CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja z kolei 2 razy urodziłam sn, na oxy i bez znieczulenia. I choć strasznie bolało i boję się kolejnego porodu to strach przed cc jest znacznie większy. Pamiętam jak przy pierwszym porodzie lekarz powiedział jeśli teraz przy skurczu nie uda się urodzić to tniemy. Tak się wystraszyłam że oczywiście urodziłam. Przy cc przeraża mnie zzo i dlatego tylko sn biorę pod uwagę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2018, 08:39
-
Cześć dziewczyny. Chciałam Wam się pochwalić że z skończyłam pracę i od sb mogę cieszyć się ciaza i przygotowywać wyprawkę nadrabiać zaległości w urzędach ( meldunek dokumenty) itd
wczoraj zrobiłam sobie luz ale dzisiaj wieczorem kupuje przez internet już rzeczy do szpitala i dla dziecka.
Co nahryzej zostało mi trzy rzeczy do zrobienia dla klientów ale to bez stresu
Najwyżej mąż tym się zajmie zamiast mnie.
Bardzo Was proszę przypomnijcue mi firmę i model laktatora elekt. Jedna z nas mi link wyslala ale go umieć znaleźć. Taki jakiś do 300 zł.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2018, 08:46
summer86, Kropka89 lubią tę wiadomość
-
Dobra dobra może już starczy ile z Was woli cc i nie wyobraża sobie ponownie rodzić naturalnie :p bo zaczyna przerażać mnie strach ze tyle osób woli kolejna cc, sama też bym wolała mimo że nie rodzilam ale ze względu ze to pierwsza ciąża za wszelką cenę chce rodzić naturalnie
klauuudia lubi tę wiadomość
-
Sarrra Z tego co kojarzę przewijał się tu Lovi prolactis i jakiś Lansinoh, polecany na blogu srokao.
Ja się chyba zdecyduję na Lovi.
A co sądzicie o używanym laktatorze od osoby z bliskiej rodziny (używany 2 m-ce)? -
summer86 wrote:A co sądzicie o używanym laktatorze od osoby z bliskiej rodziny (używany 2 m-ce)?
Dla mnie nie ma problemuWszystkie elementy można tak naprawdę wyparzyć. Nie wiesz jak długo będziesz go używała więc nie zawsze opłaca się kupować nowy. Ja swój używałam 2 tygodnie. Teraz nie kupuję w ogóle laktatora.
summer86 lubi tę wiadomość
-
Ja mam laktator lovi i bardzo polecam. Terwz kupilam części zamienne (takie gumowe jak np. Nakładki) i juz jest przygotowany.
Ostatnio bylam sprawdzić te moje bolesne skurcze u lekarza i na szczęście szyjka sie nie skrocila. Mam brać magnez, nospe, nadal luteine i polegiwac jak najwięcej w ciagu dnia. Tylko jak to zrobic przy chorej córce? Ona z tych nie leżących wcale, a myślę, ze z tydzień do przedszkola nie pójdzie.
-
Dziewczyny, czy wiecie jaką gramaturę mają wasze pieluchy terowe z których jesteście zadowolone?
I czy któraś z Was kupowała pieluchy flanelowe w Pepco? Zastanawia mnie jak po praniu z ich jakością?
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
Ja mimo, że czytam historie o porodach takie, że na prawdę mrożą krew w żyłach to na pewno chce ten pierwszy raz naturalnie o ile wiadomo nie będzie żadnych komplikacji. Tu w Norwegii akurat podoba mi się to, że czekają aż wszystko samo się zacznie i samo skończy. Jeśli nie ma wskazań nie ma żadnego przyspieszania na siłę, nacinania itp. Słyszałam, że dzięki temu właśnie nie ma aż takich wielkich pekniec. Jedynie co zastanawiam się nad znieczuleniem chyba dopiero jak poczuje ten ból to zdecyduje, bo trochę obawiam sie, że mogą być jakieś komplikacje po.
Ten weekend nie należy u mnie do najlepszych. Piątek 13 jak to mówią przesądy był pechowy :p jechaliśmy z mężem do jego rodziców na początku dostaliśmy mandat, który swoją drogą tu jest bardzo kosztowny. Później pomyliliśmy drogę i musieliśmy się wracać i takim to sposobem jechaliśmy 12 h zamiast 10. Na szczęście do końca drogi już się nic nie wydarzyło.
Ja kupiłam nowa medele swing dopiero teraz tak zaczęłam myśleć, że może na początek mogłam kupić jakiś tańszy ręczny laktator, bo nawet nie wiem czy go tak na prawdę użyje a ten do najtańszych nie nalezy, ale teraz to już trudno.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2018, 11:22
-
Też mam używany od koleżanki i tylko go wygotowałam.
Też czasami słyszycie w sobie takie jakby przekłuwanie foli bąbelkowej? Podobno wtedy dzidzia się bawi jelitami mamy i pękają pęcherzyki powietrza?mam tak i trochę się martwię czy to normalne,a gina mam przed majówką -
Mi się taki odgłos zdarzyło usłyszeć ze 3-4 razy. Właśnie nie wiedziałam co to jest. Zawsze rano zanim wstałam z łóżka. Jedno "pyk" i nic więcej.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
nick nieaktualnyka_tarzyna wrote:Dziewczyny, czy wiecie jaką gramaturę mają wasze pieluchy terowe z których jesteście zadowolone?
I czy któraś z Was kupowała pieluchy flanelowe w Pepco? Zastanawia mnie jak po praniu z ich jakością?ka_tarzyna lubi tę wiadomość
-
U mnie doświadczenie z porodu takie...Nie wyobrażam sobie bez zzo, tak szczerze - nie czytałam o skutkach, jakoś nie interesowałam się tym, tyle kobiet korzysta z tego i w końcu to dla kobiet rodzących przeznaczone, przecież po wszystkim mogą być powikłania, nawet po wyrywaniu zęba gdyby tak do sprawy podchodzić...Wzięłam zastrzyk w krzyż już przy rozwarciu 3-4 cm, mam niski próg bólu. Nie wyobrażam sobie rodzić bez znieczulenie, dla mnie najgorszy jest ten ból. Podali mi też trochę kroplówki z oxy - akurat pomogła mi, szyjka słabiej się rozwierała, dzięki temu akcja przyśpieszyła. I naprawdę dobrze poród wspominam, mimo nacięcia, szycia. Teraz jest ok, żadnego śladu...Szybko doszłam do siebie. Pod koniec na partych co prawda anestezjolog nie zdążył ze znieczuleniem, aby uzupełnić, został wezwany na pilne cc, rodziłam w bólu, ale...dobra położna, siła sugestii...zapomniałam o tym bólu.
Cc nie znam, stąd mój spotęgowany strach. Może gdybym miała raz cięcię, zły poród to inaczej by się podchodziło.
Pocieszające jest to, ze macie dobre doświadczenia po cesarce. I tu jest ból i tu jest ból, w końcu to poród.
Szkoda tylko, ponieważ specjalnie wybrałam szpital prywatny, aby poród był dobry i sprawny, komfortowy, a tu może być cc, gdzie w szpitalu miałabym za to za darmo.
Jak ktoś z rodziny chce użyczyć laktator to naprawdę tylko korzystać. Przecież 5 minutowe wygotowanie załatwia sprawęNie warto inwestować w nowy.
Witaminka, ciężko przy małym dziecku prowadzić oszczędzający tryb życia. Na szczęście szyjka się nie skróciła, może masz taką urodę. A Twoja córeczka spi w ciągu dnia, ma drzemkę? Ja czasami idę polegiwać do córeczki, jak ma drzemkę, zawsze te 30 czy 40 min duzo daje.
-
Mam podobnie, od rana sfrustrowana, zmęczona, wszystko na mojej głowie, piec, porządki, zakupy, głupie wynoszenie śmieci, dobrze, że mąż wraca, samej ciężko. Jeszcze córcia ma jakiś lęk, chce wszędzie ze mną chodzić, jak nie przeczytam jej książeczki to wycie, marudzi jak coś zakazanego, ledwo co obiad zrobiłam i pranie wywiesiłam na podwórku...Wyć się chcę. Do tego podły nastrój, czuję się nijaka, stara i zmęczona, martwię się jak to finansowo będzie z dwójką itp. Nic, położyłam Małą na drzemkę, zjem obiad i się kładę na trochę.
Wczoraj i przedwczoraj przyszły ciuchy na brzusio, zamówiłam dwie spódnice, nawet fatałaszki humoru nie poprawiły.
Ja również korzystałam w H&M ze zniżki 20%, do tego dostałam 10 % za urodziny - taki fajny rabat
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2018, 13:35
-
Hej dziewczyny
Z racji na to, że jesteście już doświadczonymi "ciężarówkami"
to chciałam Wam zadać pytanie, jeśli któraś zechce się podzielić swoim doświadczeniem będę bardzo wdzięczna.
Kiedy miałyście pierwsze objawy ciąży?
Jak było ze śluzem w drugiej połowie cyklu w którym zafasolkowałyście (po 20 dniu)?
Ja na tą chwilę jestem w 22 dniu cyklu i śluzu praktycznie wcale (jak już coś jest to bardzo mało i lepkie).
Czy któraś tak miała i jednak była w ciąży czy raczej nic z tego w tym cyklu już nie będzie? Piersi też niestety nie są obolałe
Jutro planuję robić betę, ale nie wiem czy nie za wcześnie - będzie to 11 dzień po ostatnim stosunku, a 23 dzień cyklu. Czy którejś nie wyszła jeszcze beta w tym czasie mimo, że była już w ciąży?
Dzięki z góry za odpowiedzi, bo już wariuję w oczekiwaniu na to czy się udało
No i gratuluję każdej z Was, mam nadzieję, że w końcu też uda mi się dołączyć