X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • kokkosanka Autorytet
    Postów: 330 199

    Wysłany: 6 marca 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eunice o te pęknięcie macicy to chodzi bardziej o to że blizna może się rozejsc, a wiadomo, że tu wszystkie warstwy brzucha są cięte..

    Co do wyników krzywej cukrowej to moje są takie:
    Na czczo 85.8
    Po 1h 124.6
    Po 2h 108.9
    Ja wcisnelam cytrynę, bo miałam złe wspomnienia po poprzednim badaniu.

    Scarlett czyli zdecydowałas się na dwa osobne wózki? Ja dalej nie wiem co robic:P caly czas odsuwam od siebie myśli na temat wyprawki, a tu czasu coraz mniej..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2018, 10:09

    dqprj48abcqcj6gc.png
    km5sdf9h2wz9wpdb.png
  • klauuudia Autorytet
    Postów: 1191 1136

    Wysłany: 6 marca 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za wsparcie :* jesteście kochane <3

    Welonka tak do momentu kiedy go znieczula mogę być na sali żeby mały był spokojny ze jestem obok.
    O tym ze po narkozie może być osłabiony i jakiś czas wymiotować powiedzieli mi mam nadzieję jednak że nie będzie.
    Powiedzieli mi też że o ile wszystko będzie w porządku już po południu będziemy mogli jechać do domu i w to pragnę wierzyć

    zrz69vvj3yqbx4nk.png
    zrz6jw4zaldusvqc.png
  • klauuudia Autorytet
    Postów: 1191 1136

    Wysłany: 6 marca 2018, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Komcia mam to samo do tego dochodzą jeszcze myśli że mój synek będzie glodowal przez ten czas bo to mały niejadek i tylko ja umiem mu jako tako dawać jeść ;)
    A z wózkiem też dalej nie wiem co robić chyba ogarnę temat dopiero jak Olivier będzie już na świecie. Mam jakiś pomysł ale nie wiem jak Nikolas będzie się zachowywal w stosunku do brata . Jeśli go będzie bil np to moja opcja odpada ...

    zrz69vvj3yqbx4nk.png
    zrz6jw4zaldusvqc.png
  • ScarlettKate Autorytet
    Postów: 477 375

    Wysłany: 6 marca 2018, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Scarlett czyli zdecydowałas się na dwa osobne wózki? Ja dalej nie wiem co robic:P caly czas odsuwam od siebie myśli na temat wyprawki, a tu czasu coraz mniej..[/QUOTE]

    Tak zdecydowałam z uwagi na fakt że sama z dzieciaczkami nie będę chodziła na dalekie spacery więc będę kruszynkę nosiła w chuście jak będę musiała z dwójka gdzieś wyjść a Alanek w spacerówce albo alanka w nosidełku a mała w wózku :) a Tak to we dwoje bedziemy z mezem czy to z mama to wtedy na dwa wózki. JAkos nie widziałam tego podwójnego wózka u mnie na klatce... cięzko by było do sklepu wejsc. pozatym synek teraz juz duzo chodzi za raczke wiec obstawiam ze max do konca roku nie bedzie chciał wozka. i wtedy Corcia odziedziczy spacerówke. Co do spacerówke Kupiłam Coletto Joggy i jestem mega zadowolona. SYnek tez lubi w niej jezdzic pierwszego dnia nie chciał z niej wyjsc ze spaceru płacz był :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2018, 10:31

    atdcx1hp55hplvo0.png
    3i49df9hqdu1yhfq.png
    jbt1dcim19fwryq1.png






  • ScarlettKate Autorytet
    Postów: 477 375

    Wysłany: 6 marca 2018, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Komcia wrote:
    Ja mam zgagę co chwilę, ale jak sobie przypomne bóle z pierwszej ciąży to nawet na tę zgagę nie zwracam uwagi ;)
    A dzisiaj pierwszy raz mnie dopadła myśl jak to bedzie w okolicach porodu zostawić w domu moją Małą Gwiazdkę. Niby moja mama ma przyjechać na pare dni (przed / w trakcie i po porodzie), aby mąż chodził w miarę do pracy - nie tracił urlopu i wykorzystał go jak juz wszyscy będziemy w domu. I już mnie ściska że jak to zostanie beze mnie. Chociaż tak myślę, ze bardziej ja bez niej ;(

    Tez mysle że to ja bardziej bede to przezywała niz Syn. Ale tak juz mamy :D

    atdcx1hp55hplvo0.png
    3i49df9hqdu1yhfq.png
    jbt1dcim19fwryq1.png






  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1576 1218

    Wysłany: 6 marca 2018, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście kciuki zaciśnięte :)
    Leira masz bardzo dobre wyniki krzywej. Na wysokość cukru ma wpływ tylko glukoza, cytryna wpływa tylko na smak napoju.
    Welonka napisz jutro po wizycie, co z tym żelazem lekarz Ci powie.

    klauuudia lubi tę wiadomość

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓

    7.2024
    IVF 😓

    9.2024
    IVF ❄️
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 6 marca 2018, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja miałam glukoze na czczo 80, po 1h 140 po 2h 130 (mniej więcej). Robiłam jakieś 2 tygodnie temu (mam insulinooporność) i lekarka była mega zadowolona z wyników choć mnie dziwił taki duży wzrost :p

    zgagi mnie męczą np przez tydzień a potem trochę ciszy i potem znowu wracają, chociaż ostatnio w ciągu dwóch tygodni miałam może 1 raz. Mleko mi średnio pomagało (tylko na chwilę) i odkryłam skuteczną pomoc! woda aloesowa (bez cukru) ;) mój mąż ma refluks żołądkowy i właśnie pije na to taki niby leczniczy aloes i stwierdziłam, że spróbuje ze zwykłym napojem aloesowym i faktycznie pomaga bardzo ;)

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 6 marca 2018, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, też biorę tardyferon, od stycznia już. Po ponad miesiącu nie miałam poprawy w morfologi, ale moja gin powiedziała że i tak jest dobrze bo nie ma spadku... dzisiaj byłam na badaniach to zobaczę czy coś się zmieniło.
    Na krzywą idę końcem marca, przed świetami muszę to załatwić ;)

    Ja wczoraj byłam na wizycie, mała wazy już prawie 650g i szaleje coraz bardziej :)
    I wczoraj też wózek kupiliśmy, w końcu z gliwy bo już się czułam zmęczona tym tematem ;)...

    Magda33, klauuudia, summer86, witaminkab, Wonderland, Alphelia lubią tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2018, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale podrosła! Ja w piątek idę na wizytę i zobaczymy ile mój klocek waży ;)

    pilik lubi tę wiadomość

  • eunice. Autorytet
    Postów: 1170 775

    Wysłany: 6 marca 2018, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 07:48

    bl9c6iye5ipn0gv6.png
    w5wqjw4zjdm5vewv.png
    iv09df9h9ufd8f4g.png
    [*] grudzień 2015. Puste jajo płodowe.
  • eunice. Autorytet
    Postów: 1170 775

    Wysłany: 6 marca 2018, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 07:49

    bl9c6iye5ipn0gv6.png
    w5wqjw4zjdm5vewv.png
    iv09df9h9ufd8f4g.png
    [*] grudzień 2015. Puste jajo płodowe.
  • Komcia Autorytet
    Postów: 327 156

    Wysłany: 6 marca 2018, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eunice. wrote:
    Ja też piłam na początku taki napój aloesowy, bo odkryłam, że mi pomaga na mdłości, ale później poczytałam, że niby nie powinno się za dużo w ciąży i jakoś przestałam.

    U mnie to nie wiem kto będzie bardziej przeżywał- córka przechodzi ostatnio jakiś mocny lęk separacyjny, panikuje jak mnie nie ma. Jak się bawi sama to co chwilę przybiega się przytulić. U teściów piętro niżej zostaje sama, ale jak wraca to zaraz biegnie mnie szukać i się tulić, a u moich rodziców wcześniej potrafiła zostać, a ostatnio jak ją zostawiłam to całe 1.5 godziny płakała.
    Jeszcze przed świętami się śmiałam, że mi ją kiedyś ktoś porwie, a ona nawet nie zauważy, bo na wyjeździe weekendowym potrafiła biec daleko do obcych ludzi i się nie przejmować, że mnie ani męża nie ma.
    Wiem, że potrzebowała mnie i na pewno by przeżywała jakby mnie nie widziała całą dobę, ale też nie miała problemu gdzieś zostać beze mnie. Teraz to się czasem potrafi popłakać jak wyjdę z jej pokoju. Nie wiem co to będzie.

    W ogóle przy pisaniu magisterki o sieroctwie społecznym tyle się naczytałam, że rozstanie z matką dla takich maluchów jest naprawdę mocnym przeżyciem, nawet jak tego nie widać po nich i już tydzień rozłąki ma swoje skutki na psychice. Ale na szczęście tydzień to chyba nie będzie... No i jednak myślę, że spróbujemy tych odwiedzin w szpitalu.
    Ja z Młodą byłam w szpitalu równy tydzień - 2 dni patologia i 5 dni po porodzie, ale będą odwiedziny (przynajmniej narazie tak zakładam). Z tatą jest bardzo zżyta, więc da radę z nim wyjść bez płaczu.
    Nasz Klocuś w 24tyg i 6 dniu (wczoraj) ważył 828g

    klauuudia lubi tę wiadomość

    gyxwroeqzjnzrj19.png
    piu3dqk3ljlr8vpa.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 6 marca 2018, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eunice. wrote:
    A trudno jest dostać tą glukozę cytrynową? Znajdę ją gdzieś w małym mieście?

    Dostaniesz pewnie w większych aptekach. Aczkolwiek naprawdę da się bezproblemowo wypić tą normalną - ot ciepła, słodka woda, nic więcej :) Konsystencja normalna, nie jakaś "lukrowa" jak mnie mój M. straszył. Nie piecze po wypiciu, nie zostawia kapcia w ustach, a jeśli czujesz się niekomfortowo po wypiciu to możesz wypłukać czystą wodą usta i wypluć. Nie ma co panikować, więcej legend dookoła tego krąży niż faktycznie to wygląda ;)

    EDIT: Jedyne co wkurza to 2 h w przychodni, aczkolwiek ja czułam się jak z kamerą wśród zwierząt i nie musiałam nawet książki czytać bo pod tym laboratorium, w kolejce, takie cyrki odchodzą, że szok - wziąć popcorn i patrzeć :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2018, 11:29

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • kokkosanka Autorytet
    Postów: 330 199

    Wysłany: 6 marca 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam nadzieję, że moja córcia poradzi sobie jakoś z rozłąką.. Jest też przywiązania do tatusia więc myślę, że jak będzie z mężem to da radę. Z babciami też zostanie bez problemu więc może uda się by mąż do mnie wpadł. Nie chcę za bardzo żeby przychodziła do szpitala że względu na siedlisko bakteri, ale może będzie ciepło i uda mi się do niej wyjść przed szpital:) oby tylko jak najkrócej tam być..
    No i mam nadzieję, że szybko dojdę do siebie po cc i nie będę potrzebować niczyjej pomocy.

    Z kolei ja mam inne obawy... Jak tak patrzę na nią jaka jest mądra, trochę się sama sobą zajmie, w jakiś sposób da się z nią komunikować, znam jej potrzeby, mamy swój rytm dnia, przesypia noce itp itd... A tu znowu takie maleństwo, które dużo płacze i nie wiadomo o co mu chodzi.. Trochę mnie to przeraża. No i to jak córka zareaguje na brata i to, że będzie potrzebował dużo mojej uwagi, a teraz ona jest najważniejsza.
    Ojjjj jakis taki lęk jest we mnie, choć planowaliśmy dzieci rok po roku. Wiem jednak, że muszę dać radę, nie mam wyjścia;)

    dqprj48abcqcj6gc.png
    km5sdf9h2wz9wpdb.png
  • eunice. Autorytet
    Postów: 1170 775

    Wysłany: 6 marca 2018, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 07:49

    bl9c6iye5ipn0gv6.png
    w5wqjw4zjdm5vewv.png
    iv09df9h9ufd8f4g.png
    [*] grudzień 2015. Puste jajo płodowe.
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 6 marca 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eunice. wrote:
    Leira, wiem, miałam ten test 1.5 roku temu, ale jednak myślę, że wypicie cytrynowej byłoby przyjemniejsze;).

    Być może. Chociaż chyba lepiej już wkroplić sobie sok z cytryny niż kupować cytrynową, tzn. cytrynowa może nie być kwaskowa tylko mieć chemiczny posmak cytryny, co sumarycznie może być bardziej niesmaczne niż zwykła glukoza :P

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • firanki na duszę Autorytet
    Postów: 324 128

    Wysłany: 6 marca 2018, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A_n_k_a_80 wrote:
    Firanki na dusze jestes ze Slaska?
    Dopiero teraz wszystko czytałam zaległości :)
    Tak, mieszkam w Chorzowie. A ze mój lekarz pracuje na raciborskiej to zdecydowałam się na ten szpital. Ty, domyślam się, że też jesteś że Śląska?
    Wczoraj zaczęłam szkole rodzenia :)
    A z rzeczy mniej przyjemnych w piątek krzywa cukrowa - nie tyle martwi mnie wizja słodkiego ulepka do wypicia, co fakt że wszyscy dookoła są chorzy ;/

    A_n_k_a_80 lubi tę wiadomość

    uwo93e3kxvexoenv.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 6 marca 2018, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik, mała już nie taka mała :) sporo urosła! Na jaki wózek się zdecydowaliście?

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 6 marca 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eunice powinnaś dostać u siebie cytrynows gdzieś ;). Mi gin powiedziała że mogę wlać cytryny i dzisiaj w lab zapytałam czy nie sobie zrobić gotową mieszankę w domu rano i przyjść z nią i sobie wypić po pobraniu i powiedziały że mogę ;) więc w domu zmajstruje, dam dużo soku z cytryny.
    Leira to że Ty masz dobrą tolerancje na słodkie i bez problemu wypiłaś to nie znaczy że każda tak będzie miała. Mnie mdli jak wypije przypadkiem herbaty męża który słodzi więcej. Każda jest inna ;) a dużo dziewczyn piło te glukozy cytrynowe i sobie chwaliły.

    Summer Jedo Fyn 4ds w końcu. Używany ale w bardzo dobrym stanie w dobrej cenie udało nam się dostać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2018, 12:19

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 6 marca 2018, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiadomo, że każdy odbiera inaczej, ale nie ma co się z góry źle nastawiać, bo o tej glukozie to już legendy krążą :)

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
‹‹ 682 683 684 685 686 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ