X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • Nisia91 Koleżanka
    Postów: 38 35

    Wysłany: 18 października 2017, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie racje, dziękuję Wam bardzo:*

    teqz, w sumie to chyba najwazniejsze zebysmy my byli szczesliwi w naszych 4 scianach...:)

    ckai43r8pnbcucmw.png
  • palusia171 Ekspertka
    Postów: 170 112

    Wysłany: 18 października 2017, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 09:03

  • Marti83 Autorytet
    Postów: 506 458

    Wysłany: 18 października 2017, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nisia91 wrote:
    Hej dziewczyny:)

    Dzis wg ostatniej miesiączki zaczynam 6 tydzień. Wizytę u lekarza mam w następny wtorek. Objawy to mega mega bolące piersi i strach przed kichaniem/kaszlem bo jajniki szaleją:)

    Za miesiąc niecały bierzemy z narzeczonym slub i zaczelismy się starać od wrzesnia o dzidziusia bo nei moglismy sie doczekac:) Gdy okazało się, że tak szybkio się udało to radość byla ogromna ale teraz zaczyna mnie dopadać głupi stres, ze ktos bedzie liczyl naszemu dzidziusiowi miesiące, że zaszłam w ciaze przed slubem (wiem, to chore, ale takie glupie myslenie mnie dopadlo)... Oprocz tego niedawno bo pół roku temu zaczęłam pracę biurową w nowej firmie gdzie juz na rozmowie kierowniczka mówiła, ze ma o tyle kiepska sytuacje ze dwie dziewczyny są na zwolnieniu bo są w ciąży i wrócą dopiero po macierzynskim. Jest bardzo miłą osobą i baaardzo mnie lubi ale nieraz robili sobie ludzie w pracy zarty ze kto wie, moze i ja niedlugo ucieknę- jej reakcja byla "nawet mnie nie denerwujcie". Stąd tez dochodzi u mnie paniczny strach przed przyznaniem sie w pracy! :/

    Robilam tak duzo testow, tak bardzo czekalam na fasolke a teraz ciagle mysle o tym co ma najmniejsze znaczenie. Ma tak któraś z Was?:)

    Słoneczko, nic się nie martw. Przecież ślub załatwia się i tak z wyprzedzeniem :-) Co do pracy to miałam podobną sytuację z córcią w pierwszej ciąży. Pracę zaczęłam w lipcu a w październiku byłam już w ciąży. Nie przypuszczałam, że tak szybko zajdę. Też się bałam, miałam wyrzuty sumienia wręcz, ale nigdy nie żałowałam, że mam dzidziusia. W pracy dalej pracuję:-) Kierownistwo jest zadowolone. Wiadomo, zawsze jest stres jak powiedzieć pracodawcy, a potem już jest ok. Ja też sie zastanawiam jak zareagują jak im powiem...

    p19uugpjbj6l38jc.png

    Mój Aniołek Synuś 16 tc [*]05.01.2018
    Mój Aniołek 5-6 tc [*] 15.05.2011
    Potrójna Mama
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 18 października 2017, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nisia nie przejmuj się tym co ludzie będą gadać ,my tez jesteśmy przed ślubem który planujemy na przyszły rok zaczęliśmy sie starać wczesniej bo wiedzieliśmy ze mamy problem i nie wiadomo kiedy uda sie teraz chcemy przed porodem wziac slub cywilny i wiem ze wszyscy będą gadać bo jestem w ciazy . W pracy mam to samo jestem 5 dziewczyna w ciazy po laparoskopii słyszałam teksty ze bym czasem w ciążę nie zachodziła itp.i mój pracodawca nie należy do miłych w tej chwili jestem juz na l4

    Ruth u mnie takie rzeczy zaczęły sie w połowie 6tygodnia :)

    Rano mdłości a od południa zjadłam dwa talerze zupy z chelebem żeby zapchać sie 4kanapki i co dalej mi dokucza głód .

    age.png
  • Nisia91 Koleżanka
    Postów: 38 35

    Wysłany: 18 października 2017, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do pracy...u mnie praca jest lekka bo biurowa, nie mam tez stresow zadnych tutaj. Najgorsze jest to ze dojazd zajmuje 2h i pare minut, więc obawiam sie ze dlugo tak nie dam rady...boje sie az co bedzie jak pojawia sie mdlosci:)dojezdzam podmiejskim autobusem wiec nawet nie ma przystankow co chwile na ktorych mozna wysiac i wyskoczyc na "pawia": D

    ckai43r8pnbcucmw.png
  • Nisia91 Koleżanka
    Postów: 38 35

    Wysłany: 18 października 2017, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welonka i jak zareagował?:)

    ckai43r8pnbcucmw.png
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 18 października 2017, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nisia91 wrote:
    Co do pracy...u mnie praca jest lekka bo biurowa, nie mam tez stresow zadnych tutaj. Najgorsze jest to ze dojazd zajmuje 2h i pare minut, więc obawiam sie ze dlugo tak nie dam rady...boje sie az co bedzie jak pojawia sie mdlosci:)dojezdzam podmiejskim autobusem wiec nawet nie ma przystankow co chwile na ktorych mozna wysiac i wyskoczyc na "pawia": D


    Przede wszystkim zdrowie Twoje i maluszka. co do dojazdów to polecam lizaki i cukierki imbirowe - bratowa lekarka, która tez jest w ciąży właśnie takie sobie zakupiła bo czeka ją podróż :)

    Nie martw się reakcja w pracy - ja się bardzo bałam, zupełnie niepotrzebnie. Tez myslalam że praca biurowa to lekko, że większość mężczyzn wiec pewnie nie zrozumieją a bardzo pozytywnie się zaskoczyłam. Mam odpoczywać i tyle :)

    Trzymam kciuki będzie super :-*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2017, 13:12

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • Paula2702 Ekspertka
    Postów: 171 217

    Wysłany: 18 października 2017, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uff, ale skrobiecie :) Gratuluje udanych wizyt! :)
    Aż miło się czyta jakie macie wspaniałe wsparcie wśród swoich partnerów. Sama radość :)
    Zazdroszczę, ale tak zdrowo ;)

    Co do pracodawcy, ja też miałam obawy, ale dostałam L4 i musiałam się przyznać. Nie są zadowoleni i każą pracować w domu..co zrobić. Jedyne co mnie wkurza, to to że za każdym razem jak kładę się na drzemkę i już tak fajne odlatuje dzwoni manager, tak jakby wyczuwał kiedy mi przeszkadzać.

    Dzisiaj od rana potworne mdłości, ogólnie bardzo mnie to cieszy, ale nie mogę nic jeść przez to..W ogóle jakiś spadek mocy mam.

    qb3ck6nl84hx2psv.png


    iv096iyeyd8y91kc.png
  • Nisia91 Koleżanka
    Postów: 38 35

    Wysłany: 18 października 2017, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka89 juz powiedzialas w pracy?:) ja sama nie wiem kiedy powinnam. Dziękuję bardzo za wsparcie:*

    W ogole nie chcemy nikomu mówic przed slubem bo nie chcemy zeby wszyscy patrzyli na nas w tym dniu przez pryzmat mojej ciąży:) Ani zadne mamy ani nikt. Chcemy cieszyc sie tym dniem:) wie tylko moja najlepsza przyjaciolka:)

    ckai43r8pnbcucmw.png
  • Marti83 Autorytet
    Postów: 506 458

    Wysłany: 18 października 2017, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nisia myślę, że dobrze robicie :-) Wszyscy dowiedzą się w odpowiednim momencie :-)

    Ja chyba powiem koło grudnia jeśli wszystko będzie dobrze :-)

    p19uugpjbj6l38jc.png

    Mój Aniołek Synuś 16 tc [*]05.01.2018
    Mój Aniołek 5-6 tc [*] 15.05.2011
    Potrójna Mama
  • pełnanadziei:} Autorytet
    Postów: 294 185

    Wysłany: 18 października 2017, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też się zastanawiałam kiedy powiedzieć, ale chyba po następnej wizycie jak bd wszystko ok to powiem mojemu przełożonemu lecz aby nie rozgłaszał nikomu do grudnia.
    On powinien wiedzieć bo mogą być jakieś niespodziewane wizyty, wcześniejsze wyjścia z pracy itp.

    qskyyx8duozh2ovq.png

  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 18 października 2017, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruth wrote:
    Welonka sąsiedzi pod nami pala na balkonie, jak fufcą to man wrażenie jakby mi duchali w twarz:/
    U nas właśnie nowi sąsiedzi obok się wprowadzili...i miałam dokładnie tak samo. Moja mama jest już tez po dwóch operacjach serca, właśnie niestety przez papierosy wiec jestem bardzo wrażliwa. Mąż juz szedł z awantura, ale dal mi szansę na inne rozwiązanie. Kupiłam czekoladę (najlepsza czeska Studencka ze sklepu jaka była) i w aptece Nicorrette. Bałam się trochę ale zapakowałam to wszystko w ładna torebkę i poszłam ich przywitać w nowym domu. O dziwo, mimo że bardzo młodzi studenci, przyjęli mnie bardzo miło, okazało się że starają się rzucić palenie i zupełnie zrozumieli że mi w ciąży może być od tego bardzo źle. Także nawet się nie obrazili a ja od tego czasu nic nie czuje. Wiadomo, może być różnie ale może tak też możesz spróbować :)
    Na wcześniejszym mieszkaniu jak mi na górze ktoś syfil petami i popiołem to kupiłam mu piękna popielniczkę - juz na drugi dzień nie miałam syfu ,;)

    Walcz o zdrówko :-*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2017, 13:24

    Madzik84, Robaczek89 lubią tę wiadomość

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • Nisia91 Koleżanka
    Postów: 38 35

    Wysłany: 18 października 2017, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marti83 na swięta?:) mnie kusi :))

    ckai43r8pnbcucmw.png
  • malinka201666 Autorytet
    Postów: 414 286

    Wysłany: 18 października 2017, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja brałam ślub w 6 miesiącu i nikt nic nie mowił :) może dlatego że powiedzieliśmy o ślubie w styczniu a o ciąży w lutym ;)

    src="https://pomagam.pl/a3r9fk/widget/large/"></iframe>
  • nataliab87 Koleżanka
    Postów: 34 34

    Wysłany: 18 października 2017, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nisia ja brałam ślub cywilny w 7 miesiącu choć zawsze mówiłam że nigdy bym nie brała ślubu ze względu na ciążę, w sumie to w ogóle nie chciałam wychodzić za mąż. Córcia była planowana i dopiero w 5-6 miesiącu zaczęłam myslec że chce jednak ten ślub i w ogóle nie przejmowalam się tym co ktoś sobie pomyśli, to moje życie moje decyzję i każdy ma prawo robić jak chce. Super że tak szybko Wam się udało:-) a jeśli chodzi o pracę to zatrudnilam się w lutym 2017, umowę mam do maja 2018 ale nie chcieliśmy tak długo czekać choc to jest moja najlepsza praca, dobrze płacą, są premie, w ogóle nie stresująca, super ludzie i bardzo mi przykro będzie opuszczać to miejsce ale rodzina była ważniejsza jednak. Jeszcze w pracy nie mówiłam szefowi, tu jest mało kobiet i nie wiem jak zareaguje...

    pełnanadziei:} lubi tę wiadomość

    02.09.2015 Marusia
  • Nisia91 Koleżanka
    Postów: 38 35

    Wysłany: 18 października 2017, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się zastanawiac czy nie powiedziec wczesniej bo we wtorek mam pierwszą wizytę u mojej pani gin i pewnie dostane skierowania na badania...a pewnie czesc z tych badan wymagaja bycia na czczo wiec prawdopodobnie czesto bede musiala sie zrywac z pracy lub ptzychodzic na pozniej. Czy sie moze myle?:)

    ckai43r8pnbcucmw.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 18 października 2017, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nisia mi złego słowa nie powiedzial trocha szefowa lamentowała troche byli zaskoczeni ,ale odchodząc powiedziałam ze chciałam pracować ale nie w takich warunkach ze jedna osoba robi na 3 stanowiskach i jeszcze za dwie osoby .

    age.png
  • Nisia91 Koleżanka
    Postów: 38 35

    Wysłany: 18 października 2017, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nataliab87 My zawsze chcielismy slub i to koscielny, malo tego obracamy sie w srodowisku koscielnym ,mamy pelno znajomych "z branży" i troche sie martwie jaka bedzie reakcja:(

    ckai43r8pnbcucmw.png
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 18 października 2017, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nisia91 wrote:
    Kropka89 juz powiedzialas w pracy?:) ja sama nie wiem kiedy powinnam. Dziękuję bardzo za wsparcie:*

    W ogole nie chcemy nikomu mówic przed slubem bo nie chcemy zeby wszyscy patrzyli na nas w tym dniu przez pryzmat mojej ciąży:) Ani zadne mamy ani nikt. Chcemy cieszyc sie tym dniem:) wie tylko moja najlepsza przyjaciolka:)

    Tak, powiedziałam ale tylko szefostwu a oni dalej narazie nie rozgłaszają powodu mojej nieobecności. Ale myślę że jak wrócę do pracy to powiem, u nas wie najblizsza rodzina, ale właśnie też ze względu na moje zwolnienie bo ciężko byłoby mi kłamać jakby się pytali "jak tam dziś w pracy" a ja siedzę w domu :-D
    Ja przed ślubem tez bym nie mówiła :) przygotujcie sobie jedynie tylko dobre oszukane napoje dobrze oznaczone abyś była spokojna. I bądź dobrej myśli, tyle szczęścia naraz!!!! :))) Najpiękniejszy czas :)

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • Marti83 Autorytet
    Postów: 506 458

    Wysłany: 18 października 2017, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nisia91 wrote:
    Marti83 na swięta?:) mnie kusi :))
    Może wcześniej, bo jak będzie widać brzuszek to żeby nie musieli się domyślać :-P Bo mi zawsze tak jakoś szybko widać ;-)

    p19uugpjbj6l38jc.png

    Mój Aniołek Synuś 16 tc [*]05.01.2018
    Mój Aniołek 5-6 tc [*] 15.05.2011
    Potrójna Mama
‹‹ 76 77 78 79 80 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ