CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Tròjka wrote:Dzień dobry
melduje wypicie słodkiego gluta
poszło duszkiem. Teraz zaczyna mnie trząść
jakby to nie była glukoza tylko jakiś turbodopalacz
Ja idę na glukozę w czwarte/piątek, zależy jak się zbiorę. Generalnie ciekawa jestem jak to na mnie zadziała, przy takich możliwościach pochłaniania czekolady jak moje. Zastanawiam się czy w ogóle poczuję, że tak glukoza jest słodka -
palusia171 wrote:Hejka! Też jestem po morfologii i też nie wyszła ciekawa. Wizytę mam w poniedziałek i chce ją jeszcze jutro powtórzyć wraz z moczem, bo wyszły mi dodatkowo leukocyty 10-20. Dzwoniłam do lekarza to kazał przyjmować furagin przez 7 dni. No ale sprawdzę jutro czy coś minęło i zrobię badanie posiewowe moczu. Myślałam że częste korzystanie z toalety jest normalne a tu jakaś infekcja. Szok.
Na apteka Germini pozamawialam mam nadzieję że już większość dla malej i dla siebie. Zastanawiam się tylko, czy zamówić jakieś mleko do szpitala. Chce karmić piersią,ale nie wiem jak będzie to wyglądało. Jak myślicie? Możecie jakieś polecić?
Miłego dzionka życzę Wam! :*Leira lubi tę wiadomość
-
Hej. Ja po ostatniej glukozie też byłam naładowana. Z 5 minut było gorsze a potem usiedzieć nie mogłam w tej poczekalni. Czekam na wypłatę, bo w tym miesiacu kupuję wszystko dla Młodego (poza łóżeczkiem). Może już dzisiaj poszaleję!
Napiszę Wam jeszcze jak skonczyła (?) się moja historia z promotorem doktoratu. Praca ukonczona, wysłana do niego, bo jak dostawał fragmenty to nie miał uwag. Wczoraj idziemy do niego (z mężem, bo czułam problem) - umówieni na omówienie poprawek związanych z "metodyką badań", a tu psikus. "Proszę Pani, muszę to powiedzieć ale praca się do niczego nie nadaje" Tu czyta jej fragment (pierwsze cztery zdania). "No sama Pani słyszy 3 pierwsze zdania jeszcze mają sens, ale to czwarte! Tak się nie pisze" Moja odpowiedź: "Profesorze, ale to Pan podyktował to zdanie 2 tygodnie temu". Na szczęscie to zdanie było jednym jego wkładem i wspólnie ustaliliśmy, że zmienie promotora, a on nie będzie robił problemów. O dziwo od razu ze mną chce od niego odejść dwóch innych doktorantówTeraz czeka nas przeprawa przez aspekty formalne.
I wiecie co mi pomogło się nie denerwować? Moja mała córcia, która od razu po wyjściu wyciągnęła rączki do mnie i chciała się tulaćCzekam na kolejną parę rączek do tulenia
Leira, Kropka89 lubią tę wiadomość
-
witaminkab wrote:A ja dziś z córką znów do lekarza. Zwariować można, tydzień była zdrowa. A w czwartek ma zacząć przedszkole
Glukoze będę robić w przyszłym tygodniu pewnie i już się boję.
U nas to samoCórka w tym roku ma tak fatalną odporność, że non stop jest chora. W zeszłym roku chodziła do żłobka to nie chorowała prawie w ogóle. Kupiłam dzisiaj syrop na bazie naturalnych składników i mam nadzieję że chociaż trochę podniesie jej odporność.
-
Ha wrote:U nas to samo
Córka w tym roku ma tak fatalną odporność, że non stop jest chora. W zeszłym roku chodziła do żłobka to nie chorowała prawie w ogóle. Kupiłam dzisiaj syrop na bazie naturalnych składników i mam nadzieję że chociaż trochę podniesie jej odporność.
W jakim wieku córka?
EDIT: Inteligencja moja - masz w opisie, a chodzi o młodszą córkę - nieważneWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2018, 10:05
Ha lubi tę wiadomość
-
welonka wrote:A mnie glukoza w domu rozłożyła na łopatki zjadłam i odrazu poszłam spać i przespałam pól dnia .
Ja tez po glukozie spalam i spalam! Przeszło dopiero na 2 dzień po -
Ha wrote:U nas to samo
Córka w tym roku ma tak fatalną odporność, że non stop jest chora. W zeszłym roku chodziła do żłobka to nie chorowała prawie w ogóle. Kupiłam dzisiaj syrop na bazie naturalnych składników i mam nadzieję że chociaż trochę podniesie jej odporność.
-
Tròjka wrote:U nas też od jesieni gdzie zaczęło się ospą, tak ciągnie się co chwilę cos już tyle czasu....wczoraj już się wkurzyłam na te wszystkie syropki apteczne i dałam synowi mój domowy syrop z cebuli. Od razu poprawa....
Ospa?
Zachorowały Ci szczepione na ospę dzieci czy nieszczepione?
(od razu mówię, że nie chcę tu rozwijać gównoburzy odnośnie samych szczepień - pytam z czystej ciekawości). -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ha wrote:U nas to samo
Córka w tym roku ma tak fatalną odporność, że non stop jest chora. W zeszłym roku chodziła do żłobka to nie chorowała prawie w ogóle. Kupiłam dzisiaj syrop na bazie naturalnych składników i mam nadzieję że chociaż trochę podniesie jej odporność.
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38%