone wszystkie inne szczepienia. Wcześniejsze szczepienia prawdopodobnie wywołały AZS, ale żaden lekarz tego nie potwierdzi. Dlatego boje się szczepić.
Mam to samo - nie chcę żadnych szczepień. Zrobiłam już research w tej sprawie i możesz po prostu nie zgodzić się w szpitalu na szczepienie malucha, argumentujac to brakiem badań kwalifikacyjnych - wymaganych ustawowo - dziecka (bo co wiesz o noworodku, świeżo urodzonym? Skąd wiadomo, że nie ma przeciwwskazań?). Dobrze, podpisać papier, że na wszystkie zabiegi medyczne dziecka w szpitalu musisz wyrazić pisemną zgodę i dobrze mieć kogoś przy sobie (mąż, mama, ktokolwiek), żeby przypilnował dziecka, gdybyś Ty nie była w stanie, a personel postawił na samowolkę.palusia171 lubi tę wiadomość
-
Ja dopiero będę prać w kwietniu i chyba też wtedy zrobimy miejsce na łóżeczko
w marcu chcemy robić garderobę w przedpokoju to by się wszystko zakurzyło jak bym chciała wcześniej
I zapisałam się na ostatnie prenatalne pod koniec marca:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2018, 19:08
-
Tak
muszę mieć ciągle otwarte okno,ledwo co odprowadzam młodego do szkoły i już nie mam czym oddychać,a mamy fo niej 10 minut i ciągle coś musze pić ale to chyba akurat dobrze
-
palusia171 wrote:Wybrałam kolekcje boo. Ale łóżeczko kupiliśmy evolve bo jako jedyne było w promocji
Mi się też jeszcze pook pook podoba. Fajnie,że się za to już zabrałaś.Wrzuc proszę fotkę pokoiku jak już ruszycie z meblowaniem. Pozdrowienia.
-
_nina_ wrote:Kurcze, czy tylko mi nic nie dolega? Biegam po schodach, ze spaniem też nie mam problemów i tylko lustro mi przypomina o ciąży.
Mam identycznie, jedyne co, to czasem mi się zdarzy ból przy wstawaniu z sofy, a generalnie 2 trymestr, jak do tej pory, mnie rozpieszczał
... no może poza tymi extra 9-10 kg