CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Wy tu o wakacjach a mnie czeka przeprowadzka w sierpniu 600 km. Samej podrozy sie nie boje z dzieckiem bardziej calego pakowania przewozenia i rozpakowywania, bo teraz mamy sporo rzeczy naszych tutaj plus wszystko dla malej... Powiem tak, ze decydowanie wolalabym myslec o wakacjach
Ja teraz tez jakies ciagniecia w brzuchu i krzyz daje sie we znaki, ale wzielam sie za bardziej generalne sprzatanie. Drzwi, futryny, listwy, szafki ... Chyba wlaczylo mi sie tzw. wicie gniazdaa od nastepnego tygodnia juz bede miala wiekszosc rzeczy dla malej w mieszkaniu to pewnie nie dam spokoju dopoki wszystko nie bedzie zrobione chociaz maz mnie juz prosil, zebym rozlozyla sobie to w czasie a nie robila wszystko na raz :p
-
A ja z roztkliwieniem i łezką wzruszenia zaglądam do kwietniowek, które w tępie błyskawicy się rozpakowują, codziennie pojawia się nowe Maleństwo. Jeszcze majowki i my:) Będzie się działo.
My w sierpniu chcemy się wybrać nad jezioro, najbardziej marzą mi się ukochane Tatry ale po 2 msc ponCC i ciągłym leżeniu zapewne nie dam rady, więc odpada.
W koncu października natomiast planujemy tygodniowy wypad samolotowy Grecja lub Hiszpania, myślę że z takim 4 msc dzidziusiem już spoko można. Będzie jeszcze ciepło ale nie upalnie ani dziewczynom tygodniowa przerwa w szkole dobrze zrobi.
-
No ale natchnienie wakacyjne mam dzięki wam. W sumie myślałam że strach jechać z takim maluchem gdzieś ale macie rację że z takim najlepiej
chyba też pomyślę o jakiś wakacjach może na początek Bałtyk zagranicę bym się chyba bała że coś będzie nie tak .
-
tak piszecie o tym Bałtyku, a ja się cieszę, że mam go pod nosem
15 minut i jestem na plaży
to jest fajne ale przez to nie mogę planować urlopu nad morzem :p cieszę się też, że mamy bazę na wypad na Kaszuby, ale właśnie przez to ciężko mi pomyśleć o urlopie z maluszkiem w Polsce - na góry będzie za wcześnie (i za zimno) a miasta mamy wszystkie (te co chcieliśmy) zwiedzone :p
-
U mnie też przez stresy twardnienia zaraz.
Jestem również ciekawa jaki mam stopień łożyska.
Właśnie, czas zleci, mamy ostatnie chwile wolności i te z brzuszkiem...Kwiecień zaraz zleci, zostanie maj i....Nie mogę się doczekać, coraz bliżej
U mnie wakacje...Raczej nie pojedziemy nigdzie w tym roku. Jedynie do męża nad Biebrzę, zawsze coś...Las, rzeka...A tak mi tęskno do ciepłych krajów...Marzy mi się znowu Egipt, ale nie z dzieckiem raczej.
Noszę córcię dość sporo, ale to nie to co przed ciążą...Boję się dłuższych sesji, jedynie jak uśnie przenoszę, parę razy dziennie wkładam do fotelika do karmienia, jak upadnie to zawsze unoszę ją w ramiona i chwilę na biodrze po domu...w sumie dużo...No i długie spacery z wózkiem robię, teraz dwa razy dziennie, jednak też to ciężar pchać wózio, ale nic się nie dzieje.
Po porodzie już więcej będzie można robić, bez obaw.
-
klarunia1978 wrote:A ja z roztkliwieniem i łezką wzruszenia zaglądam do kwietniowek, które w tępie błyskawicy się rozpakowują, codziennie pojawia się nowe Maleństwo. Jeszcze majowki i my:) Będzie się działo.
Ojj tak w kwietniowkach codziennie nowe malenstwo, to jest pieknezanim sie obejrzymy tak bedzie i u nas
chociaz nie powiem, bo czytajac posty pierworodek, ktore urodzily w tak krotkim czasie zaczelam miec stracha, bo ja do szpitala mam godzine, ale jak maz bedzie w pracy to w najlepszym wypadku przyjedzie w 30 min co razem juz daje 1,5 h.
-
Ha wrote:Dziewczyny czy Wasze maluszki też tak często mają czkawkę? U mnie kilka razy dziennie i zastanawiam się z czego to wynika.
non stop czka. Pamietam ze przy starszym synu było identycznie
-
Ha nad tym samym dzisiaj rano zastanawiałam się czy to normolnr że często ma czkawke , u mnie nawet w nocy ma rano nie czuję ruchów tylko czkawke a dopiero później zaczyna szaleć.
Jak macie wizyt u swojego gina bo mi dzisiaj znajoma powiedziała ze u tego lekarza co ja chodzę to od 30 któregoś tygodnia są co dwa tygodnie a pod koniec ciąży już co tydzień nawet jeśli nie ma żadnych komplikacji trochę nie widzi mi się co tydzień chodzić -
Jak macie wizyt u swojego gina bo mi dzisiaj znajoma powiedziała ze u tego lekarza co ja chodzę to od 30 któregoś tygodnia są co dwa tygodnie a pod koniec ciąży już co tydzień nawet jeśli nie ma żadnych komplikacji trochę nie widzi mi się co tydzień chodzić[/QUOTE]
Też o to ostatnio pytałam, i też mam co dwa tygodnie już od miesiąca. Nie za bardzo mi to pasuje, bo u mnie nic ciekawego się nie dzieje a szyjki i tak tu nie sprawdzają więc tylko 10 minut wizyta i tyle. Żadnej morfologii też tu nie robią więc i bez tych wizyt wiem tyle samo.
Co do czkawki, moja też ciągle ma, ostatnio nawet o 2 w nocy jak szłam do toalety
Mój skarb 20-10-2015
Mój drugi skarb- Nina 29-05-2018 -
zielonooka7 wrote:Ojj tak w kwietniowkach codziennie nowe malenstwo, to jest piekne
zanim sie obejrzymy tak bedzie i u nas
chociaz nie powiem, bo czytajac posty pierworodek, ktore urodzily w tak krotkim czasie zaczelam miec stracha, bo ja do szpitala mam godzine, ale jak maz bedzie w pracy to w najlepszym wypadku przyjedzie w 30 min co razem juz daje 1,5 h.
że raczej u pierworódek to rzadko zdarza się ekspresowy poród, a jeśli to najczęściej kwestia już skracajaxej się, miękkiej szyjki. Sama zobaczysz, jak będziesz chodziła w ostatnim miesiącu częściej do lekarza to on też wyłapie zmiany w trakcie badania i powie kiedy być czujnym. Nie martw się zdążycie:)
U pierworódek częściej zdarza się przenoszenie albo wręcz wywoływanie porodu, bo wszystko tak pięknie trzyma.
Wieczorne pozdrowienia przesyłam. -
welonka wrote:Ha nad tym samym dzisiaj rano zastanawiałam się czy to normolnr że często ma czkawke , u mnie nawet w nocy ma rano nie czuję ruchów tylko czkawke a dopiero później zaczyna szaleć.
Jak macie wizyt u swojego gina bo mi dzisiaj znajoma powiedziała ze u tego lekarza co ja chodzę to od 30 któregoś tygodnia są co dwa tygodnie a pod koniec ciąży już co tydzień nawet jeśli nie ma żadnych komplikacji trochę nie widzi mi się co tydzień chodzić -
ptaszek wrote:Jak macie wizyt u swojego gina bo mi dzisiaj znajoma powiedziała ze u tego lekarza co ja chodzę to od 30 któregoś tygodnia są co dwa tygodnie a pod koniec ciąży już co tydzień nawet jeśli nie ma żadnych komplikacji trochę nie widzi mi się co tydzień chodzić
No ja właśnie dziś byłam i się zdziwiłam że karze przyjść za 4 tygodnie ale mówi że nie widzi potrzeby skoro szyjka długa i nic się nie dzieje.
Potem mówił że będą co 2 tygodnie. W sumie mi to pasuje chodzę prywatnie więc bardzo by nasz budżet to obciazylo.
No i mówił że później ktg będę musiała robić u położnej środowiskowej albo u niego . Jak się zapisać do położnej środowiskowej? To trzeba do szkoły rodzenia iść ?jestem w tym temacie niezorietowana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 21:12
-
szczęśliwa2017 wrote:) dziewczyny powiedzcie mi ile i jakie ubranka bierzecie dla maluszków do szpitala
? U mnie e szpitalu w trakcie porodowym napisane jest "3 komplety ubranek" - cokolwiek to znaczy
Teraz wzięłam (wstępnie) 3x body na ramiączkach, 3x koszulka wiązana, 3x cienki pajacyk. -
Ja teraz co 3 tyg a później co 2 tyg wizyta. Nie wiem jak z ktg bo nie chodziłam w poprzednich ciążach na nfz.
A co do ubranek wzielaby więcej bo a to uleje, albo osiusia sie. Poza tym na salach zazwyczaj jest duchota więc warto mieć coś cienkiego. U nas na szczęście są zapewnione ubranka na czas pobytu. -
nick nieaktualny