X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej :)
    o moim łożysku nic lekarz nie mówi, jak bym mu zaczęła zadawać pytania o te wszystkie ,,miary" o których piszecie, to strach pomyśleć hahaha

    Ha ja też ciągle sprzątam, piorę, prasuję, gotuję i tak w kółko.... wczoraj sprzątnęłam, dziś znów aż kipi wszędzie.
    Skręciliśmy wczoraj łóżeczko. W nocy okno otwierałam tak nim czuć. Dobrze, niech się wietrzy.

    Dziś zaczęłam prać dzieciowe rzeczy. Powoli chyba pora za nie się zabrać, bo wyprać nie sztuka ale wyprasować już większa....

    Zrobiłam sobie wiosnę na balkonie i posadziłam piękne kolorowe bratki :D

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia, co u Ciebie?

    Ha i Trójka, mogę Wam rękę podać...Czasami mnie ta rutyna też dobija, a jak jestem niewsypana, padnięta na maksa to już w ogóle dobija mnie to....szczególnie jeśli chodzi o porządki...Masakra...wstaję po 6.30, aby wszystko ogarnąć, dobrze chociaż, ze mam zmywarkę...Także ranek, zamiatam albo odkurzam, mycie podłogi w kuchni, coparę dni całej w domu, śniadanie dla wszystkich, mycie buteleczek, wstawiam prańsko...Budzi się córcia, jemy razem śniadanie, najczęściej karmię córcię, bo niektórych rzeczy samodzielnie nie je...Zaraz robię zupkę dla niej, mi i mężowi dwudaniowy obiad oddzielnie, potem czas na II śniadanie córeczki, spacer i drobne zakupy, daję zupkę, usypiam Małą i sama na ogól potem do niej dołączam chociaż na 30 min...A bałagan od nowa. Zabawki wszędzie. Okruchy się znowu zaczynają pojawiać.
    Zapomniałam wspomnieć, ze jeszcze jest coś tak fajnego...jak prasowanko :-)
    Jak idę pod prysznic, najczęściej zabieram Małą ze sobą, a co się za tym wiąże...Bawi się moimi kosmetykami, papierem toaletowym, rozwala ręczniki - dziecko musi mieć zajęcie ;-)...Także wesoło :-) Roboty na okragło, konca nie widac.
    Z mężem....Mój ma podobnie jeśli chodzi o koszty.
    Pocieszę Cię...wybrałam drewnianą piaskownicę dla córeczki, bardzo fajna i duża, moim zdaniem w normalnej cenie, zresztą to dla dziecka w końcu...Mąż mówi, ze po co wydawać kasę, on ma jakąś miskę na działce, przywiezie i tam piasku nasypiemy ;-) Albo jego tata zbije ze starych desek. Faceci już tak mają. Ale my kobietki, umiemy ich przekabacić :-) Także nie przejmuj się tą gadką, rób swoje, a jak ona ma kupić mol go :-)Nie psuj sobie dnia jego rozmową.
    Dobrze chociaż, że zażegnaliśmy kryzys w małżeństwie, a było naprawdę ostro, za daleko zabrnęliśmy, pamiętacie jak Wam pisałam. Ale...dogadaliśmy się, bardzo się cieszę. I jest w końcu znośnie, normalnie, jak to w rodzinie.

    Ale dziś gorąc i to w kwietniu :-) Dobrze, ze ostatnio kupiłam dwie bluzki, nie miałaby w czym chodzić...Sama na krótko, córcię tez lekko ubrałam.

    Gratuluję udanych wizyt.

    U mnie łożysko II stopnia było już szybko, chyba po 24 tc, podejrzewam, że może być na następnej wizycie już III.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 13:17

  • madziula9022 Ekspertka
    Postów: 176 194

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przy takim słońcu pamiętajcie o filtrach na twarz :)

    Kropka89 lubi tę wiadomość

    p19uskjoh6q3lq56.png
    mhsvj44jct29x5tz.png
  • malinka201666 Autorytet
    Postów: 448 318

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam takiego focha na męża w niedziele,tylko go rano zobaczyłam i byłam na niego zła tylko,że bez powodu :p
    Byłam dzisiaj na wizycie i Karolek zrobił mnie w bambuko bo się przekręcił tyłkiem na dół :/ a tak to wszystko ok :) mam przyjść przed majówką jak się dostanę a jak nie to po i wtedy dostanę skierowanie ma cc( i tak mam mieć przez ciśnienie i pierwsze cc) i na ktg oraz zrobimy wymaz gbs.Raczej pójdę po bo wtedy będę w 36 tyg to od razu zrobimy czystość pochwy :p

    23.10.2009 Alan
    29.05.2018 Karolek
    26.04.2021 Misiu
    preg.png
  • Ha Autorytet
    Postów: 871 725

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnella mój wie, że ze mną nie wygra jak się uprę. W zeszłym roku nie mogliśmy dogadać się w kwestii wakacji - on chciał jechać nad Bałtyk, a ja zagranicę. W efekcie poleciałam z siostrą i dziećmi, on został w domu ;) Ten wyjazd potrafi wypominać mi do teraz, ale kto mu kazał robić na złość i zostawać w domu. Nie lubię takich sytuacji, ale jak widać czasami inaczej się nie da. Mam na niego swoje sposoby, ale on też jest uparty.
    Całe szczęście nie jest facetem, który się awanturuje i wstrzyna awantury jak coś nie jest po jego myśli. Raczej powie co ma do powiedzenia i potem nie kontynuuje tematu, a mnie to trochę nakręca.

    19.01.2007 córka
    09.06.2014 córka
    ex2bkrhm336va282.png
  • Fufka30 Autorytet
    Postów: 1684 995

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny :) a ja mam takie może trochę dziwne/inne pytanie czy wybieracie się na jakieś wyjazdy/wakacje po narodzinach Maluszka? My się zaatanaqiamy jak to będzie czy może uda sie we wrześniu gdzieś wyskoczyć na parę dni... Co o tym myślicie?

    gann90bv7cnzinvy.png
    Maksymilian 23tc [*]
    Mateusz 22tc [*]
  • klauuudia Autorytet
    Postów: 1191 1136

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże a ja bym tak chętnie wróciła do tej codziennej rutyny sprzatania karmienia okruchów sprzątania spacerów prania gotowania karmienia i sprzątania wiecznego ;)
    Tak mi tego brakuje że szok. Mąż ciągle wysyła mi zdjęcia synka co porabiaja i Wogole, bardzo mnie to cieszy ale też smuci że nie jestem z nimi.
    Poza tym u nas dalej bez zmian. Wody sacza się najgorzej w nocy i rano jak wstanę w ciągu dniu kilka kropelek albo cisza . Nic mnie nie boli czuje się dobrze. Cały czas zapobiegawczo dostaje antybiotyki i codziennie badają krew czy nie ma stanu zapalnego. Moje ręce wyglądają już jak u narkomana ;)
    KTG mam dwa razy dziennie i z maluszkiem wszystko dobrze . Teraz w czwartek dopiero będę miała USG żeby dokładnie zobaczyć co u małego. Lekarze twierdzą że nie ma potrzeby wcześniejszego sprawdzania . Jestem w dobrym szpitalu i powoli zaczynam ufać tym wszystkim lekarzom co mnie trochę odstresowalo .
    Ogólnie psychicznie też czuje się już lepiej bo pierwsze dwa dni były straszne... mam chwilę załamania jak myślę o moim małym Nikolasku ale jeszcze nadrobimy ten czas teraz muszę zadbać o braciszka ...

    Kropka89, Andziula_1988, Dika lubią tę wiadomość

    zrz69vvj3yqbx4nk.png
    zrz6jw4zaldusvqc.png
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fufka30 wrote:
    Hej Dziewczyny :) a ja mam takie może trochę dziwne/inne pytanie czy wybieracie się na jakieś wyjazdy/wakacje po narodzinach Maluszka? My się zaatanaqiamy jak to będzie czy może uda sie we wrześniu gdzieś wyskoczyć na parę dni... Co o tym myślicie?

    też się zastanawiałam właśnie nad urlopem wrześniowym. Chciałam gdzieś wyskoczyć za granicę np. do Bułgarii albo na Maltę ale nie wiem czy to nie za wcześnie :( no i jeszcze bardziej mnie przeraża kwestia tego, że na początku września szykuje nam się wesele ok 300km od domu. Nie zostawimy małej tutaj ale jak ją weźmiemy to też niewiele z tego wesela będziemy mieć.. Ciężka sprawa.

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia dobrze, że u was wszystko ok :) wazne, że dobre samopoczucie.

    Ja wam powiem, że z takim małym dzieckiem czasem jest łatwiej niż z takim 2 latkiem. Ma się wózek, dziecko dużo śpi, jak się karmi piersią to już w ogóle nie ma problemu. Jak się urodził młodszy to chyba po 2 miesiącach na Boże ciało pojechaliśmy z bratem i bratowa męża na domek nad jezioro. Było super, starszy szalał w basenie, mały spał w wózku, ja też wypoczęłam. Tak więc polecam! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 14:26

    klauuudia lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • eunice. Autorytet
    Postów: 1170 775

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 08:01

    bl9c6iye5ipn0gv6.png
    w5wqjw4zjdm5vewv.png
    iv09df9h9ufd8f4g.png
    [*] grudzień 2015. Puste jajo płodowe.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku, ostatnio oglądałam zdjęcia z Malty i tak zapragnęłam znowu tam polecieć! Byłam dwa razy, ale chętnie poleciłabym i trzeci, czwarty, piąty ;) Z małym raczej nigdzie nie pojedziemy, może za rok najszybciej. Bałabym się o takie maleństwo za granicą. Ale w wakacje, jak będzie ładna pogoda, to może uda nam się pojechać na kilka dni do domku nad jeziorem.

  • Wonderland Autorytet
    Postów: 701 760

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My się wybieramy na przełomie sierpnia i września. Wbrew pozorom z takim maluchem jest jeszcze najmniej zamieszania. Zmienić mu pieluchę, poprzytulać, a mleko jest zawsze pod ręką ;) do tego wózek + chusta i nie powinno być źle. Chyba, że by się okazało, że są jakieś problemy, np.kolki - wtedy pewnie odpuścimy. Wszystko się zobaczy na bieżąco :)

    Pare dni temu pisałam Wam, że wymyśliłam sobie poród 1,5h od domu. Byliśmy tam w weekend, rozmawialiśmy z położna i jesteśmy zachwyceni. Sale urządzone, jak w domu, zachęcają żeby wziąć swoja muzykę, olejki eteryczne, świece zapachowe itd. Do tego pełna swoboda poruszania się, dostęp do prysznica i wanny i odradzają drugą fazę porodu na leżąco. Oksytocyna wtedy, kiedy rzeczywiście jest potrzebna... Wszystko na spokojnie i bez niepotrzebnego pospieszania porodu. Dzięki temu w zeszłym roku mieli tylko 2% nacięć krocza. Mam nadzieję, że zdążę dojechać, bo poród w takim miejscu może być naprawdę cudowny :)

    klauuudia, Kropka89 lubią tę wiadomość

    <3
    MRqfp2.pngAnMUp2.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda, że z takim małym dzieckiem nie jest źle. Dużo śpi, jest nieświadome otoczenia, nie umie się jeszcze bawić itp., je co prawda co 2,5-3 godziny, ale do tego można się przyzwyczaić. Więcej czasu trzeba poświecić trzeba 1,5 rocznemu, to fakt.

    Klaudia, to dobrze, że sytuacja opanowana. Dobrze, że tylko tak się sączą te wody, to mało na szczęście. Także spokojnie, na pewno sporo jeszcze dotrwasz, a i tak już dziecko coraz starsze, każdy dzień tu spędzony nie jest na marne :-) I najważniejsze, że jesteś w dobrym szpitalu, w dobrych rekach.
    Nie martw się, nadrobisz ten czas ze starszym synkiem, jest z tatusiem, który dba o niego. Teraz jest jak jest, musisz myśleć o najmłodszym w brzuszku, ale to chwilowe, szybko minie :-) Także głowa do góry, będzie dobrze :-)!!!
    Ja sama nie mogę się doczekać, aż urodzę, będę mogła dźwigać starszą i w ogóle, więcej rzeczy będę mogła robić.

    ja dziś obiad wzięłam z cateringu, jeden dzień ulgi, jednak czasami naprawdę te codziennie gotowanie męczy ;-) Super porcje,smaczne. No Małej zrobiłam oczywiście wszystko w domu, ale córce to szybko się robi :)

    klauuudia lubi tę wiadomość

  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lotka1990 wrote:
    też się zastanawiałam właśnie nad urlopem wrześniowym. Chciałam gdzieś wyskoczyć za granicę np. do Bułgarii albo na Maltę ale nie wiem czy to nie za wcześnie :( no i jeszcze bardziej mnie przeraża kwestia tego, że na początku września szykuje nam się wesele ok 300km od domu. Nie zostawimy małej tutaj ale jak ją weźmiemy to też niewiele z tego wesela będziemy mieć.. Ciężka sprawa.

    U nas też wesele daleko od domu ... we wrześniu. Ja osobiście zrezygnowałam. Za dużo by nas to kosztowało ;( a ile zachodu

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasola1234 wrote:
    U nas też wesele daleko od domu ... we wrześniu. Ja osobiście zrezygnowałam. Za dużo by nas to kosztowało ;( a ile zachodu

    my na pewno nie zrezygnujemy bo to najbliżsi przyjaciele ale jeszcze nie wiem jak to ogarniemy :p

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • Fufka30 Autorytet
    Postów: 1684 995

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za odpowiedź :) wiadomo, że to dziecko będzie decydować czy pozwoli nam gdzieś pojechać i jeśli tak to gdzie ;) marzyło by mi się pojechać gdzieś za granice ale zobaczymy ;) ufff dobrze, że nie sama jestem takim pomysłem :D

    gann90bv7cnzinvy.png
    Maksymilian 23tc [*]
    Mateusz 22tc [*]
  • witaminkab Autorytet
    Postów: 1257 1981

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnella w ogole nie podnosisz córki? Ja czasem noszę moja kluske, oprócz wiadomo wsadzenia do wózka czy auta, czasem ponosze troszkę.

    mhsv3e5eug8d3245.png
    wnidvcqg5wbp23cu.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela ja mam od18tc łożysko drugiego stopnia obawiałam się się ze w 30 tc będzie już 3ale dalej jest drugiego zobaczymy za tydzień jakie bedziie.

    Mnie dzisiaj dopadł ból brzucha i twardnieja po stresie w ostatnim czasie trochę za dużo mamy zmartwień Dzisiaj zmarł dziadek męża:( po tej wiadomości Mała w brzuszku zrobiła się spokojna
    wcześniej cały czas brykala widać Maluszki czują wszystko.

    age.png
  • Ha Autorytet
    Postów: 871 725

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja raczej jestem z tych, które uwielbiaja podróże. Dotychczas starałam się dwa razy do roku wyjeżdżac zagranicę i oprócz tego jeszcze zawsze jechaliśmy gdzieś w Polskę. Jednak odkąd jestem w ciąży nie mam zupełnie ochoty na jakiekolwiek wyjazdy i myślę, że w tym roku darujemy sobie wakacje poza domem. Chociaż u mnie podejście do sytuacji potrafi się zmienić w ciągu jednego dnia więc niczego nie zakładam na 100%.

    19.01.2007 córka
    09.06.2014 córka
    ex2bkrhm336va282.png
  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój lekarz mówił że twardnienia i stawianie brzucha to nic złego:) chociaż ja nie mam żadnych problemów może dlatego.
    Powiedział że mam się nie oszczędzać;D

    Agnella lubi tę wiadomość

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
‹‹ 768 769 770 771 772 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ