X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda podobny brzuch miałam w 1 ciazy :-) u mnie to rodzinnne, moja mam miała identyczny :-)
    Najlepsze ze maluch będzie bardzo duży bo lekarz typuje 4,5 kg. Pierwszy synek miał ponad 4 kg.

    Magda33, Kropka89 lubią tę wiadomość

  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka ja tak przed ciążą wyglądałam :D :p
    ja mam dosyć duży brzuch mimo, że mała jest raczej w niższych granicach wielkości. i cały czas mam ten brzuch nisko, boje się, że w ogóle nie zauważę, że się obniża i że to jakiś zwiastun zbliżającego się porodu

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1576 1218

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lepszy mały brzuszek, bo tak nie przeszkadza. Nie wadzi, tak jak napisała welonka. Mały brzuszek, mały problem potem. Zazdroszczę :)

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓

    7.2024
    IVF 😓

    9.2024
    IVF ❄️
  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka maluch chyba wokół kręgosłupa ci się obkrecil :P ale brzusio fajny, zresztą tyle ile tu różnych brzuszków tak wszystkie piękne i wyjątkowe :) ja to już zaczynam być mega sentymentalna :P bo więcej dzieci nie planuję i to moja ostatnia ciąża więc pomimo tego, że np teraz mam turbo zgagę to cieszę się tym stanem jak głupia ;) i jeszcze wpieprzam dwa Kinder Duplo i zapilam kawą (zgaga napewno mi przejdzie haha)

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lotka ja mam cały czas bardzo nisko brzuch. Każdy ko zauważy ze to ciaza pyta się o to czy już mi się nie obnizyl. Nie wiem może dlatego ze mam długi tułów to on się wydaje tak nisko.
    Myśle ze w momencie jak Ci się lepiej będzie oddychało będzie znakiem ze brzucha ów już obniżył :-) Mimo ze mam mały brzuch to na prawdę jak siedzę ledwo łapie oddech.

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda33 wrote:
    Lepszy mały brzuszek, bo tak nie przeszkadza. Nie wadzi, tak jak napisała welonka. Mały brzuszek, mały problem potem. Zazdroszczę :)
    To tak do końca nie wyglada. Młody wypycha się jak może, ciężko mi się oddycha, a mam jeszcze kilka innych mało przyjemnych dolegliwości spowodowanych przez ciąże..także nie ukrywam ze czekam na stan „po” :-) ale z drugiej strony tak jak Trójka staram sie cieszyć tym stanem bo przez te żylaki itp itd nie planujemy więcej dzieci.

    Magda33 lubi tę wiadomość

  • klarunia1978 Autorytet
    Postów: 757 428

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trójka, wiem o czym piszesz a propos sentymentu, ja się roztkliwiam nad każdym kopniaczkiem i wszystko celebruję. To również i moja ostatnia ciąża, staram się przeżyć wszystko z rozwagą i pełną świadomością i naprawdę poziom mojego wzruszenia sięga zenitu. Zawsze dawałam dużo wolności dzieciom, ale takiej dyskretnie kontrolowanej, dlatego dziewczyny są bardzo odważne i radzą sobie teraz chyba bedę bardzo przewrazliwioną mamuśką:) już to czuję.

    Magda33 lubi tę wiadomość

    qq87krhmjgas4avj.png
    Aniołki:2016[*] 2016[*] 2017[*]
    Mama 4 kobietek:)
    Z. Ashermana, Mthfr, AMH 0.2, pai1, cukrzyca

    Córeńko kocham Cię nade wszystko.
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trójka u mnie Rennie to już stały mieszkaniec przy łóżku :)

    Kropka super wieści, nie ma jak w domu :)

    Kropka89 lubi tę wiadomość

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1576 1218

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się. Każda ciąża jest inna, każda z nas ma swoje dolegliwości. Trzeba sie cieszyć każdym dniem, bo czy planujemy jeszcze kolejne ciąże, czy też już nie, życie pisze i tak własny scenariusz. Pozdrawiam wszystkie Mamusie <3

    Ja i tak jestem wdzięczna za tą jedną, tak wysoko już prawie donoszoną.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2018, 14:56

    Anitka201, Kropka89 lubią tę wiadomość

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓

    7.2024
    IVF 😓

    9.2024
    IVF ❄️
  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka w poprzedniej ciąży miałam mega mały brzuszek, nikt nie chciał mi wierzyć, jak szłam rodzić. No i właśnie...właściwie od chyba 13 tyg miałam zgagę ale taka potworną, że czasem aż mi się cofało, no i zaczęły się te żylaki. Ginka mi tak tłumaczyła, że mały jest tak bardzo "w środku" że uciska mocno na naczynia dlatego bardzo możliwe, że te żylaki tak szybko wyszły. My też właśnie głównie przez moje problemy zdrowotne nie planujemy więcej dzieci. Bo mąż to jakby mógł to by i 5 chciał :P

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka201 wrote:
    Lotka ja mam cały czas bardzo nisko brzuch. Każdy ko zauważy ze to ciaza pyta się o to czy już mi się nie obnizyl. Nie wiem może dlatego ze mam długi tułów to on się wydaje tak nisko.
    Myśle ze w momencie jak Ci się lepiej będzie oddychało będzie znakiem ze brzucha ów już obniżył :-) Mimo ze mam mały brzuch to na prawdę jak siedzę ledwo łapie oddech.

    Tyle że ja nie mam problemów z oddychaniem :p

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda33 wrote:
    Zgadzam się. Każda ciąża jest inna, każda z nas ma swoje dolegliwości. Trzeba sie cieszyć każdym dniem, bo czy planujemy jeszcze kolejne ciąże, czy też już nie, życie pisze i tak własny scenariusz. Pozdrawiam wszystkie Mamusie <3

    Ja i tak jestem wdzięczna za tą jedną, tak wysoko już prawie donoszoną.
    Ja nie ukrywam ze planowaliśmy 3 dzieci i jak zaliczymy jakaś wpadkę to się chyba uciesze :-) na razie świadomie się nie zdecydujemy na 3 :-)

    Magda33 lubi tę wiadomość

  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Obnizjacy sie brzuch utrudnia funkcjonowanie ale przynosi tez ulge wlasnie oddcyhaniu ,nie ma problemu ze zgaga i u mnie np. Zniknelo cofanie sie kazdego posilku . Tak bardzo chcialabym pojechac gdzies polazic pojsc na spacer do siostry ale od ostatniej wizyty jak gin mi powiedzial ze szyjka skrocila sie to boje sie gdzie koliwek ruszac a takie siedzenie w domu bardzo mnie meczy psychicznie i czuje sie przygnebiona.

    age.png
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1576 1218

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka Ty jesteś teraz najważniejsza. Masz przynajmniej czas na wyprawkę i ostatni czas na wypoczynek. Są plusy i minusy takiej sytuacji.

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓

    7.2024
    IVF 😓

    9.2024
    IVF ❄️
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda ale najgorsze jest to że przez te siedzenie nawet nie chce mi się kończyć wyprawki poza tym my z mężem jesteśmy teraz u rodziców moich na dwa tygodnie bo mamy samochód u mechanika a stad mąż ma blisko do pracy a w domu u nas nic nie jest zrobione i to jescze bardziej mnie dobija . Jakieś przesilenie wiosenne mnie łapie ze tak smece i czuje się taka nieprzydatna bo nic nie mogę zrobić tak samo czułam się na początku ciąży jak musiałam leżeć .

    age.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka, najważniejsze jest zdrowie Twoje i Maluszka. Dla takiego Maleństwa nie ma znaczenia czy będzie miało odmalowany pokoik i nową komodę, najważniejsza i tak będziesz Ty i Twoja bliskość, wiec nawet jeśli troszkę się to wszystko opóźni to postaraj się tym nie załamywać.
    Już naprawdę niedaleko zostało, jeszcze 2 tygodnie i lekarz pewnie znów pozwoli wrócić do normalnej aktywności, bo ciąża będzie już donoszona.

    anieszka, Kropka89 lubią tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1576 1218

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W takim razie musisz znaleźć coś na pocieszenie. Nie martw się za dużo, to minie. Za nie długo będziesz najbardziej potrzebną osobą dla małego stworzenia i to na pewno przyniesie Ci wiele satysfakcji.

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓

    7.2024
    IVF 😓

    9.2024
    IVF ❄️
  • anieszka Ekspertka
    Postów: 159 236

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi brzucho chyba też się nieco obniżył bo o ile łatwiej mi jest oddychać i jestem w stanie zrobić wiele rzeczy to muszę dbać o to, by pęcherz był zawsze pusty. Kilka razy mi się zdarzyło popuścić gdy kichłam albo zakaszlałam. Najgorzej jak ostatnio mnie znajomi rozsmieszyli - dosłownie pociekło po nogach :D JeSteśmy na etapie końcowym remontu. W sobotę mama i teściowa wzięły w obroty całą łazienkę, przedpokój, kuchnię po gladziach, szlifowaniu i malowaniu na prawde było co robić. Ja sama bym ogarniala chyba tydzień a one we dwie przy winie wyrobiły się w jeden dzień :D Wiec do końca tygodnia przeprowadzamy się na swoje. Mam teraz takiego powera do wicia gniaza :D zostały nam tylko detale do ogarnięcia. W końcu mogę wyprasowac i poukladac ciuszki Franka w komodce. To co wydawało się nieprawdopodobne nabrało ksztaltu w niespełna tydzień ale to tylko przy pomocy bliskich i przyjaciół bez noch bylibyśmy w czarnej du....
    Jak już chwalicie się brzuszkami to ja też sobie pozwolę

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/90cecf6217cc.jpg

    Faktycznie nie ma sensu porównywać brzuszków bo każda z nas jest inna, z inną historią i to jest właśnie piękne. Wczoraj tak wiele dziewczyn z brzuszkami widziałam w Ikei i nie mogłabym ocenić etapu zaawansowania ciąży.
    Jaki jest wasz stosunek do przepuszczania w kolejce ciężarnej z partnerem? Ostatnio bardzo dużo zakupów robię w towarzystwie męża, czy taty i jak z nimi jestem to ludzie się patrzą ale żadne nie puści. Nie mam do nikogo o to żalu tylko się zastanawiam, czy to z automatu nas wyklucza :D Inaczej jest gdy jestem sama - jakby to bardziej wzbudzalo litość :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2018, 16:10

    Magda33, Anitka201, klauuudia, Andziula_1988, Kropka89 lubią tę wiadomość

    oar8yx8dab4u94zl.png
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka a na wsi jesteście czy w mieście? Może chociaż jakiś zielony zakątek? i nie chodzić tylko posiedzieć? Ja całymi dniami siedzę sama w domu, na spacer boje się sama iść i cieszę się balkonem :) a jak jedziemy na wieś to wtedy napawam się siedzeniem na powietrzu :) ja przeciwwskazań nie mam, ale chodzenie czasem sprawia mi ból.
    Ostatnia prosta przed nami, już niedługo z wózkami będziemy spacerowały skąpane w słońcu :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2018, 16:19

    klarunia1978 lubi tę wiadomość

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj byłam z synem na zakupach i po wielu przymiarkach znalazłam spodnie które mnie nie uciskaly na co mój ucieszony 2,5 letni syn mówi „o mamo w końcu się w jakieś zamieściłaś” myślałam ze padnę ze śmiechu :-)

    Lucy010, Kropka89 lubią tę wiadomość

‹‹ 827 828 829 830 831 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ