CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Klaudia trzymam kciuki! Na pewno wszystko będzie dobrze. Jesteście pod dobrą opiekę, a maluszek nawet jeśli urodzi się wcześniej to na pewno sobie poradzi. A tymczasem jak najdłużej zaciskaj nogi.
klauuudia lubi tę wiadomość
-
Klaudia, pomodlimy się dziś wieczorem za Was i trzymamy kciuki :-* Super ze lekarz tak powiedział, grunt to że maluszek ma się dobrze. A Ty z dobrym nastawieniem tez dasz radę :-* Jest ktoś z Tobą aby Ci przywieźć rzeczy/zająć się małym? Pewnie tak, wiec daj sobie pomagać ile się da. Ostatnio ciągle o tym czytam aby nie odmawiać żadnej pomocy i się nie krępować
Jesteś dzielna i się wszystko na pewno uda!
klauuudia lubi tę wiadomość
-
Alphelia fantastyczne zdjęcia ❤ U mnie lekarz na każdej wizycie próbuje zrobić zdjęcie w 3d, ale Łucja w ogóle nie współpracuje bo albo zasłania sobie buzię albo jest tak ułożona, że nie ma szans.
A zapomniałam napisać, ze córcia znowu fiknęła główką w dółCiekawe ile jeszcze razy się obróci.
klauuudia lubi tę wiadomość
-
Klaudia dobrze że jesteś pod opieką. Jestem z Tobą myślami. Maleństwo na szczęście już nie jest takie małe. Dacie radę
Alphelia świetne zdjęcia.
Dobrze, że tutaj piszecie dużo ważnych informacji, bo z kilku rad już osobiście skorzystałam. Od dwóch dni Mój leży w szpitalu (zostałam sama w domu), w którym będę rodziła i dzisiaj postanowiłam przy okazji zajrzeć na oddział porodowy. Rozmawiałam ze świetną kobietą, która pokazała mi (co akurat mogła) na porodówce i poinformowała co trzeba zabrać a co nie potrzebne. Np to że ubranka dla małego mam mieć swoje, bo oni nie ubierają dzieci. Dowiedziałam się że z powodu cukrzycy będę musiała położyć się do szpitala już w 37tc, to za 5 tygodni. Jutro jadę spotkać się z ordynatorem oddziału, żeby omówić resztę szczegółów i żeby poznał moją historię, bo trochę tego mam w "papierach". Wszystko dlatego, że moja gin jest z innego szpitala.
Tak mało czasu zostało mi na przygotowania, muszę to wszystko ogarnąć i pozamykać.
Zachęcam Was również odwiedzić swój oddział i zdobyć jak najwięcej informacji.Kropka89, klauuudia lubią tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Magda, ja odwiedziłam narazie dwa ewentualne szpitale i również polecam takie "wycieczki". Nawet jeśli się załamałam już drugi raz to i tak uważam że to potrzebne, każda położna powie jeszcze coś, przypomni. Można też sobie wszystko poukładać w głowie jeszcze i się oswoić (co w moim przypadku z tego co widzę będzie kluczowe i konieczne, bo myślałam że się nie boję a po tych wizytach jednak widzę że boję się bardzo). Także też czas tez jest potrzebny myślę. Plus chociażby to żeby mieć "obczajona" drogę, parking, ile drobnych na ten parking wziąć (a nie lata potem do bankomatu, który często jest daleko), gdzie iśc (który korytarz) itp. Także popieram to co piszesz!
Magda33, klauuudia lubią tę wiadomość
-
Klaudia, będzie dobrze. Wyobrażam sobie jakiego strachu się najadłaś.
Dobrze, że lekarz tak powiedział. Myślę, że jeszcze trochę dotrwasz i sytuacja się unormujeTego Ci życzę
!!!
A ten steryd na płucka podają profilaktycznie.
Na pocieszenie dodam, sama się tak w razie czego pocieszam, w rodzinie męża, w sierpniu ubiegłego roku kuzynka urodziła w 30tc synka, fakt, że wcześniak, ale dał radę.
Tylko u niej już od początku ciąża była trudna, nie wiem co dokładnie było, a sytuacja zadziała się tak, że nie odeszły wody, a od razu złapały skurcze co 5-7 min.
W ciąży z córeczką się pocieszałam, jak byłam już w 30 tc., taki w sumie już bezpieczniejszy okres.
Ha, zazdroszczę tego obrotu.
Super, że po wizytach wszystko ok i takie duże dzieciaczki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2018, 20:41
klauuudia lubi tę wiadomość
-
Może któraś z Was ma ochotę, to mam takie info:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/aa2046063597.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d26333c7a6eb.jpgA1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Klaudia wszystko będzie dobrze, tak jak powiedział lekarz. Trochę polezysz to dzi
dzidziuś jeszcze poczeka, ale przede wszystkim staraj się nie stresować.
Ja bylam dzis na wizytach i mały ma juz 1570 g. Wszystko u niego ok, y mnie szyjka długa, ale dość miękka, więc nadal luteina .Magda33, Alphelia, klauuudia, Dika lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny
też się za zastanawiałam czy uda się zrobić jakieś pamiątkowe zdjęcia 3d, bo wiele z Was pisało, że z tym ciężko bywa właśnie
najwidoczniej Lilka lubi się fotografować xD choć z całą pewnością to lubi być aktywna w brzuchu, bo tyle co ona wyprawia tam to chyba planuje wziąć udział w jakiś zawodach sportowych xD aż jestem ciekawa jak to będzie z nią po porodzie
klauuudia, Wowka lubią tę wiadomość
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Kropka synek został z tatą. Narazie dobrze sobie radzą co mnie bardzo cieszy bo się martwilam jak to będzie... W sobotę przyjeżdża moja mama z Polski w prawdzie tylko na tydz no ale zawsze coś w sumie to już będę całkiem spokojna .
U nas dalej bez zmian KTG wychodzi dobrze mały nie ma stresu . Lekarze stwierdzili że jak mały zacząłby się stresować to nie czekamy tylko 0odrazu ciecie. Mówili że to by było widać właśnie na KTG ... Nie wiem w sumie do końca jak czy podniesiony puls czy może zanizony czy ciągle wiercenie się? Nie wiem ...
W nocy wyciekło mi znowu trochę wód. Napewno nie będą ich uzupelniac powiedzieli że tego się już nie robi ... I żebym narazie się tym nie martwiła bo maluch ma jeszcze trochę i to się ciągle na nowo produkuje . Dla mnie to jest przerażające jak pomyślę jak wylalo się że mnie na oddziale całe mokre spodnie masakra ... staram się być dobrej myśli ale ciągle mam w głowie że to może być już za chwilę... -
Kochana trzymaj się i trzymamy mocno kciuki :* Mały wytrzymam jescze .
My chyba nie będziemy mieć zdjęcia ładnego buzi bo od kiedy fiknela główka w dół to cały czas jest odwrócona buzia do kręgosłupa i nie chce pokazać twarzy ostatnio pokazała nam ucho i tyle :dklauuudia lubi tę wiadomość
-
Klaudia, dobrze że jesteś pod dobrą opieką w szpitalu. Trzymamy kciuki, zaciskaj nogi, a w razie czego maluch nie jest już taki mały i da radę
Nie byłam dawno na forum. Mam nadzieję, że u wszystkich nas w porządku.
W piątek przed świętami byłam na USG trzeciego trymestru. Mały wreszcie fiknal głową do dołu i wszystko u niego dobrzeWaży już 1,9 więc w terminie zapowiada się ok 3,5.
Od wczoraj zastanawiam się nad zmianą szpitala do porodu, na taki który jest super, mają 8% nacięć, ale dotarcie do niego zajmie mi (łącznie z odstawieniem młodego do babci w drugą stronę) ok 2h. Licząc jeszcze ewentualne 2h na dojazd męża z pracy, to chyba będę musiała na szybko podjąć decyzję czy na miejscu (ok. 30-40min) czy tam. Macie jakieś doświadczenia jeśli chodzi o dojazd dalej do porodu?klauuudia, Alphelia, Magda33 lubią tę wiadomość
-
Klaudia ja również zaciskam mocno kciuki!
Wonderland niestety nie pomogę bo ja do szpitala mam 15 minut samochodem.
Czy Wasze maluszki też ostatnio sa mniej aktywne? Trochę się martwię, że Łucja w ostatnim czasie rusza się znacznie mniejChyba podjadę do siostry po detektor tętna...
klauuudia lubi tę wiadomość
-
Moja właśnie rusza się strasznie, jakby fikołki robiła. Może zmieniła pozycję, dziś mam wizytę to się dowiem co i jak. Dziewczyny macie wizyty co dwa tygodnie, bo u mnie teraz tak będzie? Ostatnio miałam 23.03. I czy to nie za częstoMój skarb 20-10-2015
Mój drugi skarb- Nina 29-05-2018 -
Hejo. Jesteśmy po badaniach i brat już jest większy od siostry na tym etapie (29 tc skonczony)
Wymiary HC i BPD odpowiednio 27,98 i 7,80 - liczę ze troche przystopuje ;p
Na dobre samopoczucie dotałam Munoral ;(
i jest + 9,5kg ;/
Ha mój jest bardzo aktywny.
Wonderland ja mam do szpitala bez korków 30-40 min w korkach to i 1,5 godz. ale na tydzien przed porodem mnie połozyli na patologii i juz zostałam. Moze Tobie też tak się uda.
-
Ha, mój synuś ostatni tydzień też był spokojny. Na dniach miałam dużo stresów i jakby jeszcze bardziej się uspokoil. Wczoraj wszystko puścilo i maly też aktywniejszy. Dużo się wypycha i to tak bolesnie;)
Klaudia trzymam mocno kciuki za Ciebie! Nie stresuj się to i maluszek będzie spokojny:) niech siedzi w brzuszku jak najdłużej.
Ja muszę w końcu coś pokupić i spakować torbę, bo w sumie to mam tylko podkłady poporodowe, wkładki laktacyjne i kilka kosmetykow, a przeciez w każdej chwili mogę trafić do szpitala jak Klaudia:oWiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2018, 09:54